Fotorelacja – wymiana/czyszczenie zaworu recyrkulacji spalin(EGR)
Mam znikome pojecie o mechanice, stad moze dziwne moje pytanie: Jakie są przyczyny tego ze jedni muszą czyscic EGR przy 70-80 a inni przy 120-140 ? Oraz pyt kolejne: Czym się może skonczyc jazda z falujacymi obrotami czyli zasyfionym EGR i odkladanie czyszczenia na pozniej?:)
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Głownie to zależy od:
-paliwa
-stylu jazdy
-pewnie też obecność FAPa, częstości regeneracji
-ilości i rodzaju spalanego oleju silnikowego
Przeciąganie czyszczenia pewnie kiedyś zaowocuje trybem awaryjnym, nie masz czasem FAPa zapchanego ?
-paliwa
-stylu jazdy
-pewnie też obecność FAPa, częstości regeneracji
-ilości i rodzaju spalanego oleju silnikowego
Przeciąganie czyszczenia pewnie kiedyś zaowocuje trybem awaryjnym, nie masz czasem FAPa zapchanego ?
U mnie EGR dał o sobie znać przy ok 130 tyś, wyczyszczenie pomogło na jakieś 10 tyś. Auto zaczeło dymić wskazując na to, że EGR sie nie domyka, został "uśpiony-wyłączony" softem, a następnie zaślepiony. Operacja ta przyniosła zdecydowany efekt, auto zupełnie inaczej jeździ.
- Od: 5 gru 2007, 13:51
- Posty: 28
- Skąd: Szczecin Gród Gryfa
- Auto: Mazda 3 MZ-CD 1.6
hmm ciekawa sprawa z tym zaślepieniem EGRa, wiele jest opinii, że ten silnik jest trudny jesli o to chodzi i z czasem zaczyna ECU wariować
ile Cię wyszła cała zabawa ? (priv jak coś, thx)

Ktos jeszcze napisze jak u niego z zywotnoscia EGRa po czyszczeniu?
-
Moderator "3BK" -Paweł
- Od: 26 paź 2008, 10:23
- Posty: 3601 (81/142)
- Skąd: Radom
- Auto: Mazda3 BK
była: 1,6 Y6 109KM 12.2006
jest: 2.0 LF 150KM 06.2008
Ja od czyszczenia przejechałem ~8tkm i na razie błędy nie powracają.
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Panowie, ratunku
Moje problemy zaczęły się w zimie. EGR. Auto przy 1900obr/min traciło moc, przytykało je, dymiło jak smok. Komputer pokazał "zamarznięty zawór EGR". Oprócz tego nagminnie rozładowywał mi się akumulator. Z początku myślałem że od mrozu. Okazało się że był leciwy...kupiłem nowy.....to samo.
Metodą prób i błędów ustaliłem że akumulator rozładowuje mi właśnie EGR. Po wyłączeniu silnika EGR piszczał całą noc aż do rana....wniosek że się nie zamyka. Wyczyściłem EGR, założyłem, problem z akumulatorem minął, ale auto dalej kopciło i dziwnie się zachowywało. Ponownie komputer – 4 błędy na przepływce + doszło pęknięcie przewodu prowadzącego od intercoolera do kolektora ssącego (ten plastikowy z harmonijką – podobno ustrojstwo w tych silnikach lubi pękać). Przewód zakupiłem, wymieniłem, komputer – zero błędów. Czyli przepływomierz mógł wariować od tego pękniętego przewodu.
Już się cieszyłem że auto śmiga elegancko, nie dymi, przyspiesza jak należy, aż do tego poniedziałku. Przy odpalaniu zaczęło go dziwnie telepać na niskich obrotach. Po lekkim dodaniu gazu obroty się stabilizowały.
Dzisiaj.........wsiadam rano do auta – akumulator rozładowany
Ręce opadają......
Znowu EGR
od ostatniego czyszczenia przejechałem może z 1000 km
Nie mam już siły do tego auta ;(

Moje problemy zaczęły się w zimie. EGR. Auto przy 1900obr/min traciło moc, przytykało je, dymiło jak smok. Komputer pokazał "zamarznięty zawór EGR". Oprócz tego nagminnie rozładowywał mi się akumulator. Z początku myślałem że od mrozu. Okazało się że był leciwy...kupiłem nowy.....to samo.
Metodą prób i błędów ustaliłem że akumulator rozładowuje mi właśnie EGR. Po wyłączeniu silnika EGR piszczał całą noc aż do rana....wniosek że się nie zamyka. Wyczyściłem EGR, założyłem, problem z akumulatorem minął, ale auto dalej kopciło i dziwnie się zachowywało. Ponownie komputer – 4 błędy na przepływce + doszło pęknięcie przewodu prowadzącego od intercoolera do kolektora ssącego (ten plastikowy z harmonijką – podobno ustrojstwo w tych silnikach lubi pękać). Przewód zakupiłem, wymieniłem, komputer – zero błędów. Czyli przepływomierz mógł wariować od tego pękniętego przewodu.
Już się cieszyłem że auto śmiga elegancko, nie dymi, przyspiesza jak należy, aż do tego poniedziałku. Przy odpalaniu zaczęło go dziwnie telepać na niskich obrotach. Po lekkim dodaniu gazu obroty się stabilizowały.
Dzisiaj.........wsiadam rano do auta – akumulator rozładowany

ch*** nie jazda jeśli to nie MAZDA :)
- Od: 2 lip 2011, 12:35
- Posty: 34
- Skąd: Głogów
- Auto: M3 BK 1.6 109KM Y6 2005 r.
jeśli EGR jest już "elektrycznie" nie sprawny to czyszczenie nic nie pomoże, może czujnik położenia wariuje, więc zostaje chyba tylko szukanie nowego. Gdzieś chyba nawet w tym wątku dawałem link, gdzie było opisane co zmierzyć i na jakich pinach EGR'a żeby sprawdzić, czy problem leży w elektryce czy zapaskudzeniu sadzą.
Autor pisze że trzeba zrobić adaptacje przez IDSa. To robi się po każdym czyszczeniu czy tylko po wymianie na nowy? Przy zaworze jest jakaś uszczelka metalowa którą można założyć drugi raz po wyczyszczeniu czy trzeba kupić nową? Wolał bym być przygotowany zanim to wszystko rozbiorę:) Nic mi się z EGR nie dzieje, błędy nie wyskakują, ale mam przejechane 140tys i od 40tys na pewno egr nie był czyszczony (wcześniej inny właściciel). Wolę zapobiegać niż leczyć więc chciałbym go wyczyścić
- Od: 2 mar 2012, 21:58
- Posty: 50
- Auto: Mazda 3 1,6 citd 2006r
Nie trzeba adaptować po czyszczeniu, uszczelka zależy w jakim jest stanie. Ale warto wymienić koszt z tego co pamiętam ~18zl.
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Czy adaptacje nowego EGR trzeba koniecznie przeprowadzić? Czy do tego potrzebny jest ten kabelek Ford VCM za 3000zł ?
Czy orientuje sie ktoś gdzie w okolicach katowic/krakowa można wykonać taką adaptacje?
Chce wymienić egr na nowy, wymontowalem i jutro będę miał nowy.
ps. mam stary typ EGRu (ten ze zintegrowanym kabelkiem) 9651839180, później montowano te nowsze bez kabelka (sama wtyczka).
Czy orientuje sie ktoś gdzie w okolicach katowic/krakowa można wykonać taką adaptacje?
Chce wymienić egr na nowy, wymontowalem i jutro będę miał nowy.
ps. mam stary typ EGRu (ten ze zintegrowanym kabelkiem) 9651839180, później montowano te nowsze bez kabelka (sama wtyczka).
- Od: 24 cze 2010, 19:55
- Posty: 42
- Skąd: Kraków/Katowice
- Auto: Mazda CX-5, 2.0 MT 4x4 2013 SkyPassion Red Soul
Mazda 3 BK, 1.6 CiTD, Sedan, 2004r
A czy może mi ktoś powiedzieć jaka jest różnica kiedy przy EGR jest water cooler ? W mojej mazdzie jest właśnie taki system i z ciekawości zastanawia mnie co to daje i jakie ma zalety tego typu rozwiązanie. Będę wdzięczny z odpowiedź.
Ja niestety mam problem z mocą polegający na tym że nagle ją traci i nie chce wejść na wyższe obroty niż 3000 po pewnym czasie ją odzyskuje jakby nagle coś (mniemam że właśnie problem tkwi w EGR) się odetkało. Raz już dzięki temu poradnikowi był czyszczony i niedługo znowu mnie to czeka a jeśli to nie pomoże to zapewne wymiana
.
Ja niestety mam problem z mocą polegający na tym że nagle ją traci i nie chce wejść na wyższe obroty niż 3000 po pewnym czasie ją odzyskuje jakby nagle coś (mniemam że właśnie problem tkwi w EGR) się odetkało. Raz już dzięki temu poradnikowi był czyszczony i niedługo znowu mnie to czeka a jeśli to nie pomoże to zapewne wymiana
- Od: 25 sty 2012, 21:57
- Posty: 5
- Auto: Mazda 3 1,6 Diesel 109KM 2005 rok (FAP)
w czasie nagrzewania silnika recyrkulacja spalin pozwala nieco ogrzać silnik. Do tego w przypadku zastosowania dodatkowego chłodzenia spalin w obiegu EGRa silnik dostaje chłodniejsze "spaliny", a w czasie nagrzewania płyn chłodzący jest dodatkowo ogrzewany spalinami.
Problem jest z czyszczeniem tego przewodu od egra do dolotu, trzeba chyba spuszczać płyn :/
Problem jest z czyszczeniem tego przewodu od egra do dolotu, trzeba chyba spuszczać płyn :/
Dziękuje za wyjaśnienie 
Z tym spuszczaniem to niestety racja
. Ostatnim razem nie bawiliśmy się w to tylko zdjęliśmy sam EGR i w taki sposób został przeczyszczony, ale tym razem pewnie trzeba będzie się bardziej "pobawić". Jeśli to zrobimy to postaram porobić zdjęcia.
A, co do samego spuszczania płynu wygląda to tak jak opis w linku, który znalazłem:
https://euroesi.mazda.co.jp/esicont/eu_ ... 01000.html
https://euroesi.mazda.co.jp/esicont/eu_ ... 00600.html
Pierwsze na temat samego EGR, drugi związany z płynem chłodniczym może komuś się przyda
Z tym spuszczaniem to niestety racja
A, co do samego spuszczania płynu wygląda to tak jak opis w linku, który znalazłem:
https://euroesi.mazda.co.jp/esicont/eu_ ... 01000.html
https://euroesi.mazda.co.jp/esicont/eu_ ... 00600.html
Pierwsze na temat samego EGR, drugi związany z płynem chłodniczym może komuś się przyda
- Od: 25 sty 2012, 21:57
- Posty: 5
- Auto: Mazda 3 1,6 Diesel 109KM 2005 rok (FAP)
Mam takie pytanie. Ostatnio zauwazyłem zwiększone dymienie i jakby spadła moc madzi. Czy to wina EGR czy coś innego daje o sobie znac


Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Powiem Ci jak mam u siebie. Czasem dymi, czasem nie, zwlaszcza powyzej 2,5k rpm (lub jak Mazda dostaje buta
). Szczerze mówiąc to chyba dopóki nie stawiasz za sobą zasłony dymnej nie przejmowałbym się. A też mam wrażenie, że czasem Mazda jest żwawsza a czasem mniej.
Sam siebie już karcę za to, że często zerkam we wsteczne lusterko czy czasem nie kopcę, ale nie tędy chyba droga – w końcu auto ma mi służyć a nie ja jemu
Trzymam się tego, że dieselek czasem dymka puszcza (czasem częściej, czasem rzadziej) i dopóki nie jest to stały objaw to chyba nie ma się co martwić.
Jeżeli nie leją Ci wtryski możesz sprawdzić dolot czy nie ma nieszczelności. O ile dobrze szukałem na forum to też może być przyczyną dymienia
Sam siebie już karcę za to, że często zerkam we wsteczne lusterko czy czasem nie kopcę, ale nie tędy chyba droga – w końcu auto ma mi służyć a nie ja jemu
Trzymam się tego, że dieselek czasem dymka puszcza (czasem częściej, czasem rzadziej) i dopóki nie jest to stały objaw to chyba nie ma się co martwić.
Jeżeli nie leją Ci wtryski możesz sprawdzić dolot czy nie ma nieszczelności. O ile dobrze szukałem na forum to też może być przyczyną dymienia
- Od: 6 kwi 2011, 09:32
- Posty: 429 (1/1)
- Skąd: Wlkp
- Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18
dolot szczelny jest na pewno. Czyli o EGR moge byc na razie spokojny ? Moja Madzia dokładnie jak mówisz, czasem mam wrażenie że dymi strasznie a czasem że w ogóle. Możliwe że wtryski juz powoli lać zaczynają... Wiecie ile kosztują ? Pytam tak orientacyjnie. Zobaczymy jak zime przeżyjemy 
Przedstawiciel regionalny VOTUM SA
Co do wtrysków – to trochę spokojniej. Nowe – dość drogie, na szczęście podobno dają się dobrze regenerować.
Sprawdź podkładki pod wtryskami (zdejmij pokrywe silnika). Jak jest sucho to ok
Jeśli EGR będzie często dokuczał to pewnie trzeba będzie się nim zająć.
Zakończę OT, bo się "zielony" zdenerwuje
Sprawdź podkładki pod wtryskami (zdejmij pokrywe silnika). Jak jest sucho to ok
Zakończę OT, bo się "zielony" zdenerwuje
- Od: 6 kwi 2011, 09:32
- Posty: 429 (1/1)
- Skąd: Wlkp
- Auto: Mazda 3 BK Y6 '04 Hatchback
Golf MK 7,5 1.4TSI '18
SiN4don napisał(a):Szczerze mówiąc to chyba dopóki nie stawiasz za sobą zasłony dymnej nie przejmowałbym się.
Jak zamulisz konkretnie auto, jazda do 2k rpm spokojna, nie dynamiczna to będzie puszczała takie cos:

Jak dym się rozszedł to za sobą nic nie widziałem
-
2+2=5
- Od: 27 mar 2011, 01:01
- Posty: 2823 (0/26)
- Skąd: Białystok
- Auto: Vauxhall Vectra SRI
Mazda3 109KM Y6 2004 (była)
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość