Klub MazdaSpeed

ROMAN-R87 · przez **ROMAN-R87** » 13 lut 2009, 14:27

samo z siebie sie nie zrobilo a krasnoludki nie istnieja, chyba ze...............

Leszek · przez **Leszek** » 13 lut 2009, 16:18

Są czy nie ma to osobna kwestia. Na pewno gryzonie i wcale to nie muszą być szczury. Może łasica? U mnie w pracy stoją Magnumy na parkingu i co chwila jakies kable poprzegryzane. <killer>

Aż się boje o eFkę.

freshbratek · przez **freshbratek** » 13 lut 2009, 22:36

ludzie wy chyba .... to na pewno nie zwierz!!!! auto parkuje przy ruchliwej drodze na otwartym terenie, ciagle ludzie łażą nawet w nocy, a te kuny to tylko do mnie pod maske wchodzą:) bardzo ciekawa teoria

topik · przez **topik** » 14 lut 2009, 16:37

Witam! Tak w mojej Mazdzie wyglada wygłuszenie. Mazde kupiłem z takim wygłuszeniem trzy lata temu. U mnie Mazda stoi w garażu a czy w niemczech była garażowana to nie wiem.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ce5 ... e89bf.html

kot · przez **kot** » 14 lut 2009, 17:22

bratu w 626 kuna zjadła prawie całą osłonę która jest na masce od spodu ( osłona silnika). więc nie mów że samo się zrobiło.... są specjalne odstraszacze

Leszek · przez **Leszek** » 14 lut 2009, 17:31

freshbratek no przykro mi ale to jedyne sensowne wytłumaczenie. Deal with this.

dude · przez **dude** » 14 lut 2009, 19:14

nad silnikiem ciepło.. i jest co zjeść.. czego chcieć więcej dla zwierzaka?

freshbratek · przez **freshbratek** » 15 lut 2009, 14:38

no to mi proszę wytłumaczyć ten przypadek:
wawa 5:50 otwieram maske sprawdzam czy "kuna " heheheh nie zjadła wygłuszenia – nie zjadła:)
ruszam wiec do płocka spokojna głowa:) 8:00 otwieram maske w płocku i co widzę po przejechaniu 125 km bez zatrzymywania się??? znowu dziura w wygłuszeniu. Czyżby ten zwierz siedział na pokrywie zaworów i konsumował zadowolony

? a może z rozpaczy

??

st1545 · przez **st1545** » 15 lut 2009, 15:59

freshbratek, jeśli Cię to pocieszy, to ja też tak miałem
kupiłem – wygłuszenie całe
podjechałem do gazowników (przełożyli listwę do wtryskiwaczy) – wygłuszenie całe
zajeżdżam pod dom, otwieram maskę – wyżarte mniej więcej tak jak u Ciebie
pozdrawiam, tomek

ps. chciałem przez to tylko powiedzieć, że ta mata to jakaś delikatna jest i od byle czego się rwie )–;

Leszek · przez **Leszek** » 15 lut 2009, 16:31

freshbratek napisał(a):no to mi proszę wytłumaczyć ten przypadek:

Nadjedzona część zaczęła haczyć o pasek lub inne cudo i porwało ją dalej. Nie musisz w to wierzyć, ale nikt się tu z Ciebie nie nabija. Pozdrawiam

a te kuny to tylko do mnie pod maske wchodząusmiech bardzo ciekawa teoria

To jest z życia wzięte a nie teoria ;] I jak widzisz więcej osób się wypowiedziało, którym misio też pogryzł pod maską.

fifip1 · przez **fifip1** » 16 lut 2009, 11:54

mnie chyba tez cos podgryza:)

freshbratek · przez **freshbratek** » 16 lut 2009, 15:32

st1545 to mnie nie pociesza:) bo nie o to chodzi, obciach natomiast jak dolewasz płynu do spryskiwaczy i widzisz jak w aucie nie starym, nie zjezdzonym, japońskim ;/ dziura na dziurze i podarte bleeee
aLehandro tam nic nie haczy bo nie ma o co – maska (jej wygłuszenie) nie styka się z żadnym z ruchomych części silnika.
najciekawsze jest to że pojazd przejechał za granicą 130 kkm i bylo ok, ja w Polsce zrobiłem 20 kkm i mam strzępy pod maską <killer>

, wszystko jest do przeżycia ale burzy to moje poczucie estetyki.

Leszek · przez **Leszek** » 16 lut 2009, 23:24

freshbratek napisał(a):wszystko jest do przeżycia ale burzy to moje poczucie estetyki

Zgadzam się z Tobą w 100%. Jak ma być to porządnie.

Kurde, nie daje mi to spokoju ale jestem niemal pewny, że to jakieś zwierze... No bo jak inaczej to wytłumaczyć? A ta dziura jest wypalona wkoło? Tłusta, brudna? Może masz jakieś inne podejrzenia skąd się to mogło wziąć?

Pozdr

freshbratek · przez **freshbratek** » 17 lut 2009, 00:04

aLehandro tak jak na focie – dziura wyglada tak jakby pod duzym cisnieniem punktowo dac czadu;/
ale sam juz nie wiem, tłuszczu brudu nic takiego nie- widac idealnie sucha

didusiek · przez **didusiek** » 17 lut 2009, 08:19

......... Ja też stawiam na zwierzaka.

miko982 · przez **miko982** » 31 paź 2011, 12:31

Witam czy może ktoś z was wie czy można kupić wyciszenie maski do mazdy ,gdyż moje jest porwane i głupio to trochę wygląda;/ (Wiem ze są jakieś maty wyciszające ale wolałbym oryginalne wyciszenie) Proszę o linki.
Z góry dzięki:)

freshbratek · przez **freshbratek** » 31 paź 2011, 12:43

wszystko można kupić – kwestia kasy:)
nowa kosztuje pewnie w huk kasy a za używką ze szrota w dobrym stanie trezba się pewnie sporo nałazić – niestety w większości naszych mazd te wygłuszenie jest podarte

mtpagan · przez **mtpagan** » 31 paź 2011, 16:52

ja to zamierzam kombinować z matą bitumiczną, szukam tylko takiej o odpowiedniej klasie palności i powinno być git.

freshbratek · przez **freshbratek** » 31 paź 2011, 19:57

jak znajdziesz daj znać w tym poście:)
ja też chciałem to zrobić przed zimą ale raczej mi się nie uda

boczek86 · przez **boczek86** » 31 paź 2011, 23:16

pewnie ze mata bitumiczna. jest pelno na allegro. koniecznie odporna na temperature. ja to bede robil po zimie. a montaz dziecinnie prosty. wygluszalem drzwi wiec szalu niema.

kazdy sobie spokojnie da rade

Klub MazdaSpeed

Wygłuszenie (mata wyciszająca) maski

Kto przegląda forum

Moderator