er3z napisał(a):oj jeździłem Twoim cudem, tak się składa, że mieszkam w Bochni i po drodze do Krakowa wstąpiłem zobaczyć bo to za Mx:) i rzeczywiście, auto strasznie zaniedbane, najbardziej rozwalił mnie tekst pana komisanta odnośnie przebiegu:) wtedy stała na alledrogo z przebiegiem ok. 180 000, wsiadłem, patrze na szafę a tam 320 000:) pytam który przebieg jest prawdziwy, usłyszałem: oczywiście ten z ogłoszenia! zamówiłem rzeczoznawcę i potwierdził, że to auto ma przebieg 180 000:) z tym szarpaniem to sprawdź czy poduchy pod silnikiem nie są wyprane, bo ja takie wrażenie odniosłem;) mimo wszystko, dbaj o nią najbardziej na świecie bo to piękny samochód...no i fakt, ten KL wymaga spłodzenia kilku dodatkowych koników, nie jechał jak zdrowa V6:) Gratuluje zakupu i czekam na jakieś relacje;)
No to mnie pocieszyłeś z tym przebiegiem

Auto jest regularnie dopieszczane zarówno wewnątrz, na zewnątrz jak i pod maską. Za jakiś czas, może na jakimś zlocie, zobaczysz zupełnie inne auto niż to, co stało w komisie pod Wieliczką

oblivion napisał(a):Po polerce extra look

Czym robiłeś?
Dokładne (bardzo) mycie, suszenie, naładanie pasty polerskiej G3, ręczne polerowanie wykańczane maszyną, polerowanie mleczkiem polerskim maszyną, mycie, suszenie, nakładanie twardego wosku

noxes napisał(a):JKK napisał(a): Te drugie potraktowałem podkładem w sprayu i akrylowym czarnym matem.
A gdzie PZP? Bez pzp jest wysokie prawdopodobieństwo że farba zejdzie
Koszty dosyć spore ale lepiej było by zrobić z pzp, podkładem akrylowym z uelastyczniaczem, bazą i clarem z uelastyczniaczem.
Schemat był taki: wyjęte części odtłuszczone, szlifowane papierem 200-360, odtłuszczone, warstwa PZP, gruba warstwa podkładu akrylowego z utwardzaczem, szlif papierem 600-800, odtłuszczenie, trzy-cztery warstwy lakieru.