Strona 1 z 1

Tempomat a ekonomia

PostNapisane: 15 cze 2008, 14:56
przez moorussek
Czy jazda na autostradzie przy włączonym urządzeniu utrzymywania stałej prędkości Tempomatu jest ekonomiczna ??

PostNapisane: 15 cze 2008, 15:25
przez MSI
http://pl.wikipedia.org/wiki/Tempomat

mimo, że to tylko wiki :)

PostNapisane: 15 cze 2008, 20:47
przez Waluś
moorussek czytaj z łaski swojej to co napiszesz. Tym razem poprawiłem twoje literówki, następnym razem cię skoszuję

Co do tematu – śmigałem na tempomacie w nocy, zadałem mu prędkość 90 km/h i spalanie wyszło mi poniżej danych producenta czyli 7,93 na 8,1 podane w serwisówce. Byłem w szoku. 3 razy liczyłem <lol> Ale to teren nizinny czyli płaski, a górach spoooro można dołozyć do interesu :P

PostNapisane: 15 cze 2008, 22:04
przez brii
Jak napisał Waluś – na równym terenie jest ekonomiczny, na mniej równym nie.

PostNapisane: 16 cze 2008, 08:55
przez mr_t
Zależy jak jeździsz na codzień, ale przeważnie będzie bardziej ekonomicznie. Samochód jedzie ze stałą prędkością bez gwałtownego przyśpieszania. Dzięki temu że nie zwalnia, nie zużywa większej ilości paliwa na odzyskanie prędkości.

Chyba że należysz do ludzi dla których walka o każdą 0,01 l/100km to chleb powszedni. Tacy ludzie jadać autostradą na początku podjazdu jadą np. 130 a na szczycie wzniesienia z racji oszczędności prowadzą peleton blokując drogę z prędkością 90km/h – wtedy przy tempomacie wyjdzie Ci wyższe spalanie, bo na szczycie nadal będziesz jechał 130 kosztem wyższego chwilowego spalania.

PostNapisane: 26 cze 2008, 17:59
przez Swoop
może i tak, ale idąc dalej, to zjeżdżając z tej górki będziesz miał spalanie bliskie zeru a bez tempomatu jednak noga nalega aby trochę nacisnąć

PostNapisane: 26 cze 2008, 21:46
przez brii
Wydaje mi się, że było już o tym kiedyś – jutro poszukam i dołączę.