Pięknie się komponuje i spas w nadkolach słuszny. Patrząc na Twoją tęsknię za tym co straciłem po wymianie amorow.

www.mazdaspeed.pl






I weź tak ze dwie więcej, żeby różowy w Płocku w razie "W" coś miał 



Danmazda napisał(a):więcej się nie znajdzie
Danmazda napisał(a):Pewnie była już na wykończeniu
tłucze niemiłosiernie
ale wszystko ok, więc chyba koło mi nie odpadnie póki co 
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)



Danmazda napisał(a):No tak, gleba, 18 i zawieszenie wykańcza
i amory potrzebują zmian. Stąd Rafałku, jeśli nie chcesz zbytnio szorować tyłkiem to niech mechanior oglądowo rzuci okiem co tam – oprócz rudej – siedzi w zawieszeniu –>> jeśli fabryka, to faktycznie w niedalekim czasie przyda się pewnie wymienić kilka fantów. Jak będziesz miał możliwość to cyknij foty od spodu, ciekawi mnie jak to tam w Twoim egzemplarzu wygląda. 

macvas napisał(a):pogratulować
franek74 napisał(a):Bardzo fajny egzemplarz
macvas napisał(a):cyknij foty od spodu
Jak będę miał możliwość to zrobię
najprawdopodobniej w środę będzie z tym walka
zza krzaka – nie lubię
Wiem, wiem, wcześniej pisałem, że masz wszystkiego nie przyciemniać, ale to możesz!
No i te rexy – lubię 
barney 626 napisał(a):dobry wybór
mln napisał(a):Pięknie, pięknie
talk_about85 napisał(a):gratki ode mnie. Jak najmniej rdzy i nie popijania oleju
radzi89 napisał(a):Gratuluje nabytku
barney 626 napisał(a):Może kiedyś zrobimy sesję foto bliźniaczek
franek74 napisał(a):już widzę jak ją dopieścisz
ale cicho, bo się wyda
mln napisał(a):tylko te chromowane lusterka
a jako że co jakiś czas Madzia dostanie konkretnie w palnik pod te 7tys. obrotów, lepiej żeby olej dawał radę
co do filtra paliwa to też był zamówiony, ale jak się okazało, nie ma takowego, bo jest jakiś wbudowany w pompie paliwa i producent nie przewiduje wymiany podobno 
do wymiany prawy łącznik stabilizatora – stąd to walenie z tyłu. Oczywiście jak już wymieniać to parami, więc i lewy będzie nowy
ale oczywiście łatwo być nie może, więc pojawił się problem otwartych drzwi i głupiejącego centralnego zamka. Z pomocą przyszło forum i jak się okazało, wtyczka była za słabo dopięta. Problem drzwi zniknął, znów pojawił się problem postojówek. Ale przynajmniej wiem że jak postojówki nie chcą się włączyć, muszę uderzyć w ten komputer i w tajemniczy sposób zaczynają świecić
zostawiliśmy tak póki co, bo już się ciemno wczoraj robiło. W planach mamy posprawdzanie tych wszystkich kostek i jeszcze raz pewnie przejrzymy komputer czy nie ma zimnych lutów
)

, ale jak już to ogarniesz to będzie koncertowo.rafalmazda6 napisał(a):Pewnie o czymś zapomniałem
To, że tam miejscami wlazła to bardziej wynika z niskiego zwisu i zapewne punktowych przycierek (charakterystyczne ślady) podwoziem przez poprzednika.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości