Strona 1 z 3

12 V po stacyjce / podłączenie przetwornicy

PostNapisane: 9 cze 2009, 18:43
przez Inte
Witam,
czy mógłby mi ktoś poradzić, w którym miejscu najlepiej podpiąć przetwornicę? myślę o takiej :
http://www.allegro.pl/item654703685_w46 ... a_usb.html
lub takiej :
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=641252397

problem w tym, że ma ona działać "po stacyjce" więc podłączenie prosto pod aku odpada... mógłbym podpiąć się równolegle gdzieś pod zapalniczkę ale wydaje mi się, że to nie jest zbyt dobry pomysł (grubość kabli) tym bardziej, że przetwornica prawdopodobnie wyląduje w bagażniku.

a więc... gdzie najlepiej podpiąć takie ustrojstwo? ważne, aby było bezpiecznie i bezawaryjnie ;)

PostNapisane: 10 cze 2009, 00:02
przez krzych
O, dobre pytanie, sie podpinam. Mi chodzi konkretnie o M6 polifta. Najchetniej punkt styku w bagazniku lub pod deska gdzies... (w tunelu srodkowym?)

PostNapisane: 10 cze 2009, 00:09
przez Inte
jak mi nikt nie pomoże to będę musiał po nitce do kłębka – od gniazda zapalniczki aż do miejsca, z którego ona pobiera ten prąd.
jednakże, prosiłbym o jakąś odpowiedz bo zadanie jest o tyle trudne, że narazie nie mam auta ;) a chciałbym się przygotować już teraz na podłączenie takiej przetwornicy.

PostNapisane: 10 cze 2009, 17:38
przez kobyll
a tak z ciekawosci to co chcesz podlaczyc pod to niby 500W (ciagłej mocy przez pare minut, albo nawet niee) / 1000W (w impulsie).....

bo zeby pochodzila taka przetwornica z godzine to max pobor mocy urzadzenia to 250-300W....

PostNapisane: 10 cze 2009, 18:04
przez Inte
kobyll a czy ktoś powiedział, że ja chcę podłączyć pod to czajnik elektryczny albo kosiarkę? spoko wiem co robię ;)
max pobór prądu to będzie 100W

PostNapisane: 11 cze 2009, 07:29
przez kobyll
to dobrze bo robilem taka przetwornice w technikum na prace dyplomowa... nasza miala 600W / 1200W i po podlaczeniu 300W urzadzenia grzala sie jak cholera po godzinie... do tego miala o wiele lepsza obudowe (czyli radiator) niz te na allegro, firmy Fischer Elektronik z dodatkowym wentylatorem...

PostNapisane: 12 cze 2009, 22:30
przez krzych
Moja przetwornica ma napisane "input 12V 30A max" – deko sporo... Trzeba sie chyba grubymi kablami bezposrednio z aku podpiac...

PostNapisane: 15 cze 2009, 11:51
przez y
Z racji tego, ze ta przetwornica bedzie ciagnac ogromny prad, kabel musi byc rowniez ogromny.
Jedyne wyjscie to kabel prosto od akumulatora. Jezeli chcesz miec po stacyjce, musisz zastosowac przekaznik uruchamiany przez +12 po zaplonie, ktore znajdziesz w wiazce wychodzacej od stacyjki, w jakims tutorialu na temat montowania alarmu napewno znajdzie sie info ktory kabelek.
Trzeba sprawdzic ile tego pradu ciagnie przetwornica. Stawiam na ~40A przy 500W, a to daje przewod 5mm (w samochodach zwykle sie przyjmuje 1mm na kazde 8A).

PostNapisane: 15 cze 2009, 12:30
przez Inte
y napisał(a):Z racji tego, ze ta przetwornica bedzie ciagnac ogromny prad, kabel musi byc rowniez ogromny.
Jedyne wyjscie to kabel prosto od akumulatora. Jezeli chcesz miec po stacyjce, musisz zastosowac przekaznik uruchamiany przez +12 po zaplonie, ktore znajdziesz w wiazce wychodzacej od stacyjki, w jakims tutorialu na temat montowania alarmu napewno znajdzie sie info ktory kabelek.
Trzeba sprawdzic ile tego pradu ciagnie przetwornica. Stawiam na ~40A przy 500W, a to daje przewod 5mm (w samochodach zwykle sie przyjmuje 1mm na kazde 8A).


dzięki, przynajmniej cos już wiem.
a propo przekaźnika, nie wystarczy zwykły kabel ten co idzie np. do radia?
czy taki przekaźnik musi "kopać" jakiś specjalny, nie wiem gruby, nie obciążony przwód?

PostNapisane: 15 cze 2009, 12:34
przez y
Inte napisał(a):nie wystarczy zwykły kabel ten co idzie np. do radia?

Nie wystarczy, przetwornica ciagnie przynajmniej ~5x wiecej pradu.
Musi byc kabel od akumulatora i nie szukaj innego rozwiazania :)

Takie dwa przekazniki najlepiej by bylo polaczyc szeregowo, aby rozlozyc natezenie.
Do kupienia w sklepie z artykulami elektronicznymi czy czesciami sam.
(nie zapominajac o allegro :))
Obrazek


Inte napisał(a):czy taki przekaźnik musi "kopać" jakiś specjalny, nie wiem gruby, nie obciążony przwód?

Nie bardzo rozumiem...?

PostNapisane: 15 cze 2009, 14:11
przez krzych
Dzieki Yanek, czyli wyglada to dokladnie tak, jak producent przetwornicy sugerowal – dal kable okolo 5mm ale linki (300W) – niestety bardzo krotkie, i kazal podpiac pod aku. Z tymi przekaznikami to juz dla mnie za wiele, wiec chyba bede recznie wlaczal/wylaczal... zobacze jeszcze.

PostNapisane: 15 cze 2009, 14:21
przez y
krzych – ale uwazaj, z pradem nie ma zartow! Jak sobie schajcujesz fure to sie zaplaczesz na smierc :)
Popros jakiegos znajomego, takie przekazniki zamontowac to nie jest wielki problem o ile ktos potrafi trzymac lutownice.
5mm (srednicy!) to jest tak na styk, a nawet za malo, pozatym chyba jest 4 – 6.
Potrzebujesz kabla 25mm^2 i wyzej (>=6mm srednicy)
Im wiecej tym lepiej. Zalezy jak bardzo chcesz obciazac przetwornice. Nie zapomnij o bezpieczniku przy akumulatorze (koniecznie!) bo jak Ci sie gdzies dalej kabel zewrze z masa, to moment i sie pali.
Jesli zostaniesz przy wlaczniku, to rozkrec pudlo, wyciagnij wylacznik, przedluz kabelki i gdzies sobie pod reka zamontuj, tez dobre rozwiazanie.

PS
Co chcesz ta przetwornica zasilac?

PostNapisane: 15 cze 2009, 15:04
przez krzych
No dobra, to tak:

1. Moja przetwornica ma 300W (max 500W) i wyraznie napisane, ze 30A max. Spodziewam sie zatem bezpiecznika w srodku ktory powyzej 30A nie przepusci (sprawdze, zeby nie byc goloslownym), wiec kable 5mm powinny byc ok i nawet sie za bardzo nie grzac skoro liczyles je na 500W.
2. Zasilac bede 90W zasilacz laptopa plus moze jakies dwie ladowarki do komorki – zadnych czajnikow, bez obaw :)
3. Wylacznik jest na przetwornicy oryginalnie zainstalowany wiec go ruszal nie bede, bo wyglada na zrobiony porzadnie, conajwyzej dorobie drugi razem z dodatkowym bezpiecznikiem.
4. Lutownice trzymalem nie raz w rekach, ale 5mm jeszcze nie lutowalem :D Bedzie wyzwanie ;) Postaram sie zalac lut jak najlepiej, bo spodziewam sie, ze jakbym tego nie zrobil, sie spoci i spali/stopi :)
5. Nie wiem czy chce miec przekazniki, bo to kolejna rzecz do spalenia sie, ale byloby wygodnie – wytrzymale takie pudelka sa? Jaka jest szansa na to, ze moga cos spalic w stacyjce przy zwarciu lub jakims impulsie na obwodzie wtornym?

PostNapisane: 15 cze 2009, 15:20
przez y
krzych napisał(a):wiec kable 5mm powinny byc ok
Dla 30A moze byc 16mm^2 przy dlugosci 6 metrow. (4,5mm srednicy)
Bezpiecznik przy akumulatorze – 80A (max!)

krzych napisał(a):2. Zasilac bede 90W zasilacz laptopa plus moze jakies dwie ladowarki do komorki – zadnych czajnikow, bez obaw
Nie lepiej kupic zasilacz do lapka na 12V?

krzych napisał(a):Lutownice trzymalem nie raz w rekach, ale 5mm jeszcze nie lutowalem zeby Bedzie wyzwanie oczko Postaram sie zalac lut jak najlepiej, bo spodziewam sie, ze jakbym tego nie zrobil, sie spoci i spali/stopi usmiech
Przy kupowaniu przekaznikow mozesz dokupic zlaczki, rozszyc kabel na 2 i na tych koncach je zacisnac, po czym nasunac na nozki przekaznikow.

krzych napisał(a):5. Nie wiem czy chce miec przekazniki, bo to kolejna rzecz do spalenia sie, ale byloby wygodnie – wytrzymale takie pudelka sa? Jaka jest szansa na to, ze moga cos spalic w stacyjce przy zwarciu lub jakims impulsie na obwodzie wtornym?
Ja uzywam takiego jednego od dwoch lat w samochodzie i dziala ok, prady nie male (pompa paliwa).
Te samochodowe posiadaja diode zabezpieczajaca przed dostaniem sie czegos nie tam gdzie trzeba. Jesli zewrzesz obwod "sterowany" to poleca styki w przekazniku. Zawsze mozna dociagnac osobny plus i minus do sterowania nim, np. z gniazda zapalniczki dzieki czemu odseparujesz jako tako dwa obwody.

PostNapisane: 15 cze 2009, 15:50
przez Inte
y napisał(a):Nie wystarczy, przetwornica ciagnie przynajmniej ~5x wiecej pradu.
Musi byc kabel od akumulatora i nie szukaj innego rozwiazania usmiech

ale ja nie szukam innego rozwiazania, chodziło mi o 12v po stacyjce, które "kopie" załącza przekaźnik. pytanie dotyczyło tego czy muszę – tak jak zasugerowałeś – szukać jakiegoś kabla przy kolumnie/bezpiecznikach czy mogę wykorzystać właśnie ten od radia do załączania przekaźnika.
a czemu przetwornica a nie zasilacz? – jest praktyczniejsza.

PostNapisane: 15 cze 2009, 15:55
przez y
Inte napisał(a):mogę wykorzystać właśnie ten od radia do załączania przekaźnika.

Zrozumialem tak, jakbys chcial zasilac przetwornice z tego radia :)
Jasne, do uruchamiania przekaznika, moze byc jakikolwiek plus po stacyjce, taki przekaznik pochlania cos w okolicach 200mA wiec znikoma wielkosc.

PostNapisane: 15 cze 2009, 15:59
przez krzych
y napisał(a):Nie lepiej kupic zasilacz do lapka na 12V?

Nie lepiej, bo tylko lapka zasilisz. Ladowarki komorek z USB dzialaja bardzo wolno, bo prady male. Co wiecej, nie ma opcji zasilania np. touchscreena z lapka i tym podobne historie. Generalnie ma to sluzyc CarPC, wiec spodziewam sie max obciazenia 150 W jesli w ogole projekt uda sie ukonczyc tak, jak go zaplanowalem. Jesli nie, pozostanie w okolicach 100W.

Dzieki Yanek, w sumie chyba wszystko mi wyjasniles dosc dobrze :) W takim razie reasumujac:

1. Kable okolo 5mm z bezpiecznikiem okolo 30-60A (tak dla bezpieczenstwa mniej, nie zamierzam chwilowej mocy 500W uzywac – pewnie kupie dwa i jesli 30 padnie szybko to zaloze 60).
2. Przekaznik obwod sterujacy na zapalniczke, wtorny na plusie, masa leci na stale, wszystko zlaczkami + zachlapane cyna dla pewnosci.
3. Bezpiecznik na obwod sterujacy 2A, czy moze mniejszy?
4. Z aku jak bede ciagnal, to do klem czym to przypiac? Sa tam jakies styki na sruby cy cus?

PostNapisane: 15 cze 2009, 16:12
przez y
krzych napisał(a):1. Kable okolo 5mm z bezpiecznikiem okolo 30-60A (tak dla bezpieczenstwa mniej, nie zamierzam chwilowej mocy 500W uzywac – pewnie kupie dwa i jesli 30 padnie szybko to zaloze 60).
Ten bezpiecznik przy akumulatorze sluzy tylko do zabezpieczenia kabla, w razie jakiegos zwarcia, coby sie nie zapalil. Lepszy bedzie 60A. Przetwornica ma zapewne swoje bezpieczniki.

krzych napisał(a):2. Przekaznik obwod sterujacy na zapalniczke, wtorny na plusie, masa leci na stale, wszystko zlaczkami + zachlapane cyna dla pewnosci.
3. Bezpiecznik na obwod sterujacy 2A, czy moze mniejszy?
Bezpiecznik mozna pominac, obwod zapalniczki jest zabezpieczony. Zalezy jaki kabel zastosujesz (co pierwsze w razie zwarcia poleci, bezpiecznik gniazda czy kabel)


krzych napisał(a):4. Z aku jak bede ciagnal, to do klem czym to przypiac? Sa tam jakies styki na sruby cy cus?
Nie wiem jak w 6 to wyglada. U mnie w wozidle, w puszce bezpiecznikow, zasilanie do gadzetow podlaczylem za glownym bezpiecznikiem do ktorego przewody sa przykrecone srubka. Ale to drobny kabelek i bezpiecznikowi roznicy nie robi, a w Twoim przypadku prady dosc znaczne wiec, polecalbym kupic kleme akumulatora stosowana w caraudio z dodatkowymi zlaczami i zamienic.
allegro
Obrazek

PostNapisane: 15 cze 2009, 16:34
przez krzych
Ok, to dla mnie juz wszystko jasne :) To ustrojstwo na kleme oczywiscie kupie i zaloze o ile nie znajde jakiegos innego ktore nie zmusi mnie do wymiany oryginalu, bo szczerze mowiac, boje sie nieco dotykac kleme oryginalna (a i wolalbym nie resetowac kompa i elektroniki wozu przez brak napiecia). Zobacze co da sie kupic, wazne ze wiem juz, ze w ogole ktos cos takiego produkuje :)

Dzieki wielkie za pomoc :D

PostNapisane: 15 cze 2009, 18:24
przez Inte
krzych napisał(a):Lutownice trzymalem nie raz w rekach, ale 5mm jeszcze nie lutowalem zeby Bedzie wyzwanie

hehe a ja się zastanawiałem do czego może ojcu przydać się taka duża kolba walająca się od parunastu lat w domowym warsztacie :D

krzych napisał(a):nie ma opcji zasilania np. touchscreena

hmm a czy te touchscreeny nie są przystosowane pod 12v? zazwyczaj od ok 10 do 16v z tego co wiem

dzięki Yanek!