![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)
Rozmontowany boczek, wywalona folia, jakieś przymiarki, początek...

Tak to wygląda z bliska. Można też zauważyć zewnętrzną warstwę maty tłumiącej, wewnętrznej nie ma do teraz, bo nie mam czasu

...a jednak. rzeba było coś z tą blachą zrobić


Po wyrżnięciu blachy, trzeba było zrobić panele. Jednak nie są to klasyczne panele, bo te będziemy montować od wewnątrz... zresztą zaraz sami zaobaczycie

Przymiarki do paneli...

Próbne odwierty


A tu wycięte panele z MDF wiszą i czekają sobie na pomalowanie żywicą epoksydową.

A tutaj się doczekały...

Koniec dnia pierwszego... minęło parę dni, panale wyschły, znów kolega Sauros znalazł dla mnie troche czasu. Szczerze mówiąc strasznie to pracochłonne!
Przymiarka z głośnikiem

Zakitowany (uszczelniony) panel, przykręcony na 10 czy 11 śrób!

Inne ujęcie...

A to ja montuje zwrotnice

A to już przykręcony, uszczelniony zlutowany i szczęśliwy głośnik. Zwróćcie uwagę, że ten głośnik wcale nie jest taki mały, tak na prawdę 16,5cm byłby tutaj za duży!

Montaż tweeterów. Generalnie szkoły są różne i w różnych samochodach inaczej się je ustawia, tutaj zasosowalismy metodę: lewy tweeter gra na lewo ucho pasażera, a prawy gra na prawe ucho kierowcy. Efekt bardzo pozytywny!

Tutaj widzimy boczek w trakcie montażu.

I co? I to prawie koniec. Pozostaje jeszcze nakleić zewnętrzną warstwę maty i zrobić minimalny (tak ok 1 cm) pierścień który będzie odsuwał pare mm maskownicę w boczku od membrany głośnika, ponieważ przy maxymalnyh wychyleniach trochę się obciera.
Cała kablologia i elektronika kiedy inndziej