Mazda 626 GE KL '93
1, 2
Jest inne koło zamachowe – inny rozrusznik. Musisz szukać do manuala – regeneracja myślę, że lepszy wybór, bo dostaniesz na to gwarancje 
- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
dzisiaj chciałem sie zabrać za rozrusznik, pomyślałem że spróbuję pokręcić z ciekawości. Co dziwne odpaliła i rozrusznik kręcił jak dziki... na początku trzeba było pokręcić dobre kilkanaście sekund , nie wie czy dlatego ze benzynę musiał zassać czy raczej ślizgał się po prostu... potem jak już zagadała to następne odpalenia były na dotyk 
nie wiem co z tym autem się dzieje
próbowałem odkręcić fotel kierowcy żeby zobaczyć skąd woda się leje ale niestety śruba jedna jest tak zardzewiała że chyba bez rozwiercenia się nie obędzie 
nie wiem co z tym autem się dzieje
- Od: 17 lut 2014, 16:12
- Posty: 23
- Skąd: Ursynowo we Warszawie
- Auto: Mazda 626 GE KL 93r.
Saab 900 2.0 LPG 97r.
Polonez Caro 1.4 GLI 95r.
Polonez Atu+ 1.6 GSI 00r.
jakieś mody w autku planujesz 
heh, nie ma co modzić bo za dużo się nie da dorzucić do tego wyposażenia
silnik ma te prawie 350tys i niech sobie chodzi w spokoju do końca swoich dni.
póki co chcę zwalczyć wodę w środku, ubytki oleju i trochę z zewnątrz dopieśić i ogarnąć moze LPG.
Myślałem żeby zalać ceramizer do skrzyni i silnika, ale gdzie ja wyjeżdżę te kilometry co są wymagane żeby zaczął działać, jak mi mazda pali 11L...
póki co chcę zwalczyć wodę w środku, ubytki oleju i trochę z zewnątrz dopieśić i ogarnąć moze LPG.
Myślałem żeby zalać ceramizer do skrzyni i silnika, ale gdzie ja wyjeżdżę te kilometry co są wymagane żeby zaczął działać, jak mi mazda pali 11L...
- Od: 17 lut 2014, 16:12
- Posty: 23
- Skąd: Ursynowo we Warszawie
- Auto: Mazda 626 GE KL 93r.
Saab 900 2.0 LPG 97r.
Polonez Caro 1.4 GLI 95r.
Polonez Atu+ 1.6 GSI 00r.
Do skrzyni to lepiej nic innego jak odpowiedni dobry olej nie zalewaj bo możesz tylko pogorszyć 
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
- Od: 17 lut 2014, 16:12
- Posty: 23
- Skąd: Ursynowo we Warszawie
- Auto: Mazda 626 GE KL 93r.
Saab 900 2.0 LPG 97r.
Polonez Caro 1.4 GLI 95r.
Polonez Atu+ 1.6 GSI 00r.
Ceramizer to prawie placebo 
A manualne skrzynie w mazdach są odporne, ja w KL'u miałem wyciek i na suchej skrzyni przejechałem ponad 2500 km, potem chciałem zmienić olej ale się okazało, że jest pusto więc nalałem, po jakiś 2mc przestało kapać czyli było znowu sucho
Jedynym skutkiem ubocznym był dźwięk jak w skrzyniach kłowych a w połączeniu z KL na stożku i z CAI powodował takiego banana, że gdyby nie uszy to bym się śmiał dookoła głowy
A manualne skrzynie w mazdach są odporne, ja w KL'u miałem wyciek i na suchej skrzyni przejechałem ponad 2500 km, potem chciałem zmienić olej ale się okazało, że jest pusto więc nalałem, po jakiś 2mc przestało kapać czyli było znowu sucho

Jedynym skutkiem ubocznym był dźwięk jak w skrzyniach kłowych a w połączeniu z KL na stożku i z CAI powodował takiego banana, że gdyby nie uszy to bym się śmiał dookoła głowy

Dzisiaj mazda dzielnie się spisała ciągnąc przyczepkę po całej warszawie
bałem się trochę że skoro była walona z tyłu to hak może się urwać, ale udało się
niestety spalanie z przyczepką nawet przy spokojnej jeździe jest kosmiczne
Poza tym wracając do domu stało się coś dziwnego. Stojąc w korku nagle przestało mi grać radio, jak się potem okazało zgasły światła, kierunki nie działały, zapaliła sie kontrolka otwarcia drzwi i nie działał centralny zamek...
Okazało się że jeden z bezpieczników jest przepalony. Możliwe to że przyczepka radio i cała reszta tak obciążyły obwód?
Dziwne bardzo są te bezpieczniki w maździe więc podmieniłem go z klimą żeby dojechać do domu widząc cokolwiek przed sobą ale zastanawiam się dlaczego tak się stało...?
Poza tym wracając do domu stało się coś dziwnego. Stojąc w korku nagle przestało mi grać radio, jak się potem okazało zgasły światła, kierunki nie działały, zapaliła sie kontrolka otwarcia drzwi i nie działał centralny zamek...
Okazało się że jeden z bezpieczników jest przepalony. Możliwe to że przyczepka radio i cała reszta tak obciążyły obwód?
Dziwne bardzo są te bezpieczniki w maździe więc podmieniłem go z klimą żeby dojechać do domu widząc cokolwiek przed sobą ale zastanawiam się dlaczego tak się stało...?
- Od: 17 lut 2014, 16:12
- Posty: 23
- Skąd: Ursynowo we Warszawie
- Auto: Mazda 626 GE KL 93r.
Saab 900 2.0 LPG 97r.
Polonez Caro 1.4 GLI 95r.
Polonez Atu+ 1.6 GSI 00r.
Może światła w przyczepce zrobiły jakąś zwarę...
Jak mogłeś do MX-6 zapiąć przyczepkę??!! To powinno być nielegalne
Jak mogłeś do MX-6 zapiąć przyczepkę??!! To powinno być nielegalne
"Samochody to nie wszystko, ale bez nich wszystko jest niczym..."
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
---> JBC to mam trochę części do MX-6 KLDE <---
I to w dodatku w temacie 626 

- Od: 14 lut 2010, 22:32
- Posty: 2995 (13/28)
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 626 GE KL sedan 93r.
Mazda 626 GE KL liftback 96r.
była
Mazda 323F BG
MX-6 2.5 V6 KL
Dawno nic nie pisałem więc żeby nikt nie pomyślał, że kupiłem sobie mazdę i zapał mi przeszedł to nadrobię zaległości
Co dziwne mazda dalej jest w mojej samochodowej rodzinie i nic nie wskazuje na to żeby się to zmieniło w najbliższym czasie
Jeden kolega z forum dzwonił do mnie w sprawie kupna ale niestety zapodział mi się w telefonie gdzieś jego numer i nie miałem szansy oddzwonić. Jeśli to czyta to kompresja wyniosła ok 10.5 do 13 także nie byłbyś zainteresowany;)
Mnie to wystarczy bo nic się kompletnie nie dzieje z tym samochodem. Jeździ pali i hamuje (jedyny taki na allegro;)
Ostatnio mimo wielu kontrowersji wlałem jej ceramizer i powiem ze jednak coś się zmieniło
wyraźnie ciszej pracuje no i spalanie spadło dosyć mocno. Ciężko mi to zmierzyć bo nie leję pod korek ale zazwyczaj dolewam za 50zł (jeżdżę od wielkiego dzwonu więc nie ma potrzeby żeby stała zalana) i teraz jestem w stanie przejechać dużo więcej do zapalenia się rezerwy niż wcześniej także w tym przypadku ceramizer pomógł
Pytanie natury technicznej – ostatnio zaobzerwowałem wyciek płynu chłodniczego gdzieś okolicy lewej strony zderzaka. Przy nadkolu kapie sobie płyn ale jakoś strasznie nie ucieka ze zbiorniczka. Nie wiem czy to pęknięty zbiornik czy jakaś nieszczelność na wężach a nie daj boże na chłodnicy.
Z kolejnych nowości to objechałem ostatnio madzię pasta tempo, efekt jak można było się spodziewać był bardzo dobry
oto fotki:
przed

po
przed

po

przed

po

maska z lewej po z prawej przed

i całość
w tle jedno z moich dzieci, polonez Caro 1.4 16K Rover w limitowanej wersji fioletowej z pakietem Orciari

Ponadto zająłem się pierdołami typu silikonowanie uszczelek, które odstawały, wymieniłem siłowniki klapy, mieszek zmiany biegów, tylna lampa bo pęknięta i zakupiłem komplet uszczelek drzwi i bagażnika co by wymienić bo są już zmęczone
To by było na tyle póki co, jak finanse się poprawią to prawdopodobnie zrobi się zawieszenie, i poprawi blacharkę. Zaobserwowałem też, że woda, która pojawia się na tylnych dywanikach nie wlatuje podczas deszczu a tylko podczas jazdy w deszczu więc prawdopodobnie jest gdzieś dziura w podłodze.
Może ją sprzedam a może nie, póki co to chyba najwygodniejszy samochód jaki miałem więc niech sobie stoi bo nic mnie nie kosztuje poza jakimiś groszami na OC
Co dziwne mazda dalej jest w mojej samochodowej rodzinie i nic nie wskazuje na to żeby się to zmieniło w najbliższym czasie
Mnie to wystarczy bo nic się kompletnie nie dzieje z tym samochodem. Jeździ pali i hamuje (jedyny taki na allegro;)
Ostatnio mimo wielu kontrowersji wlałem jej ceramizer i powiem ze jednak coś się zmieniło
Pytanie natury technicznej – ostatnio zaobzerwowałem wyciek płynu chłodniczego gdzieś okolicy lewej strony zderzaka. Przy nadkolu kapie sobie płyn ale jakoś strasznie nie ucieka ze zbiorniczka. Nie wiem czy to pęknięty zbiornik czy jakaś nieszczelność na wężach a nie daj boże na chłodnicy.
Z kolejnych nowości to objechałem ostatnio madzię pasta tempo, efekt jak można było się spodziewać był bardzo dobry
przed

po

przed

po

przed

po

maska z lewej po z prawej przed

i całość

Ponadto zająłem się pierdołami typu silikonowanie uszczelek, które odstawały, wymieniłem siłowniki klapy, mieszek zmiany biegów, tylna lampa bo pęknięta i zakupiłem komplet uszczelek drzwi i bagażnika co by wymienić bo są już zmęczone
To by było na tyle póki co, jak finanse się poprawią to prawdopodobnie zrobi się zawieszenie, i poprawi blacharkę. Zaobserwowałem też, że woda, która pojawia się na tylnych dywanikach nie wlatuje podczas deszczu a tylko podczas jazdy w deszczu więc prawdopodobnie jest gdzieś dziura w podłodze.
Może ją sprzedam a może nie, póki co to chyba najwygodniejszy samochód jaki miałem więc niech sobie stoi bo nic mnie nie kosztuje poza jakimiś groszami na OC
- Od: 17 lut 2014, 16:12
- Posty: 23
- Skąd: Ursynowo we Warszawie
- Auto: Mazda 626 GE KL 93r.
Saab 900 2.0 LPG 97r.
Polonez Caro 1.4 GLI 95r.
Polonez Atu+ 1.6 GSI 00r.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość