Dziwny dźwięk po wyłączeniu silnika
Panowie proszę o diagnozę
Kilka razy zauważyłam, że w mojej Madzi ( Mazda 6/ 2003/2.0 diesel)
po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka ze stacyjki wysiadając słyszę dziwny dźwięk spod maski. Jakby buczenie wentylatora na początku głośne i powoli gasnące aż do całkowitego wyciszenia...
Poza tym Madzia zachowuje się normalnie
Może pomożecie mi wstępnie zdiagnozować problem?
Bo do Jaksy i tak się w wolnej chwili przejadę
Pozdrowienia dla wszystkich właścicieli tych pięknych furek
Kilka razy zauważyłam, że w mojej Madzi ( Mazda 6/ 2003/2.0 diesel)
po wyłączeniu zapłonu i wyjęciu kluczyka ze stacyjki wysiadając słyszę dziwny dźwięk spod maski. Jakby buczenie wentylatora na początku głośne i powoli gasnące aż do całkowitego wyciszenia...
Poza tym Madzia zachowuje się normalnie
Może pomożecie mi wstępnie zdiagnozować problem?
Bo do Jaksy i tak się w wolnej chwili przejadę
Pozdrowienia dla wszystkich właścicieli tych pięknych furek
- Od: 3 gru 2007, 08:19
- Posty: 10
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 6 / 2003 / 2.0 D / 136KM
enya30 napisał(a):Panowie proszę o diagnozę usmiech
Czy wątpisz w wiedzę piękniejszej części forum ?
Ale nic- jako facet z patentem na gusła i czary wyciągam mą kulę i diagnozuję:
Hmmmmm... widzę, wiedzę....wiiiiidzzzzęęę...
Temperatura spadła w Łomży w dniach ostatnich.......wiiidzę....
Srebrna Mazda,taaaakkk...a Twój "problem" nasilił się w tychże ostatnich dniach.....
Tak, tak ...to ono... -cwane i podstępne....złowieszcze i tajemnicze....
.....WEBASTO....
enya30 napisał(a):Może pomożecie mi wstępnie zdiagnozować problem?
Problem byłby, gdyby tych tych dziwnych dźwięków nie było...Poniżej 7st. C włącza się samo, by szybciej dogrzać silnik-możesz rozbudować i sama ustawiać sobie, że np. o 7 rano ma być 25 st. C w autku...Jest o tym dużo postów i jesteś kolejną osobą, która o to pyta...
PS. Rachunek za wróżbę prześlę pocztą.
Pozdrawiam
Mateusz L napisał(a):enya30 napisał(a):Panowie proszę o diagnozę usmiech
Czy wątpisz w wiedzę piękniejszej części forum ?
Ale nic- jako facet z patentem na gusła i czary wyciągam mą kulę i diagnozuję:
Hmmmmm... widzę, wiedzę....wiiiiidzzzzęęę...
Temperatura spadła w Łomży w dniach ostatnich.......wiiidzę....
Srebrna Mazda,taaaakkk...a Twój "problem" nasilił się w tychże ostatnich dniach.....
Tak, tak ...to ono... -cwane i podstępne....złowieszcze i tajemnicze....
.....WEBASTO....enya30 napisał(a):Może pomożecie mi wstępnie zdiagnozować problem?
Problem byłby, gdyby tych tych dziwnych dźwięków nie było...Poniżej 7st. C włącza się samo, by szybciej dogrzać silnik-możesz rozbudować i sama ustawiać sobie, że np. o 7 rano ma być 25 st. C w autku...Jest o tym dużo postów i jesteś kolejną osobą, która o to pyta...
PS. Rachunek za wróżbę prześlę pocztą.
Pozdrawiam
Blondynką nie jestem ( uff )...
Aczkolwiek to się dzieje już po poruszaniu się po mieście nie przy odpalaniu rano.
Na rozgrzanym silniku – wiem jaki dźwięk ma webasto przy odpaleniu autka rano
I to akurat nie teraz – teraz nie ma mnie w Łomży
Ale choćby w październiku gdzie temperatury były całkiem znośne...
- Od: 3 gru 2007, 08:19
- Posty: 10
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 6 / 2003 / 2.0 D / 136KM
enya30 poprawiłem temat za Ciebie.. na przyszły raz proszę o stosowanie się do regulaminu forum
Co do Twojego problemu... hmm.. też myślałem, że "problem" webasto... ale skoro mówisz, że to nie jest to.... nic nie przychodzi mi do głowy (nie lubię strzelać..) cóż chyba trzeba to obsłuchać
Pozdrawiam
Co do Twojego problemu... hmm.. też myślałem, że "problem" webasto... ale skoro mówisz, że to nie jest to.... nic nie przychodzi mi do głowy (nie lubię strzelać..) cóż chyba trzeba to obsłuchać
Pozdrawiam
Dziękuję Riki Poprawię się
Chyba będę musiała wybrać się jednak do Warszawy
Przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.
Od czerwca samochodziku jeszcze nikt kompetentny nie ogladał
Ale w sumie nie było po co
Wymieniłam płyny, zadzwoniłam do serwisu u makaroniarzy wyciągając od nich datę ostatniej wymiany rozrządu i ok
Tylko ten...niepokojący dźwięk.
Byle się nic nie posypało
Chyba będę musiała wybrać się jednak do Warszawy
Przynajmniej będę wiedziała na czym stoję.
Od czerwca samochodziku jeszcze nikt kompetentny nie ogladał
Ale w sumie nie było po co
Wymieniłam płyny, zadzwoniłam do serwisu u makaroniarzy wyciągając od nich datę ostatniej wymiany rozrządu i ok
Tylko ten...niepokojący dźwięk.
Byle się nic nie posypało
- Od: 3 gru 2007, 08:19
- Posty: 10
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 6 / 2003 / 2.0 D / 136KM
Kurdę, chyba muszę kupić nową kulę ;( ... a Chińczyk zapewniał, że ta jest taka dobra...
Hmm no na początku byłem pewny, że to to bo już kilka osób pytało...tak czy inaczej mam nadzieję, ze nic poważnego i życzę miłej eksploatacji autka
Hmm no na początku byłem pewny, że to to bo już kilka osób pytało...tak czy inaczej mam nadzieję, ze nic poważnego i życzę miłej eksploatacji autka
Hahaha...rzuć nią w chińczyka – może się naprawi Jak nie kula to przynajmniej Chińczyk
Coś poradzimy
Uparta i dociekliwa osóbka ze mnie
Chwilowo i tak stoi w garażu, bo ja tu pomykam po Londynie pieszo uważając by nie wpaść pod samochód, który zawsze nadjeżdża nie z tej strony co trzeba
Zaraz wracam i będę uważnie słuchać co Madzia ma mi do powiedzenia
Zwłaszcza, że ten dźwięk nie pojawia się codziennie
Pozdrawiam
Coś poradzimy
Uparta i dociekliwa osóbka ze mnie
Chwilowo i tak stoi w garażu, bo ja tu pomykam po Londynie pieszo uważając by nie wpaść pod samochód, który zawsze nadjeżdża nie z tej strony co trzeba
Zaraz wracam i będę uważnie słuchać co Madzia ma mi do powiedzenia
Zwłaszcza, że ten dźwięk nie pojawia się codziennie
Pozdrawiam
- Od: 3 gru 2007, 08:19
- Posty: 10
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 6 / 2003 / 2.0 D / 136KM
enya30 napisał(a):Jak nie kula to przynajmniej Chińczyk usmiech
Jak on się nie naprawi, to też wymienią na drugiego-jest spory wybór...
enya30 napisał(a):Uparta i dociekliwa osóbka ze mnie usmiech
To na pewno dogadasz się z Madzią, choć to sympatyczne stworzonko:)
enya30 napisał(a):który zawsze nadjeżdża nie z tej strony co trzeba
Gdyby jeszcze czas płynął tam odwrotnie, to sam bym się skusił na wyjazd
enya30 napisał(a):Zwłaszcza, że ten dźwięk nie pojawia się codziennie usmiech
Madzia, jak każda kobieta ma humory Napisz jak będzie coś wiadomo-komuś może się przydać.
Pozdrawiam i życzę miłej 2. części długiego weekendu!
Najgorszemu wrogowi nie życzę zasuwania tutaj
Także lepiej się nawet nie wybieraj
I żal Ci będzie ile "zepsutych" samochodów z kierownicą po stronie pasażera jeździ po ulicach )
Dzięki za życzenia udanego weekendu
Mój zacznie się dopiero po 19 listopada jak dotknę okęcia
Pozdrawiam również
Także lepiej się nawet nie wybieraj
I żal Ci będzie ile "zepsutych" samochodów z kierownicą po stronie pasażera jeździ po ulicach )
Dzięki za życzenia udanego weekendu
Mój zacznie się dopiero po 19 listopada jak dotknę okęcia
Pozdrawiam również
- Od: 3 gru 2007, 08:19
- Posty: 10
- Skąd: Łomża
- Auto: Mazda 6 / 2003 / 2.0 D / 136KM
Mateusz L i enya30 nie proszę o trzymanie się tematu, do rozmów prywatnych jest opcja wiadomości pw.
enya30 napisz swoje obserwacje odnośnie tego dźwięku, może nagraj go i wystaw gdzieś to będzie łatwiej diagnozować co to może być. Czy jest słyszalny tak samo z obu stron komory silnika czy może z jednej strony słychać go lepiej?
enya30 napisz swoje obserwacje odnośnie tego dźwięku, może nagraj go i wystaw gdzieś to będzie łatwiej diagnozować co to może być. Czy jest słyszalny tak samo z obu stron komory silnika czy może z jednej strony słychać go lepiej?
Może od strony "pasażera"? (mówię o "polskonormalnej", prawostronnej wersji).
U mnie po wyłączeniu niekiedy dosyć długo słychać jakby coś się kręciło. Bardzo cicho, nieporównywalnie ciszej niż Webasto. Może jak kończy się jakieś łożysko, to staje się to głośne?
U mnie po wyłączeniu niekiedy dosyć długo słychać jakby coś się kręciło. Bardzo cicho, nieporównywalnie ciszej niż Webasto. Może jak kończy się jakieś łożysko, to staje się to głośne?
Grzegorz Strzałkowski
otiks napisał(a): zatrzymniu auta i wyłączeniu silnika to raczej już nic się nie będzie kręciło
Mylisz się. Na 100%. Coś poza Webasto tam się kręci, nie mam pojęcia co – nic złego się nie dzieje, więc nie szukałem. Silnik wyłączony, zapłon wyłączony, cały samochód już martwy – a to sobie buczy.
Ten objaw występuje nie zawsze (chyba) i także po długiej trasie (100%, Webasto odpada). W środku samochodu ma się wrażenie jakby w środkowym kokpicie coś się kręciło (najpierw myślałem, że to jakieś problemy ze zmieniarką płyt). Na zewnątrz samochodu jednak słychać to wyraźniej.
Ktoś kiedyś pisał o jakimś łożysku alternatora, ale to mi się wydaje po kilku sekundach by stanęło.
Dźwięk jest naprawdę cichy, słychać to w "wieczornej ciszy". Może jak coś się zaciera to hałasuje głośniej.
Grzegorz Strzałkowski
Witam!
Tak samo jest u mnie jednak to jest normalna sprawa pracy i schładzania Webasto.Po wyłaczeniu zapłonu następuje wyłaczanie dopalania webasto natomiast kolejne 1-2 min.słychać cichą pracę wentylatorka który schładza komorę webasto.I to jest jak najbardziej prawidłowa jego praca.Nie polecam w tym momencie odłączania akumulatora – prawdopodobnie webasto tego nie przeżyje...
Pozdrawiam
valdino
Tak samo jest u mnie jednak to jest normalna sprawa pracy i schładzania Webasto.Po wyłaczeniu zapłonu następuje wyłaczanie dopalania webasto natomiast kolejne 1-2 min.słychać cichą pracę wentylatorka który schładza komorę webasto.I to jest jak najbardziej prawidłowa jego praca.Nie polecam w tym momencie odłączania akumulatora – prawdopodobnie webasto tego nie przeżyje...
Pozdrawiam
valdino
NAPRAWA ROLETY BAGAŻNIKA – MAZDA , APS TELEWIZJI NOWEJ GENERACJI – N – , TELEWIZJA NA KARTĘ – SERWIS AUDIO VIDEO – Rzeszów ,Ks.Jałowego 28 tel.602755927
- Od: 11 cze 2008, 09:49
- Posty: 12
- Skąd: Rzeszów
- Auto: Mazda 6 GY 2003 2.0 CITD 136km
gstr napisał(a):także po długiej trasie (100%, Webasto odpada)
a niby dlaczego odpada?
Ono nie działa tylko przy zimnym silniku a włącza się cyklicznie żeby utrzymać silnik w odpowiedniej temperaturze.
U mnie normalką jest działające webasto nawet po 200km trasie. Zresztą – wystarczy że zjedziesz z górki na luzie i już się włączy
Grzyby napisał(a):U mnie normalką jest działające webasto nawet po 200km trasie. Zresztą – wystarczy że zjedziesz z górki na luzie i już się włączy
Ciekawe, nie ćwiczyłem czegoś takiego, nigdy mi się nie zdarzyło włączenie Webasto inaczej niż rano. Masz standard, bez żadnych przeróbek – prawda?
waldino napisał(a):słychać cichą pracę wentylatorka który schładza komorę webasto
W to byłbym skłonny uwierzyć, to właśnie coś takiego. Pasowało by do tego co napisał Grzyby, może czasem faktycznie Webasto się włącza i potem to co słyszę to ten wentylatorek...
Grzegorz Strzałkowski
gstr napisał(a):Masz standard, bez żadnych przeróbek – prawda?
tak, i nie tylko u mnie tak działa
gstr napisał(a):Webasto się włącza i potem to co słyszę to ten wentylatorek...
dokładnie to
Jednak jeszcze do tego wrócę, bo tu jest nieścisłość.
Po wyłączeniu zapłonu następuje wyłączenie dopalania webasto? U mnie nie bardzo. Jak jadę z rana na krótki dystans, to po zatrzymaniu i wyłączeniu zapłonu dość głośno sobie buczy. Tak jakby jednak Webasto cały czas coś tam spalało (??).
To o czym ja piszę jest dużo, dużo cichsze.
Albo więc pisałem wcześniej o czymś innym, albo Webasto nie zawsze się wyłącza po wyłączeniu zapłonu.
waldino napisał(a):Tak samo jest u mnie jednak to jest normalna sprawa pracy i schładzania Webasto.Po wyłaczeniu zapłonu następuje wyłaczanie dopalania webasto natomiast kolejne 1-2 min.słychać cichą pracę wentylatorka
Po wyłączeniu zapłonu następuje wyłączenie dopalania webasto? U mnie nie bardzo. Jak jadę z rana na krótki dystans, to po zatrzymaniu i wyłączeniu zapłonu dość głośno sobie buczy. Tak jakby jednak Webasto cały czas coś tam spalało (??).
To o czym ja piszę jest dużo, dużo cichsze.
Albo więc pisałem wcześniej o czymś innym, albo Webasto nie zawsze się wyłącza po wyłączeniu zapłonu.
Grzegorz Strzałkowski
A jak jest głośnie webasto bo u mnie na postoju ma hałas na poziomie silnika na biegu jałowym a nawet powiedziałbym, że bardziej hałaśliwe – taki głośnie huczenie. Czy to normalaka? Czy ja mam za głośne?
Mam uczulenie na dziwne dźwieki z auta a madzia ich ma sporo.
Mam uczulenie na dziwne dźwieki z auta a madzia ich ma sporo.
<b>Była madzia 6 TT czyli traktor TOP ;D</>
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6