Kopcenie, ubytki oleju silnikowego itp.

Postprzez Jaksa » 5 lip 2005, 21:49

Xavier napisał(a):Dzięki Jaksa...fajnie, tylko skąd żyrantów na to brać?
Fakt cena oryginałów jest spora ale jaka satysfakcja po naprawie <lol>
Xavier napisał(a): po 170 tyś. silnik wymaga prawie kapitalnego remontu
Heh, słyszałem taką ciekawostke ze w ASO były przypadki wymiany " szort bloków " w okresie gwarancji bo juz po 70 tysiach silniki łykały sporo oleju ( taki to ciekawy model <lol> a Ja <glupek2> kupiłem takie auto )
Xavier napisał(a):Skoro "pali olej" to chyba powinien kopcić?
Wszystko zalezy od tłoków i owalizacji cylindra , przetestowane na własnym aucie <lol> GF-y inaczej sie zachowuja niż GE, nie wiem dlaczego tak jest ( jest jakiś zonk ) W ostatnim okresie ( jak juz więcej tych modeli pokazało się na rynku ) robiłem 3 takie motory( wszyscy inni nawiali <lol> lub sprzedali auta ) w tym jeden w BJ 1,8 ( po 90 tysiach , auto z ksiązką serwisową kupiona w RP )w w/w silnikach zrobiłem głowicę , i pierscienie ( latają i jest ok ) a w moim kapitalka ze szlifami i tłokami ( jeszcze czuję ten wydatek ) Jestem przekonany ze wszystko zaczyna się mscic jak silnik dostanie konkretnie w pupkę ( czyt. wysoka temperatura, cieknąca pompa wody lub chłodnica )
Xavier napisał(a):Czy znasz może ceny zamienników podanych przez ciebie części
Tak , własnie testuję obecnie ( juz 3 tysiace km ) w 323 BJ pierscionki z firmy HIPOL koszt do FS/ FP ok 350 zł , panewki 150 zł. kpl. uszczelniaczy 70 zł ( to są oczywiscie ceny plus minus dokładniej mozna sie dowiedzieć w siedzibie firmy )
Xavier napisał(a):I ostatnie pytanko: czym grozi jazda z "silnikiem biorącym olej"
Jesli chodzi o sam silnik to raczej niczym ale jest katalizator ktory zasyfi sie spalonym olejem no i oczywiscie musisz pamiętać o tym ze raz na 500km trzeba wlać literka , bo jak złapie dół to juz kaplica. ( zostaje tylko kupić drugi silnik )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Xavier » 5 lip 2005, 22:51

TRADYCYJNIE – Dzięki serdeczne Jaksa. No...dałeś mi do myślenia. Fajny silniczek "skośni" wydumali. <killer>
Będziesz sprzedawał autko? Czy jeździł „do oporu”? Pytam, bo sam się zastanawiam co robić? :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Jaksa » 5 lip 2005, 23:28

Xavier napisał(a):Będziesz sprzedawał autko?
Wszystko zalezy od klienta, tylko co kupić ? M6 jeszcze bardzo droga :D W obecnej chwili mam wszystko w furce ok ( nawet 3 tygodnie temu wymienilem zawor IAC bo szwankował na wolnych obrotach ehh jak to mowią moi chłopcy " wszystkiego sie czepiam " <lol> . Nie wiem co za debil tym kiedyś jezdził , jak mozna zniszczyc tak samochod ? A to było chyba fatalne zauroczenie tym autem <lol> z mojej strony.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Xavier » 6 lip 2005, 08:02

Jaksa napisał(a):.. tylko co kupić ? M6 jeszcze bardzo droga :D

Właśnie...a poza tym ja dalej jestem "zauroczony". Autko z "klasą" tak jak kobieta o wysokich walorach – musi trochę kosztować. To już wolę wydać na naprawę te 3 tyś. Niż kupić pierścioneczek z brylantem. Przynajmniej wydatek „na plus” odczuję podczas jazdy...i to za każdym razem ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Jaksa » 6 lip 2005, 18:25

Xavier napisał(a):To już wolę wydać na naprawę te 3 tyś
Jak wszystko inne w aucie jest ok to warto. Wiesz jak jest przy zakupie innego samochodu ? Sprzedaż mazdę a mozesz kupić coś w podobnym stanie lub gorszym ( tak to własnie jest ) Tez się zastanawiałem nad sprzedaża swojej GF ....... Po wstępnym oszacowaniu rynku stwierdziłem ze do kazdego samochodu z 2000 roku trzeba jeszcze dosypac ok 4-5 tysi ( suma za auto + – 35-40 tysięcy + 5000 , to juz robi sie chore jak na dupowóz ) aby był w takim stanie jak moja obecna furka ( nie wiem skąd ludzie biorą takie wraki :| )

Xavier napisał(a):Autko z "klasą" tak jak kobieta o wysokich walorach – musi trochę kosztować.
Dokładnie tak jak piszesz :) Mazda jest droga ( jak sporo innych marek ) jak to mówią " pociąg expresowy zawsze będzie drozszy od osobowego " <lol> Pozdrawiam
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Jaksa » 6 lip 2005, 21:20

Xavier napisał(a):Po za tym nic jej nie dolega.
To super masz auto <lol>
Xavier napisał(a):Zrobię i będzie git!
Jak mogę coś dodać ........Bardzo mądry ruch , nie pisze tego specjalnie ( warsztat i tak sam sobie wybierasz ) pisze bo poprostu nie ma co kupić za porownywalne pieniądze.
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez hazell » 7 lip 2005, 09:36

Dokładnie. Czasami tracę serce do mojej fury. Ale jak sobie pomyślę jak już ją wyszykowałem i miałbym kupować inną i dokładać nie wiadomo ile to na pewno się jej nie pozbędę. W nowo kupiony samochód zawsze od cholery kasy idzie. Mało kto sprzedaje wyszykowany samochód.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez SideInfo » 7 lip 2005, 11:40

Nowe wiadomości... otóż jak jest zimny silnik, jak "przygazuje", to kopci jak stara lokomotywa.... czy to coś konkretnie oznacza...
czytalem wyżej, że nie warto zamieniac na nowy samochów... w moim przypadku byłaby to totalna głupota, gdyz zamontowałem gaz (z wtryskiem 3500zł), alusy oczywiscie.... no i ostatnio klime (ale to za bardzo dobra cene, bo zmieścilem się w 1000zł) :/ qrde...
I co radzicie w tym przypadku???
Ideas, Demos, Experiments...
Początkujący
 
Od: 26 kwi 2005, 23:42
Posty: 12
Skąd: Bydgoszcz
Auto: Mazda 626, 1.8 16V, 1994 rok

Postprzez hazell » 7 lip 2005, 11:46

O ile opłaca się remontować silnik to zrób remont zanim się rozwali bardziej. Jeżeli się nie opłaca to wtedy pośpiech wcale nie jest konieczny i jeździj do końca (jego lub swojego) a później wymień silnik.
Hazell
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 4 cze 2004, 12:08
Posty: 618
Skąd: Grodzisk Maz.
Auto: BMW E39 523i + SGI

Postprzez Xavier » 7 lip 2005, 11:48

OK. Dzięki wielkie za wsparcie "duchowe" koledzy. :)
Zbieram kasę i będe robił. Pozdrawiam!
http://madou-belochka.ru/a7d15
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez JACU626 » 7 lip 2005, 12:54

Jak kopci jak zimny to narazie zainwestuj w uszczelniacze zaworowe, mi brał litre na tysiaka i były to tylko uszczelniacze zaworowe. Było to po remoncie silnik miał 25 tkm a uszczelniacze popękały – nio co jc to jc :D
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 mar 2004, 18:03
Posty: 555
Skąd: NIENAMIERZALNE TSA I RTA

Postprzez nemi » 7 lip 2005, 13:19

JACU626 napisał(a):Jak kopci jak zimny

A jak nie kopci? Widziałem wczoraj w lusterku po przejechaniu ok. 590 km, że przy ruszaniu mi zakopcił jak lokomotywa, potem (po 30 km) posadziłem dziewczynę żeby gazowała i nic <jelen>. Dziś upał więc poszedłem sprawdzić, odpaliłem, przygazowałem i też nic, a oleju trochę ubywa – trochę ponad litr (może 1,2-1,3 l) przez 3200 km, z czego 1800 tylko trasa. Końcówka rury wydechowej jest trochę zaolejona, szczególnie jak dostanie w pupę.
Jechałem teraz na wakacje i po pierwszych 600 km trzymał stan maksymalny (bardzo spokojnie jechałem ~100 km/h), potem jak się kręciłem i bardziej dostał w pupę to trochę wziął, wczoraj mialem znowu trasę ok. 620 km i łyknął <0,3 litra, a też spokojnie jechałem (jedynie na autostradzie ze trzy razy jechałem >140, raz 150, ale tylko przez chwilę, tak to spokojniutko 110).
Ogólnie pali mi ok. 0,4 litra na 1000 km Mobil 15W40, tyle samo co półsyntetyka więc chyba powrócę...
Zastanawia mnie to nagłe jednorazowe zakopcenie – czy przyczyną mogło być mocne zgrzanie madzi w korku 200 km wcześniej?
Pierścienie to, czy uszczelniacze ??

PS.
Jaksa – jednak w trasie opon mi nie ścięło po wymianie tulei i bez reg. zbieżności – diagnosta się nie mylił, że jest w porządku (na razie...) ;)
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Xavier » 7 lip 2005, 13:30

JACU626 napisał(a):Jak kopci jak zimny to narazie zainwestuj w uszczelniacze zaworowe, mi brał litre na tysiaka i były to tylko uszczelniacze zaworowe. Było to po remoncie silnik miał 25 tkm a uszczelniacze popękały – nio co jc to jc :D

Dał by Bóg żeby to było tylko to! Tyle że u mnie nie kopci a bierze oleju 0,6 l/1 tyś. Jak sprawdzić czy to tylko uszczelniacze? Da się jakoś? Czy wymienić, pojeździć, sprawdzić a jak dalej bierze to znowu wyjmować silnik i robić pierścienie? :|
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Jaksa » 7 lip 2005, 20:21

nemi napisał(a):Jaksa – jednak w trasie opon mi nie ścięło po wymianie tulei i bez reg. zbieżności – diagnosta się nie mylił, że jest w porządku (na razie...)
Zbieznosci nie musisz robić to fakt ale czytałem co napisałes 0,4/1000 to nie jest dobry wynik :P
JACU626 napisał(a):Jak kopci jak zimny to narazie zainwestuj w uszczelniacze zaworowe,
Oryginały nie twardnieją , widzę ze nie ma sensu przekonywac tutaj wszystkich w temacie " brania oleju " ;) Górą silnik moze brać max litr na 5-6 tysięcy ( chyba ze ktoś zapomniał o nich <lol> )
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez nemi » 7 lip 2005, 21:29

Jaksa napisał(a):co napisałes 0,4/1000 to nie jest dobry wynik

wiem, dlatego trochę się martwię.... Ale wiem, że za cenę drugiego silnika w cholera wie jakim stanie lub remontu kupię beczkę oleju i pohulam jeszcze parę tys. km, choć nie ukrywam, że chętnie bym coś z tym zrobił... Ten olej to na razie jedyne "druciarstwo" z mojej strony, bo wszystko ma być jak w zegarku, ale cóż – taki lajf, że człowieka nie stać na taki wydatek :|
Forumowicz
 
Od: 21 sie 2004, 14:20
Posty: 7485 (100/271)

Postprzez Xavier » 8 lip 2005, 09:59

Jaksa napisał(a):
JACU626 napisał(a):Jak kopci jak zimny to narazie zainwestuj w uszczelniacze zaworowe,
Oryginały nie twardnieją , widzę ze nie ma sensu przekonywac tutaj wszystkich w temacie " brania oleju " ;) Górą silnik moze brać max litr na 5-6 tysięcy ( chyba ze ktoś zapomniał o nich <lol> )

A co sądzisz o uszczelniaczach firmy REINZ? Twardnieją? Słyszałem że Niemcy wstawiają je jako oryginały do niektórych swoich marek. Orginały kosztują wg Twoich danych 560 zł a za te dam 300. Warto czy nie?

