przez umcyk » 12 gru 2011, 22:56
u siebie zdjagnozowalem syczenie. Nie bylo to pod maska a pod deska rozdzielcza w parowniku !
Nie wiem czemu dopiero teraz syczenie jest slyszalne (wczesniej nie bylo ), ale sprawdze, odpowietrze uklad i ewentualnie doleje plyn chlodniczy. Bede informowal na bierzaco
edit:
normalnie masakra. ja slyszalem nie wiadomo co, a okazalo sie ze to wina hamulcow

. powodzenia i przepraszam za zamieszanie
SZUKAM DODATKOWEJ PRACY – KAT "B" I "C" KURS NA PRZEWOZ RZECZY. POMOC W REMONTACH !! MEBLE NA WYMIAR !!
Moja wola jest by w wypadku nagłej śmierci, moje tkanki i narządy zostały przekazane do transplantacji ratując życie innym. Informuję także, że o swej decyzji powiadomiłem moją rodzinę i najbliższych, którzy w krytycznym momencie winni ją uszanować.