KAMOKA – czeska firma produkująca/sprzedająca części samochodowe

Postprzez Lesiu » 26 lis 2009, 13:35

mi na przeglądzie wykazało sprawność tych amorków rzędu 75% :/:/:/ a mam je od marca chyba :/ to z tyłu mam lepsze a nie wiadomo kiedy były wymieniane :/ troche lipa jeśli sugerować się badaniem :/ http://katalog.zdrowo.info.pl/turystyka.html
Ostatnio edytowano 28 cze 2014, 21:04 przez Lesiu, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Lukano » 26 lis 2009, 20:48

U mnie latają nadal BDB. Zero stuków, działają bardzo dobrze. badanie też wyszło BDB, pisałem już, nie pamiętam dokładnie ile procent.
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 18:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Remik323BA » 15 gru 2009, 15:36

Zastanawiam się nad tymi amortyzatorami i co to za firma?
Na niemieckim ebayu ani śladu ,najtańsze do 323BA mają KYABA .
Za 25 euro pewnie nie wielu by zaryzyowało zakup.
Przy takiej cenie w Europie nie da się tego wyprodukować.
Ale mając niewolników w chinach?
Nie będe uczestniczył w tym procederze.
Ceny dampingowe nadaje się to do UOKIKu.
Podrawiam i życze wszystkim forumowiczom zdrowych i szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia, bezpiecznych podróży.
Remik
Początkujący
 
Od: 29 sie 2006, 12:27
Posty: 14
Skąd: Pruszcz Gd.
Auto: 323C BA 1,5 88KM 16Vdohc LPG wtrysk ELPIgaz

Postprzez qbus » 15 gru 2009, 18:56

Niedługo minie rok jak założyłem kamoki gazowo – olejowe miesięcznie robię ok 1000 km jak do tej pory nie ma co narzekać. Są dużo twardsze niż stare ale już się przyzwyczaiłem. Sprawność na przeglądach trzyma się na poziomie 75 % i jest ona poprawna trzeba sprawdzać czy nie spada a nie panikować. Wiadomo, że konstrukcja przedniego jak i tylnego zawieszenia nie jest taka sama. Co do pukania amortyzatorów radziłbym posprawdzać dokładnie zawieszenie. Ja wymieniłem górne mocowania zregenerowałem stabilizator, wymieniłem łączniki a puka odkąd kupiłem to auto i problemem jest prawdopodobnie któryś z 6 wahaczy z tyłu.Na razie nie jest to dokuczliwe a luzów w zawieszeniu nie ma, więc nie ma co zwalać na amortyzatory bo poprzednie były tokico i było to samo a dziadostwo wylało bez ostrzeżenia :) choć nie wiem jaki przebieg zrobiły wcześniej.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 paź 2006, 21:36
Posty: 70
Skąd: Częstochowa
Auto: 323F BA 1.5 (Z5) 10 1994

Postprzez Lesiu » 15 gru 2009, 18:59

ja myślę że nie warto Kamoki polecać, chyba że szukasz amortyzatorów na pół roku :| ja na pewno takich amorków już nie kupię, chociaż cena kusi i to bardzo, ale niestety jakość taka jak cena – niska. i tu sie sprawdza powiedzenie – co tanie to drogie :| :| po 9-10 miesiącach na przeglądzie sprawność rzędu 75% co dla mnie jest bardzo nie zadowalające, bo amorki z tyłu które jeżdżą w tym aucie nie wiadomo ile pokazały 86% bodajże
ja NIE POLECAM
Obrazek
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 15:23 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez markmas » 15 gru 2009, 22:02

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia :)

Latem wrzuciłem do swojej 323 amorki KYB gazówki + wszystkie nowe mocowania (poduchy). I mogę powiedzieć, że w moim odczuciu jest trochę za sztywno. Madzia skacze jak piłka pingpongowa :P Oczywiście doskonale trzyma się drogi, ale przydałby się worek cementu w bagażnik wpakować :) Około miesiąca później zaszła potrzeba wymiany amorów w 626 kombi – przód (wylanie amorów). Z racji poniesionych kosztów na 323, założyłem sobie właśnie amory Kamoki. Szóstkami jeżdżę dużo więcej i nie mogę narzekać na tą firmę. Madzia porusza się płynnie i z należytą gracją :) Nie wiem jak będzie po zimie :P

PS. krążą słuchy ze Kamoka ma strasznie nie równą produkcję i trzeba mieć trochę szczęścia przy zakupie. Może ja właśnie odrobinę tego szczęścia miałem? :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 22:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Lukano » 16 gru 2009, 21:40

A z tymi procentami to nie przesadzajcie ;)
Co stacja diagnostyczna to inne wyniki. Ja jestem zadowolony na razie od lipca ;)
Obrazek
Audi A8 4.2
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 lut 2006, 18:10
Posty: 4137 (0/1)
Skąd: Lublin/Radom
Auto: Hania civic X, A8 D3 a na lato Hania CRX del soll

Postprzez Elfuello » 17 gru 2009, 22:59

Panowie, ogólnie nie udzielam się na forach, ale stałem przed wyborem zakupu tanich amortyzatorów (cóż, kasy brak na firmowe) i wszedłem na to forum i poczytałem wszystkie posty. Trochę, a nawet bardziej miałem już dosyć. Ostra krytyka lub słaba obrona. Tak więc zaryzykowałem, bo co człowiek to opinia, i kupiłem amortyzatory Kamoka do Mazdy 323F BG ('90) olejowe za 99zł/szt. Oczywiście zostałem wyśmiany u mechanika, ale nic to....powiedziałem, że potrzebuję na rok amorków, bo lepsze sobie kiedy indziej kupię. Bałem sie przeokrutnie po tym, jak pisaliście, że po wyjeździe już pukało, stukało, skakało itp. Gość zamontował, wyjechałem.....i wszystko w jak najlepszym porządku. Fakt, nie spodziewam się, że będę na nich jeździł mnóstwo km, ale chciałem tylko zdementować to, że amorki jak amorki....działają i mają się dobrze. Bardzo ładnie amortyzują i chyba o to tutaj chodzi. Jak coś będzie nie tak to podzielę się info, bo wiem, że tego typu posty będa pomocne następnym chętnym zakupu tych noname amortyzatorów. Szerokiej drogi!;)
Elfuello
 

Postprzez Lesiu » 17 gru 2009, 23:14

Elfuello no wiesz skądś sie ta krytyka bierze. ty potrzebujesz na rok, ja kupując amorki chciałbym zapomnieć o nich na 2 -3 lata a tu po niecałym roku ich działanie mnie nie satysfakcjonuje. to nie chodzi o to że kamoka jest zła bo jest tania i produkowana (chyba) w czechach, bo nie każdy na forum dupsko podciera zielonymi. chodzi o to że koś kupuje zachęcony ceną i też opinią producenta (rozmawiałem kila razy z przedstawicielem zapewniano mnie o dobrej jakości itd itd) a po jakimś czasie okazuje się że to padaka i trzeba znowu zainwestować w nowe , tym razem lepsze :)
jasne że przypadki szybkiego padnięcia amortyzatorów zdarzają się też przy Kayabie czy Tokico, ale to jest przypadek na kilkaset sztuk a nie tak jak w przypadku tanich amortyzatorów przypadek na kilkaset jest dobry.
ja kupiłem pojeździłem i nie powiem, na początku było ok ale mając perspektywę wymiany znowu pewnie gdzieś na wiosnę, więcej nie postawię na kamoke Obrazek
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 15:16 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez markmas » 17 gru 2009, 23:30

Ok . ale ni wiem czy zauważyłeś, że na forum negatywne opinie zbierają kamoki gazowe, natomiast oleje wręcz przeciwnie? :P Z resztą patrząc na to z drugiej strony kto normalny (bez urazy) kupi amory przewyższające wartość całego samochodu? Mając samochód 20 letni ile przewidujesz nim jeszcze jeździć? rok, dwa, pięć? Przy pięciu się jeszcze opłaca założyć jeszcze coś lepszego np. kayaby (pod warunkiem, że szybciej ruda nie zje podłogi :P ) ale przy roku? Zostaje jeszcze kwestia gaz/olej – ilu tak naprawdę użytkowników normalnej, miejskiej jazdy jest wstanie na słuch/czucie rozpoznać typ zamontowanych amorów?
Tak – Kamoka to czeska produkcja....

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 22:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Lesiu » 18 gru 2009, 12:21

jest jeszcze temat taki że nie każdego stać na wymianę auta co kilka lat, jak miałbym zamiar sprzedać za rok to w ogóle bym nie wymieniał – tak zrobiłem w starej BG, ale jeśli chce się jeździć to niestety trzeba też wydać, bo wychodzi na to że to co zaoszczędziłem w marcu musze wyłożyć teraz + kwota którą włożyłem wtedy, według mnie to nie biznes Obrazek
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 15:15 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Barthek » 18 gru 2009, 13:47

Lesiu napisał(a):po 9-10 miesiącach na przeglądzie sprawność rzędu 75% co dla mnie jest bardzo nie zadowalające, bo amorki z tyłu które jeżdżą w tym aucie nie wiadomo ile pokazały 86% bodajże

Hmmm a sprawdzałeś pozostałe elementy zawieszenia?
U mnie było tak:
Na przeglądzie wyniki około 80-82% – wydawało mi się mimo wszystko, że autem za mocno buja – po wyjęciu amortyzatorów okazało się, że są do wymiany.
Założyłem nowe Kayaba, sprawność nowych na przeglądzie wyszła około 74% – dziwne myślę.
Potem zmieniłem wszystkie sworznie, tuleje, końcówki, łączniki sprawność wzrosła do 80%.
Wniosek: wynik na stacjach diagnistycznych jest często daleki od normy. Poza tym wpływ na wynik mają wszystkie elementy zawieszenia wpływające na przyczepność koła.
Ten test to nie tylko test amortyzatorów ale i przylegania wszystkich elementów.
A propos tematu nie założę Kamoki – tylko bogatego stać na tanie rzeczy.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 lis 2007, 10:41
Posty: 1508 (0/1)
Skąd: Praszka
Auto: Mazda Xedos 6 CA KF '99 Back to Black

Postprzez Feniks_rf » 23 gru 2009, 20:49

markmas napisał(a):Ok . ale ni wiem czy zauważyłeś, że na forum negatywne opinie zbierają kamoki gazowe, natomiast oleje wręcz przeciwnie? :P Z resztą patrząc na to z drugiej strony kto normalny (bez urazy) kupi amory przewyższające wartość całego samochodu? Mając samochód 20 letni ile przewidujesz nim jeszcze jeździć? rok, dwa, pięć? Przy pięciu się jeszcze opłaca założyć jeszcze coś lepszego np. kayaby (pod warunkiem, że szybciej ruda nie zje podłogi :P ) ale przy roku? Zostaje jeszcze kwestia gaz/olej – ilu tak naprawdę użytkowników normalnej, miejskiej jazdy jest wstanie na słuch/czucie rozpoznać typ zamontowanych amorów?
Tak – Kamoka to czeska produkcja....

Pozdrawiam

Również mam Kamoki olejowe przebieg 9tys(od czerwca) i nie zauważyłem różnicy pomiędzy nowymi a z aktualnym przebiegiem. Mogę tylko powiedzieć że tył auta podskakuje co przy poprzednich gazówkach jest dużą różnicą (tamte twardo biły po najechaniu na dziurę czy wgłębienia). Odezwę się ponownie po 15tys i zdam relacje.

PS widziałem reklamę KMK na TVN Turbo ;p
Forumowicz
 
Od: 19 gru 2008, 20:24
Posty: 90
Skąd: Mrągowo
Auto: Mazda 323C Z5

Postprzez Elfuello » 27 gru 2009, 04:22

Witam ponownie.
Przejechałem już własnie traskę 1500km na Kamokach olejowych i..... nic:) Auto elegancko amortyzuje (omijam dziury i nie jeżdżę 70km/h przez przejazdy kolejowe). <jupi>
Elfuello
 

Postprzez lil_pixi » 24 lut 2010, 16:19

Od sierpnia 2009 przejechałem na olejowych kamokach ~11k km, na trzepaki się nie wybieram ale sądzę że się dobrze trzymają, komfort jazdy jest niezmienny od nowości, ale patrząc na wyłaniające się z pod śniegu dziury nie wiem ile jeszcze wytrzymają.
Obrazek
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 6 sie 2009, 17:33
Posty: 5
Skąd: Toruń
Auto: Fiat CC 1.1i Sporting "96

Postprzez carmeno » 1 mar 2010, 20:10

Amortyzatory Kamoka – UWAGA! – Bardzo zła jakość. NIEBEZPIECZENSTWO!
W kwietniu 2009 kupiłem w internetowym sklepie kamoka kpl. 4 szt. amortyzatorów tejże firmy do Mazdy Premacy 2.0 DITD(90KM) '00.
Tuż po założeniu (przejechałem ok 100m!)urwało się ucho amortyzatora przedniego lewego(przy łączniku stabilizatora).Zwróciłem osobiście dwa przednie amorki 9jako kpl.na przód)do sprzedawcy.Załączyłem rachunek z warsztatu.
Odpowiedż na reklamację nie nadeszła,zostałem bez amorków i bez kasy.Korespondencja,telefony i maile-trwało to trochę.Reklamacja została uwzględniona dopiero po ok.5 miesiącach,po wysłaniu przedsądowego wezwanie do zapłaty.
Na tym nie koniec,wczoraj tylny prawy amortyzator pokazał mi się w bagażniku , przebił-zniszczył przy okazji plastikową boczną osłonę bagażnika. Te amory powinny być ZAKAZANE , jako NIEBEZPIECZNE.
Niedowiarkom chętnie wyślę zdjęcia amorów -złomów na maila.
carmeno
 

Postprzez Lesiu » 8 mar 2010, 20:46

no ja tez sie chwile zastanawiałem jak to możliwe żeby amor wskoczył do środka "samoczynnie". jeśli mocowanie było wywalone to sie zgodze mogło coś takiego sie stać ale samo z siebie bo to jest Kamoka? wątpię http://umowa-o-prace.waw.pl/
Ostatnio edytowano 28 cze 2014, 21:05 przez Lesiu, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez markmas » 8 mar 2010, 22:01

Nie ma się czym przejmować :) Jak widać Carmeno wpadł tu na chwile, odstawił szopkę i poleciał myśląc, że sprowokuje flame'a... trol pospolity?
Ja tam jeżdżę na kamokach (przód 626) już jakiś czas i nic się nie dzieje :)

Pozdrawiam
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 cze 2008, 22:48
Posty: 567
Skąd: Warszawa
Auto: 323 BG 1.6 16V
&
626 GV 2.2i 12V

Postprzez Lesiu » 9 mar 2010, 18:07

ja Wam powiem że krytykowałem te amory, ale teraz chyba muszę się z tego wycofać, BO nic się nie dzieje, totalnie nic, amory działają, nie tłuką się, co prawda nie wiem ile % mają sprawności ale jakoś nie zauważyłem znacznego pogorszenia ich właściwości: http://hobby-elektronika.eu/probnik.html a to już prawie rok na nich śmigam czyli +– 20tyś km za tą cenę to chyba następnym razem się skuszę :P :P tym razem będę wymieniał sam to i na montażu zaoszczędzę :P :D
Ostatnio edytowano 28 cze 2014, 21:06 przez Lesiu, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Kioto » 27 kwi 2010, 21:44

niewiem jak w mazdzie ale montowalem to znajomemu w oplu corsie B i po 20 tys wszystko jest oki prowadzic tez ladnie sie prowadzi a raczej wygladaja na solidnie zrobione
lakier jak dziewczyna zawsze musi wygladac mokro :)
lakierowanie to pasja nie praca
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 kwi 2010, 23:14
Posty: 167
Skąd: pomorskie
Auto: 323 Usa 1,6 8v 1992 lpg 397 tys
323 1,7D pn sedan
renault clio.megane
opel vectra B
obecnie subaru impreza 98 r

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki