Stukanie przy ruszaniu!
1, 2
Witam koledzy mam nadzieje ze ktos mi odpowie na nurtujace mnie pytanie jestem posiadaczem M5 benzyna przebieg 100.000,ale do rzeczy nurtujacy problem to stukanie przy ruszaniu,dokladniej opisze to tak w momencie wrzucenia jedynki i popuszczania sprzegla slysze gluche stuki, w momencie przelaczenia biegu na 2,3,4,5 tego niema,dzieje sie to tylko przy ruszaniu i popuszczaniu sprzegla,ja mam wrazenie jakby to byla wina pedalu sprzegla,samochod przejrzany pod nadwoziem niema zadnych nigdzie luzow.Co wy na to???
Ostatnio edytowano 27 sie 2011, 18:22 przez martin77, łącznie edytowano 1 raz
O ile nie stuka brelok na kluczu o obudowę kokpitu...to może to dotyczyć skrzyni biegów lub jakiegoś łożyska zębów...itp...lub wodzika...ewentualnie objaw taki daje tarcza lub walnięty docisk sprzęgła.
Trudno coś powiedzieć jak się tego nie słyszy i trzeba przeprowadzić inne testy ruszania z dwójki trójki i co na to sprzęgło i pedał...
Pojedź do kogoś od skrzyń biegów niech ci to sprawdzi ...bo to nie jest jakiś typowy objaw w benzynie przy takim przebiegu...ale jak ktoś dynamicznie robił te sto tysięcy to może coś wyeksploatował...lub zwyczajnie popsuł.
Say-u wyluzuj... a jak gościu jest specjalistą od kwiatów lub ubezpieczeń... to skąd ma wiedzieć co ma zasugerować. Po prostu mu stuka.
Pozdrawiam
M5
Trudno coś powiedzieć jak się tego nie słyszy i trzeba przeprowadzić inne testy ruszania z dwójki trójki i co na to sprzęgło i pedał...
Pojedź do kogoś od skrzyń biegów niech ci to sprawdzi ...bo to nie jest jakiś typowy objaw w benzynie przy takim przebiegu...ale jak ktoś dynamicznie robił te sto tysięcy to może coś wyeksploatował...lub zwyczajnie popsuł.
Say-u wyluzuj... a jak gościu jest specjalistą od kwiatów lub ubezpieczeń... to skąd ma wiedzieć co ma zasugerować. Po prostu mu stuka.
Pozdrawiam
M5
Sprzeglo zachowuje sie normalnie a czkolwiek szybko lapie i ciezko chodzi ale podobno w M5 to normalne,te stuki tylko sa przy ruszaniu z jedynki przy dwojce,trojce i.t.d tego niema ten stukot mozna opisac jakby cos bylo luznego i stukalo cos o cos,wiadomo jak to z stukaniem ciezko jest opisac.Say nie przesadzaj to ja szukam jakiegos eksperta na forum ktory jest mnie w stanie naprowadzic i doradzic gdybym wiedzial co to jest to nie szukal bym pomocy na forum i tego tematu by nie bylo nie mial bys sie do czego czepiac!!!
Widzę, że źle zostałem zrozumiany, prosiłem jedynie by temat dotyczył problemu (co uczyniłeś, dziękuję). Poprzedni sugerował, że chcesz kupić M5 i masz w związku z tym jakieś dylematy, nie sądzisz? 
Wracając do problemu, sprawdź czy jest jakaś różnica między ruszaniem na wyższych i niskich obrotach.
Wracając do problemu, sprawdź czy jest jakaś różnica między ruszaniem na wyższych i niskich obrotach.
Pozdrawiam
To male nieporozumienie SAY mamy za soba co do ruszania na niskich czy wysokich obrotach,sprawdze to jutro dla pewnosci, ale raczej niema to wplywu na to stukanie dla przypomnienia (gluchy stukot przy zwalninaniu sprzegla,po zmianie biegu tylko na jedynce)
Wygląda to na coś ze sprzęgłem dociskiem albo tarczą....
Spróbuj też zatrzymać się bez hamowania i znów ruszyć by wykluczyć zaciski hamulcowe....
Może jakaś poduszka mocowania silnika się kończy... poduszki też warto sprawdzić.
Następnie warto sprawdzić przeguby od drążków stabilizatorów przedniego zawieszenia...jak jest wybity to może pukać ale i na nierównościach byś to czuł...
Przegub napędowy też może pukać ale wtedy podczas dodawania gazu i jazdy na mocno skręconych kołach słychać cykliczne stukanie.
Pukać mogą zużyte gumy na przednich amortyzatorach...ale tu i na dołkach podobnie by pukało.
Warto jest podnieść podnośnikiem i pokręcić luźnymi kołami i porównać obie strony...przy okazji sprawdzić luzy poprzeczne na łożyskach gdy auto jest podniesione.
Tyle co mi przyszło do głowy
M5
Spróbuj też zatrzymać się bez hamowania i znów ruszyć by wykluczyć zaciski hamulcowe....
Może jakaś poduszka mocowania silnika się kończy... poduszki też warto sprawdzić.
Następnie warto sprawdzić przeguby od drążków stabilizatorów przedniego zawieszenia...jak jest wybity to może pukać ale i na nierównościach byś to czuł...
Przegub napędowy też może pukać ale wtedy podczas dodawania gazu i jazdy na mocno skręconych kołach słychać cykliczne stukanie.
Pukać mogą zużyte gumy na przednich amortyzatorach...ale tu i na dołkach podobnie by pukało.
Warto jest podnieść podnośnikiem i pokręcić luźnymi kołami i porównać obie strony...przy okazji sprawdzić luzy poprzeczne na łożyskach gdy auto jest podniesione.
Tyle co mi przyszło do głowy
M5
Hmm Panowie duzo tego moze to byc powaznego lub nie troche dziwna sprawa dzis jeszcze zauwazylem ze w momencie jak ruszam i wiadomo ze lekko samochodem szarpie przy ruszaniu to w momencie tego szarpania slychac ten stukot jakby drazek stabilizatora byl luzny jakby cos pukalo o cos na dziurach nic nie stuka,puka!!!
Sprawdź przeguby napędowe (osłonowe gumy) jak pęknięte lub brudne smarem to przegub może być już uszkodzony. Sprawdź poduszki mocowania silnika, skrzyni. Cudów nie ma. Za przegub można złapać jak silnik jest wyłączony i auto jest na 1szym biegu i mocno pokręcić w osi jak jest luz będzie słychać to pukanie.
Przede wszystkim weź kogoś bystrego i zlokalizuj miejsce stukania.
Najlepiej auto dać na kanał z hamownią tak by oba koła trafiły na rolki i ruszać na tym pierwszym biegu po rolkach, aż druga osoba coś wymaca zapewne od spodu.
Sam tego nie zlokalizujesz ...musisz mieś drugą osobę do pomocy.
Trzeba dotknąć ostrożnie dłonią skrzyni, wydechu,elementów zawieszenia, sanek, przegubu gdzieś musi się to pukanie ujawnić przy ruszaniu.
Może wieszak się zgubił i rura wydechowa w coś uderza. Najpierw trzeba zlokalizować miejsce skąd dochodzi stukanie. Nie jest to typowa sprawa i na pewno nie rozwiążesz jej na forum. Cenne będzie za to jak zlokalizujesz to coś i podzielisz się wiedzą....wtedy może ktoś inny będzie miał łatwiej.
M5
Przede wszystkim weź kogoś bystrego i zlokalizuj miejsce stukania.
Najlepiej auto dać na kanał z hamownią tak by oba koła trafiły na rolki i ruszać na tym pierwszym biegu po rolkach, aż druga osoba coś wymaca zapewne od spodu.
Sam tego nie zlokalizujesz ...musisz mieś drugą osobę do pomocy.
Trzeba dotknąć ostrożnie dłonią skrzyni, wydechu,elementów zawieszenia, sanek, przegubu gdzieś musi się to pukanie ujawnić przy ruszaniu.
Może wieszak się zgubił i rura wydechowa w coś uderza. Najpierw trzeba zlokalizować miejsce skąd dochodzi stukanie. Nie jest to typowa sprawa i na pewno nie rozwiążesz jej na forum. Cenne będzie za to jak zlokalizujesz to coś i podzielisz się wiedzą....wtedy może ktoś inny będzie miał łatwiej.
M5

Podepnę się do tematu i od razu zapytam czy jest to stukanie notoryczne czy jednorazowe. W mojej madzi od jakiegoś czasu też coś stuka i tylko przy ruszaniu. Po puszczeniu sprzęgła i przejechaniu kilku do kilkunastu metrów słychać takie metalowe stuknięcie jakby ktoś prętem uderzył w zawieszenie. Byłem na trzepaku na dokładnych oględzinach i nic. Czekam aż się coś urodzi a po rozwiązaniu
dam znać co było.
jekr napisał(a):Podepnę się do tematu i od razu zapytam czy jest to stukanie notoryczne czy jednorazowe. W mojej madzi od jakiegoś czasu też coś stuka i tylko przy ruszaniu. Po puszczeniu sprzęgła i przejechaniu kilku do kilkunastu metrów słychać takie metalowe stuknięcie jakby ktoś prętem uderzył w zawieszenie. Byłem na trzepaku na dokładnych oględzinach i nic. Czekam aż się coś urodzi a po rozwiązaniudam znać co było.
witam...u mnie jest to samo...to nie jest po przejechaniu odległości tylko po przekroczeniu prędkości...coś około 20km/h..tak jakby załączał sie jakiś układ lub zabezpieczenie...nawet nie wiem gdzie i co to słychać.widać tak ma byc..
- Od: 5 wrz 2009, 09:43
- Posty: 111
- Skąd: Lublin
- Auto: mazda 5 2.0 benzyna
Panowie,
po pierwsze najpierw wyłączcie klimatyzacje w samochodzie by wykluczyć sprężarkę.
Sprężarka daje standardowo o sobie znać na postoju na niskich obrotach...gdy mamy uszkodzoną poduszkę silnika efekt może być większy. Sprężarka ta też daje znać o sobie gdy zmieniamy biegi ...jak ta włączy się gdy obroty silnika są poniżej 1000 obr/min. Często puknięcie jest gdy ruszamy na niskich obrotach i sprężarka załączy się w krytycznym momencie niskich obrotów.
Fakt...mazda nie dopracowała tego elementu. Wystarczyła by zmiana oprogramowania klimatyzacji i lepsze powiązanie jej z obrotami silnika. Wiele przypadków braku kultury pracy systemu klimatyzacji udało by się zamaskować.
Pozdrawiam
M5
po pierwsze najpierw wyłączcie klimatyzacje w samochodzie by wykluczyć sprężarkę.
Sprężarka daje standardowo o sobie znać na postoju na niskich obrotach...gdy mamy uszkodzoną poduszkę silnika efekt może być większy. Sprężarka ta też daje znać o sobie gdy zmieniamy biegi ...jak ta włączy się gdy obroty silnika są poniżej 1000 obr/min. Często puknięcie jest gdy ruszamy na niskich obrotach i sprężarka załączy się w krytycznym momencie niskich obrotów.
Fakt...mazda nie dopracowała tego elementu. Wystarczyła by zmiana oprogramowania klimatyzacji i lepsze powiązanie jej z obrotami silnika. Wiele przypadków braku kultury pracy systemu klimatyzacji udało by się zamaskować.
Pozdrawiam
M5
Panowie ten typ chyba tak ma. Bo u mnie jest to samo. Przy ruszaniu przy prędkości około 20 km/h następuje uderzenie i potem nic więcej się nie dzieje. Identycznie jak pisał xenon90. Pozdrawiam serdecznie!
Potwierdzam zjawisko (zresztą zaobserwowane dość dawno). Długo się nad tym fantem zastanawiałem, bo myślałem, że się coś z tego wykluje. Ale tak sobie puka od samego początku, więc chyba ma tak być.
U mnie wygląda to tak: wrzucam jeden, lekko rozpędzam (tak ze 1,5-2 sek), wrzucam dwa, lekko gaz i puk.
To nie jest sprężarka klimy! Dźwięk załączającej się sprężarki klimy mam wyczuty na pamięć. Przyznam, że po przygodzie niegdyś z przegubem w Maruti, najbardziej przypomina mi to właśnie puknięcie przegubu. Ale to z pewnością nie przegub, bo przegub nie odzywałby się na prostej, poza tym później w czasie jazdy tego dźwięku nigdy nie słychać.
Pozdr.
U mnie wygląda to tak: wrzucam jeden, lekko rozpędzam (tak ze 1,5-2 sek), wrzucam dwa, lekko gaz i puk.
To nie jest sprężarka klimy! Dźwięk załączającej się sprężarki klimy mam wyczuty na pamięć. Przyznam, że po przygodzie niegdyś z przegubem w Maruti, najbardziej przypomina mi to właśnie puknięcie przegubu. Ale to z pewnością nie przegub, bo przegub nie odzywałby się na prostej, poza tym później w czasie jazdy tego dźwięku nigdy nie słychać.
Pozdr.
to na 100% nie jest sprężarka klimy.ten element mozna wykluczyć...i na 100% to nie jest przegub...to jest zawsze załączane przy około 20km/h i tylko raz po uruchomieniu samochodu...żeby to usłyszeć następny raz to trzeba zatrzymać auto,zgasić je i ruszyć ponownie...czarna magia...
- Od: 5 wrz 2009, 09:43
- Posty: 111
- Skąd: Lublin
- Auto: mazda 5 2.0 benzyna
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość