Witajcie
Proszę o opinię o tym aucie:
https://www.olx.pl/oferta/mazda-3-benzy ... xG4fX.html
Czy Waszym zdaniem warto jechać 200 km?
Auto jest w Polsce od ok. 1,5 roku.
Zastanawia mnie jedna rzecz, czy przy tak niewielkim przebiegu może być już wytarta ta srebrna "rączką" przednich drzwi od kierowcy?
Co sądzicie?
Mazda3 2.0 Pb, 2009, (olx: 497645229), 33.900 zł, Kwiatkowice.
Strona 1 z 1
1.5 roku na łódzkich drogach na felgach 19" – zawiecha do roboty. Obawiam się że w łódzkim spotkasz podobne perełki co u siebie.
-
rav 75
Sprzedający dał tylko jedno zdjęcie z tyłu bo był robiony, spasowanie zderzaka fatalne – zderzak nachodzi na lampę. Za taką kasę to ja sprzedałem swoją M3 2010 BL 2.0 a była z Polski full ASO i miała 100k więc moim zdaniem nie warto – ot kolejne rozbite auto sprowadzone od niemca i wypastowane plakiem do zdjęć
Ostatnio edytowano 9 gru 2018, 16:16 przez drevny, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 18 kwi 2013, 02:09
- Posty: 45
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 3 BL MPS 2.3T L3-VDT 2012r.
Dzięki chłopaki za szybką odpowiedź, dzięki Wam zaoszczędziłem czasu i pieniędzy, ponieważ poważnie brałem pod uwagę to auto.
Na początku sądziłem że to prywatny właściciel, ale biorąc pod uwagę okolicę i sposób wystawienia ogłoszenia, można mieć wątpliwości.
Już jakiś czas szukam auta i zaczynam być trochę poddenerwowany jakością ofert, a jak pojawi się coś sensownego, to bywa że na drugim końcu Polski, a przez tel. każde auto jak nowe
Jak znajdę następne, znowu poproszę o pomoc
Dzięki, pozdrawiam !
Na początku sądziłem że to prywatny właściciel, ale biorąc pod uwagę okolicę i sposób wystawienia ogłoszenia, można mieć wątpliwości.
Już jakiś czas szukam auta i zaczynam być trochę poddenerwowany jakością ofert, a jak pojawi się coś sensownego, to bywa że na drugim końcu Polski, a przez tel. każde auto jak nowe
Jak znajdę następne, znowu poproszę o pomoc
Dzięki, pozdrawiam !
- Od: 14 lip 2004, 19:54
- Posty: 66
- Skąd: okolice Radomia
- Auto: 626 GF FS 115 KM, 01r.
Polecam spojrzeć na mobile zamiast szukać po "naszych" ogłoszeniach...
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Na przykład w Danii nie ma aut powypadkowych, nie uświadczysz na drogach ani jednego samochodu po szkodzie całkowitej, bo ich ponowne wprowadzenie do obrotu jest praktycznie niemożliwe.
Wiadomo – zdarzają się kolizje, ostatnio mieliśmy stłuczkę, uszkodzenia były tylko na karoserii, auto trochę porysowane z każdej strony ... wyszła szkoda całkowita, auto kupił szrot na aukcji, który sprzedawał je na części ... ewentualnie handlarze z Polski / Litwy kupują uszkodzone i naprawiają, bo nie ma nad tym żadnego nadzoru, w Polsce możesz wprowadzić do obrotu każdy złom.
Pal licho jak takie poobijane, ale sami doskonale wiecie co jeździ po polskich drogach ... nawet Ty mając pewne auto nie wiesz czy jadącemu z naprzeciwka koło nie odpadnie.
Czy niemalowane? – obecnie mamy w domu 2 Citroeny, obydwa mają całą karoserię w oryginale, ale bywa też, że jest malowana maska, błotnik, ale miałem kilka aut z lakierem na całym aucie w oryginale – świetna sprawa.
Polecam taki rynek każdemu.
Wiadomo – zdarzają się kolizje, ostatnio mieliśmy stłuczkę, uszkodzenia były tylko na karoserii, auto trochę porysowane z każdej strony ... wyszła szkoda całkowita, auto kupił szrot na aukcji, który sprzedawał je na części ... ewentualnie handlarze z Polski / Litwy kupują uszkodzone i naprawiają, bo nie ma nad tym żadnego nadzoru, w Polsce możesz wprowadzić do obrotu każdy złom.
Pal licho jak takie poobijane, ale sami doskonale wiecie co jeździ po polskich drogach ... nawet Ty mając pewne auto nie wiesz czy jadącemu z naprzeciwka koło nie odpadnie.
Czy niemalowane? – obecnie mamy w domu 2 Citroeny, obydwa mają całą karoserię w oryginale, ale bywa też, że jest malowana maska, błotnik, ale miałem kilka aut z lakierem na całym aucie w oryginale – świetna sprawa.
Polecam taki rynek każdemu.
rafik85 napisał(a):Tak właśnie,przecież na zachodzie nie ma stłuczek,kolizji i wypadków.Tam tylko niemalowane są:)
Nie mówię, że nie ma powypadkowych / pokolizyjnych ale mniej tego jest niż u nas to raz, a dwa – że najczęściej jeśli są walnięte to takie są też sprzedawane (mówię o salonach, nie o tureckich komisach) a nie naprawione "po małej stłuczce".
Wydaje się więc, że łatwiej kupić pewne auto.
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Tylko dodaj do tego zarobki w PL i na taką mega zadbaną sztukę z tego roku zabraknie kasy.Jak możesz pisać że w DE jest mniej aut pokolizynych itp skoro to 3 razy większy rynek aut..Na zachodzie też naprawiają auta,zwłaszcza jak prawie nowe i AC płaci.I tam nikomu nie przeszkadza że ma pół auta pomalowanego,liczy się stan techniczny.A Pan Polak z miernikiem lata po autach o5 do 105tys pln
Rozmawiałem ostatnio z gostkiem co handluje tylko ameryką i powiedział mi że na auta za 60-90k są najlepsi klienci.Przychodzą głównie BEZ mierników,oglądają zdjęcia z aukcji i porównują ze stanem dzisiejszym.Nie marudzą bo takie same auta z EU są do,40% droższe.
Rozmawiałem ostatnio z gostkiem co handluje tylko ameryką i powiedział mi że na auta za 60-90k są najlepsi klienci.Przychodzą głównie BEZ mierników,oglądają zdjęcia z aukcji i porównują ze stanem dzisiejszym.Nie marudzą bo takie same auta z EU są do,40% droższe.
Chodziło mi o to, że mniej pokolizyjnych i naprawionych typowo do sprzedaży niż u nas. W polemikę czy warto kupić samochód z PL czy z DE czy z USA nie wchodzę bo dyskusji na ten temat jest mnóstwo
Każdy ma swój rozum i wybiera jak uważa
Każdy ma swój rozum i wybiera jak uważa
- Od: 21 lis 2010, 00:25
- Posty: 686 (1/3)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 2.0 DISI 2011
Volvo XC70 2008
Pewnie, tylko zrobię jakieś fajne fotki
Z tym że moja M3 jest w totalnej serii bez żadnych modów.
Co prawda to dwulitrówka, ale nie ma nawet pakietu sport, tak jak w przypadku hatchbacków.
W ogóle na Europę sedana potraktowali bardzo po macoszemu.
W Stanach, Australii są wersje z tym pakietem i światłami tylnymi LED, auto dużo lepiej wygląda, jest bardziej zadziorne.
Poprzednim moim autem była M3 BK sedan, w wersji GTA, GT-M, GT w zależności od rynku i teraz brakuje mi tego smaczku
Chciałbym dołożyć chociaż pakiet sport, czyli lotkę na klapę bagażnika i nakładki progowe, ale zdobycie ich do sedana... może się uda
Z tym że moja M3 jest w totalnej serii bez żadnych modów.
Co prawda to dwulitrówka, ale nie ma nawet pakietu sport, tak jak w przypadku hatchbacków.
W ogóle na Europę sedana potraktowali bardzo po macoszemu.
W Stanach, Australii są wersje z tym pakietem i światłami tylnymi LED, auto dużo lepiej wygląda, jest bardziej zadziorne.
Poprzednim moim autem była M3 BK sedan, w wersji GTA, GT-M, GT w zależności od rynku i teraz brakuje mi tego smaczku
Chciałbym dołożyć chociaż pakiet sport, czyli lotkę na klapę bagażnika i nakładki progowe, ale zdobycie ich do sedana... może się uda
- Od: 14 lip 2004, 19:54
- Posty: 66
- Skąd: okolice Radomia
- Auto: 626 GF FS 115 KM, 01r.
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości