Jacek89 napisał(a):nie ma to jak "limited edition", trzeba się wyróżniać
no tak, jak tylko słyszę lub widzę doklejone "limityd edyszyn" to mi się troszkę śmiać chce bo z jednej strony niby świadczy o wyjątkowości egzemplarza ale dużo jest takich aut tylko że niektórzy przykleją taką naklejkę i myślą że są jedyni na świecie niepowtarzalni