dziwny cichy dźwięk z pompy paliwa (samochód pracuje normalnie) – czymś to grozi?
Strona 1 z 1
Witam,
przeszukałem forum, ale praktycznie wszystkie posty w sprawie pomp paliwa opisują stan po awarii (i więszkość tyczy się diesli). U mnie natomiast wszystko hula, tylko od niedawna pojawił się dziwny dźwięk (jakby iskrzenie / nieregularne bzyczenie) z tyłu samochodu – jest on dosyć cichy, tzn. żeby usłyszeć trzeba wyjść z samochodu albo uważnie nasłuchiwać przy otwartych szybach.
Byłem z tym u Jaksy (jeszcze raz dziękuję za oględziny poza kolejnością w sobotę!), który stwierdził, że to na bank pompa paliwa, ale nie uważa, żeby to było groźne (nigdy nie spotakał się z awarią pompy paliwa w "szóstce").
Jendak chciałbym się wkrótce wybrać swoją madzią na dłuższą podróż po Europie i zastanawiam się, czy może któryś z forumowiczów miał jednak jakieś negatywne doświadczenia z pompą paliwa, które zaczynałyby się w opisany przeze mnie sposób?
Dodam, że dźwięk wydobywa się niezależnie od ilości paliwa w baku.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie,
Andrzej
przeszukałem forum, ale praktycznie wszystkie posty w sprawie pomp paliwa opisują stan po awarii (i więszkość tyczy się diesli). U mnie natomiast wszystko hula, tylko od niedawna pojawił się dziwny dźwięk (jakby iskrzenie / nieregularne bzyczenie) z tyłu samochodu – jest on dosyć cichy, tzn. żeby usłyszeć trzeba wyjść z samochodu albo uważnie nasłuchiwać przy otwartych szybach.
Byłem z tym u Jaksy (jeszcze raz dziękuję za oględziny poza kolejnością w sobotę!), który stwierdził, że to na bank pompa paliwa, ale nie uważa, żeby to było groźne (nigdy nie spotakał się z awarią pompy paliwa w "szóstce").
Jendak chciałbym się wkrótce wybrać swoją madzią na dłuższą podróż po Europie i zastanawiam się, czy może któryś z forumowiczów miał jednak jakieś negatywne doświadczenia z pompą paliwa, które zaczynałyby się w opisany przeze mnie sposób?
Dodam, że dźwięk wydobywa się niezależnie od ilości paliwa w baku.
Z góry dzięki za wszelkie sugestie,
Andrzej
-
antrzej
Witam
Miałem kiedyś podobny problem , też w benz 1,8. Pompa dziwnie buczała, nie chodziła tak cicho jak powinna .Ale nie zdawałem sobie z tego sprawy, że może by[code] coś nie tak. Pewnego dnia auto poprostu nie zapaliło, musiałem ściągać je na lawecie. Okazało się faktycznie, że winna była tutaj w 100% pompa paliwa, która wyciągnęła kopyta . Miałem nadzieję, że da się ją jakoś naprawić, ale okazało się , że tam nie ma wkładu więc trzeba kupić całą pompę. Objeździłem większość sklepów z częściami tego typu i wszędzie odsyłali mnie tylko i wyłącznie do autoryzowanych serwisów mazdy, ponieważ nie ma zamienników itp. W serwisie mazdy krzyknęli koszta ponad 2000zł i trzeba było czekać ponad 2 tygodnie na sprowadzenie jej z Japoni bo na stanie akurat nie posiadali. miałem jednak szczęście bo trafiłem na allegro na takiego samego rozbitka i pompę wysłali mi tylko za 400 zł – chodzi do dzisiaj bez problemów
Miałem kiedyś podobny problem , też w benz 1,8. Pompa dziwnie buczała, nie chodziła tak cicho jak powinna .Ale nie zdawałem sobie z tego sprawy, że może by[code] coś nie tak. Pewnego dnia auto poprostu nie zapaliło, musiałem ściągać je na lawecie. Okazało się faktycznie, że winna była tutaj w 100% pompa paliwa, która wyciągnęła kopyta . Miałem nadzieję, że da się ją jakoś naprawić, ale okazało się , że tam nie ma wkładu więc trzeba kupić całą pompę. Objeździłem większość sklepów z częściami tego typu i wszędzie odsyłali mnie tylko i wyłącznie do autoryzowanych serwisów mazdy, ponieważ nie ma zamienników itp. W serwisie mazdy krzyknęli koszta ponad 2000zł i trzeba było czekać ponad 2 tygodnie na sprowadzenie jej z Japoni bo na stanie akurat nie posiadali. miałem jednak szczęście bo trafiłem na allegro na takiego samego rozbitka i pompę wysłali mi tylko za 400 zł – chodzi do dzisiaj bez problemów
- Od: 25 sie 2008, 07:42
- Posty: 25
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: mazda 6 1,8 benzynka
....i oby tylko takie awarię "gnębiły" nasze "cherlawe" L8
PS
Po jakim przebiegu padła pompa (40 tys km???) ?
Wybieram się na wczasy i nie wiem czy od razu lawety nie zamawiać
PS2
W trasie to bym chyba coś "wyrzeźbił" od innego autka, aby tylko do domku dojechać
PS
Po jakim przebiegu padła pompa (40 tys km???) ?
Wybieram się na wczasy i nie wiem czy od razu lawety nie zamawiać
PS2
W trasie to bym chyba coś "wyrzeźbił" od innego autka, aby tylko do domku dojechać
Ostatnio edytowano 28 cze 2009, 20:41 przez magicadm, łącznie edytowano 1 raz
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Mi padła jak miałem na liczniku ok 130tyś km,
Ale wrazie jak padnie , należy lekko walnąć w pompę i sprawdzić czy działa, w razie konieczności powtórzyć – tak mi doradził znajomy elektryk i u mnie się sprawdziło (tak na dojechanie, jak padnie gdzieś w trasie itp)
Ale wrazie jak padnie , należy lekko walnąć w pompę i sprawdzić czy działa, w razie konieczności powtórzyć – tak mi doradził znajomy elektryk i u mnie się sprawdziło (tak na dojechanie, jak padnie gdzieś w trasie itp)
- Od: 25 sie 2008, 07:42
- Posty: 25
- Skąd: Trójmiasto
- Auto: mazda 6 1,8 benzynka
robo222 napisał(a):Mi padła jak miałem na liczniku ok 130tyś km,
O rany ja mam 128 tys km i za kilka dni wyjazd
... może pompka od spryskiwacza się nada
Lepiej 5 minut później niż 50 lat za wcześnie...
Witam odnawiam watek. Mam podobny problem. Moj facet ostatnio wyjezdzil Mazduske prawie do zera, pozniej dolal benzynki z kanistra na dojechanie do stacji. od tego momentu pojawilo sie dziwne buczenie,ktore nie ustaje podczas jazdy. Musze przyznac, ze jest to slyszalne w aucie dosc wyraznie i niezalezne od stanu paliwa.Czyzby nasza pompa paliwowa byla na wyczerpaniu czy moze cos sie zapchalo, no nie wiem Czy to juz tylko wymiana pompy?
- Od: 8 lis 2010, 19:30
- Posty: 78
- Skąd: Salisbury UK
- Auto: Mazda6 2.0 TS estate
Witam.
Dopadł mnie również ten sam problem. Pojawiło się buczenie przez kilka dni tak jeździłem ( troszkę głośniej radio ) aż tu dziś nie odpaliła. Wieczorem ściągnąłem siedzenia aby dostać się do pompy,ale
nie mogłem odkręcić pierścienia – mało miejsca na ręce – być może w serwisie mają jakiś patent acha
dodam że na tym elemencie jest – znaczek FORD – ach ta współpraca. Próbowałem delikatnie przez element pośredni młoteczkiem ale ani drgnął. Moja rezygnacja doprowadziła do podłączenia z powrotem przewodów, zasilania i podłączenia akumulatora. Zdziwiłem się gdyż zadziałała ale to pewnie doraźnie.
Moje pytanie czy kupić oryginał nowy ( w serwisie 1400 zł / 3 dni czekania ) czy kupić z rozbitego za duuuużo mniej ( ok 350 zł ) ale od 2,3 benzyna – lub czy macie jakieś inne propozycje
Auto : Mazda 6 ( polift ) GG 2,0 benzyna 108kW (147KM), 177 K km.
Dopadł mnie również ten sam problem. Pojawiło się buczenie przez kilka dni tak jeździłem ( troszkę głośniej radio ) aż tu dziś nie odpaliła. Wieczorem ściągnąłem siedzenia aby dostać się do pompy,ale
nie mogłem odkręcić pierścienia – mało miejsca na ręce – być może w serwisie mają jakiś patent acha
dodam że na tym elemencie jest – znaczek FORD – ach ta współpraca. Próbowałem delikatnie przez element pośredni młoteczkiem ale ani drgnął. Moja rezygnacja doprowadziła do podłączenia z powrotem przewodów, zasilania i podłączenia akumulatora. Zdziwiłem się gdyż zadziałała ale to pewnie doraźnie.
Moje pytanie czy kupić oryginał nowy ( w serwisie 1400 zł / 3 dni czekania ) czy kupić z rozbitego za duuuużo mniej ( ok 350 zł ) ale od 2,3 benzyna – lub czy macie jakieś inne propozycje
Auto : Mazda 6 ( polift ) GG 2,0 benzyna 108kW (147KM), 177 K km.
- Od: 6 lut 2011, 20:05
- Posty: 9
- Skąd: Wrocław
SG_1 napisał(a):Wieczorem ściągnąłem siedzenia aby dostać się do pompy,ale
nie mogłem odkręcić pierścienia – mało miejsca na ręce – być może w serwisie mają jakiś patent
tak. Przyrzad do odkrecania
bierz z rozbitka...
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Zanim kupisz z rozbitka poszukaj nowej spoza serwisu. Czasem opłaca się ściągnąć z zagranicy. W rozbitku nie wiesz na co trafisz. Jak ma już spory przebieg to czekać Cię będzie ta sama robota za jakiś czas.
Na zewnatrz jak podejdzie sie do lewego tylnego kola to slychac takie jakby cykanie lub syczenie – "cycycycy tsssss cycycyc ssysyy" z pompy paliwa?
Ostatnio edytowano 24 maja 2017, 10:48 przez grig, łącznie edytowano 2 razy
grig napisał(a):Najsmutniejsze jest to, ze przebieg oto raptem 90 tys (pewny).. brac jak cos uzywke czy jakis zamiennik? Lub nowa?
Taki przebieg i taki problem ? Co ona caly czas na rezerwie jezdzila Zapewne ta pompa po jakims czasie padnie ale nikt Ci nie da gwarancji ile przejezdzisz Porownaj najpierw ceny nowych zamiennikow (jesli sa dostepne) z cenami uzywek wiadomo ze lepiej kupic nowa z gwarancja
grig napisał(a):Oryginalna pompa 600 zl, zamiennikow praktycznie nie ma – coz zobaczymy jak sie potoczy sytuacja, poki co poza tym dzwiekiem nic sie nie dzieje (pojawil sie po 3 tysiacach w PL)
To zostaje jeszcze używka Chociaż cena Oryginału nie wydaję się być jeszcze jakoś przesadnie wygórowana Oby na trasie gdzieś nie padła ta pompa bo później nie odpali Ja bym wolał kupić i wozić w bagażniku
No i mnie dopadła ta pompa paliwa. Slychac ja dobrze wewnątrz auta (buczenie). Zapewne jak się będzie dało wymienie sam wkład
http://pompypaliwa.istore.pl/pl/pompa-p ... 85550.html
Czy ktoś może potwierdzić czy ta pompa będzie na 100% pasować do M6 ?
http://pompypaliwa.istore.pl/pl/pompa-p ... 85550.html
Czy ktoś może potwierdzić czy ta pompa będzie na 100% pasować do M6 ?
No i zdarzylo sie ze mi pompa padla i to jeszcze na stacji benzynowej odpalilem awaryjnie z gazu wiec tyle dobrze Pompa wymieniona na uzywke z 2.0Pb narazie dziala Swoja sprobuje rozebrac i dobrac sam wklad (najlepiej nowy) i jak nastepnym razem padnie to wymienic
Wytrzymala 188tys z czego 80tys na gazie i w tym czasie moze widziala 3 razy rezerwe
Wytrzymala 188tys z czego 80tys na gazie i w tym czasie moze widziala 3 razy rezerwe
No wiec po wymianie pompy postanowiłem zabrać sie za rozebrabie starej bo według dużej części mechaników jest ona nie rorbieralna i trzeba kupować pompe z calym koszykiem.
Tak wyglada pompa po wyjęciu
Na internecie znalazłem NOWY wklad samej pompy za 95zł + KW
Do zlozenia beda potrzebne 2 male opaski zaciskowe metalowe, stare raczej juz sie nie przydadza
Tak wyglada pompa po wyjęciu
Na internecie znalazłem NOWY wklad samej pompy za 95zł + KW
Do zlozenia beda potrzebne 2 male opaski zaciskowe metalowe, stare raczej juz sie nie przydadza
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderator
Moderatorzy 6 / 626 / MX-6 / Xedos 6