Tylna szyba paruje
Strona 1 z 1
Brak wymiany powietrza w kabinie. Nawiew używasz w obiegu zamkniętym czy otwartym ?
Ja mam to samo, znajomy w swojej Maździe 6 też miał to samo, ale radził sobie z tym jeszcze do niedawna w inny sposób. U niego pomogło uszczelnienie kloszy tylnych świateł. Dokładnie chodzi o gumę uszczelniającą pomiędzy kloszem, a karoserią (stare uszczelnienie usuwamy i zastępujemy silikonem neutralnym u niego pomogło). Niestety jest już zima i wyjmowanie teraz kloszy pod blokiem to raczej słaby pomysł chyba, że masz garaż.
Jest na to sposób, który mi sprzedał co prawda nie idealny no ale...(tylko się nie śmiejcie ). Kupcie dwie skarpety frote i żwirek silikonowy dla kota. Żwirkiem napełniamy dwie skarpety i kładziemy za zagłówki :–) bardzo dobrze chłoną wilgoć i szyba nie paruje. Wymieniamy te skarpety z zawartością na nowe po ok1-1.5m-ca
Ja latem będę zabierał się także za uszczelnianie kloszy, tymczasem żyje na takim patencie.
Jest na to sposób, który mi sprzedał co prawda nie idealny no ale...(tylko się nie śmiejcie ). Kupcie dwie skarpety frote i żwirek silikonowy dla kota. Żwirkiem napełniamy dwie skarpety i kładziemy za zagłówki :–) bardzo dobrze chłoną wilgoć i szyba nie paruje. Wymieniamy te skarpety z zawartością na nowe po ok1-1.5m-ca
Ja latem będę zabierał się także za uszczelnianie kloszy, tymczasem żyje na takim patencie.
- Od: 29 lis 2011, 10:38
- Posty: 120 (0/6)
- Skąd: B100k
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME
Cholera, bardzo się ostatnio zdziwiłem, bo pod wieczór miałem zamarzniętą szybę z przodu (!) i z tyłu – od wewnątrz. Na przodzie gruba warstwa, nie wiem co tam się stało. Na tyle cienka warstwa.
A szyba tylna zawsze u mnie paruje. Mimo żwirku i innych pochłaniaczy i suchych wnęk.
Moglibyście podrzucić zdjęcie po demontażu lamp (mam gf w hatchbacku przed liftem)? Nie zauważyłem u siebie żadnego uszczelnienia pomiędzy plastikiem a karoserią, więc może stąd wilgoć.
No ale żeby przednia szyba?
Dodam, że zawsze wietrzę samochód po jeździe i staram się jeździć z uchyloną szybą. Obieg oczywiście zewnętrzny.
A szyba tylna zawsze u mnie paruje. Mimo żwirku i innych pochłaniaczy i suchych wnęk.
Moglibyście podrzucić zdjęcie po demontażu lamp (mam gf w hatchbacku przed liftem)? Nie zauważyłem u siebie żadnego uszczelnienia pomiędzy plastikiem a karoserią, więc może stąd wilgoć.
No ale żeby przednia szyba?
Dodam, że zawsze wietrzę samochód po jeździe i staram się jeździć z uchyloną szybą. Obieg oczywiście zewnętrzny.
Musisz mieć uszczelnienie, mnie widać sparciały materiał na małej lampie stopu na klapie i w sumie tylko tam. Uszczelnienie masz pomiędzy kloszem i karoserią więc bez zdejmowania go nie zobaczysz. Mogę Cię pocieszyć że u mnie też czasem zdarza się szron na przedniej szybie od wewnątrz ale bardzo rzadko. Szczególnie w sytuacji gdy na zewnątrz jest ciągle wilgotno temperatury na plusie a tu nagle jest -5 :–/ Ja także wietrzę auto gdy zostawiam na dłużej (czas pracy lub na noc). Jeżeli chodzi o zdjęcia to na moje będziesz musiał zaczekać do wiosny
- Od: 29 lis 2011, 10:38
- Posty: 120 (0/6)
- Skąd: B100k
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME
Miejsce styku obudowy lampy z karoseria, albo nanosisz silikon bezpośrednio na karoserię. Sam ocen gdzie ci wygodniej położyć silikon. Pamiętaj tylko żebyś użył silikonu neutralnego (bezbarwny oczywiście) inaczej za parę dni powita Cię ruda.
- Od: 29 lis 2011, 10:38
- Posty: 120 (0/6)
- Skąd: B100k
- Auto: Mazda 626 GF 2.0 FS '99 + LPG KME
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6