Remont czy swap?
Witam mam zamiar swapowac silnik 1.6 moc to 107 czyli 95 rok silnika a chce wsadzic starszy 94 rok 114 hp... i teraz jest pytanie . ?
Sam goly słupek chce wsadzic i czy beda jakies komplikacje ?
Jakies roznice sa na zewnatrz ?
Czy po tym swapie te cudo odpali? bez zmiany komputera ?
Sam goly słupek chce wsadzic i czy beda jakies komplikacje ?
Jakies roznice sa na zewnatrz ?
Czy po tym swapie te cudo odpali? bez zmiany komputera ?
goly slupek moge miec za 300 pln wiadomo z rozrzadem aparatem zaplonowym i na tym koniec
mi chodzi o naprawe nie o moc tyle ze w tej cenie wtrafil sie 114hp a ja mam 107 hp ktory nadaje sie tylko na zlom bo rozszczelnil sie wszedzie
mi chodzi o naprawe nie o moc tyle ze w tej cenie wtrafil sie 114hp a ja mam 107 hp ktory nadaje sie tylko na zlom bo rozszczelnil sie wszedzie
ja mowie o naprawie silika nie chce zadnych mocy wiekszych u mojej mamy w x6 poszly pierscienie i uszzczelniacze zaworowe i przy okazji uszczelka glowicy... wiec chce sam goly slupek wsadzic i tylko nie wiem czy te siliki o 2 roznych mocach roznia sie tylko sterownikiem z kompa a blok i bebechy te same
Jak nie spróbujesz to się nie dowiesz.
Jedynie głowica może się różnić zewnętrznie o ile się różni.
Na wszelki wypadek możesz sprawdzić czy kolektor dolotowy podchodzi.
Ja w takim wypadku ja Ty masz, wstawiłem silnik BP a ostatecznie KL.
Ale skoro nie jesteś skażony v-ką mazdy, to wymieniaj sam słupek B6.
Jedynie głowica może się różnić zewnętrznie o ile się różni.
Na wszelki wypadek możesz sprawdzić czy kolektor dolotowy podchodzi.
Ja w takim wypadku ja Ty masz, wstawiłem silnik BP a ostatecznie KL.
Ale skoro nie jesteś skażony v-ką mazdy, to wymieniaj sam słupek B6.
po prostu to ma dzialac mama nie potrzebuje takiej ilosci mocy i ma byc jak najtaniej i jak najmniej przerobek wiec plug & play tu mam okazje za 300pln slupek 1.6 z 94r ten 114hp:)
A w tym silniku, który się sypnął masz całą pokrywkę zaworów? Mi ostatnio mechanik czyścił silnik po wymianie uszczelek i gorący silnik spryskał wodą i pękła
no one can fight the tide forever!
Zapraszam na mój mini blog;)
Zapraszam na mój mini blog;)
- Od: 16 cze 2011, 20:02
- Posty: 159
- Skąd: artoszyce
- Auto: Xedos 6 94' 1.6 16V B6 LPG BRC
Mazda 6, 1.8 120kM, 2003
wyślij mi na @ zdjęcia i cenę i się dogadamy
no one can fight the tide forever!
Zapraszam na mój mini blog;)
Zapraszam na mój mini blog;)
- Od: 16 cze 2011, 20:02
- Posty: 159
- Skąd: artoszyce
- Auto: Xedos 6 94' 1.6 16V B6 LPG BRC
Mazda 6, 1.8 120kM, 2003
Generalnie jest kilka wariacji tego silnika – w tym w samym xedzie dwie – B6 i B69. Według manuala do mx-3 robiłem swojego b6. Ten silnik był tez montowany w mx-5 i 323 (tej z otwieranymi światłami). Czy słupek taki sam...nie wiem.
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
Koledzy pomóżcie – muszę podjąć decyzję co dalej robić z Xedosem.
Po kolei – xedosem przejechałem 35-40 tysięcy km. Teraz przebieg to 330. Przy 310 została wymieniona uszczelka pod głowicą na oe mazdy i praktycznie całe zawieszenie, hamulce itd. Silnik jednak pije już za dużo oleju pod 2 litry na 1k i dzisiaj przed trasą po sprawdzeniu płynu chłodniczego cały bagnet był oblepiony olejem, pod korkiem też był olej więc nie ciekawie. Nie jest to raczej uszczelka a raczej głowica...
Oprócz silnika problem to blachy i chyba czas już wymienić wszystkie tuleje z tyłu....
Jestem gotowy nawet na jakąś większą naprawę, ale wolałbym nie wkopywać się nie potrzebnie, jeżeli mam wydać 4-5 tysięcy a przejechać 20 tysięcy km....
Co radzicie – czy ładować się w generalny remont, czy szukać nowszego, takiego samego silnika, czy robić swapa czy oddać mazde na żyletki i szukać czegoś innego
Jeżeli znacie jakieś kwotacje takich napraw to bym był wdzięczny.
ps. wielokropki to tylko moje wkurzenie więc się nimi nie przejmujcie
Po kolei – xedosem przejechałem 35-40 tysięcy km. Teraz przebieg to 330. Przy 310 została wymieniona uszczelka pod głowicą na oe mazdy i praktycznie całe zawieszenie, hamulce itd. Silnik jednak pije już za dużo oleju pod 2 litry na 1k i dzisiaj przed trasą po sprawdzeniu płynu chłodniczego cały bagnet był oblepiony olejem, pod korkiem też był olej więc nie ciekawie. Nie jest to raczej uszczelka a raczej głowica...
Oprócz silnika problem to blachy i chyba czas już wymienić wszystkie tuleje z tyłu....
Jestem gotowy nawet na jakąś większą naprawę, ale wolałbym nie wkopywać się nie potrzebnie, jeżeli mam wydać 4-5 tysięcy a przejechać 20 tysięcy km....
Co radzicie – czy ładować się w generalny remont, czy szukać nowszego, takiego samego silnika, czy robić swapa czy oddać mazde na żyletki i szukać czegoś innego
Jeżeli znacie jakieś kwotacje takich napraw to bym był wdzięczny.
ps. wielokropki to tylko moje wkurzenie więc się nimi nie przejmujcie
Ostatnio edytowano 21 kwi 2013, 21:29 przez art_olsztyn, łącznie edytowano 1 raz
no one can fight the tide forever!
Zapraszam na mój mini blog;)
Zapraszam na mój mini blog;)
- Od: 16 cze 2011, 20:02
- Posty: 159
- Skąd: artoszyce
- Auto: Xedos 6 94' 1.6 16V B6 LPG BRC
Mazda 6, 1.8 120kM, 2003
Dolewaj olej i jeździj aż się silnik rozleci -w między czasie poszukaj sobie jakiegoś silnika z anglika i przekładka jeśli będzie kaplica .Sprawa niewygląda za ciekawie ,ale u mnie podobnie
Ja też nie robię silnika ,tylko czekam aż się rozsypie -no a wtedy albo swap albo inna Mazda
Wszystko inne w między czasie jeśli trzeba jest robione .
Odnośnie ubytków oleju -uszczelka pod deklem klawiatury nie przepuszcza ? ,oring przy czujniku położenia wałka rozrządu nie przepuszcza -mi dzięki tym wymianą spadł pobór oleju o około 1,5 l/10 kkm
Silnik zalewam Valvoline Maxlife 10w40 -uważam ,że olej bardzo dobry
Ja też nie robię silnika ,tylko czekam aż się rozsypie -no a wtedy albo swap albo inna Mazda
Wszystko inne w między czasie jeśli trzeba jest robione .
Odnośnie ubytków oleju -uszczelka pod deklem klawiatury nie przepuszcza ? ,oring przy czujniku położenia wałka rozrządu nie przepuszcza -mi dzięki tym wymianą spadł pobór oleju o około 1,5 l/10 kkm
Silnik zalewam Valvoline Maxlife 10w40 -uważam ,że olej bardzo dobry
[color=#FF8040][/color]Dość rdzy ! -następny t-34 :D
art_olsztyn napisał(a):Co dalej...
Nazwanie tematu zgodnie z regulaminem.
tommyb napisał(a):Odnośnie ubytków oleju -uszczelka pod deklem klawiatury nie przepuszcza ? ,oring przy czujniku położenia wałka rozrządu nie przepuszcza -mi dzięki tym wymianą spadł pobór oleju o około 1,5 l/10 kkm
Uszczelka pod klawiaturą była wymieniona razem z uszczelką pod głowicą. Oring rzeczywiście muszę sprawdzić – gdzie dokładnie się znajduje? Chociaż i tak pewnie aż tyle oleju by nie wywalał.
no one can fight the tide forever!
Zapraszam na mój mini blog;)
Zapraszam na mój mini blog;)
- Od: 16 cze 2011, 20:02
- Posty: 159
- Skąd: artoszyce
- Auto: Xedos 6 94' 1.6 16V B6 LPG BRC
Mazda 6, 1.8 120kM, 2003
Dołóż po stronie plusów obecnego auta zainstalowaną, dobrą i chyba poprawnie działającą instalację lpg.
Prawdopodobnie oprócz palenia oleju sporo go jeszcze wydostaje się przez uszczelnienia silnika.
Wymieniając silnik na inny musisz pamiętać, że on też po pewnym czasie może mieć identyczne objawy.
Wymieniając auto na inne – znowu nic nie wiesz, wszystko przed Tobą no i do montażu instalka za 3k.
W weekend pooglądałem kilka kompaktowych hatchbaków, wiem, że tak nie można porównywać ale jakość xeda jest zauważalna i na jego plus. Wszech ogarniający plastik słabej jakości w nowszych autach jest przerażający.
Sam stając przed podobnym dylematem przeszło 30 tyś km temu – branie oleju nie było tak bardzo upierdliwe (lałem w końcówce najtańszy szajs z oszą) co jego dymienie po postoju. Niestety sam sobie byłem winny ponieważ remont silnika zrobiłem na raty – najpierw górę potem samemu dół. Do czasu remontu wymieniłem sporo części na nowe (sprzęgło, pompa wody), oryginalne lub bardzo dobre zamienniki (zawieszenie). No i ten gaz...Jak przekalkulowałem wszystko to okazało się, że lepiej będzie wymienić pierścienie i uszczelnić silnik niż szukać innego auta i montować lpg. Koszt remontu równał się wlaniu do oleju silnika na około 100tyś km.
Jeśli stanąłbym przed tym samym wyborem teraz, to wymieniłbym silnik na KL wcześniej robiąc mu remont, zmodyfikował instalkę lpg, ale samemu, jakbym miał za to płacić mechanikowi wolałbym inne auto. Przed swapem na większy musisz pamiętać, że tam gdzie kończy się koszt eksploatacji B6 tam zaczyna się koszt KF/KL i dlatego jemu warto zrobić remont – mimo wszystko w efekcie jest to wygodne, proste i dość ekonomiczne auto. To co że b6 "nie jedzie"...do fotoradaru się rozpędzi:)
Prawdopodobnie oprócz palenia oleju sporo go jeszcze wydostaje się przez uszczelnienia silnika.
Wymieniając silnik na inny musisz pamiętać, że on też po pewnym czasie może mieć identyczne objawy.
Wymieniając auto na inne – znowu nic nie wiesz, wszystko przed Tobą no i do montażu instalka za 3k.
W weekend pooglądałem kilka kompaktowych hatchbaków, wiem, że tak nie można porównywać ale jakość xeda jest zauważalna i na jego plus. Wszech ogarniający plastik słabej jakości w nowszych autach jest przerażający.
Sam stając przed podobnym dylematem przeszło 30 tyś km temu – branie oleju nie było tak bardzo upierdliwe (lałem w końcówce najtańszy szajs z oszą) co jego dymienie po postoju. Niestety sam sobie byłem winny ponieważ remont silnika zrobiłem na raty – najpierw górę potem samemu dół. Do czasu remontu wymieniłem sporo części na nowe (sprzęgło, pompa wody), oryginalne lub bardzo dobre zamienniki (zawieszenie). No i ten gaz...Jak przekalkulowałem wszystko to okazało się, że lepiej będzie wymienić pierścienie i uszczelnić silnik niż szukać innego auta i montować lpg. Koszt remontu równał się wlaniu do oleju silnika na około 100tyś km.
Jeśli stanąłbym przed tym samym wyborem teraz, to wymieniłbym silnik na KL wcześniej robiąc mu remont, zmodyfikował instalkę lpg, ale samemu, jakbym miał za to płacić mechanikowi wolałbym inne auto. Przed swapem na większy musisz pamiętać, że tam gdzie kończy się koszt eksploatacji B6 tam zaczyna się koszt KF/KL i dlatego jemu warto zrobić remont – mimo wszystko w efekcie jest to wygodne, proste i dość ekonomiczne auto. To co że b6 "nie jedzie"...do fotoradaru się rozpędzi:)
Nie dokazuj, miła nie dokazuj...
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
http://www.youtube.com/watch?v=eP5wNDeGqLk&feature=related
Link do kilku dokumentów na temat Xedosa:
https://docs.google.com/folder/d/0B_CZcjbKtd0KblBqRVpPcEVxaE0/edit
Ok. Co do instalacji to aż takiej rewelacji nie ma – mam brc z mieszalnikiem (nie sekwencję) więc nie zawsze jest wesoło.
Rozumiem, że najlepszym wyjściem byłby remont tego silnika który mam – zawsze lepiej remontować to co się zna – ale – czy opłaca się naprawiać silnik z przebiegiem 300k+? Oprócz uszczelniaczy i planowania głowicy trzeba by zrobić szlif, nowe pierścienie, panewki itd czyli reasumując naprawdę generalny remont.
Rozumiem, że najlepszym wyjściem byłby remont tego silnika który mam – zawsze lepiej remontować to co się zna – ale – czy opłaca się naprawiać silnik z przebiegiem 300k+? Oprócz uszczelniaczy i planowania głowicy trzeba by zrobić szlif, nowe pierścienie, panewki itd czyli reasumując naprawdę generalny remont.
no one can fight the tide forever!
Zapraszam na mój mini blog;)
Zapraszam na mój mini blog;)
- Od: 16 cze 2011, 20:02
- Posty: 159
- Skąd: artoszyce
- Auto: Xedos 6 94' 1.6 16V B6 LPG BRC
Mazda 6, 1.8 120kM, 2003
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6