Mam kłopot z wodą dostającą się do bagażnika. Nie są to może jakieś bardzo duże ilości, ale faktem jest że po większości jazd w deszczu pojawia się strużka, ściekająca pod koło zapasowe. Po ściągnięciu plastikowych boczków bagażnika wydawało się że namierzyłem przyczynę – na bocznej ścianie karoserii ślady wody występowały mniej więcej do wysokości odpowietrzników bagażnika (umiejscowionych w bokach nad nadkolami). Zasilikonowałem więc połączenie plastikowej ramki odpowietrznika z nadwoziem, przy okazji widząc iż po deszczu dolna guma odpowietrznika jest mokra od środka (jakby za długo pozostawała w pozycji otwartej i chlapała na nią woda z nadkola) przykleiłem ją do ramki odpowietrznika aby się nie uchylała (pozostałe 3 gumowe klapki odpowietrzników zostawiłem bez zmian, żeby nie stracić wentylacji ).
Niestety gdy mrozy odpuściły woda znowu się pojawiła. Źródło musi się gdzieś znajdować w okolicy nadkola, ponieważ po zdjęciu plastikowego boczka w bagażniku po jeździe w deszczu na dolnej płaszczyźnie odsłoniętej przestrzeni widać plamy wody. Wykluczyłbym raczej popularną przyczynę jaką bywa nieszczelność reflektorów, ponieważ blacha nadwozia od wewnątrz nie jest mokra na tej wysokości, zachlapania występują niżej – dopiero od szczelin w głębi w okolicach odpowietrznika. Woda jest raczej brudna, zawiera piasek, więc wskazywałoby to że pochodzi z nadkola – nieszczelności na uszczelce klapy można więc też chyba wykluczyć.
Nie rozbierałem jeszcze nadkola, ale widzę że w M2 osłona nadkola jest dość dziwnie rozwiązana – nie wiem czy jest to typowe w Mazdach 2 DY – do spodu zderzaka osłona dochodzi tylko na pewnej szerokości, a mniej więcej od połowy szerokości opony filcowa osłona nadkola kończy się dużo wyżej (woda rzucana przez opony może więc tędy trafiać w jakieś szczeliny nadkola / zderzaka i spływać za odpowietrznikami do wnętrza). Może przedłużenie w jakiś sposób osłony nadkola do dolnej linii zderzaka na całej szerokości wyeliminuje problem?
Czy ktoś z forumowiczów miał może podobny problem z wodą w Maździe 2 DY? Jakiekolwiek wskazówki mile widziane.
Woda w bagażniku
Strona 1 z 1
Witam.
Miałem taki sam problem , lecz woda zbierała się w wnęce do koła zapasowego.
Nawet sporo jej tam było – ja w moim przypadku wbiłem korek uszczelniający od spodu auta na tyle, żeby woda wyciekała.
Miałem taki sam problem , lecz woda zbierała się w wnęce do koła zapasowego.
Nawet sporo jej tam było – ja w moim przypadku wbiłem korek uszczelniający od spodu auta na tyle, żeby woda wyciekała.
-
sebolpoltar
Dzięki za odpowiedź. W moim przypadku pomogła wymiana nadkoli z oryginalnych filcowych na plastikowe (lepiej dopasowane i mocniej okalające przestrzeń za kołem) – od tego czasu problem zniknął.
Na marginesie te oryginalne filcowe strasznie mocno nasiąkają, przez co zimą wnętrza nadkoli są praktycznie cały czas narażone na traktowanie wodno-solną mieszanką.
Na marginesie te oryginalne filcowe strasznie mocno nasiąkają, przez co zimą wnętrza nadkoli są praktycznie cały czas narażone na traktowanie wodno-solną mieszanką.
- Od: 16 paź 2013, 20:49
- Posty: 63
- Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013
Udało mi się znaleźć warsztat, który jest w stanie dopasować/wykonać plastikowe nadkola do różnych samochodów – znajduje się w Zgierzu na ul. Grotnickiej 50 (Bubi-car).
Nie wiem skąd jesteś, jeżeli jest to daleko od Łodzi to może warto zapytać czy jest też możliwość zamówienia takich nadkoli wysyłkowo, o ile nic nie znajdziesz w pobliżu miejsca zamieszkania.
Nie wiem skąd jesteś, jeżeli jest to daleko od Łodzi to może warto zapytać czy jest też możliwość zamówienia takich nadkoli wysyłkowo, o ile nic nie znajdziesz w pobliżu miejsca zamieszkania.
- Od: 16 paź 2013, 20:49
- Posty: 63
- Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013
kontaktowałem się z tym warsztatem zażądali 240 pln za tą usługę i pozostawienie auta na 2 dni
zdesperowany postanowiłem wgłębić się w temat i po poszukiwaniach zastosowałem nadkola z forda
fiesty MK6 2002-2008 cena za komplet ok 70 pln wymaga to jednak trochę rzeźby przy użyciu tapeciaka
wiertarki i opalarki -do uplastycznienia i wyprofilowania ,zajęło mi to ok 2,5 godz. niestety nie zlikwidowało to problemu wody i nie mam na razie innych pomysłów .
zdesperowany postanowiłem wgłębić się w temat i po poszukiwaniach zastosowałem nadkola z forda
fiesty MK6 2002-2008 cena za komplet ok 70 pln wymaga to jednak trochę rzeźby przy użyciu tapeciaka
wiertarki i opalarki -do uplastycznienia i wyprofilowania ,zajęło mi to ok 2,5 godz. niestety nie zlikwidowało to problemu wody i nie mam na razie innych pomysłów .
- Od: 20 cze 2015, 12:01
- Posty: 11
- Auto: Mazda 2 DY 2003
1,4 TDCI
Z wodą w lewej tylnej lampie bawiłem się już dwa razy. Za pierwszym pokleiłem klejem na gorąco ale wilgoć i tak była. Zrobiłem więc lutownicą dwie małe dziurki od dołu (jedna w kierunkowskazie druga w świetle stop/pozycja) i od tego czasu jest sucho. W bagażniku po kałuży którą miałem delikatnie odchyliłem jedną z zaślepek we wnęce na koło zapasowe i odpowietrzniki (wyglądające jak kratki wentylacje) w bocznych ścianach bagażnika, od tego czasu tez sucho, ewentualnie trochę wilgoci. Ale woda nie stoi.
Ja własnie walczę z woda w ojca pugu 307 – rozebralem bagażnik do blachy i poprosilem ojca, zeby polewał mnie wodą z myjki. Najpierw myślałem ze wchodzi przez uszczelki lampy, ale po pojawiajacych się stróżkach wody, teraz skłaniam sie do zdjęcia zderzaka i sprawdzenia wywietrzników. Poszperałem w sieci i jest to chyba najczestrzy sposob dostawania sie wody.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3600 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
U mnie właśnie tak było – połowicznie zabudowane nadkole (patrząc w rzucie wzdłuż auta w stosunki do szerokości opony) przepuszczało dużo wody, która dostawała się właśnie przez wywietrzniki. Po jeździe na mokrym można zdjąć plastikowe boczki bagażnika i zobaczyć, czy są jakieś świeże zacieki z wywietrzników.
- Od: 16 paź 2013, 20:49
- Posty: 63
- Auto: Mazda 2 DY; 1,4; 2007
Mazda 2 DE; 1,3; 2013
Witam.
Wracajac do tematu . Czy macie moze jakis sposob na te klapki wywierzniki , czy jak je tam zwał ? Niestety widze , iz woda zbiera sie w miejscu koła zapasowego . Podejrzewam własnie te klapki . Czy sa jakies zamienniki ? Albo jakies patenty na to ustrojstwo ?
Pozdrawiam
Tomek
Wracajac do tematu . Czy macie moze jakis sposob na te klapki wywierzniki , czy jak je tam zwał ? Niestety widze , iz woda zbiera sie w miejscu koła zapasowego . Podejrzewam własnie te klapki . Czy sa jakies zamienniki ? Albo jakies patenty na to ustrojstwo ?
Pozdrawiam
Tomek
- Od: 8 kwi 2010, 13:42
- Posty: 23
- Skąd: Szczecin
- Auto: MX-3 , 1,6 DOHC , 98r.....
Mazda 3 , 1,6 -105 KM , Mazda 2 1,4 benz 2005 ,
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości