Jeśli mogę coś doradzić,to akurat w twoim przypadku silnik 1,4 dość nowe auto i łykanie ok.2l oliwy między wymianami(jak piszesz),niestety kwalifikuje się tylko i wyłącznie do remontu(góra i dół)
Tu żadna płukanka i inne cuda nie pomogą.Co do kompresji,to zbytnio na nią nie patrz,jak również spadku mocy też nie poczujesz.Klękają pierścienie olejowe i tylko kompletny remont poprawi sytuację.
Ja mialem xedosa 2,0 V6 spalanie oliwy też do 2l między wymianami ok.10000km,kompresja ok,moc ok-ale auto o 10 lat starsze.Z resztą to typowe w vałkach kf, ale w twoim przypadku wydaje mi się,że to bardzo duża oliwożerność,a przecież kilometrów nie będzie ubywać...
Płukanka może, choć nie musi pogorszyć sytuację, bo wypłucze nagary i dopiero olej będzie pił
Ja na twoim miejscu dolewał bym i jeździł dalej,skoro nic się nie dzieje...