Z mojej perspektywy wyglądało to tak: Zielone puszczam sprzęgło ruszam z ok. 2000obr, daję gaz do dechy, niestety opony nie mają nadmiaru przyczepności i mielę przez chwilkę w miejscu, łapię trakcję i już widze że Riki prawie całe auto z przodu, jak już przyspieszam normalnie przy 6000 obr zmiana biegu i widzę że się nie oddala, wręcz przeciwnie to ja zaczynam się do niego zbliżać. Na trójce już był mój, dogoniony. Wolno ale jednak dochodziłem. Niestety nie wiem gdzie był 400m i jakie było wtedy wzajemne położenie aut. Riki jeśli z twojej perspektywy wyglądało to inaczej to pisz. Jeśli w którymś momencie wyścigu zaczynałeś mnie doganiać także pisz. Ja nie patrzyłem w lusterka ani nawet na bok tylko na zbliżający się autobus
diesel, dla leniwych?
przypadkiem staneliśmy na światłach i się tak zgadało.
Z mojej perspektywy wyglądało to tak: Zielone puszczam sprzęgło ruszam z ok. 2000obr, daję gaz do dechy, niestety opony nie mają nadmiaru przyczepności i mielę przez chwilkę w miejscu, łapię trakcję i już widze że Riki prawie całe auto z przodu, jak już przyspieszam normalnie przy 6000 obr zmiana biegu i widzę że się nie oddala, wręcz przeciwnie to ja zaczynam się do niego zbliżać. Na trójce już był mój, dogoniony. Wolno ale jednak dochodziłem. Niestety nie wiem gdzie był 400m i jakie było wtedy wzajemne położenie aut. Riki jeśli z twojej perspektywy wyglądało to inaczej to pisz. Jeśli w którymś momencie wyścigu zaczynałeś mnie doganiać także pisz. Ja nie patrzyłem w lusterka ani nawet na bok tylko na zbliżający się autobus
Wiesz może do jakiej prędkości doszliśmy ok 140-150 kmh było? Po wyścigu wymiana uprzejmości, zapytałem który program był, moc porównywalna moment 100 Nm większy od mojej FS. Co ten wyścig udowodnił?, że 100 Nm przewagi momentu właściwie nic nie daje. Moje auto jest pełnokrwistą mazdą i obawiam się że parametrów nie trzyma. W sumie to cieszę się że nie przegrałem:D
Z mojej perspektywy wyglądało to tak: Zielone puszczam sprzęgło ruszam z ok. 2000obr, daję gaz do dechy, niestety opony nie mają nadmiaru przyczepności i mielę przez chwilkę w miejscu, łapię trakcję i już widze że Riki prawie całe auto z przodu, jak już przyspieszam normalnie przy 6000 obr zmiana biegu i widzę że się nie oddala, wręcz przeciwnie to ja zaczynam się do niego zbliżać. Na trójce już był mój, dogoniony. Wolno ale jednak dochodziłem. Niestety nie wiem gdzie był 400m i jakie było wtedy wzajemne położenie aut. Riki jeśli z twojej perspektywy wyglądało to inaczej to pisz. Jeśli w którymś momencie wyścigu zaczynałeś mnie doganiać także pisz. Ja nie patrzyłem w lusterka ani nawet na bok tylko na zbliżający się autobus
Stała pod ścianą prężąc kakao
nigdy tego nie zrobię. Mając przy 80 kmh jakies 2200 obr wciskając gaz do dechy przy takim przełożeniu panewki i korby powinny wyleźć z silnika i mi dowalić. Po to mam skrzynię biegów żeby z niej korzystać.
Stała pod ścianą prężąc kakao
witam. moze ktos mi odpowie czy mazda z silnikiem 2.0 101 KM ma takiego słabego kopa z niskich obrotów silnika. szczerze mówiąc to nie wiem czy to auto jezdzi tak słabo czy mam może cos nie tak z turbiną albo np. przepływomierzem?/
-
pawelek
Gibsong napisał(a):Niestety nie wiem gdzie był 400m
zrównałeś się ze mną przy ok 500m..
Gibsong napisał(a):Wiesz może do jakiej prędkości doszliśmy ok 140-150 kmh było?
