Strona 1 z 1

Jakie paliwo wybrać ??

PostNapisane: 27 kwi 2008, 10:50
przez noucamp
Siema

Od dłuższego czasu zajeżdzajac na stacje zastawanawiam sie jakie palowo lac, 95 czy 98 ?? a moze V-power racing ? Czy dla silników KL jest wskazane lac "wysoko oktanowe" paliwo (98 i v-power racing)?? czy jest u to obojetne ;]

PostNapisane: 27 kwi 2008, 11:00
przez qbass
95

PostNapisane: 27 kwi 2008, 11:07
przez marcinkosky
ja jak smigalem mx-em przez pewien czas tankowalem tylko VERWE 98 na orlenie.... wniosek zadnej roznicy w przyspieszaniu <lol> i spalaniu...

w 323F 1.8 tez roznicy nie widze :P

PostNapisane: 27 kwi 2008, 11:40
przez Jakub-wawa
marcinkosky napisał(a):VERWE 98 na orlenie.... wniosek zadnej roznicy w przyspieszaniu łoł i spalaniu...


tylko punktów więcej jeżeli ktoś zbiera <lol>

PostNapisane: 27 kwi 2008, 12:31
przez ziggy_powrot_gwiazdy
95 ale :
ja tankowalem na neste zeby bylo taniej ale kiedyś o 5 rano neste powiedzialo ze nie obsluzy mojej karty wiec pojachalem do shella – po podrozy na calym zbiorniku lublin -poznan wskazowka zatrzymala sie na 1/3 zbiornika jak jezdzilem na neste zawsze koniec trasy była na 1/4 zbiornika – juz nie oszczedzam – a przynajmniej nie na tym

pozdr
rt

PostNapisane: 27 kwi 2008, 18:31
przez PARTYBOY
qbass napisał(a):95

instrukcja mówi, że nie mniej niż 95

PostNapisane: 27 kwi 2008, 22:41
przez i am
zawsze lepiej lac paliwo o wiekszej ilosci oktanow, plynniej sie spala, a o przyspieszeniu nie decyduja oktany tylko roznego rodzaju dodatki paliwowe. jest wrecz przeciwnie im wiecej oktanow tym paliwo jest "slabsze" ale za to jest malo podatne na samozaplon przy duzym cisnieniu dlatego stosuje sie je w wyzylowanych silnikach np rajdowych;)

PostNapisane: 28 kwi 2008, 00:06
przez promyczek001
JA testowalem juz wszystko i nie ma sensu lac 98. Wystarczy dobra 95 ze zwyklej cywilzowanej stacji benzynowej (Orlen jest oK). Czasem zaleje na JET 98 i mi auto wiecej spala wiec na orlenowskim paliwie robie czasem o pare dziesiat km wiecej. Szkoda lac kiepske paliwo. Po mimo lania V power racing zadnych kucykow dodatkowych nie odczulem. A zastanawia mnie fakt czy przy przestawieniu zaplonu na 98 bylyby jakies profity.

PostNapisane: 28 kwi 2008, 03:22
przez Adaś
promyczek001 napisał(a):Po mimo lania V power racing zadnych kucykow dodatkowych nie odczulem.

ja miałem przez tydzień na Shellu obok roboty promocję Vpower Racing w cenie zwykej 95 i też nic nie poczułem więcej:)

PostNapisane: 28 kwi 2008, 08:12
przez brii
Lej 95.

promyczek001 napisał(a):A zastanawia mnie fakt czy przy przestawieniu zaplonu na 98 bylyby jakies profity

Teoretycznie tak, ale będzie to różnica kompletnie niezauważalna.

PostNapisane: 28 kwi 2008, 09:47
przez bkapust
Warto pamietac, ze lepsze osiagi to niekoniecznie cos z czego nalezy sie cieszyc. W przypadku benzyny mozna ja rozcieczyc tanszymi substancjam, ktore sa szkodliwe dla silnika, ale poprawiaja osiagi. Wiec auto dostanie kopa – a my nieswiadomi szkod jakie to powoduje w naszym silniku – mozemy byc zadowoleni z jego 'jakosci' ;)

PostNapisane: 28 kwi 2008, 10:32
przez Riki
brii napisał(a):Lej 95.


dokładnie :) i tyle w temacie :P

to samo w dieslu.... zalewanie "wi pałera" nie ma sensu w żadnym seryjnym samochodzie... tylko w portfelu lżej, jedyna różnica :P

PostNapisane: 28 kwi 2008, 13:48
przez Adaś
ale fakt faktem jest, że silnik o wiele ładniej pracuje i miej pali jak mu leje Vpower 95 w porównaniu do zwykłych Pb np. z Neste lub o zgrozo stacji typu Auchan ;)

PostNapisane: 28 kwi 2008, 14:13
przez Grzyby
Adaś napisał(a):ale fakt faktem jest, że silnik o wiele ładniej pracuje i miej pali

w przypadku diesla brak zmian – co więcej Vpower pali więcej o jakieś pół litry na 100km – ta sama praca silnika.
Jedynie z JETa pali więcej i pracuje zauważalnie głośniej.

PostNapisane: 28 kwi 2008, 21:31
przez Mirek
Pobodnie, z moich obserwacji czy leję zwykłe 95 czy 98 czy tam np. Supremę czy V-power 95 spalanie na podobnym poziomie i mocy też jakoś nie zauważyłem żeby przybyło. Byle nie lać na stacjach "krzak" bo tutaj różnica już jest odczuwalna, i w spalaniu no i przede wszystkim w kulturze pracy silnika.

PostNapisane: 28 kwi 2008, 22:16
przez PARTYBOY
W 2005 roku użytkowałem przez rok nowe Renault Clio 1,5 w Dieslu. Na flotę mogłem tankować zwykły olej napędowy i miałem limity. Po ich wykorzystaniu musiałem lać ze swoich. Wtedy przetestowałem orlenowski olej napędowy Verva. Okazuje się, że auto na zwykłym orlenowskim oleju pokonywało ledwo 900km, a na Vervie raz nawet udało mi się 1050km. Ale z reguły udawało mi się przejechać koło 1000km, więc koło 10% dystansu więcej.
Przekonałem do takiego testu kilku moich znajomych z samochodami benzynowymi i potwierdziła się teoria o zaoszczędzonych pieniądzach. Płacisz za paliwo więcej ale jedziesz dalej. Benzyniaki nie przejadą więcej niż 5% dalej ale to i tak się opłaca przy dodatkowej ochronie silnika stosując bezsiarkową benzynę 98.
Niezbędnym warunkiem aby test był wiarygodny jest zwyczajna jazda, aby nie sugerować się, że droższe paliwo to mocniej cisnąć pedał gazu w podłogę. No i nie tankujemy na niemarkowych stacjach. Tam często 95 odpowiada jakością niemieckiej 91, a 98 niemieckiej 95.
Osobiście polecam stacje STATOIL, autoryzowane stacje ORLENu (nie prywatne z oflagowaniem), średnio polecam BP. Na Shellu i JET nie tankowałem, więc nie wiem.
Pozdro

PostNapisane: 30 kwi 2008, 23:52
przez promyczek001
Co do ropy to saie jednak nie zgodze. u ojca w Mercedesie silnik jest niesamowicie czuly na rope. Co najciekawsze po zalaniu werwy przy ostrym palowaniu praktycznie nie rzuca dymka. Po zatankowaniu na stacji X puszczal niesamowitego kopciucha za soba. Niewiem jak DiTD mazdowskie ale Mercedesowskie CDI sa masakrycznie czule pod tym wzgledem a dodatkowo mniej pala na lepszej jakosci ropie.