Nieprzyjemny zapach z klimatyzacji
Stosował ktoś ten A/c albo Nano Protect Silver Nice ? bo jestem zrozpaczony po ozonowaniu w czerwcu (w serwisie – odgrzybianie nie bo stwierdzili skoro smrodek wrócił to ozonowanie) i przejechaniu 1600km mam ochotę odstawić M3 aż do jesieni 
- Od: 9 paź 2009, 13:37
- Posty: 29
- Skąd: Wodzisław Śl.
- Auto: Mazda 3 1,6CD 109KM HB 2007
Mazda 2 1,3 86KM 2009
brendan71 napisał(a):po ozonowaniu w czerwcu (w serwisie – odgrzybianie nie bo stwierdzili skoro smrodek wrócił to ozonowanie) i przejechaniu 1600km mam ochotę odstawić M3 aż do jesieni
Zakładam że wymieniłeś przed usługa filtr. Co do jakości ozonowania w różnych miejscach to niestety musisz mieć swiadomość iż często serwisy mają mizernej wydajności ozonatory, do tego przeprowadzają ją w sposob niewłaściwy a przede wszystkim najcześciej za krótko. Osobiscie reklamowałem ozonowanie w ASO na Liwskiej w Wawie. Pan wstawił ozonator na 30min, w między czasie otwierał drzwi aby zmieniać kierunek nawiewu a już następnego dnia efekt grzybobrania i reklamacja. W tym roku pojechałem w inne miejsce, facet miał ozonator jak duży odkurzacz, kilka rurek dużej srednicy, jednym slowem robił wrażenie
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Wczoraj wpuszczałem środek do odgrzybiania klimatyzacji do nawiewów. Pomimo ostrożności i umiarkowanego dawkowania chwilę po całej operacji pojawiły się plamy na dywanikach. Patrząc na umiejscowienie tych plam na podłodze, to wygląda na to, że środek wyciekł z tych przewodów, które prowadzą do nawiewów bocznych (zarówno po stronie kierowcy jak i pasażera) i prawdopodobnie z przewodów prowadzących do nawiewu środkowego – tego nad radiem (wyciekło na podłogę u kierowcy, bo samochód stał przechylony w prawo). Dzisiaj rano były też plamy pod samochodem, choć na 100% nie jestem pewien, czy to musiał być ten środek do odgrzybiania, bo były już zaschnięte.
Przejechałem dzisiaj samochodem kilka kilometrów z włączonym lekkim nawiewem. Na urządzeniach elektronicznych nie zauważyłem niczego niepokojącego – informacje na komputerze dotyczące radia, spalania, dystansu wyświetlają się normalnie. Na co powinien jeszcze zwrócić w samochodzie uwagę? Co powinno mnie zaniepokoić? Mam nadzieję, że wyciek nie zrobiło jakiegoś spustoszenia i obędzie się bez napraw.
Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi.
Przejechałem dzisiaj samochodem kilka kilometrów z włączonym lekkim nawiewem. Na urządzeniach elektronicznych nie zauważyłem niczego niepokojącego – informacje na komputerze dotyczące radia, spalania, dystansu wyświetlają się normalnie. Na co powinien jeszcze zwrócić w samochodzie uwagę? Co powinno mnie zaniepokoić? Mam nadzieję, że wyciek nie zrobiło jakiegoś spustoszenia i obędzie się bez napraw.
Z góry dziękuję za wszystkie rady i podpowiedzi.
-
Mazdon
A mogłeś dopisac się tutaj:
viewtopic.php?f=470&t=49263
Przy okazji poszerzyłbyś wiedzę. Ten link viewtopic.php?f=470&t=102196 tez wart uwagi.
Dowiedziałbyś się, że nie ma sensu psikać w nawiewy. Zapach lasu w postaci grzybów wróci bardzo szybko.
PS: Jeśli odczekałeś minimum godzinę zanim przekręciłeś kluczyk to nie masz sie co martwic. Te pianki szybko sie ulatniają.
viewtopic.php?f=470&t=49263
Przy okazji poszerzyłbyś wiedzę. Ten link viewtopic.php?f=470&t=102196 tez wart uwagi.
Dowiedziałbyś się, że nie ma sensu psikać w nawiewy. Zapach lasu w postaci grzybów wróci bardzo szybko.
PS: Jeśli odczekałeś minimum godzinę zanim przekręciłeś kluczyk to nie masz sie co martwic. Te pianki szybko sie ulatniają.
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Dzięki za odpowiedź. Przeczesałem wcześniej całą listę tematów, ale nie spodziewałem się, że ten problem (wyciek z przewodów wentylacyjnych) będzie do tych wątków pasował. Jeśli chodzi o wpuszczanie środka do parownika, to nie wiem, czy bym się podjął tego, żeby robić to aż w tak "zawodowy" sposób. Musiałbym jeszcze poszukać informacji, gdzie można go zlokalizować, może jednak nie byłoby to takie trudne.
Dzisiaj jeszcze trochę pojeździłem, na szczęście nic niepokojącego nie zauważyłem. Dywaniki mam gumowe, więc po wycieku usunięcie śladów po tym środku powinno być w miarę łatwe.
Dzisiaj jeszcze trochę pojeździłem, na szczęście nic niepokojącego nie zauważyłem. Dywaniki mam gumowe, więc po wycieku usunięcie śladów po tym środku powinno być w miarę łatwe.
-
Mazdon
Mazdon napisał(a):Musiałbym jeszcze poszukać informacji, gdzie można go zlokalizować, może jednak nie byłoby to takie trudne
Parownik jest za ...zapalniczką
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Nie wiem czy to komuś pomoże, ale miałem nieciekawy zapach z klimy (taki jakby stęchlizna itp), ale po wymianie filtrów kabinowych (które były już czarne i zasyfione pyłkami, liśćmi itp z dworu) smród ustąpił. Pozdrawiam
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości