Strona 1 z 1

Dziwny nalot na aucie po wizycie u lakiernika

PostNapisane: 15 cze 2008, 22:15
przez mihal85
Witam, pare dni temu odebrałem autko od lakiernika ( po tym jak ktoś wjechał mi w okolice prawego tylniego koła na parkingu). Widziałem lekki nalot na szybie i masce, ale samochód był umyty, więc nie robiłem problemu. Stwierdziłem, że pojade na myjke i już. Dzisiaj podczas mycia zauważyłem, że ten nalot z szyby i z maski po myciu nie zszedł :/ Dość długo męczyłem się z szybą i jest lepiej, ale do końca nie zeszło. Szybę szorowałem gąbką i miejscami nawet skrobaczką do szyb. Ale co zrobić z maską ??

Żeby przybliżyć ten nalot to:
*na masce prawie go nie widać (po umyciu)
*na szybie widać go z wewnątrz tylko
*kiedy dotknę maski to wyraźnie go czuć (coś jakby jakiś drobniutki pył) maska wydaje się szorstka w porównaniu z innymi elemantami

Ktoś ma jakieś pomysły ?

PostNapisane: 15 cze 2008, 22:50
przez qbass
Po prostu jak lakiernik malował Twoje, lub inne auto, to nie przykrył niczym mazdy (albo zrobił to niedokładnie) i osadził się odkurz.

Podjedź do gościa i poinformuj o problemie. Jeśli nie poprawi tego (a pewnie zrobi polerkę lakieru), możesz spróbować http://moto.allegro.pl/item364633742_ap ... chni_.html ;)

PostNapisane: 16 cze 2008, 15:02
przez mihal85
qbass dzięki za info :)

Byłem dziś u lakiernika i mówił, że nie wie skąd to się wzięło... ale powiedział, cytuję: "przyjedź jutro to przejadę Tobie autko maszyną i będzie ok" Więc domyślam się, że chodzi o polerke.

A ten preparat z Allegro ciekawy, ale trochę kosztuje :)

PostNapisane: 16 cze 2008, 21:13
przez keczu
to prawdopododnie nie jest kuz tylko lakier(podklad),czasem podklad na niewielkich powierzchniach kladzie sie nie w komorze(tak jak lakier)tylko gdzie jest akurat miejsce :) no i ta chmura osiadla ci na ,jak kolega pisal zle zamaskowanym aucie.Ale gosciu ma racje ,przejedzie autko polerka i bedzie ok,a ty bedziesz mial odswierzony lakier gratis.

PostNapisane: 16 cze 2008, 22:02
przez qbass
mihal85 napisał(a): "przyjedź jutro to przejadę Tobie autko maszyną i będzie ok" Więc domyślam się, że chodzi o polerke.

Dokładnie :)
mihal85 napisał(a):A ten preparat z Allegro ciekawy, ale trochę kosztuje

Można byłoby nawet wyczyścić to zwykłą pastą Tempo, ale trochę byś się ręcznie naszorował ;)


keczu napisał(a):to prawdopododnie nie jest kuz tylko lakier


qbass napisał(a):odkurz

<czytaj> Chodzi tu o tzw. odkurz lakierniczy.

PostNapisane: 16 cze 2008, 22:14
przez keczu
no tak,racja.nie przeczytalem dokladnie. <glupek2>

PostNapisane: 10 lip 2008, 01:33
przez swtgirl
Ja po konserwacji podwozia mialam na calym samochodzie czarne kropki, lakier byl chropowaty. Oczywiscie pojechalam do kolesia bo sie starsznie wkurzylam, myslalam ze juz nie zejdzie. A zmyl mi to zwykla ropa.

PostNapisane: 10 lip 2008, 17:17
przez qbass
swtgirl tak, bo środki do konserwacji są na innej bazie niż lakiery samochodowe (których ropą za nic w świecie nie zmyjesz) ;)

PostNapisane: 10 lip 2008, 17:30
przez swtgirl
qbass napisał(a):swtgirl tak, bo środki do konserwacji są na innej bazie niż lakiery samochodowe (których ropą za nic w świecie nie zmyjesz) ;)


To mialam szczescie, a wygladalo to nie ciekawie.