Ja skończyłem przy 165km/h i spokojne hamowanie przed światłami... a ile było przed autobusem przez którego musiałem hamować.. nie wiem..
Gibsong napisał(a):moment 100 Nm większy od mojej FS
No prawie...
Sokool napisał(a):ścignijcie się 80-120 na piątce
były już próby (xANDy swoją 626GW) i BA KF...
pinky

Gibsong napisał(a):W takim razie na 400 przegrałem?
nie wiem.. bo nie startowaliśmy na 1/4
Hazu napisał(a):Który diesel na II biegu 100km/h osiągnie?
mój podchodzi pod 100km/h...
W ten weekend zrobiłem dieslem (1,9 TDi 90km) trasę 2x 200km. Rzadko jeżdżę tym samochodem, przeważnie yarisem 1,0. W jedną stronę przy wyprzedzaniu startowałem z czwórki z +– 2300obr i podchodziłem pod jakieś 3800 obr. Myślałem że jak pokręce pod moc maksymalną to będzie szedł lepiej a tu lipa. Po dotarciu do celu podróży miałem jakieś kiepskie odczucia, a i spalanie wyszło prawie 6l/100.
Podczas powrotu wyprzedzałem już z piątki i od razu lepiej
A spalił 5,1/100
.
I własnie moment, a nie moc daje kopa i przyspieszenie przy większych prędkościach. A co do przyspieszenia od zera to wiadomo, że diesel dostanie od benzyny o podobnej mocy. Choć na to mają też chyba wpływ przełożenia skrzyń biegów.
Podczas powrotu wyprzedzałem już z piątki i od razu lepiej
I własnie moment, a nie moc daje kopa i przyspieszenie przy większych prędkościach. A co do przyspieszenia od zera to wiadomo, że diesel dostanie od benzyny o podobnej mocy. Choć na to mają też chyba wpływ przełożenia skrzyń biegów.
- Od: 29 maja 2007, 13:52
- Posty: 36
- Skąd: Wa-wa/ B-stok
- Auto: Były Mx-5: NB '00 i NC '06
Riki napisał(a):ANDY999 napisał:
ten szum powietrza Masakra
Mazdy tak mają...
Bzdura ....
ANDY999, a prosta ta twoja szóstka na pewno? Drzwi jej nie odstają
Gibsong napisał(a):Co ten wyścig udowodnił?, że 100 Nm przewagi momentu właściwie nic nie daje.
że auta nie są przygotowane do wyścigu – z mojego punktu widzenia 100Nm daje bardzo wiele.
Dla mnie to komfort (Ty możesz to z braku laku nazwać lenistwem).
Nie wiem po co w sumie te wszystkie dywagacje. Jak się weźmie pod uwagę, że korzystamy z max. osiągów diesla i benzyny oraz właściwie ze skrzyni biegów (podczas wyprzedzania benzyną redukujemy konkretnie) to samochody o tej samej mocy będą zachowywać się podobnie, z małym plusem dla benzyny, bo silnik lżejszy. Moment do przyśpieszeń nie ma nic z fizycznego punktu widzenia, on tworzy tylko wrażenie.
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Tak Grzyby zgadza się, ja mieszając biegami mogę wyprzedzać tak samo skutecznie jak posiadacz diesla (któremu z kolei mieszanie biegami niewiele da). Tylko jest jeszcze inna sprawa, to lenistwo okupione jest zwykle koniecznością posiadania bardziej pancernego (droższego) układu przeniesienia napędu. Pozatym na tak fajnego diesla nie stać mnie
A tak poza tematem, czemu nie bywasz na spotach Warszawskich?
A tak poza tematem, czemu nie bywasz na spotach Warszawskich?
Stała pod ścianą prężąc kakao
Gibsong napisał(a):to lenistwo okupione jest zwykle koniecznością posiadania bardziej pancernego (droższego) układu przeniesienia napędu
jak na razie nie zauważam
(i mam nadzieję że tak zostanie)
Grzyby napisał(a):Bzdura ....
Heh... i GFka i GG są głośne.. pomijam tu już kwestię silnika ale samych odgłosów oporu toczenia czy opływów wiatru.... nie od dziś to wiemy
P.S
xANDy wygłuszał GW bo była głośna.. kupił GY i... zrobił to samo.. nowa GH jest pod tym względem sporo lepsza
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości