Skwierczenie, trzeszczenie, skrzypienie i pukanie(hałasy) w kabinie
1, 2
Siemka
mam problem od miesiąca cos mi w desce rozdzielczej skwierczy lub delikatnei trzeszczy
nei jest to trzeszczenie deski rozdzielczej -plastików tylko jakies urządzenie w srodku tak podejżewam
skwierczenie ustaje w godzinach popołudniowych jak po pracy auto nagrzeje się na słońcu
wydaje mi się ze jakis element wymaga nasmarowania chyba
trudno mi powiedzieć nei znam sie
w momencie wyłaczenia nawiewy dalej trwa
oczywiście cała rzecz dzieje się przy jezdzie po nierównych drogach wrocławskich
w czasie jazdy po równym asfalcie nic nei słychać
mozę to jakieś urządzenie klimy???
nie wiem
proszę o pomoc i jakieś informacje
Mazda 6 kombi 2,0 lift 06r 143 km
pozdrawiam Ziom10
mam problem od miesiąca cos mi w desce rozdzielczej skwierczy lub delikatnei trzeszczy
nei jest to trzeszczenie deski rozdzielczej -plastików tylko jakies urządzenie w srodku tak podejżewam
skwierczenie ustaje w godzinach popołudniowych jak po pracy auto nagrzeje się na słońcu
wydaje mi się ze jakis element wymaga nasmarowania chyba
trudno mi powiedzieć nei znam sie
w momencie wyłaczenia nawiewy dalej trwa
oczywiście cała rzecz dzieje się przy jezdzie po nierównych drogach wrocławskich
w czasie jazdy po równym asfalcie nic nei słychać
mozę to jakieś urządzenie klimy???
nie wiem
proszę o pomoc i jakieś informacje
Mazda 6 kombi 2,0 lift 06r 143 km
pozdrawiam Ziom10
Ziom10
- Od: 5 paź 2009, 16:42
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda6 kombi Diesel 2.0 143 KM
Sprawdz czy to nie jest to samo jak u innych (u mnie również) pod szybą od strony kierowcy. Mi skwierczy, trzeszczy, skrzypi właśnie tam
Kupiłem sobie już Sonax silikon w spray'u. Muszę tylko znaleźć rurkę dłuższą i psiknąć ;D
Kupiłem sobie już Sonax silikon w spray'u. Muszę tylko znaleźć rurkę dłuższą i psiknąć ;D
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
s4v4g3 napisał(a):Sprawdz czy to nie jest to samo jak u innych (u mnie również) pod szybą od strony kierowcy. Mi skwierczy, trzeszczy, skrzypi właśnie tam
Kupiłem sobie już Sonax silikon w spray'u. Muszę tylko znaleźć rurkę dłuższą i psiknąć ;D
Nie radzę, żadnych silikonów i plaków, będzie jeszcze gorzej.
- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Pawko_6 napisał(a):s4v4g3 napisał(a):Sprawdz czy to nie jest to samo jak u innych (u mnie również) pod szybą od strony kierowcy. Mi skwierczy, trzeszczy, skrzypi właśnie tam
Kupiłem sobie już Sonax silikon w spray'u. Muszę tylko znaleźć rurkę dłuższą i psiknąć ;D
Nie radzę, żadnych silikonów i plaków, będzie jeszcze gorzej.
To nie jest coś typu Plak – ludzie z forum już testwali tai silikon w spray'u i pomagało. Nie niszczy to gumy czy tapicerki.
Plak owszem – jeszcze gorzej się robi.
Ale ten silikon działa.
http://www.grandpixel.pl My WebSite :)
wydaje mi się że to jakieś urządzenie tylko nie wiem co w tym miejscu się znajduje od wewnątrz
podejżewam ze cos trzeba nasmarować albo nie wiem...
jak auto stoi w miejscu to tez minimalnie coś skwierczy ale to od drgań i tylko na pewnych obrotach
trudno mi to opisać ale mnei to wk...a troche lipa, da się żc z tym ale po co?
do serwisu tez nie bardzo chce jechać bo wiadomo posmarują i skasuja jak za remont...
daj znać jak popsikasz tym sylikonem i jakie będą efekty
może ktoś też miał taka akcje, może mistrzowie z mazdy znaja temat/??????
pozdrawiam
podejżewam ze cos trzeba nasmarować albo nie wiem...
jak auto stoi w miejscu to tez minimalnie coś skwierczy ale to od drgań i tylko na pewnych obrotach
trudno mi to opisać ale mnei to wk...a troche lipa, da się żc z tym ale po co?
do serwisu tez nie bardzo chce jechać bo wiadomo posmarują i skasuja jak za remont...
daj znać jak popsikasz tym sylikonem i jakie będą efekty
może ktoś też miał taka akcje, może mistrzowie z mazdy znaja temat/??????
pozdrawiam
Ziom10
- Od: 5 paź 2009, 16:42
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda6 kombi Diesel 2.0 143 KM
s4v4g3 napisał(a):To nie jest coś typu Plak – ludzie z forum już testwali tai silikon w spray'u i pomagało. Nie niszczy to gumy czy tapicerki.
Plak owszem – jeszcze gorzej się robi.
Ale ten silikon działa.
Jak będziesz regularnie smarować, to może będzie cisza. Czego ja nie próbowałem, nic nie pomagało, trzeszczenie powracało. Jedynie usztywnienie, wciśnięcie czegoś miedzy szybę, a deskę wycisza, ale ja nie zdecydowałem się na deformowanie plastików.
- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
Do kwaśnego
masz racje jest taki metaliczny dzwięk u mnie tez to jest ale nie jest to obudowa kierownicy jest to wewnątrz bardziej na srodku deski rozdzielczej przy kokpicie
może rzeczywiście jest tak jakieś urządzenie typu silniczek moze od nawiewów i napierdziela
pozdro
masz racje jest taki metaliczny dzwięk u mnie tez to jest ale nie jest to obudowa kierownicy jest to wewnątrz bardziej na srodku deski rozdzielczej przy kokpicie
może rzeczywiście jest tak jakieś urządzenie typu silniczek moze od nawiewów i napierdziela
pozdro
Ziom10
- Od: 5 paź 2009, 16:42
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda6 kombi Diesel 2.0 143 KM
Witam,
Ja miałem bardzo podobną rzecz. Okazało sie, ze miedzy "tyłem" kierownicy a plastikowa obudową kolumny jest jakas gumka w szczelinie.
Doprowadzało mnie to do szału i zalezalo od temperatury zewnetrznej.
Kupilem smar w sprayu i psiknalem w ta szczeline – tak jakby na oś kierownicy. Przestało.
Pozdr
Ja miałem bardzo podobną rzecz. Okazało sie, ze miedzy "tyłem" kierownicy a plastikowa obudową kolumny jest jakas gumka w szczelinie.
Doprowadzało mnie to do szału i zalezalo od temperatury zewnetrznej.
Kupilem smar w sprayu i psiknalem w ta szczeline – tak jakby na oś kierownicy. Przestało.
Pozdr
>>>Back 2 Małopolska...<<<
- Od: 22 kwi 2009, 12:22
- Posty: 24
- Skąd: Niepołomice
- Auto: M6 GY MZR-CD, 2006, 89kW
dus paluchem we wszystkie miejsca w trakcie jazdy jak trzeszczy a sie dowiesz skad ja juz tak zdiagnozowalem podszybie i obudowe kierownicy, jeszcze cos w bagazniku mi strasznie skrzypi, ale to bym musial sie przejechac w bagaju i naciskac wszystko a tak w ogole odkad temp sa powyzej 10 stopni to nic mi nie trzeszczy w Twoim przypadku i tak obstawiam ten tandetny plastik obudowy kierownicy przed zegarami ^^
- Od: 2 mar 2010, 21:05
- Posty: 56
- Auto: M6 GY 03r CiTD
nie no chlopaki ,już wiem co tak trzeszczało i skrzeczało w aucie – nigdy nie zgadlibyście...
trzeszczenie dochodziło z tego pulpitu koło wewnętrznego lusterka gdzie znajdują się wyświetlacze odn pasów bezpieczeństwa pasażerów
na górze na środku koło lusterka coś się poluzowało, poruszyło
i wkurzający dzwięk przenosił się po szybie w dół i wydawało się, że to z kierownicy i z pupitu srodkowego dochodzi
jak było gorąco przestawało, ale wracało po włączeniu klimy i ochłodzeniu wnętrza
wczoraj jadąc i słuchajac trzeszczenia przytrzymywałem ręką tych plastykow kolo lusterka i przestało
poprzyciskałem i już mam spokoj
sprawdzcie u siebie jak coś
pozdrawiam
trzeszczenie dochodziło z tego pulpitu koło wewnętrznego lusterka gdzie znajdują się wyświetlacze odn pasów bezpieczeństwa pasażerów
na górze na środku koło lusterka coś się poluzowało, poruszyło
i wkurzający dzwięk przenosił się po szybie w dół i wydawało się, że to z kierownicy i z pupitu srodkowego dochodzi
jak było gorąco przestawało, ale wracało po włączeniu klimy i ochłodzeniu wnętrza
wczoraj jadąc i słuchajac trzeszczenia przytrzymywałem ręką tych plastykow kolo lusterka i przestało
poprzyciskałem i już mam spokoj
sprawdzcie u siebie jak coś
pozdrawiam
Ziom10
- Od: 5 paź 2009, 16:42
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda6 kombi Diesel 2.0 143 KM
Witajcie,
ja dziś nabyłem Mazdę 6, 2007, 2 litry benzyna
Oczywiście tuż po zakupie usłyszałem to co wy – trzeszczenie/skrzypienie z konsoli środkowej! Obok wielkiej radości z madzi jest to mocno irytujący detal :–/. Z tego co piszecie powodem może być ten plastik przy lusterku, ew coś przy kolumnie kierownicy. Muszę sprawdzić czy pomoże uciskanie tych miejsc, mam nadzieję...
Ale czy mógłby ktoś, kto rzeczywiście sprawdził – napisać konkretnie jaki silikon w szpreju trzeba zastosować Mam nadzieję, że będzie to jedna z niewielu bolączek tego autka
ja dziś nabyłem Mazdę 6, 2007, 2 litry benzyna
Oczywiście tuż po zakupie usłyszałem to co wy – trzeszczenie/skrzypienie z konsoli środkowej! Obok wielkiej radości z madzi jest to mocno irytujący detal :–/. Z tego co piszecie powodem może być ten plastik przy lusterku, ew coś przy kolumnie kierownicy. Muszę sprawdzić czy pomoże uciskanie tych miejsc, mam nadzieję...
Ale czy mógłby ktoś, kto rzeczywiście sprawdził – napisać konkretnie jaki silikon w szpreju trzeba zastosować Mam nadzieję, że będzie to jedna z niewielu bolączek tego autka
Mazda 6, 2l, 147 KM, 2007r, hatchback
- Od: 1 lip 2011, 16:38
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 6 GG, 2,0l Pb, 147KM, 2007r, hatchback
Witam! U mnie natomiast skrzypi coś w kierownicy w momencie skręcania ,szczególnie podczas manewrowania i zauważyłem że pojawia się to tylko jeśli temperatura powietrza jest powyżej 20-22 stopni na zewnątrz. Tak jak dzisiaj jest OK. Próbowałem psiknąć silikonu w sprayu między kierownicę a obudowę ale to nie pomogło, a wydaje mi się że stamtąd dochodzi pisk.
- Od: 13 lip 2010, 22:48
- Posty: 25
- Skąd: WARSZAWA
- Auto: M6 GJ 2.0 BENZYNA 165 2013, Sky Energy
Ten temat z piszczącą kierownicą przerabiałem w tamtym roku, po wymianie płynu od wspomagania kierownicy przeszło po kilku dniach Przed wymianą rozbierałem całą kierownicę bo też byłem przekonany że to wewnątrz samochodu, ale wszystko było nasmarowane jak powinno.
- Od: 5 gru 2003, 15:25
- Posty: 1083 (3/4)
- Skąd: Białystok
- Auto: Mazda6 GJ SkyActiv-G 2.5 '15 SkyPassion
CX-7 Sport EU powered by DISI-tune
Poprzednie auto:
Mazda6 GG L3 '02
No i chyba udało mi się zlokalizować, tak mi się wydaje na dziś. Oczywiście zastosowałem metody wcześniej wyczytane tj uciskanie wszelkich dostępnych plastików w czasie jazdy po dziurach (co nic nie dało), wypsikałem silikonem dostępne połączenia od strony kabiny (co też nic nie dało oprócz tłustych plam na desce), powodem nie była też ta płytka pod lusterkiem wstecznym na szybie (u kogoś jej trzaski przenosiły się po szybie na konsolę, u mnie jest obluzowana na zaczepach ale to nie to skrzypi). Także nie była to skórzana osłonka kolumny kierownicy w tej szparze od góry. Nieustanne miałem wrażenie, że trzaski dochodzą dokładnie z tablicy, z zegarów, z tej plastikowej obwódki albo z tej szybki – jednak uciskanie ich nic nie pomagało. Aż przypadkiem docisnąłem kolumnę kierownicy od góry. Właściwie nie kolumnę tylko kierownicę z tyłu, na jej karku na którym jest osadzone koło. Jest to w plastikowej obudowie i zdaje się, że pod nią jest niewielka przestrzeń, która na dziurach rezonuje i ta wierzchnia warstwa obija się o elementy wewnętrzne. Gdy się ją dociśnie to trzaski na dziurach nie występują! Teraz pozostaje mi tylko tam się dostać, obczaić co jest pod nią i ew wcisnąć jakąś gąbkę lub gumowy klinik i może będzie git... I pozostanie mi walka z kolejnymi hałasami, typu walenie pod spodem na dziurach (na pewno nie zawieszenie, może więc jakaś blacha lub osłona), szumy z lusterka bocznego/szyby powyżej 80 km/h, czy miauczenie/dzwonienie silnika na wolnych obrotach. Ech, a marzył mi się samochód bezobsługowy...
Mazda 6, 2l, 147 KM, 2007r, hatchback
- Od: 1 lip 2011, 16:38
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 6 GG, 2,0l Pb, 147KM, 2007r, hatchback
No i kolejna porażka w walce z trzeszczeniem:
1. wczoraj była chłodna noc, w dodatku zapomniałem domknąć szybę (!), czego efektem rano było to, że wnętrze auta było dość wychłodzone i gdy tylko ruszyłem pojawił się denerwujący trzask z deski przede mną, wrrr! To jednak nie był ten z nasady kierownicy, już je rozróżniam, to jest ten pierwotny który usłyszałem już wcześniej ale potem jakoś zanikł, zapewne na skutek wyższych temperatur zewnętrznych. Tu potwierdza się to co pisali inni – gdy tylko plastiki wewnątrz się usztywnią zapewne wskutek ochłodzenia zaczynają nieprzyjemnie trzeszczeć Aż strach pomyśleć co będzie zimą...W każdym razie zirytowało mnie to na tyle, że postanowiłem dokopać się do źródła. Odkręciłem obudowę zegarów łącznie z tą gumową uszczelką nad kierownicą – trzaski nadal. Odkręciłem i wyciągnąłem cały licznik – trzaski nadal. Jedyny sukces to, że wykluczyłem konsolę środkową i zegary, a źródło trzeszczenia jest gdzieś w rogu, w okolicy bocznego plastiku na słupku (tego jasnego), podszybia i deski. Ale niestety uciskanie palcami nic nie dało, być może trzeba odkręcić i wyciągnąć te plastiki? Niefortunnie lub szczęśliwie auto postało przodem do słońca, wnioskuję że środek uległ nagrzaniu i trzeszczenie zniknęło. Oczywiście nie jest to efekt trwały, więc może ktoś ma pomysł?? Może ktoś już załatwił te wkurzające dźwięki?
2. te subtelne ciche trzaski o których pisałem w poprzednim poście nadal są obecne w tym samym miejscu, tj. w podstawie kierownicy (z tyłu za kołem, od góry ale jeszcze przed połączeniem do kolumny) . Jest tam taka plastikowa osłona, która jest jakoś założona w całości. Plastiki z kolumny da się odkręcić i zdjąć w dwóch połówkach natomiast tej części nie ma jak podejść. Kombinowałem od przodu, żeby zdjąć znaczek Mazdy i przycisk klaksonu ale koleś mnie nastraszył, że tak spowoduję wywalenie poduszki!! Jak myślicie – jest ryzyko? Czy w ogóle da się od przodu to rozmontować? A jeśli nie to jak zdjąć całą kierownicę z osi? Bo do tej plastikowej osłonki trzeba podejść i podłożyć cokolwiek do tej pustej przestrzeni (gąbkę, gumę itp), tak żeby nie drgała na dziurach i problem z tymi trzaskami zniknie. Tylko nie wiem jak to rozebrać. Komuś się udało?
1. wczoraj była chłodna noc, w dodatku zapomniałem domknąć szybę (!), czego efektem rano było to, że wnętrze auta było dość wychłodzone i gdy tylko ruszyłem pojawił się denerwujący trzask z deski przede mną, wrrr! To jednak nie był ten z nasady kierownicy, już je rozróżniam, to jest ten pierwotny który usłyszałem już wcześniej ale potem jakoś zanikł, zapewne na skutek wyższych temperatur zewnętrznych. Tu potwierdza się to co pisali inni – gdy tylko plastiki wewnątrz się usztywnią zapewne wskutek ochłodzenia zaczynają nieprzyjemnie trzeszczeć Aż strach pomyśleć co będzie zimą...W każdym razie zirytowało mnie to na tyle, że postanowiłem dokopać się do źródła. Odkręciłem obudowę zegarów łącznie z tą gumową uszczelką nad kierownicą – trzaski nadal. Odkręciłem i wyciągnąłem cały licznik – trzaski nadal. Jedyny sukces to, że wykluczyłem konsolę środkową i zegary, a źródło trzeszczenia jest gdzieś w rogu, w okolicy bocznego plastiku na słupku (tego jasnego), podszybia i deski. Ale niestety uciskanie palcami nic nie dało, być może trzeba odkręcić i wyciągnąć te plastiki? Niefortunnie lub szczęśliwie auto postało przodem do słońca, wnioskuję że środek uległ nagrzaniu i trzeszczenie zniknęło. Oczywiście nie jest to efekt trwały, więc może ktoś ma pomysł?? Może ktoś już załatwił te wkurzające dźwięki?
2. te subtelne ciche trzaski o których pisałem w poprzednim poście nadal są obecne w tym samym miejscu, tj. w podstawie kierownicy (z tyłu za kołem, od góry ale jeszcze przed połączeniem do kolumny) . Jest tam taka plastikowa osłona, która jest jakoś założona w całości. Plastiki z kolumny da się odkręcić i zdjąć w dwóch połówkach natomiast tej części nie ma jak podejść. Kombinowałem od przodu, żeby zdjąć znaczek Mazdy i przycisk klaksonu ale koleś mnie nastraszył, że tak spowoduję wywalenie poduszki!! Jak myślicie – jest ryzyko? Czy w ogóle da się od przodu to rozmontować? A jeśli nie to jak zdjąć całą kierownicę z osi? Bo do tej plastikowej osłonki trzeba podejść i podłożyć cokolwiek do tej pustej przestrzeni (gąbkę, gumę itp), tak żeby nie drgała na dziurach i problem z tymi trzaskami zniknie. Tylko nie wiem jak to rozebrać. Komuś się udało?
Mazda 6, 2l, 147 KM, 2007r, hatchback
- Od: 1 lip 2011, 16:38
- Posty: 17
- Skąd: Łódź
- Auto: Mazda 6 GG, 2,0l Pb, 147KM, 2007r, hatchback
Witam wszystkich, mam pytanie może ktoś miał podobne problemy
(nie znalazłem odpowiedzi w starych wątkach ponownie zamieszczam pytanie)
Podczas jazdy najczęściej po nierównym terenie, wpadając w dziurę słychać pojedynczy dźwięk dosłownie „cyk”. Dźwięk słyszalny z prawej strony na kokpicie , najprawdopodobniej w okolicach radia lub obok. Myślałem ,że jest to dźwięk „przycinającej się płyty” , ale dźwięk słychać niezależnie czy radio jest włączone czy nie. Może nie jest to bardzo słyszany dźwięk, ale ten „TYK” jest bardzo specyficzny i uciążliwy. Proszę o pomoc
(nie znalazłem odpowiedzi w starych wątkach ponownie zamieszczam pytanie)
Podczas jazdy najczęściej po nierównym terenie, wpadając w dziurę słychać pojedynczy dźwięk dosłownie „cyk”. Dźwięk słyszalny z prawej strony na kokpicie , najprawdopodobniej w okolicach radia lub obok. Myślałem ,że jest to dźwięk „przycinającej się płyty” , ale dźwięk słychać niezależnie czy radio jest włączone czy nie. Może nie jest to bardzo słyszany dźwięk, ale ten „TYK” jest bardzo specyficzny i uciążliwy. Proszę o pomoc
- Od: 19 maja 2011, 00:33
- Posty: 17
- Skąd: EL
- Auto: Mazda 6 2.0 CD GH 2008
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6