Mazda6 GH 2010 2.0 LF-DE 5EAT スノーフレーク
Letnie mam takie jak powinienem. Natomiast jeśli chodzi o zimowe to przeoczyłem to , a zauważyłem już po fakcie i nie mogłem ich wymienić na dedykowane 60.Na pewno nie było to podparte oszczędnościami.Bo gdyby tak było to na pewno kupił bym tańsze ale w rozmiarze dedykowanym
Spoko, pytałem z ciekawości, bo nie da się ukryć, że nasze auta mają raczej droższe rozmiary niż "sąsiadujące".
I przyznam szczerze, że przy przebiegach ~10 kkm chyba też nie szedłbym w premium... Choć awaryjne, decydujące o życiu bądź zdrowiu hamowanie może się przydarzyć każdemu kierowcy.
I przyznam szczerze, że przy przebiegach ~10 kkm chyba też nie szedłbym w premium... Choć awaryjne, decydujące o życiu bądź zdrowiu hamowanie może się przydarzyć każdemu kierowcy.
- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
Właśnie, a moje roczne przeloty oscylują w granicach 20-25 tys.
Co do hamowania to się zgadzam że każdemu może się zdążyć, i opona premium nie uchroni mnie przed tym. Ale może mnie uchronić przed przywaleniem w coś bo droga hamowania jest krótsza i być może o tą różnicę zachowam zdrowie a może i życie.
Co do hamowania to się zgadzam że każdemu może się zdążyć, i opona premium nie uchroni mnie przed tym. Ale może mnie uchronić przed przywaleniem w coś bo droga hamowania jest krótsza i być może o tą różnicę zachowam zdrowie a może i życie.
Właśnie chodziło mi o to, że nawet ktoś jeździ 5 kkm rocznie może potrzebować możliwie najkrótszej drogi hamowania. Mimo wszystko, mam nadzieję, że Savy okażą się trafnym wyborem 

- Od: 7 lip 2016, 16:37
- Posty: 629 (6/21)
- Skąd: Wieleń nad Notecią
- Auto: Mazda 6 GH LF-DE 2.0 Dynamic FS5A-EL '09
A ja bym chciał jednak tutaj bronić zdania Stachana.
Bo z oponami jest dokładnie tak samo jak telefonami itp. Czasem płacimy za markę. Czasem opona jest dobra, ale też ma swoje minusy mimo innych niezaprzeczalnych zalet.
I nie możemy powiedzieć, że jak premium to super, bo konkretny model może mieć wspomnianą tutaj drogę hamowania dłuższą niż opona ze średniej półki, ale za to prowadzenie na mokrym super, trakcję, głośność etc.
Więc wybieranie opony premium tak z założenia właśnie tylko stawia na równi np. z kupowaniem telefonu z jabłkiem – bo kupuje dla marki (choć ja tak samo iphone sobie chwalę
). Bo jeśli operujemy takimi ogólnikami jak marka, to bezpieczeństwo na pewno nie zyska na tym wymiernie.
Przykładem jest test opon zimowych:
http://www.auto-swiat.pl/zdjecia/wielki-test-50-opon/9cqvd
Jak widać porównanie drogi hamowania na śliskim wcale nie stawia marek premium na czele. Oczywiście, można się przyczepić do jakości testów (że auto świat) etc., ale ja zawsze ja kupuję oponę to biorę pod uwagę parę testów, wybieram parę dobrych modeli...i wtedy szukam z nich po cenie przy akceptacji uzyskanych wyników. I myślę, że to jest jedyna opcja żeby wybrać coś bezpieczniejszego, a nie tylko coś droższego.
A jeszcze ciekawi mnie, bo tu nie jestem pewny, czy nowa opona na pewno ma lepsze WSZYSTKIE parametry typu droga hamowania od opony sprzed poprzedniej serii. To w kontekście używania technologii przez inne marki wewnątrz koncernów. Bo przecież niezawsze nowe jest lepsze, a już na pewno nie jest lepsze we wszystkim. Więc może idąc tym tropem nowa wypuszczona opona jest cichsza i nie znika tak na asfalcie, ale za to nie poprawiono/lub pogorszono drogę hamowania?
Więc idąc tym tropem można wybrać oponę tańszą, a bezpieczniejszą – pomijając już unijne etykietki, a biorąc pod uwagę testy z RÓŻNYCH ŹRÓDEŁ
Bo z oponami jest dokładnie tak samo jak telefonami itp. Czasem płacimy za markę. Czasem opona jest dobra, ale też ma swoje minusy mimo innych niezaprzeczalnych zalet.
I nie możemy powiedzieć, że jak premium to super, bo konkretny model może mieć wspomnianą tutaj drogę hamowania dłuższą niż opona ze średniej półki, ale za to prowadzenie na mokrym super, trakcję, głośność etc.
Więc wybieranie opony premium tak z założenia właśnie tylko stawia na równi np. z kupowaniem telefonu z jabłkiem – bo kupuje dla marki (choć ja tak samo iphone sobie chwalę
Przykładem jest test opon zimowych:
http://www.auto-swiat.pl/zdjecia/wielki-test-50-opon/9cqvd
Jak widać porównanie drogi hamowania na śliskim wcale nie stawia marek premium na czele. Oczywiście, można się przyczepić do jakości testów (że auto świat) etc., ale ja zawsze ja kupuję oponę to biorę pod uwagę parę testów, wybieram parę dobrych modeli...i wtedy szukam z nich po cenie przy akceptacji uzyskanych wyników. I myślę, że to jest jedyna opcja żeby wybrać coś bezpieczniejszego, a nie tylko coś droższego.
A jeszcze ciekawi mnie, bo tu nie jestem pewny, czy nowa opona na pewno ma lepsze WSZYSTKIE parametry typu droga hamowania od opony sprzed poprzedniej serii. To w kontekście używania technologii przez inne marki wewnątrz koncernów. Bo przecież niezawsze nowe jest lepsze, a już na pewno nie jest lepsze we wszystkim. Więc może idąc tym tropem nowa wypuszczona opona jest cichsza i nie znika tak na asfalcie, ale za to nie poprawiono/lub pogorszono drogę hamowania?
Więc idąc tym tropem można wybrać oponę tańszą, a bezpieczniejszą – pomijając już unijne etykietki, a biorąc pod uwagę testy z RÓŻNYCH ŹRÓDEŁ
slisman napisał(a):A ja bym chciał jednak tutaj bronić zdania Stachana.
Ale tutaj nikt go nie atakuje.
Co do tematu to nie piszę że opona premium jest najlepsza i już bez względu na jej parametry .Chodzi mi o to że moim głównym kryterium poszukiwania opon nie jest to że premium i już. Ja po prostu z marek premium wyszukuję taką oponę o najlepszych parametrach dla mnie a nie dla tego że premium.
Dodatkowo chciałem zwrócić uwagę na to że ja zawsze kupuję opony znanych marek ,o ugruntowanej pozycji na rynku. Nie eksperymentuje z nowymi markami . Szkoda mi na to , moich ciężko zarobionych pieniążków.
Sava na tą chwilę nie jest dla mnie oponą na którą bym zwrócił uwagę. Takie jest moje zdanie i nie każdy musi się z nim zgadzać.
jachu36 napisał(a):Tak,podpisuje ale pod technologią z przed kilku lat jak wcześniej pisałem.
.
a Ty jeździsz autem też juz kilkuletnim i nie oznacza to automatycznie, ze jesteś w nim mniej bezpieczny niż posiadacz nowej 6-tki
- Od: 13 sty 2014, 19:06
- Posty: 892
- Skąd: Warszawa
- Auto: Mazda 6, 3.0 V6, 2004r.
Mazda RX8 2007r.
Mazda CX7 2008r.
Socyopatic napisał(a):a Ty jeździsz autem też juz kilkuletnim i nie oznacza to automatycznie, ze jesteś w nim mniej bezpieczny niż posiadacz nowej 6-tki
Wydaje mi się , że jednak tak.
Nie wiem jakie są wyniki testów zderzeniowych ale nie sądzę, że GG,GH wypadła by lepiej niż nowa GJ
Oczywiście sposób użytkowania opon ma ogromny wpływ.Niektórzy jeżdżą tylko po mieście i od wielkiego dzwonu pokonują jakąś trasę i wtedy opona nie ma aż takiego wielkiego wpływu,może być nie z najwyższej półki .Ja codziennie jadę do pracy blisko 70 km a dodatkowo często jeżdżę do Niemiec .Generalnie sporo jeżdżę po trasie a w mieście około 10%.
wumpscut napisał(a):@stachan, końcówki wydechu wybrane?
Jeszcze nie... Marzy mi się cichy i rozkoszny pomruk kocicy drapanej delikatnie po podwoziu a do tego same końcówki nie wystarczą
jachu36 napisał(a):Co do końcówek wydechu to weź okrągłe. Owalne za bardzo przypominają opla
Sąsiad ma Insignię i faktycznie nie będę robił dubla, ale wiem jak dobić mentalnie Tadziola

