Mazda5 CW LF 2010 SPORT, 2.0 benzyna
Nooo, przy takim lustrze to teraz "obsługa codzienna"!
Znam temat w ramach mojego zawodu (ciężarowy międzynarodowy).
Na szczęście nie z autopsji!
Kiedy ktoś lorą gdzieś na parkingu na pauzę i nocny odpoczynek stanął a miał polerowane aluminium
na felgach w całym zestawie i zbiornikach paliwa (pięknie to wygląda!) to bardzo częsty widok jak driver z pastą i szmatką latał po elementach a my w tym czasie kawa, herbata lub piwo w rękach i wiernie mu kibicowaliśmy komentując, że cudny efekt bo w innym przypadku kierman by się wstydził, dostał by stresa i miał złe sny!
Znam temat w ramach mojego zawodu (ciężarowy międzynarodowy).
Na szczęście nie z autopsji!
Kiedy ktoś lorą gdzieś na parkingu na pauzę i nocny odpoczynek stanął a miał polerowane aluminium
na felgach w całym zestawie i zbiornikach paliwa (pięknie to wygląda!) to bardzo częsty widok jak driver z pastą i szmatką latał po elementach a my w tym czasie kawa, herbata lub piwo w rękach i wiernie mu kibicowaliśmy komentując, że cudny efekt bo w innym przypadku kierman by się wstydził, dostał by stresa i miał złe sny!
Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
_____Pracuje się po to żeby żyć.
Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
_____Pracuje się po to żeby żyć.
Świetna Robota! Sam robiłeś dvd w aucie?
- Od: 21 paź 2018, 13:56
- Posty: 1
- Auto: Mazda 5 2.0 MZR-CD 143km 2006r
Dawno nic nie pisałem i nie wrzucałem zdjęć, jakoś tak wyszło. Głównie przez brak czasu i pewnie przez Facebook gdzie ląduje większość rzeczy. Generalnie Madzia jeździ, nic poważnego się nie dzieje, aby tylko lać LPG i raz na dwa miechy PB. Regularne przeglądy i wszystko w temacie.
Z ciekawszych niemiłych niespodzianek, jakie mnie spotkały, to w wakacje w 2018 roku wypad do Chorwacji i na własne życzenie spalenie sprzęgła. Jeśli ktoś korzystał z góry w Dubrowniku i kolejki linowej to wie o czym mowa. Bardzo stroma góra, praktycznie miejsca tylko na jeden samochód. Jadąc pod górę 3-4 stopy na „wyspach” na poboczu, ruszanie pod stromą górę i po temacie. Sprzęgło zaczęło się ślizgać i tak już zostało do Polski. Wymieniłem już cały komplet Exedy.
W sierpniu 2018 wymieniony akumulator – stary zaczynał już podupadać. W międzyczasie zamontowałem dodatkowe gniazda USB i zapalniczki dla drugiego rzędu. Teraz można ładować telefon lub podpiąć lodówkę na dalsze wypady.
Na początku roku wypad w góry i zaszła potrzeba zakupu łańcuchów na koła, niestety bez tego ani rusz. Wymieniłem również „trumnę”. Tym razem padło na Thule XT XXL. Jest mega duża, ale nareszcie się pomieszczę z rodziną na wyjazdy. Z filmików na sieci można do niej nawet załadować poza bagażami w postaci toreb jeszcze dziecięcy rower.
Tak na koniec, niestety felgi tracą swój błysk, zobaczę jak z nimi będzie po zimie. Jak to polerowane aluminium – śniedzieją. Będzie trzeba pewnie przepolerować troszkę.
W styczniu Madzia przeszła bezbłędnie przegląd. W lutym czeka mnie wizyta u Jaksy.
I kilka fotem, zarówno z cieplejszych dni zeszłego roku, jak i z wypadu w góry.
Z ciekawszych niemiłych niespodzianek, jakie mnie spotkały, to w wakacje w 2018 roku wypad do Chorwacji i na własne życzenie spalenie sprzęgła. Jeśli ktoś korzystał z góry w Dubrowniku i kolejki linowej to wie o czym mowa. Bardzo stroma góra, praktycznie miejsca tylko na jeden samochód. Jadąc pod górę 3-4 stopy na „wyspach” na poboczu, ruszanie pod stromą górę i po temacie. Sprzęgło zaczęło się ślizgać i tak już zostało do Polski. Wymieniłem już cały komplet Exedy.
W sierpniu 2018 wymieniony akumulator – stary zaczynał już podupadać. W międzyczasie zamontowałem dodatkowe gniazda USB i zapalniczki dla drugiego rzędu. Teraz można ładować telefon lub podpiąć lodówkę na dalsze wypady.
Na początku roku wypad w góry i zaszła potrzeba zakupu łańcuchów na koła, niestety bez tego ani rusz. Wymieniłem również „trumnę”. Tym razem padło na Thule XT XXL. Jest mega duża, ale nareszcie się pomieszczę z rodziną na wyjazdy. Z filmików na sieci można do niej nawet załadować poza bagażami w postaci toreb jeszcze dziecięcy rower.
Tak na koniec, niestety felgi tracą swój błysk, zobaczę jak z nimi będzie po zimie. Jak to polerowane aluminium – śniedzieją. Będzie trzeba pewnie przepolerować troszkę.
W styczniu Madzia przeszła bezbłędnie przegląd. W lutym czeka mnie wizyta u Jaksy.
I kilka fotem, zarówno z cieplejszych dni zeszłego roku, jak i z wypadu w góry.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Łańcuchy na alusy? Aż mnie w sercu zakuło!
Nie szkoda ci?
Nie szkoda ci?
Nie żyje się po to aby pracować!
_____Pracuje się po to żeby żyć.
_____Pracuje się po to żeby żyć.
Nieźle nieźle. Trumna duża. Często podróżujesz że kupiłem trumne zamiast sobie wynając 2-3 razy do roku?
- Od: 22 lis 2017, 12:26
- Posty: 44 (2/0)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 5 II CW 2012 Sport 2.0 150KM
Różnie, 2-3 razy w roku podróż na pewno, do tego czasem na działkę kilka razy w roku potrzebuję też założyć. Inna sprawa, że ja wyznaję maksymę, kto z sobą nosi ten się nie prosi, dlatego wolę mieć swoje
Ostatnio zakupiłem jeszcze wieszak, bo na podłodze raz, że zajmuje dużo miejsca, a dwa, podnosić go z podłogi to katorga.
Ostatnio zakupiłem jeszcze wieszak, bo na podłodze raz, że zajmuje dużo miejsca, a dwa, podnosić go z podłogi to katorga.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Miałem plany sprzedaży Mazdy po wakacjach, ale zweryfikowałem swoje możliwości finansowe i jednak rezygnuję. Na następcę musiał bym dorzucić około drugie tyle, a póki co nie stać mnie na to. Dlatego też pojawiły się kolejne plany.
1. Renowacja felg od RX8. Niestety polerowane zimy nie przetrwały, tym razem idą w lakier. Już leżą w renowacji, odbiór planowany na przełomie marzec/kwiecień.
2. Renowacja siedziska kierowcy i kierownicy. Dziś byłem w zakładzie na oględzinach. Co do siedziska to na pewno będzie częściowa wymiana gąbki, bo już się na boku ubiła, do tego renowacja lub wymiana części skóry. Kiera do obszycia, chcę trochę grubszą i dodanie bicepsów pod palce
3. Zabezpieczenie podwozia. Mam już ugadany termin na koniec maja, jeszcze zaliczka i czekać na robotę
4. Lakiernik/blacharz. Niestety Mazda jak to Mazda, ruda w pakiecie kiedyś wychodzi. U mnie maska i oba przednie nadkola. O ile maska to wybitnie kwestia fabryki, to nadkola już odpryski do których ruda się dobrała. Takie życie. Do tego zderzak przedni i tył już swoje przeżyły i tez chcę je od razu ogarnąć. Ostatnim elementem jest klapa bagażnika. Również trochę już sfatygowana. Generalnie ten zakres prac dopiero lipiec lub sierpień br.
5. Korekta. Po lakierniku planuje oddać Madzię do profesjonalnej korekty dwuetapowej. Zastanawiam się tylko, czy od razu skusić się na oklejenie całego przodu auta folią zabezpieczającą, czy raczej iść w powłokę na całe auto.
6. Ostatni plan, który jeszcze mnie nie do końca przekonuje, to renowacja felg zimowych. Póki co jeżdżę na DOTZ-ach 16 cali. Jednak z uwagi, że mam oryginalne 17 od Mazdy, myślę nad sprzedażą DOTZ i renowacją 17, zwłaszcza, że na zimę i tak muszę kupić nowe opony.
1. Renowacja felg od RX8. Niestety polerowane zimy nie przetrwały, tym razem idą w lakier. Już leżą w renowacji, odbiór planowany na przełomie marzec/kwiecień.
2. Renowacja siedziska kierowcy i kierownicy. Dziś byłem w zakładzie na oględzinach. Co do siedziska to na pewno będzie częściowa wymiana gąbki, bo już się na boku ubiła, do tego renowacja lub wymiana części skóry. Kiera do obszycia, chcę trochę grubszą i dodanie bicepsów pod palce
3. Zabezpieczenie podwozia. Mam już ugadany termin na koniec maja, jeszcze zaliczka i czekać na robotę
4. Lakiernik/blacharz. Niestety Mazda jak to Mazda, ruda w pakiecie kiedyś wychodzi. U mnie maska i oba przednie nadkola. O ile maska to wybitnie kwestia fabryki, to nadkola już odpryski do których ruda się dobrała. Takie życie. Do tego zderzak przedni i tył już swoje przeżyły i tez chcę je od razu ogarnąć. Ostatnim elementem jest klapa bagażnika. Również trochę już sfatygowana. Generalnie ten zakres prac dopiero lipiec lub sierpień br.
5. Korekta. Po lakierniku planuje oddać Madzię do profesjonalnej korekty dwuetapowej. Zastanawiam się tylko, czy od razu skusić się na oklejenie całego przodu auta folią zabezpieczającą, czy raczej iść w powłokę na całe auto.
6. Ostatni plan, który jeszcze mnie nie do końca przekonuje, to renowacja felg zimowych. Póki co jeżdżę na DOTZ-ach 16 cali. Jednak z uwagi, że mam oryginalne 17 od Mazdy, myślę nad sprzedażą DOTZ i renowacją 17, zwłaszcza, że na zimę i tak muszę kupić nowe opony.
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
ahh te rexy mógłbym prosić o namiar na nakrętki ?
- Od: 22 kwi 2014, 17:51
- Posty: 1834 (8/18)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda3 BK 2.0 LF '07 Kintaro True Red
Przecież zimą nie jeździły to jak nie przetrwayCelin napisał(a):Renowacja felg od RX8. Niestety polerowane zimy nie przetrwały, tym razem idą w lakier. Już leżą w renowacji,
Moje sa polerowane ręcznie i na pewno nie wyglądają jak po polerce maszynowej,ale wystarczy przelecieć pastą do aluminium i znów się błyszczą.
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8660 (84/80)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Nie umyte po zdjęciu. Potem zapomniałem i się popsuło. Może jak bym przeleciał pastą to też by było ok, ale nie mam niestey czasu na takie zabawy.
Inna sprawa, że teraz z lakierem nawet są fajniejsze.
Wczoraj z kolei odebrane auto z naprawy klimy. Wymieniony parownik i nabiera klika
Inna sprawa, że teraz z lakierem nawet są fajniejsze.
Wczoraj z kolei odebrane auto z naprawy klimy. Wymieniony parownik i nabiera klika
- Od: 21 maja 2012, 12:48
- Posty: 568
- Skąd: Legionowo
- Auto: Mazda 5 2.0 SPORT benzyna, 2010, CW LF
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości