Łączniki stabilizatora. Różne zagadnienia
Miałem podobnie w swoim autku. Sprawdź luzy w okolicach zacisków hamulcowych i klocków.
			
			
		- 
					
						Gallahad
 
Gallahad sprawdzałem..wszystko sztywne..miałem dziś coś pogrzebać ale u mnie pada..
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Wczesniej nie zwracalem na to uwagi, ale jestem wrazliwy na wszelkie stuki. Na pewno nie sa to przeguby, bo dzwiek pojawia sie przy odpalaniu – jak sa drgania samochodu oraz przy powolnym ruszaniu na granicy przyduszania samochodu.
Wczoraj bylem na stacji diadnostycznej sprawdzic amorki (cieknie z nich olej, ale maja sprawnosc 70% – koszmar) i przy okazji diadnosta pukal w rury i sprawdzil zawieszenie – wszystko w porzadku.
Wrocielem do domu, podlewalowalem auto i walnalem w rure miedzy tlumikiem srodkowym a koncowym i nie wierzylem ze slysze dzwiek ktory mnie wkurzal.
BARDZO WAZNA RZECZ – walnalem w rure z bou, a nie od spodu (diagnosta stukal od spodu).
Dzisiaj pojechalem do specjalistow od tlumikow i szukalismy przyczyny i przy okazji przy 3000obr/min pojawialy sie wibracje i buczenie.
DIAGNOZA
Stukanie bylo na gumie – mocowaniu rury zaraz za tlumikiem srodkowym – wlozylismy tam kawalek gumy z innego mocowania i problem ze stukaniem w kabinie zniknal. Troche trzeszczala oslona termiczna pod mieszkiem zmiany biegow – przed tlumikiem srodkowym – mechanik ją odspawal i spowrotem przyspaspawal – bo najpierw tutaj szukalismy przyczyny.
Nawet nie wiecie ile zmarnowalem czasu na stuki ktore raz bylo slychac spod konsoli srodkowej, innym razem gdzies z tylo ,a jeszcze innym z okolic hamulca recznego. I wlasnie pod spodem zaraz za hamulecem recznym znajduje sie tlumik srodkowy i teraz jest przyjemnie i przy odpalaniu i przy 3000ob/min
			
			
		Wczoraj bylem na stacji diadnostycznej sprawdzic amorki (cieknie z nich olej, ale maja sprawnosc 70% – koszmar) i przy okazji diadnosta pukal w rury i sprawdzil zawieszenie – wszystko w porzadku.
Wrocielem do domu, podlewalowalem auto i walnalem w rure miedzy tlumikiem srodkowym a koncowym i nie wierzylem ze slysze dzwiek ktory mnie wkurzal.
BARDZO WAZNA RZECZ – walnalem w rure z bou, a nie od spodu (diagnosta stukal od spodu).
Dzisiaj pojechalem do specjalistow od tlumikow i szukalismy przyczyny i przy okazji przy 3000obr/min pojawialy sie wibracje i buczenie.
DIAGNOZA
Stukanie bylo na gumie – mocowaniu rury zaraz za tlumikiem srodkowym – wlozylismy tam kawalek gumy z innego mocowania i problem ze stukaniem w kabinie zniknal. Troche trzeszczala oslona termiczna pod mieszkiem zmiany biegow – przed tlumikiem srodkowym – mechanik ją odspawal i spowrotem przyspaspawal – bo najpierw tutaj szukalismy przyczyny.
Nawet nie wiecie ile zmarnowalem czasu na stuki ktore raz bylo slychac spod konsoli srodkowej, innym razem gdzies z tylo ,a jeszcze innym z okolic hamulca recznego. I wlasnie pod spodem zaraz za hamulecem recznym znajduje sie tlumik srodkowy i teraz jest przyjemnie i przy odpalaniu i przy 3000ob/min

- Od: 2 sie 2010, 14:14
 - Posty: 26
 - Skąd: Warszawa
 - Auto: Mazda 323F , 1.5B, 1999 rok
(BJ) przebieg 112 tys. 
o dzięki dzięki..na pewno sprawdzę, jednak ostatnio pogoda nie dopisuje robótkom ręcznym na parkingu przed blokiem 
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Kiedyś, po wymianie przegubów, pojawiły się stuki z przodu, przy kazdej nierówności. Mechanik (od siedmiu boleści!!! 
 ) stwierdził, że to wyrąbana listwa układu hamulcowego. Jeździłem z tym prawie dwa miesiące, aż w końcu pojechałem na stacje diagnostyczną, gdzie chłopaki stwierdziły... niedokręcenie u góry przedniego amora!!! 
			
			
 ) stwierdził, że to wyrąbana listwa układu hamulcowego. Jeździłem z tym prawie dwa miesiące, aż w końcu pojechałem na stacje diagnostyczną, gdzie chłopaki stwierdziły... niedokręcenie u góry przedniego amora!!! Piter
...każdy takim jest zuchwalcem, że chce szczęścia dotknąć palcem...:)
[i]Mazda 323 BA sedan 1,5 Z-5 95r[/i]
		...każdy takim jest zuchwalcem, że chce szczęścia dotknąć palcem...:)
[i]Mazda 323 BA sedan 1,5 Z-5 95r[/i]
Bomber.ktmg sprawdz czy to stukanie nie pojawia sie na skreconych kolach lub przy naciskaniu hamulca. 
mam podobny problem. wlasnie cos dziwnie puka w lewym przodzie i z czasem sie nasila. nie moze to byc kwestia zawieszenia bo wszystko juz jest nowe (laczkini stabilizatorow, sworznie, koncowki drazkow) a gumy na wahaczach sa jeszcze dobre (sprawdzone). samochod normalnie przeszedl szczegolowy przeglad i na szarpakach nic nie wykazalo. jedyne co zostaje to gumy na stabilizatorze z przodu ale to nie stad dochodzi halas.
dlaczego pytam o skrecone kola i hamulec? zauwazylem ze wlasnie w takich okolicznosciach tworza sie te stuki. wczesniej pukalo z obu stron, ale ostatnio podczas malowanie zaciskow przesmaorowalem tulejki w zasiskach i zauwazylem cos strasznego :/ dolne tulejki po obu stronach byly zapieczone (nie dalo sie ich ruszyc). prawa przesmarowalem i chodzi popraownie, natomiast lewej nie dalem rady – guma jest peknieta i woda wyplukuje smar i znowu sie zapieka. od tej pory z prawej strony jest cisza. wydaje mi sie ze moze przy nacisnieciu hamulca, lub przy skreconych kolach zacisk sie odwiesza i to powoduje stuk. jeszcze z tym powalcze, ale najbardziej sklaniam sie wlasnie do tej opcji.
sprawdzenie tulejek nie trwa dlugo (odkrecenie dwoch srubek) a gdyby wszystko bylo ok to zawsze spokoj ze wszystko jest ok.
pozdro
			
			
		mam podobny problem. wlasnie cos dziwnie puka w lewym przodzie i z czasem sie nasila. nie moze to byc kwestia zawieszenia bo wszystko juz jest nowe (laczkini stabilizatorow, sworznie, koncowki drazkow) a gumy na wahaczach sa jeszcze dobre (sprawdzone). samochod normalnie przeszedl szczegolowy przeglad i na szarpakach nic nie wykazalo. jedyne co zostaje to gumy na stabilizatorze z przodu ale to nie stad dochodzi halas.
dlaczego pytam o skrecone kola i hamulec? zauwazylem ze wlasnie w takich okolicznosciach tworza sie te stuki. wczesniej pukalo z obu stron, ale ostatnio podczas malowanie zaciskow przesmaorowalem tulejki w zasiskach i zauwazylem cos strasznego :/ dolne tulejki po obu stronach byly zapieczone (nie dalo sie ich ruszyc). prawa przesmarowalem i chodzi popraownie, natomiast lewej nie dalem rady – guma jest peknieta i woda wyplukuje smar i znowu sie zapieka. od tej pory z prawej strony jest cisza. wydaje mi sie ze moze przy nacisnieciu hamulca, lub przy skreconych kolach zacisk sie odwiesza i to powoduje stuk. jeszcze z tym powalcze, ale najbardziej sklaniam sie wlasnie do tej opcji.
sprawdzenie tulejek nie trwa dlugo (odkrecenie dwoch srubek) a gdyby wszystko bylo ok to zawsze spokoj ze wszystko jest ok.
pozdro

- Od: 13 lut 2010, 20:10
 - Posty: 80
 - Skąd: Galway - IRL
 - Auto: 323S, Z5, '98
Red Arrow 
w weekend będe walczył...jak pogoda dopisze  
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Pisałem już wyżej, wszystkie typowe elementy zawieszenia sprawdzone-wszystko sztywne
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Wymieniłem ten prawy sworzeń i jeszcze raz obadaliśmy zawieszenie.. 
Znalazłem coś co może być przyczyną mojego problemu..otóż mam jakiś dziwny luz na maglownicy
 
Na postoju gdy wykonuje szybkie i krótkie ruchy kierownicą słychać stukanie, nie tak głośne jak w trakcie jazdy, ale jednak podejrzewam że przy wpadaniu w jakieś dziury lub na "tarkę" to właśnie to może tak walić..a nawet jak nie to, jednak chciałbym coś z tym zrobić. Możliwe, że ten luz odpowiada za mało "sztywną" kierownicę powyżej 140-150 km/h
 
Nie wiem jak dokładnie opisać miejsce z którego dochodzi stuk, nie znam fachowych terminów, jednak postaram się to jakoś wyjaśnić.
Mianowicie biegnąc od strony końcówek drążków w kierunku maglownicy, trafiamy na taką pokarbowaną gumę( coś a'la manżeta) i to właśnie okolicę mojego stukania.. co z tym zrobić
  
			
			
		Znalazłem coś co może być przyczyną mojego problemu..otóż mam jakiś dziwny luz na maglownicy
Na postoju gdy wykonuje szybkie i krótkie ruchy kierownicą słychać stukanie, nie tak głośne jak w trakcie jazdy, ale jednak podejrzewam że przy wpadaniu w jakieś dziury lub na "tarkę" to właśnie to może tak walić..a nawet jak nie to, jednak chciałbym coś z tym zrobić. Możliwe, że ten luz odpowiada za mało "sztywną" kierownicę powyżej 140-150 km/h
 Nie wiem jak dokładnie opisać miejsce z którego dochodzi stuk, nie znam fachowych terminów, jednak postaram się to jakoś wyjaśnić.
Mianowicie biegnąc od strony końcówek drążków w kierunku maglownicy, trafiamy na taką pokarbowaną gumę( coś a'la manżeta) i to właśnie okolicę mojego stukania.. co z tym zrobić
  

- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Dzwoniłem do kumpla..powiedział że drążki kierownicze ok..i że to raczej jednak maglownica 
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
nie płacz 
 wystarczy podregulowac luz na maglownicy 
 15 minut roboty 
 
http://forum.323-klub.pl/viewtopic.php? ... 74&start=0
			
			
		http://forum.323-klub.pl/viewtopic.php? ... 74&start=0

- Od: 25 wrz 2007, 10:07
 - Posty: 593
 - Skąd: Lublin
 - Auto: było 323F Z5, 323F KF, Honda Accord Coupe, Audi A4 B6 1.8T Sedan, Audi A4 B6 1.8T Avant, Audi A4 B6 2.4 V6
 
Już wiem 
  
  
  pisałem na pw z koleżką co to przechodził..i już wsio wiem 
  
  
  W weekend przestanie stukać 
  
  
			
			
		
- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Witam.
Planuje zakup łącznika stabilizatora
  .  Jaką firme wybrać ?Czytając powyższe posty wychodzi na to że "555" . 
 
Wymieniać jeden czy od razu dwa i mieć z głowy na dłuższy czas ?
 
pzdr. Łukasz
			
			Planuje zakup łącznika stabilizatora
Wymieniać jeden czy od razu dwa i mieć z głowy na dłuższy czas ?
pzdr. Łukasz
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli.. "
		
- Od: 20 paź 2009, 16:35
 - Posty: 95
 - Skąd: Wejherowo (Pomorskie)
 - Auto: Mazda 323F BA Z5 1994`
 
Miki_LKR napisał(a):Wymieniaj dwa odrazu, ja polecam ramech, mam je założone z przodu i gitara a już 20 tys. zrobione.
W Carspeed-zie będą mieli ? Jak można wiedzieć to gdzie swoje zakupiłeś ?
pzdr. Łukasz
"Nie ufam nikomu, kocham tylko tych co na to zasłużyli.. "
		
- Od: 20 paź 2009, 16:35
 - Posty: 95
 - Skąd: Wejherowo (Pomorskie)
 - Auto: Mazda 323F BA Z5 1994`
 
No i wyregulowałem maglownice, już nie stuka przy szybkim kręceniu kołami na postoju..poprawił się też znacznie komfort jazdy przy większych prędkościach..do tej pory powyżej 140km/h – jak pisałem wyżej- kierownica robiła się strasznie wrażliwa na dotyk, musiałem trzymać mocno dwiema rękami, i w zasadzie bałem się przekroczyć 150km/h.
Teraz jest miodzio, zrobiłem test z kumplem – kawał prostej, ładnej drogi, zero samochodów, 185 km/h a kiera sztywna, wreszcie mogę sprawdzić ile moje cudo poleci
 
Ale dalej coś STUKA!!!
  Co prawda jest to trochę inny dźwięk, być może że wcześniej magiel również stukał i te "dzwonki" się nakładały. W przyszłym tygodniu jak będę miał chwilę znowu sprawdzę sprawność amorków i dokładnie obejrzę sprężyny. Może żona wjeb... się w jakąś dziurkę i głupio się jej teraz przyznać 
 
Niestety, walka o ciszę nadal trwa
			
			
		Teraz jest miodzio, zrobiłem test z kumplem – kawał prostej, ładnej drogi, zero samochodów, 185 km/h a kiera sztywna, wreszcie mogę sprawdzić ile moje cudo poleci
Ale dalej coś STUKA!!!
  Co prawda jest to trochę inny dźwięk, być może że wcześniej magiel również stukał i te "dzwonki" się nakładały. W przyszłym tygodniu jak będę miał chwilę znowu sprawdzę sprawność amorków i dokładnie obejrzę sprężyny. Może żona wjeb... się w jakąś dziurkę i głupio się jej teraz przyznać Niestety, walka o ciszę nadal trwa


- Od: 29 cze 2008, 11:23
 - Posty: 188
 - Skąd: Mniszew/Warszawa
 - Auto: 323F BA 1.8 97r. i musiałem wsadzić LPG ;(
Mazda 6 GG 2006 fl. 2.3 benzynka :–) 
Bomber.ktmg napisał(a):No i wyregulowałem maglownice, już nie stuka przy szybkim kręceniu kołami na postoju..poprawił się też znacznie komfort jazdy przy większych prędkościach..do tej pory powyżej 140km/h – jak pisałem wyżej- kierownica robiła się strasznie wrażliwa na dotyk, musiałem trzymać mocno dwiema rękami, i w zasadzie bałem się przekroczyć 150km/h.
Teraz jest miodzio, zrobiłem test z kumplem – kawał prostej, ładnej drogi, zero samochodów, 185 km/h a kiera sztywna, wreszcie mogę sprawdzić ile moje cudo poleci![]()
Ale dalej coś STUKA!!!Co prawda jest to trochę inny dźwięk, być może że wcześniej magiel również stukał i te "dzwonki" się nakładały. W przyszłym tygodniu jak będę miał chwilę znowu sprawdzę sprawność amorków i dokładnie obejrzę sprężyny. Może żona wjeb... się w jakąś dziurkę i głupio się jej teraz przyznać
![]()
Niestety, walka o ciszę nadal trwa
to powiedz mi jak wyregulować maglownicę żeby nie stukało bo może u mnie też to robi problem... chociaż ja stawiam na łączniki u siebie... ale warto wiedzieć... więc proszę o w miarę dokladną relację... z góry dzięki... a sprawdź u siebie te gumki na drążku stabilizatora... może z lewej się poprostu już wyrobił i dlatego coś ci łupie... jakby co to wymiana porażka.... choć nie niemożliwa

- Od: 14 cze 2008, 16:44
 - Posty: 456
 - Skąd: stąd
 - Auto: Mazda
 
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


