Czyszczenie soczewek i naprawa silniczków reflektorów.
Ja też w końcu grzałem w piekarniku. Tak jak mówisz, nie mieściła się ale poszło. Do sklejenia użylem jednak opalarki. Okazało się że brat ma i problem się sam rozwiązał.
Dla potomnych. Okazało się że lampa nie jest hermetyczna. W dole obudowy są dwa otwory, więc jeżeli klej podczas klejenia nie przyklei się idealnie wg mnie nic się nie stanie.
Dla potomnych. Okazało się że lampa nie jest hermetyczna. W dole obudowy są dwa otwory, więc jeżeli klej podczas klejenia nie przyklei się idealnie wg mnie nic się nie stanie.
Przejrzałem wątek ale nie znalazłem żadnej firmy którą byście polecali gdzie można wysłać reflektory w celu regeneracji odbłyśnika, czyszczenia soczewki itp., chodzi mi o kompleksową usługę a szukam sprawdzonego zakładu 
- Od: 12 lis 2016, 23:19
- Posty: 246 (11/3)
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda CX-5 KF 2.5 AWD 2023
Ja robiłem tutaj:
http://www.reflektory.gda.pl/kontakt.html
Zapytaj czy robią na wysyłkę. Znajomy kiedyś robił lampy do traktora i chwalił, w necie też dobre opinie mają. Kwestia czy zrobią na odległość. Za regenerację jednego lustra dalem 100 zł
http://www.reflektory.gda.pl/kontakt.html
Zapytaj czy robią na wysyłkę. Znajomy kiedyś robił lampy do traktora i chwalił, w necie też dobre opinie mają. Kwestia czy zrobią na odległość. Za regenerację jednego lustra dalem 100 zł
Co znaczy same klosze? Skasowali mnie 100pln za regenerację pojedynczego lustra. Z tego co się dowiedziałem nie ma znaczenia czy dowieziesz wyjęte lustra czy kometne lampy czy podjedziesz całym autem. Niestety nie wiem ile biorą za komeksową robotę (mniemem że chodzi Ci o polerkę), ale chwalą się że takową robią. Pisz, dzwoń na pewno odpowiedzą...
Na robocie raczej się znają. Przywiozłem im moje lustra, Pani wzięła, nawet nie zapytała co to auto, poszła na zaplecze by chwili przynieść gotowe lustra od M6. Dziś pierwsza przejażdżka i jest fajnie. Kwestia tylko z trwałością. Ale czas pokaże. Pozdro
Na robocie raczej się znają. Przywiozłem im moje lustra, Pani wzięła, nawet nie zapytała co to auto, poszła na zaplecze by chwili przynieść gotowe lustra od M6. Dziś pierwsza przejażdżka i jest fajnie. Kwestia tylko z trwałością. Ale czas pokaże. Pozdro
mackoGD napisał(a):mniemem że chodzi Ci o polerkę
dokładnie – odbłyśniki mam w dobrym stanie, ale klosze lamp w nieciekawym...
Pytałem w jednym miejscu to twierdzili, że taka polerka pomaga na ok. rok czasu ( po polerce nie pokrywają lakierem bezbarwnym z jakiegoś powodu ) – myślałem że ktoś z klubowiczów ogarnął skutecznie ten temat, stąd moje pytanie.
ja używałem lakieru z utwardzaczem, za 45zł można kupić
robiłem w wakacje, wciąż się trzyma – tyle że dałem 3 warstwy a nie 2, trochę żałuję że zrobiłem zgodnie z instrukcją, czyli lakier, 15 minut, lakier, 45 minut i znów lakier – zamiast 45 powinno być znów 15, czyli za każdym razem mokre na mokre, bo jak już podeschło po 45 minutach, to 3-cia warstwa zrobiła skórę pomarańczy a miejscami i zacieki wyszły
robiłem w wakacje, wciąż się trzyma – tyle że dałem 3 warstwy a nie 2, trochę żałuję że zrobiłem zgodnie z instrukcją, czyli lakier, 15 minut, lakier, 45 minut i znów lakier – zamiast 45 powinno być znów 15, czyli za każdym razem mokre na mokre, bo jak już podeschło po 45 minutach, to 3-cia warstwa zrobiła skórę pomarańczy a miejscami i zacieki wyszły
Dasz rade sam, to jest bardzo proste, trzeba trochę pracy w to włożyć ale nie da się nic spierdzielić. Mało tego nie trzeba nawet ściągać lamp!
Zobacz na link, co do wiertarki dałbym sobie spokój, ponieważ można zepsuć klosz
jak wszystko ręcznie to wszystko
wiertarką / polerka może Ci uciec i polecisz po masce lub nadkolu, a szkoda. ręka nie ucieknie a efekt też będzie widoczny
Przynajmniej ja sam sobie poleruje jak już potrzebuje ;–) Myślę, że skoro ja dam rade to każdy da.
http://matowereflektory.pl/regeneracja-reflektorow-polerowanie-reflektorow-krok-po-kroku/
Zobacz na link, co do wiertarki dałbym sobie spokój, ponieważ można zepsuć klosz
http://matowereflektory.pl/regeneracja-reflektorow-polerowanie-reflektorow-krok-po-kroku/
tak jest, papierem robimy ręcznie, bez maszyny
co więcej – dopóki nie przejdziemy na wodny to dość często trzeba go zmieniać
lakierowanie na aucie to średni pomysł – da się, ale naprawdę lakier potrafi lecieć, nawet przy braku wiatru – naprawdę zalecam zakrycie całego auta folią (a okolice lamp oklejenie papierem do takich prac)
co więcej – dopóki nie przejdziemy na wodny to dość często trzeba go zmieniać
lakierowanie na aucie to średni pomysł – da się, ale naprawdę lakier potrafi lecieć, nawet przy braku wiatru – naprawdę zalecam zakrycie całego auta folią (a okolice lamp oklejenie papierem do takich prac)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6