Wrażenia po Spocie w Rykach (28-29. 01. 2006)

[Jerry]

bo wlasciciel Oliwii sie troche zaczal burzyc ze za malo zarobil , ze mialo byc ognisko i on kupil iles tam kilo kielby a ogniska nie bylo, i kulig tez mial byc wlasciciel wynajal traktor i kulig sie nie odbyl

Po pierwsze On sam rano powiedział że to niezbyt dobry pomysł i mam na to świadków a co do ogniska to ustalając ten fakt z nim zapytałem sie go co ewentualnie sie stanie jak bedziemy zmarźnieci i odechce sie nam ogniska na co właściciel mi powiedził ze nie ma problemu bo ma gdzie trzymac tą kiełbase a wrazie co odda ją spowrotem do hurtowni bo ma taką mozliwość.Dla mnie ten koleś to zwykły WIEJSKI DUPEK i nie ma zadnego szacunku dla klienta!!!Nie pamiętam zlotu w Rykach na którym ten Łoś nie robiłby problemu!!!Ostatnim razem naprzykład był problem bo zbyt wiele zamawialiście a teraz....... szkoda mi takich ludzi!!!
Inną sprawą jest fakt iż buektóre deklaracjie na forum przyjazdu osób z noclegiem ostatniego dnia zostały odwołane(nie tyczy sie to osób które wpisując sie na liste zaznaczyły mi iż ich przyjazd stoi pod znakiem zapytania) to ostatni raz!Od następnego zlotu bedzie zupełnie inny system rezerwacji noclegu,a kasa którą wpłacicie nie bedzie Wam zwracana jeśli sie nie pojawicie!!!Niestety ale ja nie mam zamiaru świecić za Was oczami i mieć zjebany wieczór na zlocie zamiast dobrze sie bawić!!!
To tyle marudzenia

Dla mnie impreza była [tiiit] nie ma to jak drifcik przy 120 praktycznie pierwszy raz Efcia przeżyła takie boki!!!Poprostu [tiiit].Początek faktycznie kiepawy pod względem organizacji ale mnie sie bardziej podobał niż te konkurencjie!!!
Też mielismy problem trzęsienia sie calego auta ale w Dęblinie trafiliśmy na myjnie i było już git!!!

[Kubutek]

Ja też już dotarłem do domku
Spot jak najbardziej udany mimo paru nieszczęścliwych wypadków losu i różnych dziwnych incydentów, o których nie warto nawet wspominać Jak to powiedział Xionc, to chyba najdroższy spot MazdaSpeed jaki był do tej pory

Fajnie było się ślizgać na lodzie mając pewność, że na nikogo się nie wleci i ma się puste pole dookoła po horyzont Ogólnie panujące zimno i widok ludzi pochowanych w autkach szukając ciepła wcale nie odstraszał amatorów ślizgania

Pierwszeństwo oczywiście należało do naszych potworków z napędem na 4 koła, które wyczyniały na lotnisku po prostu cuda Marcinkosky&Sebekk też nieźle wywijali BMW Jeden z przejazdów Sebkka skończył się nawet małym basenikiem we wnętrzu BMW

W dordze powrotnej też miałem problemy z opanowaniem kierownicy przez ten lód w kołach Zrobiliśmy krótki przystanek, żeby trochę je udrożnić i już było dobrze Tylko przegub coś mi zaczął stukać ale cóż... było warto

PS. Nero do Twoich pięciu stówek doszły moje dwie i 9 pkt.
Wyprzedzanie na pasach w drodze powrotnej...

[Jerry]

PS. Nero do Twoich pięciu stówek doszły moje dwie i 9 pkt.
Wyprzedzanie na pasach w drodze powrotnej...

Całe szczęście że nie kazali Ci dmuchać.Ja z Ryk zawsze wracam zgodnie z przepisami!!!

Co do Nera to jest niezmiernie głupio bo to ja jechałem pierwszy i gdym nie [tiiit] to pewnie nie byłoby tematu.Z jednego możemy być dumni przy okazji tego wykroczenia za Misiaczki powiedzieli iż nigdy ich tak nikt nie zaskoczył i gdyby Nero nie był troszke z tyłu to pewnie nawet by nie zdążyli wsiąść do fury ale to małe pocieszenie i chce publicznie przeprosić Nera za ten niemiły incydent..........a antena od CB jechała w aucie

[Kubutek]

Jerry wiem, ale powiem Ci szczerze, że cała drogę jechałem naprawdę spokojnie....
Nie przejechaliśmy nawet 5 minut z Oliwii. Jechała przed nami taka stara Sierra skrajnie prawym pasem... Było lekko po górkę i ciągła, ale wyprzedzając ją nawet nie przekroczyłem linii środkowej. Za górką było przejścia dla pieszych i.... niebiescy

Na początku powiedzieli mi, żeby się pożegnał z prawkiem, bo wyprzedzałem na pasach, ciągłej i przekroczyłęm prędkość, ale tak naprawdę miałem 72 km, na ograniczeniu do 60... Uratował mnie w sumie klient z Fiata Pandy, którego złapali na takim samym manewrze jak mój, tyle że jemu 140 wyskoczyło

[marcinkosky]

DOBRA A TERAZ SENSACJA ZDJECIE Z JESIENNEGO ZLOTU W RYKACH http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8v8 ... ybrui.html

sorki ze dopiero teraz ale mialem problemy ze zgraniem tego zdjecia

[Xionc]

Kurna, a ja wracając trochę przed Wami nie zauwazyłem żadnego patrolu bo bym dał znać.

[Kubutek]

marcinkosky staaaaare
Zresztą zna ktoś tego Pana na fotce?
Ja tam nie kojarze

[mpwt]

a antena od CB jechała w aucie

Doswiadczenie mi mowi, ze jak jezdze z antenka na dachu to nie mam problemu z glinami. A jak jej nie zaloze, to zaraz ich pelno. Ale nie jest zle. Odkad z nia jezdze, to mnie jeszcze nie zlapali. Oplacilo sie...

Jak jechalem na Deblin i potem Pulawy (szukajac ten wulkanizacji) to nie bylo nigdzie miskow. Mieliscie pecha

[Jerry]

Jak jechalem na Deblin i potem Pulawy (szukajac ten wulkanizacji) to nie bylo nigdzie miskow. Mieliscie pecha

ale to stało sie w drodze do Ryk nie spodziewałem sie ze te dupki beda juz o 9 rano stać na 15 stopniowym mrozie.Zaraz potem antenka była juz w odpowiednim miejscu.

[madalena]

Widzę, że dezerterzy wykorzystali fakt powrotu do domu i doniesli uprzejmie o moich perypetiach

Miata żyje, ja też. Nic większego ponad to, że mam do zrobienia tylny błotnik i kawaleczek zderzaka, jak to widać na zdjęciu Kamila. "Winowajca" zachował się bardzo fair i temat jest właściwie rozwiązany, tyle ze te 2,3 dni będę skazana na taxi..
Dodatkowa atrakcja pt nadłamany kluczyk zakończyła się pomyślnie, tj. dojechałam do domu, udało mi się go wyjąć ze stacyjki i podmienić na zapasowy, co ciekawe, oryginalny Mazdy

To wszystko absolutnie nie wpłyneło na fakt, że Spot podobał mi się ogromnie. Kupa frajdy na śniegu, super ludzie. Bury323 jesteś moim idolem po wsze czasy, ale to już wiesz. Dzieki Kamilv6 za kilka prostych i skutecznych wskazówek jak się bawić w kontrolowane poślizgi. Nero wielkie dzięki za poszukiwania ślusarza po okolicznych wiochach. Przeze mnie nie wziąłeś udzialu w drugiej konkurencji.. Doceniam ten fakt bardzo. Piotrek929 – Twoja mazda i jej kierownica długo pozostaną w mojej pamięci

Imprezkę po, mimo zgrzytow z wlascicielem Olivii, również zaliczam do bardzo udanych. I poranek też, Hawkins

Podsumowując wrazenia – mam nadzieję, ze niedługo znów będzie okazja się spotkać, a na razie czekam jak wszyscy z niecierpliwością na zdjęcia, relację i filmy

[BILON]

Witam
Wow Wow po prostu czad niesamowity. Drift to jest to co mnie kręci od dziś.
Co do Oliwi już nie wracajmy bo po prostu nie ma o czym mówić tylko zmienic lokal na inny.
Po drodze ja wracaliśmy Magdalena Ja Jerry i Nero zachciało nam się troche po driftować i prosze a tu ładna szeroka ulica pokryta śniegiem zero aut no i impreza od nowa tylko dziewczyny stojace na chodniku miały coraz większe oczy hehehe
Impreza jak najbardziej udana ci co nie byli moga tylko żałować bo było warto pojechać na Rykowisko.

[Globy]

Yeeeestem, jestem juz Niedlugo zabieram sie za relacje i galerie, tymczasem rzutem na tasme kilka co bardziej charakterystycznych fot:



Zdyszane po free-style'u Mazdy czekaja na nowe wrazenia



Klubowa limuzyna w dzikiej akcji



Klub na tle legendy, czyli czarujaco umiejscowiona naklejka MS



Grafitowa Efka Kamila walczy o podium



Wyjatkowa reprezentacja A-Spec



Przerwa w drifcie – KL-ka przytulona do sniegu



Zaspany poranek



Z dedykacja dla Koordynatora Spotkan



Magda i Darek, ktorych Mazdy polaczyl jeden kluczyk



Pamiatkowe zdjecie na warszawskiej stacji z dachu zaparkowanego Lanosa

Dzieki wszystkim za spotkanie – mam nadzieje, ze mimo negatywnego wplywu czynnikow zewnetrznych bawiliscie sie dobrze i bedziecie milo wspominac ten zlot Na lotnisku pogoda prawie wymarzona, cudowne akcje oraz widoki! Zimowe szalenstwo udzielilo mi sie nawet na fotelu pasazera, podczas wspanialej zabawy w GT Smirnoffa. Wieczor tez niezmiernie przyjazny, by o poranku spokojnie zrelaksowac sie przy sniadaniu

W kwestii Olivii wlasciciel ostatecznie zachowal sie w porzadku – jego pretensjonalnosc i podejscie wiejskiego pseudobiznesmena nie byly moze przyjemne, ale ogolnie hotel oferuje bardzo dobre warunki. Jak napisal Jarek, w przyszlosci inaczej rozwiazemy po prostu sprawe platnosci za noclegi, by byc fair. Faktu, ze przywozimy wlasny alkohol, na co wczesniej bylo przyzwolenie oraz zostawiamy wolne pokoje, ktorych i tak by nie najal, przez co narazamy go na straty, komentowac nie bede.

Jak mi sie przypomni cus jeszcze, dopisze

PS. Oczywiscie prosze o przeslanie wszystkich zdjec na adres spotkania@mazdaspeed.pl

[Jerry]

Szkoda tylko że PROTEGE sie nie pojawiła
Dziękuje za dedykacjie!!!

Po drodze ja wracaliśmy Magdalena Ja Jerry i Nero zachciało nam się troche po driftować i prosze a tu ładna szeroka ulica pokryta śniegiem zero aut no i impreza od nowa tylko dziewczyny stojace na chodniku miały coraz większe oczy hehehe

To naprawde super sprawa była........Madzia chciała zatankować wiec podjechałem pod Orlen a ze był zamknięty to polatalismy troszke bokami,a laski sie sliniły na widok tak pięknych Mazdeczek!!!
Bilon ale Ty miałeś jeszcze jeden popis na skrzyzowaniu rekaw o 360 stopni wkoło Pana który był na pasach.Normalnie smiem twierdzić ze koleś sie zlał w gacie

[Globy]

Szkoda tylko że PROTEGE

Tez bardzo zaluje!

[madalena]

Bilon ale Ty miałeś jeszcze jeden popis na skrzyzowaniu rekaw o 360 stopni wkoło Pana który był na pasach.Normalnie smiem twierdzić ze koleś sie zlał w gacie

akcja była pokazowa, Bilon przejechał panu prawie po nogach (od tyłu) i nawet tego nie zauważył.. "To tam był jakiś koleś???"
a facet był na pasach na pieszych, minę miał nie z tej ziemi, on sie nawet nie przestraszył.. był tylko bezmiernie zdziwiony

W ogóle to fajnie się wracało.. i mały dance po drodze między lasami też był fajny, Łukasza nosiło i narzucił nam figury

[BILON]

To naprawde super sprawa była........Madzia chciała zatankować wiec podjechałem pod Orlen a ze był zamknięty to polatalismy troszke bokami,a laski sie sliniły na widok tak pięknych Mazdeczek!!!
Bilon ale Ty miałeś jeszcze jeden popis na skrzyzowaniu rekaw o 360 stopni wkoło Pana który był na pasach.Normalnie smiem twierdzić ze koleś sie zlał w gacie

Nie wiem jak Ty ale ja tam nikogo nie widziałem hehehehe
a tak na serio to koles miał troche blada twarz jak odjechałem i go nawet nie obtałem

Pocahontas. Dzięki wielki za wszystkie pozdrowienia i mam nadzieje że niedługo się spotkamy.

[nemi]

Panie i Panowie – mieliście okazję porobić fajne foty . Ze swojej strony przypominam, że za dwa dni upływa termin nadsyłania zdjęć na konkurs. Może ktoś coś wyśle

[nero]

rowniez dotarlem do domu i powiem tylko tyle ze kto nie byl niech zaluje bo zarowno zabawa na lotnisku jak i pozniej w hotelu byly w 100% udane. Jak tylko bedzie mi dane i pozwoli mi czas jak i finanse w Rykach melduje sie obowiazkowo

No to Kubutek – witaj w klubie choc widze ze mnie wyzej jednak ocenili A w gole to w ktorym miejscu pisze ile sie punktow dostalo? Bo patrzylem na ten mandat i nic i liczbie punktow nie ma.
A ty Jerry sie nie przejmuj- wyszlo jak wyszlo i nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem – w ten oto sposob jestem wlascicielem najdrozszych klubowych podkladek pod tablice Dobrze ze chociaz droga powrotna przebiegla bez takich wpadek. Ogolnie dosc kosztowy zlot, szczegolnie dla ekipy łodzkiej ...

Jesli chodzi o wlasciciela hotelu – zachowal sie jak dla mnie smiesnie bo zarobil spore pieniadze w ciagu 1 nocy gdzie normalnie hotel stal by pusty a w knajpie pewnie bylo by pare osob ale nie ma sie co przejmowac takimi rzeczami bo szkoda nerwow.

Nie wiem jak Ty ale ja tam nikogo nie widziałem hehehehe

[Marcin783]

Gratulujemy udanego zlotu. Co do Hotelu to my jak ostatnio organizowaliśmy noclegi to daliśmy termin do kiedy można wpłacać kasę za nocleg i wtedy zawsze jest pewność że nikt się nie wycofa... Żałujemy że nie mogliśmy być, ale czasem tak bywa... Prosimy o więcej fotek.
Pozdrowionka

[DEVIL]

dziekujemy kochani za fantastyczna zabawe naprawde organizatorzy staneli na wysokosci zadania naprawe i lotnisko i pozniej oliwia bylo super pozdrowienia dla wszystkich a ci ktorzy nie byli niech zaluja