Zamontować coś takiego:
Tadziu, wyrzuciłbyś mnie z posesji, prawda?

Z aktualności, to dziś Magdziucha zaliczyła renowację i pastowanie skaju plus ogólny shower & pastę

Potem podjechałem do sprawdzenia AC i zdębiałem – poprzedni właściciel nie kłamał mówiąc, że mało używał klimy... Zobaczcie sami co tkwiło nad schowkiem

Według dokumentacji ostatni przegląd klimatyzacji miał miejsce w 2015 roku... Dziś układ dostał brakujące 120g oraz dzielnie zniósł 45 minut ataku ozonem
tadziol napisał(a):jasne.....końcówki wydechów,oponki,wycieraczki......![]()
a jak ta turbina ze stanów przyjdzie to kto będzie bulił
Tadziu, skończymy – będziemy się chwalić
W kwestii wycieraczek – potwierdzam pozytywną opinię hybrydowych Denso

- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
stachan napisał(a):Zamontować coś takiego
do tego po lewej stronie AMG, po prawej ///M, a na grillu z przodu gdzieś S6 i masz +100000 do mocy

stachan napisał(a):skończymy – będziemy się chwalić
to kończcie, bo póki co tajemniczo bardzo
jachu36 napisał(a):I nie było smrodu z tego filtra?
Ozonowałeś całą kabinę?Jakie wrażenia?Zapach wnętrza jak z fabryki?
Zapach kojarzy mi się z dzieciństwem – dokładnie tak samo pachniało na łące, po letniej burzy, gdy jako szczeniak jeździłem na kolonie z moją babcią – kucharką. Natomiast moja starsza córka stwierdziła, że pachnie jak na basenie... Każdy odczuwa to inaczej
No właśnie mój wrażliwy nos coś wyczuwał, ale dopiero dziś znalazłem wolne chwile, aby troszkę o nią zadbać
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
rafałmazda napisał(a):to kończcie, bo póki co tajemniczo bardzo
A najgorsze jest to, że myśmy jeszcze nawet nie zaczęli...
- Od: 21 wrz 2006, 17:09
- Posty: 5602 (328/456)
- Skąd: Katowice
- Auto: Mazda6 GH 2.0 LF-DE
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 1 gość