Strona 1 z 1

Żywica na lakierze

PostNapisane: 23 wrz 2007, 14:23
przez Mat_Abra
Witam. Od pewnego czasu borykam się z dziwnymi kropkami (?) na lakierze mojej Mazdy. Próbowałem wielu środków (ostatnie zdjęcie), ale żaden nie usunął tego czegoś! Wygląda to jak żywica, krople farby albo jakiegoś kleju. Ciężko stwierdzić. Początkowo myślałem, że to odpryski lakieru (ze względu na rdzawy kolor), ale po dokładnych oględzinach okazało się, że są to minimalne wypukłości... Po użyciu kilu chemikaliów lakier pięknie się błyszczy, zabrudzenia nadal nie zeszły!
Jak to usunąć? Pomocy – chcę aby lakier wyglądał tak jak powinien!
Oto zdjęcia, niestety kiepskiej jakości (telefon)...

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

A te środki nie zdały egzaminu...

Obrazek

Na niektórych zdjęciach zabrudzenia są koloru jaśniejszego – efekt po użyciu Tempo. Normalnie mają barwę jak na dwóch pierwszych zdjęciach.
Czy ktoś ma jakiś pomysł? Może istnieje jakiś "agresywny" zmywacz nie uszkadzający lakieru?

PostNapisane: 23 wrz 2007, 20:27
przez rubenjames
To "cos" na twoim lakierze to na 100% żywica z drzew iglastych. U mnie często to sie pojawiało na samochodzie (latem parkuje pod drzewami iglastymi przed domem). Jest to trudne do zmycia, a najlepsze jest to, że sssstrrasznie się lepi i klei i jest do tego bardzo gęste (ba, nawet bym powiedział, że twarde).
Warunek pierwszy: Nigdy latem nie parkujcie pod iglakami, bo niestety takie "cuś" na bank pojawi się na Waszym lakierze,
Warunek drugi: Jeżeli juz cos takiego nam sie pojawi na lakierze, to najlepiej jest użyc do tego celu takiego preparatu: http://www.autokosmetyki.pl/resinol_preparat_do_usuwania_zywicy_z_lakieru,p213.html lub tego, czego zawsze ja używam i działa wspaniale to TYTAN do usuwania przypaleń w płynie (trzeba trochę odczekać, aż płyn wniknie w żywicę i ją rozpuści).
Nie polecam uzywać benzyny, jak to robią co niektórzy, gdyż jej używanie na lakierze spowoduje jego zmatowienie, a szkoda niszczyć lakier w MADZI. :D

PostNapisane: 29 kwi 2008, 18:53
przez Myjk
Podbijam temat, bo moją Madzię ostatnimi czasy na parkingu pod firmą dopadły topole. Niestety nie ma gdzie stanąć aby uniknąć tego syfu. Cały samochód jest upaćkany w żywicy. :/ Czy po za preparatem który zapodał rubenjames ktoś testował np. ten preparat do usuwania żywicy i smoły firmy Abel ? Nie szkodzi to uszczelkom i plastikom?

PostNapisane: 5 cze 2008, 10:29
przez Myjk
rubenjames polecał Resinol, ja wczoraj zakupiłem
w końcu w autokosmetyki.pl dwa inne preparaty.
Przetestowałem obydwa na szybie i lakierze.

Bug Tar Remover firmy Turtle Wax jest w formie psikadełka na pompkę. Należy obficie spryskać powierzchnię (bądź miejsca "zakażone" żywicą czy innymi zabrudzeniami), odczekać minutę, może nawet dwie i wypolerować. Użytkowo preparat mocno upierdliwy, zostają smugi, zwłaszcza jak gdzieś w to wszystko wmiesza się woda. Trzeba na sucho to robić, ale jak robić na sucho, kiedy trzeba na czysto... :/ Preparat dobry do usuwania zanieczyszczeń z dużych powierzchni, idealnie sprawdza się w przypadku usuwania "kup" mszyc (czyli takich mini kropeczek) i smoły z asfaltu. Jednak do zatwardziałych "kup" z żywicy polecam użyć...

Abel Auto Nettoyant Bonnex Goudron et Resine. Preparat w sprayu z malutką dyszą punktową. Pryskasz, wycierasz, bez czekania, momentalnie! Oczywiście przy większych "kupach" z żywicy można trochę odczekać, aby się rozpuściło. Trzeba parę razy powtórzyć pryskanie i tarcie, ale i tak działa szybciej niż ten pierwszy. Fantastyczna sprawa, mówię Wam. :) Na razie odbarwienia lakieru nie zauważyłem. :)

Oprócz tego kupiłem jeszcze parę innych kosmetyków...
między innymi sonaxowy płyn do szyb. Też super sprawa, krystaliczne szybki.
Do tego spray do felg (jeszcze nie testowałem).

PostNapisane: 6 cze 2008, 21:46
przez zygtoy
Jeżeli to żywica to tylko spirytusik na kościach. Przetestowałem, szmatka namoczona i delikatnie wycierać, warunek musi być wilgotna.

PostNapisane: 15 cze 2008, 10:45
przez kuman1987r
Witam Mam podobny problem tylko że na moim dachu wylądowała farba z UNI-GRUNTEM, nam trzy duże plamy czy któryś z tych środków sie nada.

PostNapisane: 10 lip 2008, 01:35
przez swtgirl
Ja zywice z szyb ( drobniutkie kropczeki ) zmywalam ostatnio plynem do szyb w takim srebrnym opakowaniu hmm nie pamietam nazwy ( jutro uzupelnie ;) ) ale ladnie zeszlo.

PostNapisane: 10 lip 2008, 07:52
przez Myjk
Pewnie Sonax Extreme. :P

Re: Żywica na lakierze

PostNapisane: 24 cze 2010, 09:59
przez jm21
Żywicę na lakierze zmyjesz bez problemu zwykłą oliwą do jedzenia. Polej i odczekaj aż zareaguje. Po wizycie w Zakopanym poradziłem sobie z tym świnstwem bez problemu.

Re: Żywica na lakierze

PostNapisane: 29 cze 2010, 00:32
przez Radex
Myjk napisał(a): Na razie odbarwienia lakieru nie zauważyłem. :)
polecam po takich zabiegach porządnie umyć sobie autko żeby nic się nie wżerało w lakier i zabezpieczyć plasitki i gumowe uszczelki np sylikonem w sprayu

Jak pozbyć się kropel żywicy z lakieru ?

PostNapisane: 19 lip 2010, 18:25
przez lukpcn
Witajcie,

w czasie upałów parkowałem pod sosną i pozostały mi dwie krople żywicy wielkości ziaren grochu na masce. :(
Czy ktoś z szanownych forumowiczów wie może jak się tego pozbyć w taki sposób aby nie zniszczyć lakieru ??

Re: Jak pozbyć się kropel żywicy z lakieru ?

PostNapisane: 19 lip 2010, 23:26
przez polo33
z takimi rzeczami poradzi sobie glinka do lakieru np. BILT HAMBER AUTO CLAY jako lubrykant można uzyc wody- sam testowałem i poszło pieknie. Tylko pamietajcie auto musi być dokładnie umyte nie na jakiś bezdotykowych, najlpiej mycie na dwa wiadra jakis lepszy szampon. Przed glinkowanie mozna przejechac benzyną ekstrakcyjną- nie zaszkodzi ;)

Re: Jak pozbyć się kropel żywicy z lakieru ?

PostNapisane: 20 lip 2010, 01:18
przez sq2jul
Co do glinki zgodze sie ale jezeli nie bawisz sie w detailing to nie ma sensu kupowac glinki bilt hambler (w pl jej nie dostaniesz. Jedyna osoba, ktora ja sprowadzala zaniechala juz ten proceder). Kup najtansza glinke na allegro (od uzytkownika temachem).

Re: Jak pozbyć się kropel żywicy z lakieru ?

PostNapisane: 20 lip 2010, 10:54
przez polo33
hmm... owa ginka np jest dostępna w tym sklepie http://showcarshine.pl/310-bilt-hamber- ... fibra.html i to w dobrej cenie. Glinka od temachem'a tez jest <spoko> . A co detalingu nie trzeba sie az tak mocno bawić w to lecz jak ktoś chce sobie nawoskować autko to warto taki zabieg zrobic ponieważ nie trwa on duzo czasu ok 30 min przy niewielkiej wprawie, a znacznie przedluza okres "trzymania wosku" i wytrzymałości wosku na lakierze. A po glince jak wiadomo lakier jest gladki jak szklo ;) przepraszam za off top ;)

Re: Żywica na lakierze

PostNapisane: 22 lip 2010, 10:09
przez KiMCIO
Sprawdziłem działanie oleju i ślady żywicy schodzą doskonale, teraz jadę zmyć olej na myjni, jak nic lakierowi nie będzie to będę mega wesoły, jak będą ślady to tutaj napiszę aby was ostrzec..na razie jestem zadowolony.

Pozdrawiam

Re: Żywica na lakierze

PostNapisane: 6 sie 2010, 22:07
przez Pankuba
Ja mam na takie okazje naftę oświetleniową. Bezpieczna i ponoć najbardziej efektywna. Ładnie schodzi po tym również smoła, no i nie przebarwia lakieru. Efekt uboczny to tłusty lakier i intensywny zapaszek.

Oczywiście powinny zadziałać również specyfiki takie jak np. oliwa z oliwek, masło.

Re: Żywica na lakierze

PostNapisane: 11 sie 2010, 15:06
przez gorysa
Złota zasada chemików " kwas kwasem zwalczać" czyli jesli są żywiczne i smołowate zabrudzenia usuwać tłuszczem najlepiej mineralnym [ olej, smar, względnie WD40, olej z oliwek, masło itp... Naloty mineralne [np. zacieki po deszczówce lub syfnej jakości płynie do spryskiwaczy czymś lekko kwasnym np. słaby roztwór z cytryny. Nie przesadzajcie z iloscią by nie powstały zacieki na lakierze.
Natomiast zasyfiałe szyby wewnatrz na których pozostają tłuste zacieki najlepiej przrtrzeć szmatka nasączoną spyrytusem. Przednią szybę po zewnętrznej stronie nie " odtłuszczjcie " w ten sposób bo wycieraczki bedą skrzypieć!