Strona 1 z 2

Wymiana oleju silnikowego.

PostNapisane: 28 gru 2007, 22:35
przez sikor_1983
Witam. Mam zamiar mzabrac sie za wymiane oleju w silniku mojee madzi bo mam dosc naciagania pseudo mechanikow. Nie chce jednak popelnic jakiejsc gafy i "zoszczedzic" na mechaniku. Wiem ze od dolu powinien byc jakis wkrecany korek.tylko kiedy bede wiedzial ze zlecial caly olej no i jak wymiec filtr oleju i na jaki. Jeslt pod tym wzgledem zielony bo zawsze jedzilem firmowkami i nie przejmowalem sie tego typu rzeczami

PostNapisane: 28 gru 2007, 22:44
przez tomekrvf
sikor_1983 napisał(a):tylko kiedy bede wiedzial ze zlecial caly olej

Jak przestanie lecieć....

sikor_1983 napisał(a):jak wymiec filtr oleju

Okręcić kluczem do filtrów. Dokręcić mocno ręką. Filtr oleju według Knechta to OC196

PS Może jednak pojedź do mechanika

PostNapisane: 29 gru 2007, 00:33
przez Konspi
1.ODkreć srubke pod miska olejowa. bodajze 17 albo 19 niepamietam
2.odkres korek wlewu oleju i czekaj az wszystko zleci (jak dysponujesz powietrzem sprezonym mozesz dmuchac do wlewu)
3.Wykrec stary filtr. Jesli niemasz klucza a ciezko idzie wbij w niego srubokret i wykrec jak imadło
4.wkrec nowy filtr smarujac gumowa uszczelke olejem (filtr kupisz w sklepie motoryzacyjnym powiedz tylko do jakiego auta)
5.Wkrec śrube pod miske.
6.Wlej nowy olej. Do 2.0 V6 nielej czasem mineralnego bo łapy upier.... ;P syntek albo polsyntek. Do tego auta wchodza 4 litry z filtrem.
7.Zakrec wlew oleju.
8.Dla dobrego samopoczycia wymien filtr powietrza.
9.Odpal, poczekaj az kontrolka oleju zgasnie , przygazuj i zgas.

I to praktycznie cala procedura. Napisalem to tylko dlatego ze wczoraj wymienialem u siebie i jakos mi tak milo posluzyc dobra radą hahaha

PostNapisane: 29 gru 2007, 18:43
przez Waluś
sikor_1983 polecam powściągliwość w udzielaniu porad moderatorom, prywatne pyskówki proszę załatwiać na PRIV

Druga sprawa to proszę o używanie POLSKICH ZNAKÓW, bo temat naprawdę poleci do kosza z adnotacją "nieczytelny" Wyedytuj proszę pierwszy post

Pozdrawiam

PostNapisane: 29 gru 2007, 18:49
przez Hazu
I tak musisz stary olej i filtr oddać do jakiegoś warsztatu i zapłacić za utylizację :P :P :P
Konspi napisał(a):(jak dysponujesz powietrzem sprezonym mozesz dmuchac do wlewu)

ja bym tego nie zrobił z resztą po co ??


Ja nie wiem jaki jest sens wymieniać samemu olej jak są sklepy gdzie kupując olej, wymianę oleju i filtra masz gratis.

No chyba że ktoś jest taki ambitny no to można samemu <jelen>

PostNapisane: 29 gru 2007, 18:55
przez Waluś
Ja zawsze robię to sam przy okazji jakiegoś kręcenia, nie każdy kupuje olej w wyspecjalizowanym sklepie z warsztatem :P tymbardziej że zmieniam 2 razy do roku


emmarek napisał(a):I tak musisz stary olej i filtr oddać do jakiegoś warsztatu i zapłacić za utylizację

eeeetam idealny do konserwacji drewna – kolor: czarny orzech hahaha

PostNapisane: 29 gru 2007, 22:56
przez sikor_1983
no po wszytskim...bajka...zadnych trudnosci...olej zostal w beczce w kanale...latem pojdzie ogien z reszta smieci :D

PostNapisane: 30 gru 2007, 11:38
przez brii
sikor_1983 napisał(a):latem pojdzie ogien z reszta smieci

Tak się nie robi <glupek2>

PostNapisane: 30 gru 2007, 11:46
przez ravo
ja zawsze wymienialem sam olej ale pewnego dnia naszlo mnie olsnienie :) po co sie brudzic, kombinowac komu oddac stary olej jak za 20 zl max 30 ktos to zrobi za mnie :) ? moj czas jest cenniejszy

PostNapisane: 30 gru 2007, 13:09
przez Yard
sikor_1983 napisał(a):n...latem pojdzie ogien z reszta smieci

Na spalanie śmieci jest paragraf.

PostNapisane: 30 gru 2007, 14:02
przez brii
ravo<spoko>
A na dodatek często przy zakupie oleju dostaje się kupon na bezpłatną wymianę :)

PostNapisane: 30 gru 2007, 14:21
przez lucas_ka
brii napisał(a):ravo –
A na dodatek często przy zakupie oleju dostaje się kupon na bezpłatną wymianę


Wymiana oleju jest tak prostą czynnoscia ze napewno da sobie rade, a pozatym jeżeli sam cos zrobi przy autku to autko mu się odwdzięczy :D

PostNapisane: 30 gru 2007, 15:24
przez sikor_1983
za palenie ogniska nikt mnie nie ukaze bo mam dosyc spora dzialke ;p a co do wymiany to rzeczywiscie byla to dziecinnie prosta psprawa ale wolalem najepierw zapytac a nie w polowie szukac pomocy....

PostNapisane: 30 gru 2007, 15:43
przez Grzyby
sikor_1983 napisał(a):za palenie ogniska nikt mnie nie ukaze bo mam dosyc spora dzialke ;p

akurat nie o to chodzi – chodzi o samo podejście do tematu
Może wylej od razu do jakiejś rzeki – najlepiej tak żeby nikt nie widział :|

PostNapisane: 30 gru 2007, 16:10
przez Yard
sikor_1983 napisał(a):za palenie ogniska nikt mnie nie ukaze bo mam dosyc spora dzialke

...i tu się mylisz :P. Na to też jest paragraf. Tu moga trafić ciebie dwa razy: za to że palisz i za to co palisz. Presja na ochronę środowiska jest coraz większa. To jest jedna z pozytywnych rzeczy naszego przystapienia do UE. :)

PostNapisane: 30 gru 2007, 16:20
przez marcinkosky
ravo napisał(a):ja zawsze wymienialem sam olej ale pewnego dnia naszlo mnie olsnienie po co sie brudzic, kombinowac komu oddac stary olej jak za 20 zl max 30 ktos to zrobi za mnie


nie chodzi o to.... ja czasem lubie sam cos porobic przy aucie, a po za tym wkoncu mam wyksztalcenie TECHNIK MECHANIK wiec zeby nie zapomniec swojego fachu robie to sam tym bardziej ze mam gdzie (garaz ocieplany i kanal)

PostNapisane: 30 gru 2007, 17:12
przez ravo
marcinkosky napisał(a):nie chodzi o to.

wiem rozumiem :) ale ja sobie wole "pogrzebac" w innych sprawach, cos udoskonalic cos wyczyscic, potrafie zrobic wiele rzeczy sam przy aucie ale dopiero ostatnio zrouzmialem, ze pewnych rzeczy nie ma sensu robic :) a zapomniec jak zmienaic klocki czy olej to chyba nie da sie :P

PostNapisane: 30 gru 2007, 17:31
przez brii
sikor_1983 – chyba nie zdajesz sobie sprawy jakim syfem jest olej a tym bardziej olej przepracowany, napewno nie chcesz widzieć jakie kary grożą za taką "utylizację" oleju :|
Każdy zakład mechaniczny, nawet najmniejszy jest zobowiązany posiadać pojemnik zbiorczny na przepracowany olej i rozliczać się z oleju przy jego oddawaniu...

PostNapisane: 30 gru 2007, 23:25
przez Konspi
A ja zawsze kopie dziurke wlewam i zasypuje. A potem takieee wielkieee kwiatuszki tam rosną i świecą w ciemności.

Pozatym kogo to obchodzi. Niech chłop robi ze swoim olejem co chce. Jak go jakis społeczniak przytnie i podp..
tzn. podkabluje to wtedy bedzie utylizował jak nalezy :]

P.S. Prawo i paragrafy są po to zeby ich przestrzegac nie łamać ale tylko podczas łamania jest tyle przyjemności <faja>

PostNapisane: 30 gru 2007, 23:32
przez brii
Konspi – jak takie coś wylejesz, to to baaaaardzo dobrze po deszczu będzie rozprzestrzeniać się z wodą... Litrem oleju można poważnie skazić bardzo duży kawałek ziemi. Nie wiem czy wiesz ale przepracowany olej silnikowy jest silnie rakotwórczy :| Prawo odnośnie utylizacji i surowe restrykcje nie były wymyślone dla picu, taki odpad jest naprawdę niebezpieczny – pomyśl gdzie ta woda z tym syfem dalej popłynie i do czego się dostanie.
Łamanie tych przepisów to wg. mnie czysta głupota a nie przyjemność... Lepiej kup sobie piwo i wypij w parku – też będziesz łamał prawo – z tego czerp przyjemność jak musisz a nie z zatruwania :|

Konspi napisał(a):A ja zawsze kopie dziurke wlewam i zasypuje. A potem takieee wielkieee kwiatuszki tam rosną i świecą w ciemności.

Idź w okolice ostatniego dołka i zobacz co tam rośnie <glupek2>