Jak myć auto?
tak, myślę że 200zł (maks 250zł) byłoby dobre na początek mam nadzieję, że nie okroi to za bardzo spektrum wyboru
- Od: 6 lis 2011, 10:05
- Posty: 315 (1/2)
- Skąd: WLKP/LUB
- Auto: S40 || R-DES. || 2.0D || '04
Mazda 3 || 1.6 || Y6 || '04
MX-5 || 1.6 || '03 krótko.
Gdyby Stanisław Ignacy Mickiewicz to widzial, to gdyby żył to by sie w grobie przewrócił – F.Kiepski
r0siu napisał(a):Witam. Chciałbym się dopytać. Jaki szampon najlepiej stosować do Mazdy 3 BK w kolorze czarny/grafit ? Oraz dodatkowe kosmetyki?
Paaaanie, temat rzeka... choćby:
– prewash: np. ValetPro Advanced Neutral Snow
– szampon: choćby Durogloss 901 albo Presta Sudzz...
– szyby: Meguiars Glass Cleaner
– rękawica: ja używam Nigrina
– osuszanie: Fluffy lub wafel Sonusa
– zawiasy, zamki, uszczelki/wnętrze: APC – w różnych proporcjach
– dressing zewn.: Auto Finesse Revive lub Dionysus Trim Glitz
– dressing wewn.: Poorboy's Natural Look
– felgi: choćby ValetPro Blue Gel do odszczurzenia lub Bilberry do mycia "codziennego"
– IPA
– cleaner: zależy od wosku np R222 pod poniższy wosk
– wosk: Collinite 476
Paweł
Hej
Wiesz, ja już tyle wszystkich możliwości mycia samochodu testowałem, że chyba nic więcej się nie da
Najlepsza alternatywą jest podjechać do myjni samoobsługowej – wrzucasz 2 zł i masz wodę pod ciśnieniem z pianą która naprawdę wszystko dokładnie wymyje. Do tej pory myłem głównie w domu, gąbką, szczotką, ale jednak wolę na myjnie podjechać
Gąbka też rysuje lakier... więc warto uważać.
Wiesz, ja już tyle wszystkich możliwości mycia samochodu testowałem, że chyba nic więcej się nie da
Najlepsza alternatywą jest podjechać do myjni samoobsługowej – wrzucasz 2 zł i masz wodę pod ciśnieniem z pianą która naprawdę wszystko dokładnie wymyje. Do tej pory myłem głównie w domu, gąbką, szczotką, ale jednak wolę na myjnie podjechać
Gąbka też rysuje lakier... więc warto uważać.
Ostatnio edytowano 10 maja 2017, 18:44 przez karski1, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 17 sty 2013, 01:05
- Posty: 6
- Auto: Mazda 1,4
karski1 napisał(a):Hej
Wiesz, ja już tyle wszystkich możliwości mycia samochodu testowałem, że chyba nic więcej się nie da
Najlepsza alternatywą jest podjechać do myjni samoobsługowej – wrzucasz 2 zł i masz wodę pod ciśnieniem z pianą która naprawdę wszystko dokładnie wymyje. Do tej pory myłem głównie w domu, gąbką, szczotką, ale jednak wolę na myjnie podjechać
Gąbka też rysuje lakier... więc warto uważać.
Jaja sobie robisz? Wszystko wymyjesz wodą pod ciśnieniem? Chciałbym widzieć efekty twojego mycia.
Wysłane z mojego ZTE-BLADE za pomocą Tapatalk 2
jedni myją płynem do mycia naczyn...to tez mycie jest
ale dbanie o karoserie i o jej wyglad to co innego!
ale dbanie o karoserie i o jej wyglad to co innego!
Gdyby Stanisław Ignacy Mickiewicz to widzial, to gdyby żył to by sie w grobie przewrócił – F.Kiepski
karski1 napisał(a):Najlepsza alternatywą jest podjechać do myjni samoobsługowej – wrzucasz 2 zł i masz wodę pod ciśnieniem z pianą która naprawdę wszystko dokładnie wymyje.
po takim swoim myciu weź zwykłą chusteczkę higieniczną, białą, i przeleć sobie po lakierze, nieważne czy masce, czy dachu. Przekonasz się jak masz umyty samochód
Paweł
szczotka i tak lepsza od gąbki, ja czasami myłem kiedyś auto szczotką z bardzo delikatnego naturalnego włosia i było ok, tylko że była taka delikatna że nie domywała ,
Niestety nie ma złotego środka żeby nie porysować auta podczas mycia. Porządnie spłukać z piachu i czy szczotką (miękką) czy jakąś gąbką zawsze coś się może stać. A inaczej samochodu nie domyjemy jak mechanicznie. Niestety płukać płukać i płukać te gąbeczki i szczoteczki. Bezdotykowe jest nic nie warte. Syf nadal zostaje.
- Od: 1 maja 2010, 13:45
- Posty: 21
- Skąd: Warszawa
- Auto: M6 MZR-CD
Kilka osob pisalo o myciu podwozia po zimie albo przed konserwacja. Nie spotkalem sie natomiast z tym aby ktos opisywal czy mozna umyc gdy jest juz konserwa na podwoziu a zima sie konczy. Czy to ma sens czy lepiej zostawic tak jak jest ? Dodam ze znalazlem firme ktora podobno ma rampe najazdowa i myja pod cisnieniem ciepla woda + chemia no i plukanie.
Dzieki za odzew ale gdyby ktos mial jeszcze swoje zdanie o myciu podwozia niech napisze . Mnie chyba najbardziej niepokoi czy przy takim zabiegu jakies czujniki ogolnie elektronika nie zareaguje negatywnie na wode. W celach informacyjnych u mnie jest to wyceniane na 50 zl ale nie wiem czy to duzo czy malo.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki