Strona 1 z 4

Spalanie, skrzynia, silnik przy jeździe z tempomatem

PostNapisane: 1 paź 2008, 16:09
przez borofik
Cze,

1. W jakim trybie działa ASB podczas jazdy z tempomatem, tak jak na D, czy miesza elektroniką skrzyni
2. Zadaje sobie np 100 km/h – jak jest ze spalaniem czy utrzymywanie samemu 100 km/h zmniejszy spalanie czy zwiększy w stosunku do tempomatu.
3. Czy to prawda że jazda z tempomatem jak najbardziej oszczędza skrzynię, i zawsze jedzie na najwyższym mozliwym biegu, czyli nie mozna zejść niżej ze spalaniem w trasie?
4. PYTANIE Z KATEGORII DEBILNYCH <glupek2> <glupek2> <glupek2>
jechał ktoś z tempomatem do tyłu????? wogóle da się???? moja na wstecznym ciagnie duzo wiecej niż 45km/h



pozdrawiam Borofik

PostNapisane: 1 paź 2008, 16:36
przez brii
4. PYTANIE Z KATEGORII DEBILNYCH
jechał ktoś z tempomatem do tyłu? wogóle da się moja na wstecznym ciagnie duzo wiecej niż 45km/h

Nigdy nie próbowałem ;) Wiem, że w instrukcjach piszą, że działa od 30 – 40kmh ;)

1. W jakim trybie działa ASB podczas jazdy z tempomatem, tak jak na D, czy miesza elektroniką skrzyni

Jak na D

borofik napisał(a):2. Zadaje sobie np 100 km/h – jak jest ze spalaniem czy utrzymywanie samemu 100 km/h zmniejszy spalanie czy zwiększy w stosunku do tempomatu.

Jeśli umiesz jeździć ekonomicznie to spalisz przy 100km/h jakiś 1 do 1.5l paliwa na 100km mniej – tempomat niepotrzebnie przyśpiesza pod górkę i niepotrzebnie hamuje silnikiem z górki (nie wykorzystuje tak dobrze grawitacji i nie przewiduje).

borofik napisał(a):3. Czy to prawda że jazda z tempomatem jak najbardziej oszczędza skrzynię, i zawsze jedzie na najwyższym mozliwym biegu, czyli nie mozna zejść niżej ze spalaniem w trasie?

Nie.

PostNapisane: 2 paź 2008, 14:22
przez Maciej Loret
brii napisał(a):Jeśli umiesz jeździć ekonomicznie to spalisz przy 100km/h jakiś 1 do 1.5l paliwa na 100km mniej – tempomat niepotrzebnie przyśpiesza pod górkę i niepotrzebnie hamuje silnikiem z górki (nie wykorzystuje tak dobrze grawitacji i nie przewiduje).


Dlaczego zakładasz, że bez użycia tempomatu nie będziesz przyspieszał pod górkę? Żeby uczciwie porównać jazdę z tempomatem i bez, trzeba założyć dojechanie w tym samym czasie. Bo inaczej zaraz dowiodę, że diesel zużywa znacznie więcej paliwa niz auto z silnikiem benzynowym.
Równiez hamowanie przy jeździe z górki nie musi (choć może) wpłynąć na zwiększone zużycie paliwa.
IMHO nie są to argumenty na jazdę bez tempomatu, bo on zwiększa zużycie paliwa.

PostNapisane: 2 paź 2008, 14:47
przez brii
Maciej Loret – czepiasz się, ogólnie dobrze wiemy, że tempomat nie myśli, pod górkę będzie jechał 100km/h, z górki 100km/h sprytnie operując gazem pod górę podjedziemy z prędkością 85km/h a zjedziemy z niej z prędkością 120km/h i zyskamy energię na pokonanie następnej – w sumie zaoszczędziemy paliwo a wcale nie dojedziemy wolniej.
Maciej Loret napisał(a):IMHO nie są to argumenty na jazdę bez tempomatu, bo on zwiększa zużycie paliwa.

