Brunox epoxy potrzebna rada
1, 2
Udało mi się skontaktować z przedstawicielem Brunoxa mówi że zaleca się zastosowanie 2 warstw w odstępach 3-4 godzinnych i dopiero po całkowitym wyschnięciu nałożyć lakier mówi że nie zaleca się po wyschnięciu wystawianie zastygłego Brunoxa przed malowaniem na deszcz.
- Od: 11 gru 2006, 20:01
- Posty: 81
- Skąd: Częstochowa
- Auto: 323F 1993R 1,84
Witam mazdowiczów. Mam pytanko odnośnie Brunox-a Epoxy. Malowałem drobne ogniska rdzy na klapie ok 3 miesiące temu. Niestety po ostatnim deszczu zauważyłem że miejsce przejechane preparatem zmieniło kolor z ciemnego(coś w okolicach czarnego) na biały (miałem taki efekt jak nakładałem brunox-a na mokrą blachę) czy da się coś z tym zrobić?
- Od: 19 gru 2008, 21:24
- Posty: 90
- Skąd: Mrągowo
- Auto: Mazda 323C Z5
Odświeżam temat.
Potrzebuję porady a propos Epoxy brunox.
Zabezpieczałem nim ostatnio Mc Phersona i chlapnęło mi się trochę na wewnętrzną stronę felgi. Nie jest to w ogóle widoczne ale jak wstawiam auto na kanał widać zaschnięty zaciek z epoxy.
Pytanie brzmi: czym to można usunąć?
druga sprawa malowanie... zabezpieczyłem epoxy całą wnękę na koło zapasowe i teraz zastanawiam się co na to nałożyć- malować od razu lakierem w kolorze nadwozia a może najpierw podkład biały i dopiero kolor?
Albo wersja ultimate epoxy+hammerite+ podkład +lakier
Pozdrawiam
Potrzebuję porady a propos Epoxy brunox.
Zabezpieczałem nim ostatnio Mc Phersona i chlapnęło mi się trochę na wewnętrzną stronę felgi. Nie jest to w ogóle widoczne ale jak wstawiam auto na kanał widać zaschnięty zaciek z epoxy.
Pytanie brzmi: czym to można usunąć?
druga sprawa malowanie... zabezpieczyłem epoxy całą wnękę na koło zapasowe i teraz zastanawiam się co na to nałożyć- malować od razu lakierem w kolorze nadwozia a może najpierw podkład biały i dopiero kolor?
Albo wersja ultimate epoxy+hammerite+ podkład +lakier
Pozdrawiam
323F sprzedana ----> nareszcie MX-6 KL-DE )
- Od: 11 paź 2009, 20:55
- Posty: 33
- Skąd: Wwa
- Auto: MX-6 GE KL DE
utwardzaczem Brunoxa jest rdza, gdy jej nie ma to nie wysycha
oto odpowiedź przedstawiciela znaleziona na jakimś forum:
oto odpowiedź przedstawiciela znaleziona na jakimś forum:
Nasz preparat nanosi się bezpośrednio na elementy pokryte korozją, można tylko usynąć mechanicznie lub ręcznie odrywające się kawałki rdzy.
Preparat EPOXY wchodzi w reakcję z rdzą i powoduje jej całkowite zneutralizowanie. Niepotrzebnie zastosował Pan odrdzewiacz i benzynę ! wystarczyło jak już to przetrzeć czy spryskać acetone, gdyż nie jest on tłusty i szybko odparowywuje. Aby Pan nie poniusł większych kosztów to proszę jeszcze raz oczyścić ten element i odtłuścić rozp. acetonowym lub najlepiej acetonem / koszt op. około 4 zł za 0,5 litra/ i nanieść pędzlem na element, odlewając preparat do np. słoiczka żeby w opakowaniu Eopxy czasem nie zamaczać pędzla na którym znajdóją sie opiłki korozji, gdyż wówczas już zachodzi reakcja i proces neutralizacji rudy która się utleniła z metalu czyli rdzy.
- Od: 24 lut 2008, 12:20
- Posty: 2622 (4/35)
- Skąd: Radzionków
- Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.
jjsliwka napisał(a):Udało mi się skontaktować z przedstawicielem Brunoxa mówi że zaleca się zastosowanie 2 warstw w odstępach 3-4 godzinnych i dopiero po całkowitym wyschnięciu nałożyć lakier mówi że nie zaleca się po wyschnięciu wystawianie zastygłego Brunoxa przed malowaniem na deszcz.
Czy ktos to potwierdza ze po zabezpieczeniu brunoxem KONIECZNIE
trzeba nalozyc farbe lub baranka? (chodzi mi o podwozie)
Przedstawiciel widze mowi ze brunox nie jest odporny sam w sobie a wiele wpisow mowi co innego
Pozdrawiam
- Od: 6 wrz 2009, 22:58
- Posty: 30
- Skąd: Wrocław
- Auto: 4xMazda
nie trzeba malować, możesz nałożyć na brunoxa szpachle albo żywice, ale koniecznie trzeba go czymś przykryć gdyż:
jjsliwka napisał(a):nie zaleca się po wyschnięciu wystawianie zastygłego Brunoxa przed malowaniem na deszcz.
- Od: 24 lut 2008, 12:20
- Posty: 2622 (4/35)
- Skąd: Radzionków
- Auto: *626 GW 2.0 TurboRF 98r.
* Toyota Avensis Verso 2.0 PB+LPG automat Exlusive 04r.
* było C8 2.2 PB+LPG Exlusive 03r
* było Meriva B 1.4 PB+LPG (fabryczny) 120KM 16r.
* było Astra 4 sedan 1.4 PB+LPG (fabryczny) 140KM 16r.
Ostatnio bawiłem się Brunoxem i ... niestety to kicha.
Przede wszystkim preparat jest wodozmywalny. Trochę deszczu i po zabezpieczeniu – wszystko spływa.
Po drugie w warunkach podwyższonej wilgotności praktycznie nie wysycha tylko łączy się z wodą co znacznie wydłuża czas do zastosowania jakiejś powłoki zabezpieczającej.
Po trzecie kiedy udało mi się jednak dosuszyć trzecią już nałożoną warstwę i zabezpieczyć całą powierzchnię preparatem antykorozyjnym – po tygodniu zaczyna ponownie wyłazić korozja.
Wystarczy mały odprysk np od kamienia warstwy bitumicznej zabezpieczającej/kryjącej Brunox i dostająca się tym miejscem woda (z solą) zrobi resztę.
Podsumowując:
Brunox to "równie skuteczny" preparat co "ceramizery" i podobne do zarżniętego silnika.
Jego właściwości antykorozyjne może i jakieś są i do czegoś się nadają ale z pewnością nie do zabezpieczenia/napraw korozji w samochodach.
Z przetestowanych i sprawdzonych powłok antykorozyjnych stosowanych na elementy zainfekowane polecam:
Elastometal – farba stosowana do kadłubów okrętowych, konstrukcji stalowych itp. Po wyschnięciu zatrzymuje procesy utleniania stali i tworzy bardzo twardą, odporną na uderzenia i warunki atmosferyczne powłokę
Farby poliuretanowe z chem. utwardzaczem (ale to na oczyszczone powierzchnie). Farbami tymi malowane są np zbiorniki paliwowe stosowane na stacjach paliw. To idzie w ziemię i ma gwarancję na min. 20 lat na zabezpieczenie antykorozyjne. Elementy pomalowane poliretanem po wyschnięciu można kuć młotem i farba nie odpadnie.
Przede wszystkim preparat jest wodozmywalny. Trochę deszczu i po zabezpieczeniu – wszystko spływa.
Po drugie w warunkach podwyższonej wilgotności praktycznie nie wysycha tylko łączy się z wodą co znacznie wydłuża czas do zastosowania jakiejś powłoki zabezpieczającej.
Po trzecie kiedy udało mi się jednak dosuszyć trzecią już nałożoną warstwę i zabezpieczyć całą powierzchnię preparatem antykorozyjnym – po tygodniu zaczyna ponownie wyłazić korozja.
Wystarczy mały odprysk np od kamienia warstwy bitumicznej zabezpieczającej/kryjącej Brunox i dostająca się tym miejscem woda (z solą) zrobi resztę.
Podsumowując:
Brunox to "równie skuteczny" preparat co "ceramizery" i podobne do zarżniętego silnika.
Jego właściwości antykorozyjne może i jakieś są i do czegoś się nadają ale z pewnością nie do zabezpieczenia/napraw korozji w samochodach.
Z przetestowanych i sprawdzonych powłok antykorozyjnych stosowanych na elementy zainfekowane polecam:
Elastometal – farba stosowana do kadłubów okrętowych, konstrukcji stalowych itp. Po wyschnięciu zatrzymuje procesy utleniania stali i tworzy bardzo twardą, odporną na uderzenia i warunki atmosferyczne powłokę
Farby poliuretanowe z chem. utwardzaczem (ale to na oczyszczone powierzchnie). Farbami tymi malowane są np zbiorniki paliwowe stosowane na stacjach paliw. To idzie w ziemię i ma gwarancję na min. 20 lat na zabezpieczenie antykorozyjne. Elementy pomalowane poliretanem po wyschnięciu można kuć młotem i farba nie odpadnie.
Tak.SNCF napisał(a):Czy ktos to potwierdza ze po zabezpieczeniu brunoxem KONIECZNIE
trzeba nalozyc farbe lub baranka? (chodzi mi o podwozie)
Przedstawiciel widze mowi ze brunox nie jest odporny sam w sobie a wiele wpisow mowi co innego
A tak wogóle ten brunox można sobie w buty wlać, aby być wyższym. Jest dużo lepszych i duuużo tańszych środków.
Kolega
i to jest strzał w 10tkę. Jednak na ogniska rdzy, pod elastomal winno pójść coś co zatrzyma rdzę. A i nie wiem, które środki i czy w ogóle można coś aplikować na elastomal.Piasek napisał(a):Elastometal
Tak. Jak każdy kwas fosforowy/otofosforowy.Hubix napisał(a):Cortanin F zatrzymuję rdzę.
Ja stosowałem u siebie DintrolRC800.
Najważniejsze to, aby odpowiednio i w odpowiednim czasie zamknąć tą powierzchnie jakimś podkładami.
Np. epoksydowy+akryl albo elastomal+epoksyd.
Elastometal to warstwa pierwsza i ostateczna – jak ocynk. Stosujesz raz i nie wymaga żadnych zabezpieczeń.
Tym zabezpieczają np stalowe konstrukcje mostów dając na to 15 lat gwarancji.
Jedyny minus to wodorozcieńczalność:
przy obecnej aurze do stosowania tylko jeżeli dysponujemy suchym i ogrzewanym garażem na kilka dni nim wszystko odparuje i wyschnie. Jak dostanie za wcześnie wody – zmyje się, jak dostanie mrozu – odpadnie.
No i trochę zabawa z nanoszeniem bo konsystencją przypomina silikon. Tego nie nałoży klasycznym pistoletem.
Tym zabezpieczają np stalowe konstrukcje mostów dając na to 15 lat gwarancji.
Jedyny minus to wodorozcieńczalność:
przy obecnej aurze do stosowania tylko jeżeli dysponujemy suchym i ogrzewanym garażem na kilka dni nim wszystko odparuje i wyschnie. Jak dostanie za wcześnie wody – zmyje się, jak dostanie mrozu – odpadnie.
No i trochę zabawa z nanoszeniem bo konsystencją przypomina silikon. Tego nie nałoży klasycznym pistoletem.
U mnie brunox epoxy nie sprawdził się. Wszytko zrobione z instrukcją, a po 2 miesiącach zaczął się łuszczyć i odpadał z nowym nalotem korozji nawet w miejscach dokładnie oczyszczonych. Powtórzyłem robotę zdziwiony że "taki" cudowny neutralizator rdzy jak brunox epoxy zawiódł i sytuacja się powtórzyła, cała robota od nowa. Zastosowałem elastometal na razie jest ok zobaczymy za rok.
Więc jest 03-2016 i elastometal trzyma się jak należy zero widocznej rdzy !
Więc jest 03-2016 i elastometal trzyma się jak należy zero widocznej rdzy !
- Od: 5 kwi 2013, 23:22
- Posty: 6
- Skąd: Wrocław
- Auto: Mazda 3, 2.0i/GTA
Rok prod. 2003
Ja co roku testuje inna technologie zabezpieczania ale cudownego srodka jeszcze nie znalazlem:
-Hammerite i inne takie z Castoramy-do klamki przy furtce to sie nadaje ale do samochodu nie polecam
-Sama zywica epoksydowa+lakier tez rdza wylazi
-Dodatkowe zabezpieczanie silikonem tez nic
-Elastometal-najlepszy do tej pory, ale w niektórych miejscach rdza i tak wyszla.
-Hammerite i inne takie z Castoramy-do klamki przy furtce to sie nadaje ale do samochodu nie polecam
-Sama zywica epoksydowa+lakier tez rdza wylazi
-Dodatkowe zabezpieczanie silikonem tez nic
-Elastometal-najlepszy do tej pory, ale w niektórych miejscach rdza i tak wyszla.
1, 2
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
Moderator
Moderatorzy Opinie i Poradniki