Spalanie CX-3 – Silniki benzynowe
Mi ostatnio spalanie wzrosło do ponad 7l ale też jeżdżę cały czas z klimą, włączonym podgrzewaniem szyb i foteli. Czasami po przejeździe przez samo miasto mam 10l ale na korki to Mąż kupił sobie hybrdę. Ja jeżdżę więcej poza miastem więc spalanie CX-3 mi pasuje
Mogę potwierdzić ...!
Od paru m-cy testuję spalanie "zimowe" w swojej Cx 3 i tylko w trybie miejskim ponieważ moje przejazdy w większości odbywały się m-dzy placówkami służby zdrowia w związku z problemami zdrowotnymi . Starałem się też unikać "korków" i choć nie zawsze się to udawało to uważam , że wynik w takim przebiegu (1tyś. km) jest wiarygodny i jak na 2l silnik – super .
Dla porównania poprzednie auto – Nissan Qq z 1,6l motorem spalało w tych warunkach 7,5l Pb /100km.
Załączam "kwit" ... choć dla niedowiarków może żaden to dowód
Od paru m-cy testuję spalanie "zimowe" w swojej Cx 3 i tylko w trybie miejskim ponieważ moje przejazdy w większości odbywały się m-dzy placówkami służby zdrowia w związku z problemami zdrowotnymi . Starałem się też unikać "korków" i choć nie zawsze się to udawało to uważam , że wynik w takim przebiegu (1tyś. km) jest wiarygodny i jak na 2l silnik – super .
Dla porównania poprzednie auto – Nissan Qq z 1,6l motorem spalało w tych warunkach 7,5l Pb /100km.
Załączam "kwit" ... choć dla niedowiarków może żaden to dowód
Mi w Warszawie, przy normalnym ruchu porannym pali po 8-10 litrów na 100 km. W sumie bez różnicy większej, przy rachunkach z odliczonym dochodowym i połowie VAT aż tak drogo nie wychodzi
Edit: a przy przejeździe mieszanym, w nocy, spokojnie można dojść do wyniku ok 6.0l/100km
Edit: a przy przejeździe mieszanym, w nocy, spokojnie można dojść do wyniku ok 6.0l/100km
Nowe testy. W weekend, wycieczka do Warszawy z Koszalina, 1130km średnie spalanie 8,5 litra.
w sumie około 700km trasy to autostrada. Przyznam, że nie żałowałem autku. Średnia prędkość na autostradzie 180 km/h, i szła jak głupia. Udało mi się również rozwinąć max prędkość 203 km/h wg GPS, długa prosta, gładki asfalt, lekko z górki, i to był max co może wykrzesać z siebie wersja 2.0 120 koni, pedał doszedł do końca, zero luzu. Przy 200 całkiem fajnie się jedzie, 4,5 tyś. obr./min. tempomat wrzuciłem i szła przed siebie, nie bujało, nie rzucało i w sumie z żoną swobodnie mogliśmy rozmawiać z radiem grającym w tle
w sumie około 700km trasy to autostrada. Przyznam, że nie żałowałem autku. Średnia prędkość na autostradzie 180 km/h, i szła jak głupia. Udało mi się również rozwinąć max prędkość 203 km/h wg GPS, długa prosta, gładki asfalt, lekko z górki, i to był max co może wykrzesać z siebie wersja 2.0 120 koni, pedał doszedł do końca, zero luzu. Przy 200 całkiem fajnie się jedzie, 4,5 tyś. obr./min. tempomat wrzuciłem i szła przed siebie, nie bujało, nie rzucało i w sumie z żoną swobodnie mogliśmy rozmawiać z radiem grającym w tle
8,5 to wydaje się dużo. Mam przejechane około 6500 km i średnie spalanie (od początku) 6,5 l. Wydaje mi się, że jeżdżę normalnie, ani brawurowo, ani ślamazarnie. Jak trzeba to i wcisnę gaz do dechy a jak nie ma potrzeby to nie. Jazda w mieście i na trasie, autostrada rzadko.
- Od: 3 maja 2016, 19:42
- Posty: 14
- Auto: Mazda CX-3 2.0 120KM Sky Go kolor czarny – jet black rok – 2016
Tak wracając do tematu
Trasa Kraków – Opatów (droga na Sandomierz / Lublin) 120 KM
Wynik jak dla mnie super, u mnie w 3 z ON z troszkę szybsza jazdą niż żona 5,8
Miasto (KRK) w zimie to ok. 6,7 na dystansie ok 13 km w jedną stronę.
Jeździ żona i pilnuje spalania ma przy tym dużo zabawy jak czasami ja się przejadę
Trasa Kraków – Opatów (droga na Sandomierz / Lublin) 120 KM
Wynik jak dla mnie super, u mnie w 3 z ON z troszkę szybsza jazdą niż żona 5,8
Miasto (KRK) w zimie to ok. 6,7 na dystansie ok 13 km w jedną stronę.
Jeździ żona i pilnuje spalania ma przy tym dużo zabawy jak czasami ja się przejadę
Co wy koledzy powyżej hybrydy macie? , ja to chyba zacznę sprawdzać ile może max. nasz silnik spalić , wtedy zajmę miejsce na pudle . Ale to też będzie ważna informacja , opisywałem w jakich warunkach jeżdżę więc tak szczerze to się nie dziwię moim wynikom. http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/82724
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Jeszcze jedno, wiem, ile ta nasza bestia może max spalić, mój brawurowy i bez myślny test wykazał, że przy max prędkości na długiej równej prostej, bez większych pochyłów, w bez wietrzny dzień, chwilowe spalanie 15,6 l/100, zaś gdy dochodził do tego lekki podjazd pokazywało nawet 18 litrów. Za to już przy 180km/h, spalanie maleje do 10,5 litra, a 160km/h to już te rozsądne 8-9 litrów. Rzecz jasna, że przy takim spalaniu jazda 200km/h, z punktu ekonomicznego nie ma najmniejszego sensu.
Istotne również jest też to, że nawet przy tych prędkościach układ kierowniczy sprawuje się bardzo dobrze, nie ma najmniejszych drgań, bić, a auto fajnie reaguje na ruchy kierownicą.
Ku ścisłości moja kilkunastoletnia Octavia ma większą prędkości maksymalną niżeli nasza Mazda, ale nią już strach jechać więcej jak 150km/h
PS. faktycznie mogłem napisać, że jechałem u Niemca, nie było by problemu, tam jest no limit, a w sumie gorszych autostrad nie mamy, jedynie przepisy inne. Autostrada praktycznie nowa, gładka jak stół, mowa tu o A1, na A2 jest gorsza jakość asfaltu, większy ruch i tam tego testu bym nie przeprowadził.
Mam nadzieje, że mój test choć głupi, zainteresowanym osiągami silnika, dał kilka nowych informacji.
do Akar.Zaephyr nie martw się, nie zamierzam latać 200 km/h, jak pisałem był to tylko test. Tak więc śmiało bez obawy przed pędzącą na złamanie karku CX-3, możesz ruszać w trasę
Istotne również jest też to, że nawet przy tych prędkościach układ kierowniczy sprawuje się bardzo dobrze, nie ma najmniejszych drgań, bić, a auto fajnie reaguje na ruchy kierownicą.
Ku ścisłości moja kilkunastoletnia Octavia ma większą prędkości maksymalną niżeli nasza Mazda, ale nią już strach jechać więcej jak 150km/h
PS. faktycznie mogłem napisać, że jechałem u Niemca, nie było by problemu, tam jest no limit, a w sumie gorszych autostrad nie mamy, jedynie przepisy inne. Autostrada praktycznie nowa, gładka jak stół, mowa tu o A1, na A2 jest gorsza jakość asfaltu, większy ruch i tam tego testu bym nie przeprowadził.
Mam nadzieje, że mój test choć głupi, zainteresowanym osiągami silnika, dał kilka nowych informacji.
do Akar.Zaephyr nie martw się, nie zamierzam latać 200 km/h, jak pisałem był to tylko test. Tak więc śmiało bez obawy przed pędzącą na złamanie karku CX-3, możesz ruszać w trasę
Latem również przeprowadziłem taki test i potwierdzam ustalenia przedmówcy. Myślę, że najważniejsza informacja jest taka, że przy prędkości nieco wyższej od obowiązującej na naszych autostradach (lecz do niej nawiązującej) spalanie nie powinno przekroczyć 9 l na 100 km.
Ostatnio 24.02-28.02 byłem w Polsce więc zrobiłem 1560km, średnie spalanie wg obliczeń wyszło 6,89 za całej trasy. Austria-Czechy-Polska ruch umiarkowany, mocny wiatr praktycznie cała trasa, opony zimowe Michelin Alpin A5 16, prędkość ok 125-140km/h kilka razy pod 160 przy wyprzedzaniu. Na baku zrobiłem 580 km i miałem jeszcze w zbiorniku 4,2l paliwa komp pokazywał zasięg 0 km przejechne do tankowania na tym zerze maks do 10 km.
A teraz 2 sytuacja w sobote jechałem z domu do Katowic na konferencje i do Rzeszowa mam jakieś 60 km droga Radom-Barwinek później od Rzeszowa do Katowic autostrada i spalanie 7,6 powrót do domu 7,8.
Skutek tego był taki, że co chwilę było ostre hamowanie, następnie jazda 80-90, aż TIR w ślimaczym tempie wyprzedził kilka TIRów po kolei, a potem ogień na tłoki i tak w okolicach 160km/h, by móc uciec z lewego pasa przed napierającymi Superbami przedstawicieli handlowych.
Efekt: przez cały ten czas spalanie z komputer wahało się w przedziale 7,5-7,6, aby ostatecznie po zjechaniu z autostrady i 20km spokojnej jazdy spaść do 7,2(komputer), a z tankowania pod korek wyszło 7,6. Zasięg po tej trasie zmalał do 515.
Nawet nie myślałem, że mogą byc az tak duże róznice miedzy jazdą w Austrii a w Polsce. Kilka zdj z jazdy w Austrii 100km autostrada predkosc 120km bo takie było ograniczenie z powodu silnego wiatru. 18 km jazda po wiedniu od startu silnik zimny, ruch to duży ale szło w miarę płynnie, start/stop tylko w wiedniu używm, i ostatnie zdjecie tez silnik zimny powrót z pracy zjazd z góry na 3 biegu predkosc 25-40 2 km potem jazda przez 3 km predkość maksymalnie 55( 3 radary na tym odc!!!!!).
A teraz 2 sytuacja w sobote jechałem z domu do Katowic na konferencje i do Rzeszowa mam jakieś 60 km droga Radom-Barwinek później od Rzeszowa do Katowic autostrada i spalanie 7,6 powrót do domu 7,8.
Skutek tego był taki, że co chwilę było ostre hamowanie, następnie jazda 80-90, aż TIR w ślimaczym tempie wyprzedził kilka TIRów po kolei, a potem ogień na tłoki i tak w okolicach 160km/h, by móc uciec z lewego pasa przed napierającymi Superbami przedstawicieli handlowych.
Efekt: przez cały ten czas spalanie z komputer wahało się w przedziale 7,5-7,6, aby ostatecznie po zjechaniu z autostrady i 20km spokojnej jazdy spaść do 7,2(komputer), a z tankowania pod korek wyszło 7,6. Zasięg po tej trasie zmalał do 515.
Nawet nie myślałem, że mogą byc az tak duże róznice miedzy jazdą w Austrii a w Polsce. Kilka zdj z jazdy w Austrii 100km autostrada predkosc 120km bo takie było ograniczenie z powodu silnego wiatru. 18 km jazda po wiedniu od startu silnik zimny, ruch to duży ale szło w miarę płynnie, start/stop tylko w wiedniu używm, i ostatnie zdjecie tez silnik zimny powrót z pracy zjazd z góry na 3 biegu predkosc 25-40 2 km potem jazda przez 3 km predkość maksymalnie 55( 3 radary na tym odc!!!!!).
Proszę w tym wątku ograniczać się tylko podawania osiąganych przez Was wartości spalania. Wszystkie inne dyskusje proszę przeprowadzać w odpowiednich wątkach
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Po dwóch miesiącach jeżdżenia:
Miasto – najechane 700 km – 9,5 litra średnio, warunki zimowe, trasa szkoła-dom, dystans 6 km w obie strony, prędkości miejskie z zakresu 30-90 km/h. Standardowa prędkość 60 km/h.
Teren – najechane 200 km – 5,5 litra średnio (miejscami 3,3), warunki zimowo/wiosenne, prędkości pozamiejskie z zakresu 70-190 km/h. Standardowa prędkość 100 km/h.
Miasto – najechane 700 km – 9,5 litra średnio, warunki zimowe, trasa szkoła-dom, dystans 6 km w obie strony, prędkości miejskie z zakresu 30-90 km/h. Standardowa prędkość 60 km/h.
Teren – najechane 200 km – 5,5 litra średnio (miejscami 3,3), warunki zimowo/wiosenne, prędkości pozamiejskie z zakresu 70-190 km/h. Standardowa prędkość 100 km/h.
- Od: 22 mar 2017, 10:21
- Posty: 5
- Auto: Mazda CX-3, PB 2.0, 2016, SkyPassion, Ceramic
Pierwsze koty za płoty.
Cx-3 ma już miesiąc.
Pierwszy bak poszedł ze średnią 6.9 l/100km –
ale nie była to tylko ekonomiczna jazda,
było to tez trochę testów, kilka szybkich przejazdow i przestawienie się z Astry 1.4(benzyna).
Drugi bak rozpoczyna się znacznie lepiej w niskich okolicach średniej 6.1 l/100km
Drugi bak jest na razie "ekonomicznie jeżdżony".
Trasa:
Droga szybkiego ruchu 65%
Miasto 35%
Auto jeździ przepięknie, silnik rwie się do jazdy...
oczywistym jest, że jak przyciśniemy pedał gazu do spali nam znacznie więcej,
przy szybkiej jeździe średnia podnosiła się o 1-2l/100km w zależności od poziomu frajdy...
Wyższa frajda – wyższe spalanie.
Niebawem ( po pierwszym tysiączku ) zwiększam frajdę przynajmniej o 2 poziomy :–)
Cx-3 ma już miesiąc.
Pierwszy bak poszedł ze średnią 6.9 l/100km –
ale nie była to tylko ekonomiczna jazda,
było to tez trochę testów, kilka szybkich przejazdow i przestawienie się z Astry 1.4(benzyna).
Drugi bak rozpoczyna się znacznie lepiej w niskich okolicach średniej 6.1 l/100km
Drugi bak jest na razie "ekonomicznie jeżdżony".
Trasa:
Droga szybkiego ruchu 65%
Miasto 35%
Auto jeździ przepięknie, silnik rwie się do jazdy...
oczywistym jest, że jak przyciśniemy pedał gazu do spali nam znacznie więcej,
przy szybkiej jeździe średnia podnosiła się o 1-2l/100km w zależności od poziomu frajdy...
Wyższa frajda – wyższe spalanie.
Niebawem ( po pierwszym tysiączku ) zwiększam frajdę przynajmniej o 2 poziomy :–)
Jak Wy robicie takie wyniki spalania . Ja mam po przejechaniu 14000 km średnie 8,2 l/100. Owszem czasami jak jadę do pracy 65 km do Gdyni, mam z górki, korek wjazdowy jest płynny (czyli jadę non stop 40/50 km/h) to udaje mi się osiągnąć 5,8 ale wracając to mniej niż 7,8 się nie uda (35 minut jazdy w korku (60% czasu na jedynce pod górę), tak aby z centrum Gdyni dojechać do obwodnicy – chwilowe spalanie prawie stałe 25 l /100).
Ja do pracy w Warszawie, przy 10km osiągam czasami 11-12l/100km, jeśli akurat są godziny szczytuwhiteoff napisał(a):Jak Wy robicie takie wyniki spalania . Ja mam po przejechaniu 14000 km średnie 8,2 l/100. Owszem czasami jak jadę do pracy 65 km do Gdyni, mam z górki, korek wjazdowy jest płynny (czyli jadę non stop 40/50 km/h) to udaje mi się osiągnąć 5,8 ale wracając to mniej niż 7,8 się nie uda (35 minut jazdy w korku (60% czasu na jedynce pod górę), tak aby z centrum Gdyni dojechać do obwodnicy – chwilowe spalanie prawie stałe 25 l /100).
Witam,
Odebrana na początku miesiąca CX-3 2.0, 120 KM w automacie, po przejechaniu 2500 km spaliła wg komputera 6,5l na setkę. Z tankowania (celowo zawsze do pełna) wynika, że:
– autostradowo 130-140 km/h – 7,1 litra,
– drogi krajowe i powiatowe 60-110 km/h – 6,7 litra,
– głównie miasto – 7,9 litra.
Jazda generalnie z włączoną klimatyzacją. Według mnie wartości są do przyjęcia. Jedyne co drażni, to zaniżanie wskazań komputera...
Odebrana na początku miesiąca CX-3 2.0, 120 KM w automacie, po przejechaniu 2500 km spaliła wg komputera 6,5l na setkę. Z tankowania (celowo zawsze do pełna) wynika, że:
– autostradowo 130-140 km/h – 7,1 litra,
– drogi krajowe i powiatowe 60-110 km/h – 6,7 litra,
– głównie miasto – 7,9 litra.
Jazda generalnie z włączoną klimatyzacją. Według mnie wartości są do przyjęcia. Jedyne co drażni, to zaniżanie wskazań komputera...
Ja sprawdzam przy dystrybutorze , w komputer samochodowy nie wierzę. Wczoraj zrobiłem trasę Kraków – Kozienice(parę km dalej i z powrotem) na tym samym baku ok 10% po Krakowie przed wyjazdem.Po ponownym tankowaniu po powrocie na tej samej stacji wyszło tyle http://www.motostat.pl/member/vehicles/stats/id/82724 , uważam że nieźle, a chwilami przy wyprzedzaniu było ostro z dopalaczem (przycisk sport).Ale starałem się nie przekraczać 130 w większości drogi ,oczywiście jak było dozwolone
PS
Informuję że mam mniejszy bak ,to tak jak by komuś się obliczenia nie zgadzały
PS
Informuję że mam mniejszy bak ,to tak jak by komuś się obliczenia nie zgadzały
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości
Moderator
Moderatorzy CX-3 / CX-30 / CX-5 / CX-7 / CX-9