Nikt nie rozważa czy jeździeć z tempomate czy bez, czy tempomat jest beee czy OK, ale czy da się spalić nim mniej czy więcej niż przy jeździe bez niego.

PostNapisane: 2 paź 2008, 15:01
przez Maciej Loret
brii napisał(a):[...]tempomat nie myśli, pod górkę będzie jechał 100km/h, z górki 100km/h sprytnie operując gazem pod górę podjedziemy z prędkością 85km/h a zjedziemy z niej z prędkością 120km/h i zyskamy energię na pokonanie następnej – w sumie zaoszczędziemy paliwo a wcale nie dojedziemy wolniej.


Na pewno będzie taniej podjechać pod górkę wolniej a z górki szybciej niz pod górkę i z górki tym samym tempem?

brii napisał(a):Nikt nie rozważa czy jeździeć z tempomate czy bez, czy tempomat jest beee czy OK, ale czy da się spalić nim mniej czy więcej niż przy jeździe bez niego.


Odpowiadam. Da się. Podobnie jak 200KM benzyną da się dojechać taniej niż 100KM dieslem.

PostNapisane: 2 paź 2008, 15:12
przez brii
Maciej Loret napisał(a):Na pewno będzie taniej podjechać pod górkę wolniej a z górki szybciej niz pod górkę i z górki tym samym tempem?

Zależy do nachylenia górki.

Maciej Loret napisał(a):Odpowiadam. Da się. Podobnie jak 200KM benzyną da się dojechać taniej niż 100KM dieslem.

Powiedzmy sobie szczerze – zależy od umiejętności – jak umiesz jeździć ekonomicznie to bez tempomatu spalisz mniej, jak masz cieżkiego buta to z tempomatem spalisz mniej.

Maciej Loret – czekam na Twoją odpowiedź na pytanie czy da się jechać na tempomacie do tyłu ;)

PostNapisane: 2 paź 2008, 16:31
przez Maciej Loret
brii napisał(a):Zależy do nachylenia górki.


A konkretniej?

brii napisał(a):Powiedzmy sobie szczerze – zależy od umiejętności – jak umiesz jeździć ekonomicznie to bez tempomatu spalisz mniej, jak masz cieżkiego buta to z tempomatem spalisz mniej.


A konkretniej?

brii napisał(a):Maciej Loret – czekam na Twoją odpowiedź na pytanie czy da się jechać na tempomacie do tyłu ;)


Nie wiem.
Nigdy nie próbowałem, ani nie znam nikogo kto próbował.
Nie wiem też co na to manual...

PostNapisane: 2 paź 2008, 16:35
przez brii
Maciej Loret napisał(a):A konkretniej?

Mam Ci podać kąt nachylenia górki czy wskazać miejsca na mapie gdzie będzie różnica?
Maciej Loret napisał(a):A konkretniej?

Masę buta chcesz znać czy coś innego?
Pomyśl proszę trochę.

PostNapisane: 2 paź 2008, 16:44
przez Maciej Loret
brii napisał(a):Mam Ci podać kąt nachylenia górki czy wskazać miejsca na mapie gdzie będzie różnica?


Wolę to pierwsze.

brii napisał(a):Masę buta chcesz znać czy coś innego?
Pomyśl proszę trochę.


Próbuję myśleć ale nie potrafię udowodnić, że z tempomatem przy lekkiej nodze spalę więcej a przy cięższej mniej.

PostNapisane: 2 paź 2008, 18:14
przez voytecku
brii napisał(a):że tempomat nie myśli, pod górkę będzie jechał 100km/h, z górki 100km/h

To nie tak. Jadac pod gorke, predkosc spadnie, a w razie koniecznosci zredukuje bieg zeby nadrobic.Jadac z gorki predkosc wzrosnie.

Pozdrawiam,
voytecku.

PostNapisane: 2 paź 2008, 19:16
przez Maciej Loret
voytecku napisał(a):To nie tak. Jadac pod gorke, predkosc spadnie, a w razie koniecznosci zredukuje bieg zeby nadrobic.Jadac z gorki predkosc wzrosnie.


Nigdy nie jechałem autem z automatem i tempomatem jednocześnie.
W moim jednak czy pod górkę czy z górki tempomat utrzymuje zadaną prędkość.

PostNapisane: 2 paź 2008, 20:12
przez Sokool
Maciej Loret napisał(a):Na pewno będzie taniej podjechać pod górkę wolniej a z górki szybciej niz pod górkę i z górki tym samym tempem?

Zależy od nachylenia górki, operowania gazem, mocy silnika.

PostNapisane: 2 paź 2008, 20:24
przez Maciej Loret
Sokool napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Na pewno będzie taniej podjechać pod górkę wolniej a z górki szybciej niz pod górkę i z górki tym samym tempem?

Zależy od nachylenia górki, operowania gazem, mocy silnika.


Jakiś dowód?

Uściślijmy co nieco.
Mamy przejechać z punktu A do B. Pomiędzy punktami jest górka.
Do wyboru jest:
1. jazda ze stałą prędkością
2. jazda wolniejsza pod górkę i szybsza z górki
3. dowolne operowanie gazem
Dodatkowo dla uproszczenia załóżmy, że oba punkty leżą na jednym poziomie, nie ma jazdy na luzie ani, że w czasie jazdy nie ma zmiany biegów.

Jeśli jest tu jakiś fizyk z wykształcenia albo ktoś niedługo ma egzamin z fizyki, to poproszę o konkrety...

PostNapisane: 2 paź 2008, 20:55
przez st1545
Jeśli górka jest dość stroma (tak, aby zjeżdżać z niej bez zwalniania hamując silnikiem), to oszczędniej będzie przyśpieszyć pod górę (powiedzmy 120km/h), a zwolnić z góry (powiedzmy 80km/h – spalanie 0l/100km). Generalnie, tak do 70% momentu obrotowego, to im większe obciążenie, tym tym wyższa sprawność silnika, a zarazem mniejsze spalanie jednostkowe (g/kWh). Dlatego im wyższy bieg, tym mniejsze zużycie paliwa (poza ostrym przyśpieszaniem) .
pozdrawiam, tomek

PostNapisane: 2 paź 2008, 21:24
przez brii
voytecku napisał(a):To nie tak. Jadac pod gorke, predkosc spadnie, a w razie koniecznosci zredukuje bieg zeby nadrobic.Jadac z gorki predkosc wzrosnie.

Mylisz się – tempomat zwolni pod górkę dopiero kiedy silnik nie będzie w stanie utrzymać prędkości (zabraknie mocy) po wykorzystaniu redukcji (w przypadku automatu).
Maciej Loret napisał(a):Jakiś dowód?

Wystarczy obserwować wskazania kompa pokładowego a konkretnie spalania chwilowego przy jeździe pod tą samą górkę na tempomacie przy 100km/h a przy jeździe bez tempomatu przy minimalnej stracie prędkości ze 100 do np.: 90km/h – różnica będzie rzędu 20l/100km (z tempomantem 30l/100km, a bez 10l/100km). Przy zjeździe z tej samej górki z tempomatem spalanie chwilowe oscyluje w granicach 2.2l/100km (prędkość 100km/h) a bez tepomatu 3.0l/100km i prędkość 120km/h. Różnicy w czasie przejazdu nie mierzyłem w sekundach, ale jak chcecie to mogę pomierzyć za pomocą GPSu.
Wystarczy?

PostNapisane: 3 paź 2008, 08:23
przez Maciej Loret
st1545 napisał(a):Generalnie, tak do 70% momentu obrotowego, to im większe obciążenie, tym tym wyższa sprawność silnika, a zarazem mniejsze spalanie jednostkowe (g/kWh).


Krótko mówiąc w celu zaoszczędzenia paliwa, a jednocześnie w miarę sprawnej jeździe, najlepiej wykorzystać max. sprawność auta. Jedynymi parametrami wpływającymi na sprawność jest w naszym wypadku prędkość auta oraz nachylenie drogi w stosunku do powierzchni Ziemi? Jeśli tak, to do optymalnego zużycia paliwa wystarczy kombinacja tych dwóch parametrów.
Ja z fizyki słaby byłem, ale czy nie wystarczyłoby do rozwiązania takiego zagadnienia na płaskim terenie znać charakterystykę zużycia paliwa w funkcji prędkości, i scałkować nawet graficznie dla choćby dwóch sytuacji, tj. dla stałej prędkości oraz dla prędkości o x większej w pierwszej połowie dystansu oraz o x mniejszej w drugiej połowie dystansu?
Tylko co z górką?

brii napisał(a):Wystarczy obserwować wskazania kompa pokładowego


Komputer pokładowy nie musi być jakimś sprecjalnie dokładnym przyrządem.
Co prawda u mnie działa OK – max. błąd jaki miałem to 0,4l w spalaniu średnim w stosunku do tego co wyliczyłem z dystrybutora.

brii napisał(a):a konkretnie spalania chwilowego przy jeździe pod tą samą górkę na tempomacie przy 100km/h a przy jeździe bez tempomatu przy minimalnej stracie prędkości ze 100 do np.: 90km/h – różnica będzie rzędu 20l/100km (z tempomantem 30l/100km, a bez 10l/100km).


Zwyczajnie nie wierzę w taką różnicę.

brii napisał(a):Przy zjeździe z tej samej górki z tempomatem spalanie chwilowe oscyluje w granicach 2.2l/100km (prędkość 100km/h) a bez tepomatu 3.0l/100km i prędkość 120km/h.


Chcesz powiedzieć, że zmniejszenie prędkości ze 100km/h do 90km/h powoduje zaoszczędzenie 20l/100km, a zwiększenie prędkości ze 100km/h do 120km/h powoduje stratę 0,8l/100km?

brii napisał(a):Wystarczy?


Szczerze, to mnie nie przekonałeś...

PostNapisane: 3 paź 2008, 08:52
przez brii
Maciej Loret napisał(a):Chcesz powiedzieć, że zmniejszenie prędkości ze 100km/h do 90km/h powoduje zaoszczędzenie 20l/100km, a zwiększenie prędkości ze 100km/h do 120km/h powoduje stratę 0,8l/100km?

Chodzi o to, że odpuszczasz troszkę gazu i delikatnie zwalniasz, paląc znacznie mniej, jakbyś jechał 90km/h cały czas to też spalisz dużo – chodzi o odpuszczanie przy podjeżdżaniu.
Przy zjeżdżaniu z górki wystarczy delikatne dotknięcie gazu i się rozpędzasz.
Jak używasz gazu w trybie binarnym to tego nie zrozumiesz. Moim zadaniem nie jest przkonanie Ciebie – uważaj jak chcesz. Poobserwuj kompa i wyciągnij wnioski tyle, nie będę tracił czasu na rozrysowaywanie wszystkiego i liczenie, bo zaraz mi wyjedziesz z hasłem "że może wiać inaczej i to Cię nie przekonuje".

Maciej Loret napisał(a):Komputer pokładowy nie musi być jakimś sprecjalnie dokładnym przyrządem.
Co prawda u mnie działa OK – max. błąd jaki miałem to 0,4l w spalaniu średnim w stosunku do tego co wyliczyłem z dystrybutora.

Błąd wskazań kompa jest naprawde mały.

