Strona 1 z 1

Rozpoznanie oleju w silniku

PostNapisane: 13 maja 2008, 08:50
przez wronx
Natrafiłem ostatnio na ciekawą informację odnośnie ropoznania rodzaju oleju silnikowego.

1. Pytanie: syntetyk/półsyntetyk czy minerał? Oleje te się nie mieszają więc aby sprawdzić czy mamy olej na bazie mineralnej czy syntetycznej należy spróbować zmieszać to co mamy w silniku z innym olejem którego typ znamy np. w miseczce. Minerał z syntetykiem/półsyntetykiem się nie zmiesza. Ale jeśli trafi się, że w silniku mamy coś innego niż minerał to pozostaje pytanie czy to pół czy pełen syntetyk.

2. Słoiczek + benzyna ekstrakcyjna i 3 próbki oleju (minerał, półsyntetyk, syntetyk). Nalewamy benzyny do słoiczka i wpuszczamy tam kroplę każdego oleju. Minerał praktycznie natychmiast się rozpuści, syntetyk utworzy kuleczkę i rozpuści się po jakimś czasie, a półsyntetyk tworzy kuleczkę z rozpływającymi się od niej "kłaczkami".

Testował ktoś?

PostNapisane: 13 maja 2008, 10:01
przez Radek89
po co takie zabiegi wogóle ??? Jeśli nie jest się pewnym jaki olej jest zalany to nie ma też pewności jak jest on stary. Więc w takiej sytuacji tylko i wyłącznie wymiana oleju i po problemie ;)

PostNapisane: 13 maja 2008, 10:28
przez wronx
Radek89 napisał(a):po co takie zabiegi wogóle

Jasne. Ale skoro wynalazłem gdzieś taką informację to zapodałem. A nóż się komuś przyda.

PostNapisane: 13 maja 2008, 12:37
przez Radek89
w sumie to racja :D

PostNapisane: 13 maja 2008, 15:24
przez ROMAN-R87
bardzo ciekawe, az bede musial zaeksperymentowac :)
wronx jak potrzebujesz oliwe to dawaj znac na pw bo mam po dobrej cenie
pozdrawiam ;)

PostNapisane: 13 maja 2008, 20:02
przez Waluś
Radek89 napisał(a):po co takie zabiegi wogóle

bo zawsze znajdzie się element, który zamiast poprostu zmienić olej będzie kombinował co dolać hahaha

PostNapisane: 13 maja 2008, 20:48
przez VEN
a może ktoś wpadnie na pomysł z tych negatywnie nastawionych że jeśli ktoś zalał minerałem obojętnie z jakiego powodu – a kupujesz auto i wedle przebiegu powinieneś zalać synetetyk i robisz to – to syntetyk po pewnym czasie rozszczelni cały układ i wtedy będzie problem

więc uważam że takie info jest jak najbardziej potrzebne – a teraz trzeba czekać na eksperymentatora co to sprawdzi i zapoda efekty swoich spostrzeżeń. myślę że jeśli jest ktoś kto jest przed wymianą i wie jaki ma olej to może sprawdzić tą informacje

PostNapisane: 14 maja 2008, 06:45
przez sołtys
wronx napisał(a):Oleje te się nie mieszają więc aby sprawdzić czy mamy olej na bazie mineralnej czy syntetycznej należy spróbować zmieszać to co mamy w silniku z innym olejem


kto ci takich bzdur naopowiadał, oleje syntetyczny półsyntetyczny i mineralny mieszają sie ze sobą bardzo dobrze, pomyliło ci się z faktem że takich olei nie powinno sie mieszać w silniku tzn mając półsyntetyka dolewać np minerała, ponieważ można założyć że pogarszasz parametry oleju np półsyntetycznego do poziomu minerała którego dolewasz.

PostNapisane: 14 maja 2008, 07:38
przez brii
VEN napisał(a):a może ktoś wpadnie na pomysł z tych negatywnie nastawionych że jeśli ktoś zalał minerałem obojętnie z jakiego powodu – a kupujesz auto i wedle przebiegu powinieneś zalać synetetyk i robisz to – to syntetyk po pewnym czasie rozszczelni cały układ i wtedy będzie problem

hahaha
VEN – kategorycznie się z Tobą nie zgadzam – uważasz, że w silniku stary, przypalony olej robi za uszczelki??

PostNapisane: 14 maja 2008, 09:40
przez Grzyby
VEN napisał(a):syntetyk po pewnym czasie rozszczelni cały układ i wtedy będzie problem

jaki to jest ten "pewien czas"?
Moja 626 jeździ na pełnym syntetyku od 50kkm i nic się nie rozszczelniło.
Ludzie – to nie są silniki FSO które same z siebie ciekły!
Przestawcie się trochę na bardziej zaawansowaną technologię a nie rozwiązania przedwojenne.

PostNapisane: 14 maja 2008, 09:41
przez sołtys
brii napisał(a):
VEN – kategorycznie się z Tobą nie zgadzam – uważasz, że w silniku stary, przypalony olej robi za uszczelki??


hahaha

powiem tyle kupiłem auto nie wiem co było wlane zalałem półsyntetykiem, po kilku zmianach syntetykiem, nic sie z silnikiem nie dzieje przebieg na blacie 210kkm 0 wycieków. Cieknące uszczelnienia sie wymienia a nie kombunuje z olejami zamulaczami i czym tam jeszcze.

Grzyby napisał(a):Ludzie – to nie są silniki FSO które same z siebie ciekły!


e tam od razu ciekły, wymiana uszczelek dekla zaworów i misy olejowej co 30kkm uszczelnienia wału przy rozrządzie też i nic nie ciekło tak było w moim FSO, fajne auto do majsterkowania i kilowało wszelkie maluchy którymi wozili się kumple. Oczywiście o zachodnim aucie nikt wtedy nawet nie myślał bo były nieosiągalne.

PostNapisane: 14 maja 2008, 10:34
przez VEN
# Dlaczego samochód zużywa olej?

* Zużycie oleju jest normalnym zjawiskiem podczas pracy silnika.
* Z kolei nadmierne zużycie, świadczy o nieprawidłowym działaniu silnika i może mieć następujące przyczyny:
o niewłaściwy olej: zbyt płynny, zbyt lotny, o nienajlepszej jakości,
o sposób prowadzenia pojazdu przez kierowcę,
o stan mechaniczny pojazdu,
o warunki klimatyczne.
brii – zlelej silnik który jeździł na mineralnym przy wymianie pełnym syntetykiem – np:Shell – te oleje mają właściwości czyszczące silnik a więc i rozpuszczające wszelkiego rodzaju pozostałości po starych olejach – gwarantuje ci że ten olej wyleci przez wydech błyskawicznie. Mam paru znajomych w warsztatach i każdy z nich mówi to samo – więc sądzę że coś w tym jednak jest – ale nie będę się upierał że to na 100% jedyna prawda – może i wy też macie racje – ja w każdym razie jakoś nie eksperymentowałem i zalewqałem półsyntetykiem po sprowadzeniu.

PostNapisane: 14 maja 2008, 11:33
przez brii
VEN – błądzisz strasznie.
To właśnie przez zalewanie dobrych silników minerałem zaczynają się problemy z olejem.
Nie będę strzępił klawiatury po raz dwudziesty – przeczytaj wątek o olejach od strony 10 do 40 ;)