Witam
Robilem jakis czas temu remont silnika i mam podobne objawy jak autor tematu. Przed remontem mazda brala duzo oleju i miala blad braku synchronizacji walkow. Zrobilem maly remont – pierscienie olejowe, glowica, uszczelka i sruby oraz kompletny rozrzad bez wariatora. Przy odbiorze samochodu slyszalem dziwne tykanie, ktore wczesniej nie bylo albo przynajmniej nie zauwazylem. Powiedziano mi, ze wariator sie konczy, bo ma juz spory przebieg i jak auto pochodzi troche na wolnych obrotach, to go slychac, a jak sie przygazuje, to przestaje. Tak rzeczywiscie bylo. Po remoncie check engine dalej sie palil, ale wywalalo teraz blad zmiennych faz rozrzadu. 2 miesiace po remoncie zaczela mi czasami migac kontrolka smarowania, mimo, ze olej jest. Padlo na pompe oleju, ale przekopalem tez forum i trafilem na ten temat.
Podejrzewam zla usczelke pod glowice, moze ktos to potwierdzic. Jedyne czym dysponuje, to zdjecie takiej o to kartki:
https://www.dropbox.com/s/9xj8h64ks90fw ... 1.jpg?dl=0 Co o tym sadzicie? Czy uszczelka jest niewlasciwa? Czy moze ona powodowac, ze miga kontrolka smarowania na wolnych obrotach gdy silnik sie dobrze rozgrzeje, czy to juz wina niedomagajacej pompy?