Co dzisiaj zrobiłeś (zrobiłaś) przy swoim aucie?
A ja dzisiaj opracowałem koncepcje skóry na podłokietniku. Zakupiłem też materiał i wszystkie inne potrzebne rzeczy. Teraz tylko muszę znaleźć czas, włożyć w to masę pracy i dam Madzi prezent bez okazji
Jakiś tam podpis Leszka :P
Chopy, załatwcie mi takie filce na wiertarę, do polerki aluminium w moto mi się przyda
W wekend po południu odpalam auto, a tu w parę sekund dym spod maski... Se myśle "a niech się spali w cholere, będzie spokój". Zgasiłem silnik, zaglądam pod maskę a tam dym z alternatora. Se myśle @&%$^(((#%#@_@( mać, skąd ja w sobotę po południu wdziurze zabitej dechami, gdzie psy dupami szczekają, wytrzasnę alternator do tego trupa...
Parę telefonów i kontaktuję się z xXx -ma taki
Zatrudniam kierowcę i gonię do Lublina po dynamo, finalizuję kontrakt, dokonuję operacji finansowej i nazad z dynamem. Montaż jutro z rana -myślę.
Z samego rana w niedzielę, tuż przed południem zabieram się do roboty (pierwszy raz pojechałem na wieś bez narzędzi, więc musiałem jeszcze graty organizować).
Podrapałem się okrutnie, bo wyjęcie dziada to robota dla ginekologa w przypadku Vki.
Wstawiam nowy
Odpalam
Obserwuję dym...
Po chwili, kiedy przestałem kopać złoma, chwila refleksji -może go podpalę...
Oględziny wnikiliwe i się okazuje że dym się wydobywa ze sprężarki klimy pod alternatorem, tylko ten dym perfidnie przez żebra alternatora leciał i... fak...
Nic to, klime odłączyłem i w cieplejsze dni obadam o co kaman. Może sprężarka tylko robi zwarę a dym faktycznie z alternatora leci...
W każdym razie w aucie mam koło zapasowe i zapasowy alternator (na sprzedaż )
W wekend po południu odpalam auto, a tu w parę sekund dym spod maski... Se myśle "a niech się spali w cholere, będzie spokój". Zgasiłem silnik, zaglądam pod maskę a tam dym z alternatora. Se myśle @&%$^(((#%#@_@( mać, skąd ja w sobotę po południu wdziurze zabitej dechami, gdzie psy dupami szczekają, wytrzasnę alternator do tego trupa...
Parę telefonów i kontaktuję się z xXx -ma taki
Zatrudniam kierowcę i gonię do Lublina po dynamo, finalizuję kontrakt, dokonuję operacji finansowej i nazad z dynamem. Montaż jutro z rana -myślę.
Z samego rana w niedzielę, tuż przed południem zabieram się do roboty (pierwszy raz pojechałem na wieś bez narzędzi, więc musiałem jeszcze graty organizować).
Podrapałem się okrutnie, bo wyjęcie dziada to robota dla ginekologa w przypadku Vki.
Wstawiam nowy
Odpalam
Obserwuję dym...
Po chwili, kiedy przestałem kopać złoma, chwila refleksji -może go podpalę...
Oględziny wnikiliwe i się okazuje że dym się wydobywa ze sprężarki klimy pod alternatorem, tylko ten dym perfidnie przez żebra alternatora leciał i... fak...
Nic to, klime odłączyłem i w cieplejsze dni obadam o co kaman. Może sprężarka tylko robi zwarę a dym faktycznie z alternatora leci...
W każdym razie w aucie mam koło zapasowe i zapasowy alternator (na sprzedaż )
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
MTS napisał(a):Ja odpaliłem swoje i to bez problemu przy -9. Aż sprzedawać się nie chce.
To co jednak sprzedajesz??
@tomek@ napisał(a):MTS napisał(a):Ja odpaliłem swoje i to bez problemu przy -9. Aż sprzedawać się nie chce.
To co jednak sprzedajesz??
od roku i nikt kupić takiej padaki nie chce
bazyl wspaniały napisał(a):Chopy, załatwcie mi takie filce na wiertarę, do polerki aluminium w moto mi się przyda
W wekend po południu odpalam auto, a tu w parę sekund dym spod maski... Se myśle "a niech się spali w cholere, będzie spokój". Zgasiłem silnik, zaglądam pod maskę a tam dym z alternatora. Se myśle @&%$^(((#%#@_@( mać, skąd ja w sobotę po południu wdziurze zabitej dechami, gdzie psy dupami szczekają, wytrzasnę alternator do tego trupa...
Parę telefonów i kontaktuję się z xXx -ma taki
Zatrudniam kierowcę i gonię do Lublina po dynamo, finalizuję kontrakt, dokonuję operacji finansowej i nazad z dynamem. Montaż jutro z rana -myślę.
Z samego rana w niedzielę, tuż przed południem zabieram się do roboty (pierwszy raz pojechałem na wieś bez narzędzi, więc musiałem jeszcze graty organizować).
Podrapałem się okrutnie, bo wyjęcie dziada to robota dla ginekologa w przypadku Vki.
Wstawiam nowy
Odpalam
Obserwuję dym...
Po chwili, kiedy przestałem kopać złoma, chwila refleksji -może go podpalę...
Oględziny wnikiliwe i się okazuje że dym się wydobywa ze sprężarki klimy pod alternatorem, tylko ten dym perfidnie przez żebra alternatora leciał i... fak...
Nic to, klime odłączyłem i w cieplejsze dni obadam o co kaman. Może sprężarka tylko robi zwarę a dym faktycznie z alternatora leci...
W każdym razie w aucie mam koło zapasowe i zapasowy alternator (na sprzedaż )
jezu popłakałem się.Bazyl Twój opis problemu mnie rozwalił
Załuż bloga i opisuj życie twojej padaki, sukces blogu murowany.Nie wiem tylko czy finansowy ale zawsze jakiś sukces
– Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
Śmiejcie się, ja już w ramach rozpaczy miałem zamiar zakupić puszkę redsa (jabłkowego) i zdoić się do upadłego.
Bloga nie założę bo w byle czym nie chodzę.
Bloga nie założę bo w byle czym nie chodzę.
"... prędkość była ok, to zakręt był za wąski..."
Witam.
Panowie, pytanie do włascicieli BA.Podczas mrozów też macie utrudnione zamykanie tylnych drzwi? Chodzi mi o problem z niewchodzeniem (nie wiem czy Miodek za to słowo by mnie nie opieprzył) szyb podczas zamykania pod uszczelkę
Panowie, pytanie do włascicieli BA.Podczas mrozów też macie utrudnione zamykanie tylnych drzwi? Chodzi mi o problem z niewchodzeniem (nie wiem czy Miodek za to słowo by mnie nie opieprzył) szyb podczas zamykania pod uszczelkę
– Kochanie, marzy mi się, żeby założyć na plażę coś takiego, co
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
sprawiłoby, że wszyscy by osłupieli.
– Łyżwy załóż.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 44 gości