PostNapisane: 3 paź 2008, 09:02
przez Lorento
Dziadek Loret, jak zwykle najmądrzejszy! :]
Na nic twoje teorie i niedowiarstwo, poniewaz z doświadczenia wiem, jeżdżac często po terenie górzystym, że jazda z tempomatem powoduje wzrost zużycia paliwa o ok 2 l na sto ( benzyna). Dlatego w takim terenie nie jeżdżę z tempomatem, co jest zresztą męczące i upierdliwe( dotyczy to manuala ). Jak słusznie tu zauważono tempomat w najkrótszym czasie dąży do osiągnięcia zadanej mu prędkości bez względu na bieg i nie przewidując, ze np. za 100 m będzie trzeba ostro hamować. Poza tym jedna uwaga: tempomat został wymyślony w USA do jazdy ze stałą prędkością po autostradach, a nie po górach :P

PostNapisane: 3 paź 2008, 10:16
przez brii
Lorento napisał(a):Poza tym jedna uwaga: tempomat został wymyślony w USA do jazdy ze stałą prędkością po autostradach, a nie po górach

<spoko>

PostNapisane: 3 paź 2008, 12:09
przez Maciej Loret
brii napisał(a):
Maciej Loret napisał(a):Chcesz powiedzieć, że zmniejszenie prędkości ze 100km/h do 90km/h powoduje zaoszczędzenie 20l/100km, a zwiększenie prędkości ze 100km/h do 120km/h powoduje stratę 0,8l/100km?

Chodzi o to, że odpuszczasz troszkę gazu i delikatnie zwalniasz, paląc znacznie mniej


Ciągle nie tłumaczy to fenomenu (IMHO), że delikatne odpuszczenie pozwala bardzo duzo zaoszczędzić, ale w drugą stronę delikatne przyspieszenie zwiększa minimalnie zuzycie paliwa. Nie wydaje Ci się to dziwne? Bo ta teoria może doprowadzić do wielokrotnego delikatnego odpuszczenia, zatrzymania auta, a potem szybkiego rozpędzania aż do prędkości maksymalnej przy minimalnym wzroście zużytego paliwa...

brii napisał(a):Moim zadaniem nie jest przkonanie Ciebie – uważaj jak chcesz.


Na razie idzie Ci słabo.

brii napisał(a):Poobserwuj kompa i wyciągnij wnioski tyle, nie będę tracił czasu na rozrysowaywanie wszystkiego i liczenie, bo zaraz mi wyjedziesz z hasłem "że może wiać inaczej i to Cię nie przekonuje".


Jeśli chodzi o obserwowanie kompa, to u mnie trochę słabo z górkami. A jeśli chodzi o wianie, to w naszych rozważaniach możemy pominąć.

brii napisał(a):Błąd wskazań kompa jest naprawde mały.


Zobacz ile tu i w innych wątkach kłamców:
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=51343
http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=42328

Lorento napisał(a):[...] poniewaz z doświadczenia wiem, jeżdżac często po terenie górzystym, że jazda z tempomatem powoduje wzrost zużycia paliwa o ok 2 l na sto ( benzyna).


No to mamy sporo wiary i doświadczeń. Prawie jak w średniowieczu...
Czasem się jednak później okazywało, że ani wiara ani doświadczenie nie mogły sprostać rzeczywistości...

Lorento napisał(a):Jak słusznie tu zauważono tempomat w najkrótszym czasie dąży do osiągnięcia zadanej mu prędkości bez względu na bieg i nie przewidując, ze np. za 100 m będzie trzeba ostro hamować.


Ale w naszym przykładzie nie ma żadnego hamowania. Ani pod górkę ani z górki...
Nie ma też maruderów na lewym pasie, a policja nie łapie tylko tych z tempomatem. Warunki są równe dla tych z tempomatem i tych bez...

Lorento napisał(a):tempomat został wymyślony w USA do jazdy ze stałą prędkością po autostradach, a nie po górach


To ja też coś na temat. Dawno nie jadłem ruskich pierogów.