Panowie i sprawa podstawowa w tym temacie. Jaka jest norma zużycia oleju? Dzwoniłem do czterech serwisów:
P.H.U. Zdanowicz – Gdańsk
AZ AUTO – Warszawa
Nastapol – Łódź
I swojego mechanika.
I wszędzie usłyszałem że jeśli Madzia ma 2l silnik, jest z 1998 i ma przejechane 170 tyś. to zużycie oleju rzędu 0,6l /1,000 km JEST GÓRNĄ GRANICĄ NORMY! Co prawda górną ale jednak normy! "Trzeba będzie za jakiś czas przymierzyć się do zmiany uszczelniaczy ale póki co spokojnie i bez obaw. "
Więc co? Wszystkie cztery serwisy się mylą czy może mają uraz do tego typu roboty i nie chcą mieć klienta na kanale? Gdzie leży prawda? Pośrodku?
Moim zdaniem jak na razie 4-1 dla nich Jaksa (tym bardziej że ich teoria jest dla mnie wygodniejsza finansowo)! :D
Ja rozumiem że można pisać:
Jaksa napisał(a): Górą silnik moze brać max litr na 5-6 tysięcy ( chyba ze ktoś zapomniał o nich <lol> )
– ale to chyba zależy jaki silnik (pojemność), ile ma przejechane i jak jest eksploatowany, od stylu jazdy itp.? Nie? Wiadomo, że nowy nie będzie brał tyle co mój prawda? Więc nie można przykładać jednej miarki. Nie strasz więc ludzi, bo mogą dostać zawału <szok> .
Tak więc kolego Jaksa jesteś mi winien 0,7 l koniaku, który wypiłem dla „zdrowotności” ratując rozdygotane serduszko przed zawałem, po otrzymaniu wieści o „remonciku” za 3tyś. Zł. Możemy dług spożyć wspólnie (w celach oczywiście: profilaktyczno-leczniczo-zapoznawczych) przy okazji innej naprawy lub wizyty „u rodziny w Łodzi”.... ;)
Pozdro!
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Jaksa » 8 lip 2005, 18:11

Jak Tobie pasuje to co powiedzieli w ASO to Ja juz nic wiecej nie piszę <lol> Mnie wpieniało dolewanie oleju i zrobiłem to co powinno sie zrobic , teraz mam luzik. To co usłyszałes w ASO potwierdza fakt ze nie chcą robić takich napraw bo są mało opłacalne a spora odpowiedzialność.Czyli mozna powiedziec ze mazda ma taką normę jak stary " kibel " Poldolot . Ciekawi mnie tylko jedna rzecz w tym wszystkim , model GF powinien miec przegląd co 15 tysięcy km ( wymianę oleju )to w takim razie kazdemu klientowi powinni dokładać ok 10 litrow oleju aby nie zatarł klient silnika tak ? Chyba trochę chore wytłumaczenie ..... Przed chwilką dzwoniłem do kolegi ( mechanika z AZ Auto ) i usłyszałem trochę inną wersję tego ale coż , Ja jestem jeden a serwisów autoryzowanych kilka więc zostawmy juz ten temat o spalaniu oleju.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 8 lip 2005, 20:19 przez Jaksa, łącznie edytowano 2 razy
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Postprzez Xavier » 8 lip 2005, 20:00

Jaksa napisał(a): Mnie wpieniało dolewanie oleju i zrobiłem to co powinno sie zrobic , teraz mam luzik.

Oczywiście masz prawo się „wpieniać” i to Twoja sprawa, bo Twój samochód! I masz prawo fundować sobie „luzik” za 3 tyś. zł. Ale jak będziesz komuś następnym razem doradzał remont za 3 ty. to zaznacz może, że radzisz tak , bo takie wycieki ( 0,6 l / 1tyś) Cię „wpieniają”. Bo ja się np. nie zorientowałem w tym i myślałem że radzisz jako fachowiec. Chciałbym też dodać, że o ile sytuacja się nie pogorszy (teoretyzuję) to by pokryć koszt remontu (3 tyś. zł.) trzeba by na „dolewkach” przejechać następne 150,000 km. Dlatego na razie wybieram dolewki bo mnie to "nie wpienia" lub ewentualnie najpierw wymianę uszczelniaczy zaworowych – bo mi powiedzieli w tych 4 warsztatach (czyli jednak robić chcą), że się jednak da i opłaca zrobić same uszczelniacze, a jak nie pomoże to dopiero pierścienie, zdejmowanie i szlif głowicy.
Ja wiem, ze najlepiej wymienić wszystko na oryginałach i będzie spokój gwarantowany – brak wycieków. Podobną gwarancję się pewnie ma jak się wymieni silnik na nowy. Tylko czy o to wszystko naprawiającym swoje auta chodzi? Zastanów się spokojnie.
Jaksa napisał(a): To co usłyszałes w ASO potwierdziło sie ze nie chcą sie bawic w remonty bo są mało opłacalne a spora odpowiedzialność. Czyli zamykamy temat.

Nie rozumiem Twojego toku rozumowania i tego argumentu. Tobie chce się zarobić wykonując takie naprawy a im nie ? Przecież to prywatne firmy tak jak Twoja, a dodatkowo Nastapol z Łodzi i mój mechanik to nie ASO. Remont za 3 tyś,. jest mało opłacalny? Nie będę się spierał, ale skoro się w to bawisz to chyba nie z miłości do ludzi, których często pierwszy raz na oczy widzisz. Nie chcesz rozmawiać choć temat ciekawy i nurtujący wielu kolegów? Trudno, Twoja sprawa ale sytuację zostawiasz w nienajlepszym świetle.
Przepraszam jeśli znowu „wpieniłem”. Robię to mimowolnie – żona twierdzi że mam wrodzony talent... ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Xavier » 8 lip 2005, 20:19

Jaksa napisał(a):Czyli mozna powiedziec ze mazda ma taką normę jak stary " kibel " Poldolot . Ciekawi mnie tylko jedna rzecz w tym wszystkim , model GF powinien miec przegląd co 15 tysięcy km ( wymianę oleju )to w takim razie kazdemu klientowi powinni dokładać ok 15 litrow oleju aby nie zatarł klient silnika tak ? Chyba trochę chore wytłumaczenie ..... Pozdrawiam.

Dodałeś w trakcie więc się ustosunkuję. Nie wiem jaką normę ma Poldek ale 0,7 l/1000 kmma ponoć nowy Opel. zadzwoń i sprawdź. Po za tym mówiąc o przeglądach co 15 tyś masz zapewne na myśli auta i silniki nowe a mój zechciej to zrozumieć ma 7 lat i 170 tyś. Więc weź poprawkę. Pozdro.
Ostatnio edytowano 8 lip 2005, 20:21 przez Xavier, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 maja 2005, 17:03
Posty: 535 (0/1)
Skąd: Lodz

Postprzez Jaksa » 8 lip 2005, 20:28

Xavier napisał(a):Po za tym mówiąc o przeglądach co 15 tyś masz zapewne na myśli auta i silniki nowe a mój zechciej to zrozumieć ma 7 lat i 170 tyś. Więc weź poprawkę.
Uwazasz ze jest to stary samochod?
Po co te nerwy , na początku tego tematu napisałem tylko co wypada zrobić i jak a Ty odrazu się " gotujesz " spokojnie , Ja nie palę sie do takiej roboty a kolega tez nie chce tego robić więc darujmy sobie te potyczki <uklon>
Serwis Mazdy Warszawa ( specjalizacja mazda nie mylić z autoryzacją :) ) http://www.autojaksa.com.pl Piaseczno ul. Sękocinska 19 ZAPRASZAMY
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 mar 2004, 23:46
Posty: 7850 (3/7)
Skąd: Warszawa
Auto: Mazda 6 2023 Anniversary /6 2.5 BP 2019 / Mazda 3 BP 2019 .2.0 122KM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

Moderator

Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6