Strona 1 z 1

Ryzyko uszkodzenia lakieru przy wymianie szyby czołowej.

PostNapisane: 13 mar 2007, 21:25
przez hellmi
Witam
Moja szyba czołowa nie jest już w nie najlepszym stanie, więc pomyślałem o wymianie, ale jak to zwykle bywa trochę powstrzymuje mnie cena. Z drugiej strony niedługo mam zamiar oddać auto do lakiernika (malowanie całego samochodu), a gdzieś czytałem, że przy wymianie szyby istnieje ryzyko uszkodzenia lakieru, więc jeśli takie ryzyko istnieje, to może wymienić tą szybę od razu?
Jeśli ktoś wymieniał szybę, albo wie cos na ten temat, to byłbym wdzięczny za opinię.
Dzięki i pozdrawiam.

PostNapisane: 13 mar 2007, 21:37
przez Karwoś
uszkodzić można w trakcie wycinania szyby – ale jeśli zamiast wyciągać ja w całości po prostu ją zbiejesz i usuniesz pozostałości ryzyko jest dużo mniejsze, wręcz znikome przy odrobinie uwagi.

PostNapisane: 13 mar 2007, 21:44
przez hellmi
No ja raczej w rozbijanie nie będę się bawić :)
A może ktoś wymieniał w zakładzie Autoglass Jaan, bo właśnie u nich chciałbym wymienić – koszt 470zł.

PostNapisane: 13 mar 2007, 21:52
przez d_pac
Karwoś napisał(a):po prostu ją zbiejesz i usuniesz pozostałości ryzyko jest dużo mniejsze


Widać kolego że nigdy nie wymieniałeś pobitej szyby – wg mnie nie ma nic gorszego od wybitej szyby- a wierz mi trochę już szyb wymieniłem.
Polecam JAANa – sam jestem jego podwykonawcą i jeżeli chodzi o jakość szyb to są OK – nie miałem jeszcze przypadku pęknięcia.

Co do lakierowania – wytnij szybę – pomaluj auto i dopiero na końcu wklej szybę – zerowe ryzyko zniszczenia lakieru.

pozdrawiam

PostNapisane: 13 mar 2007, 22:28
przez hellmi
d_pac, dzięki za odpowiedź
Czyli rozumiem, że podczas wymiany szyby ryzyko uszkodzenia lakieru istnieje, tak?
Niestety opcja z wyjęciem szyby polakierowaniem i wstawieniem odpada, bo po prostu nie mam jak auta przetransportować a jazda bez szyby to... no cóż... :)
Chyba jednak szarpnę się na tą wymianę teraz zanim pomaluję auto.
Jeszcze raz dzięki

PostNapisane: 13 mar 2007, 23:01
przez max
hellmi napisał(a):Czyli rozumiem, że podczas wymiany szyby ryzyko uszkodzenia lakieru istnieje, tak?


jezeli ktos nieumiejetnie to robi to uszkodzi


hellmi napisał(a):Niestety opcja z wyjęciem szyby polakierowaniem i wstawieniem odpada, bo po prostu nie mam jak auta przetransportować a jazda bez szyby to... no cóż...


kazdy zaklad lakierniczy powinien ci szybe wkleic to normalna zecz w tym zawodzie

PostNapisane: 14 mar 2007, 00:45
przez mrozek
Siemka, ostatnio wymienialem szybe w swojej 626 i zadnych problemow i uszkodzen a wrecz przeciwnie bo nawet zabezpieczyli mi wokol szyby preparatem antyrdzeniowym. zadnych sladow wymiany

PostNapisane: 14 mar 2007, 00:53
przez Karwoś
d_pac napisał(a):Widać kolego że nigdy nie wymieniałeś pobitej szyby


Jakbym nie miał z czymś takim doczynienia to bym nie pisał. A co do wycinania szyby tak żeby jej nie uszkodzić – w Jaanie mi wycinali no i na rancie miałem zdarty lakier do gołej blachy – w kilku miejscach – przy okazji zadarta w 1 miejscu deska rozdzielcza – jak się nie przypilnuje to nawet w Jaanie mogą coś zepsuć.

Co do jakości szyb z Jaana – też nie mam zastrzeżeń – już kilka mam od nich – w tym wspomnianą czołową – nie wspomnę o cenie – 3-4 krotnie niższa niż w serwisie.

Co do malowania auta – zgadzam się z d_pac – to najlepsze co można zrobić – wywalić szybę, pomalować i wkleić nową.


max napisał(a):kazdy zaklad lakierniczy powinien ci szybe wkleic to normalna zecz w tym zawodzie

Zgadzam się w 100%. Co prawda jeśli chciałbyć wyciąć szybę a potem ją jeszcze raz wkleić (np do przyciemniania ) to W Jaanie masz pewność że jak pęknie to ci wstawią swoją za darmo – ale jeśli stara jest do wyrzucenia to nie ma ma problemu.

PostNapisane: 14 mar 2007, 13:51
przez hellmi
Chyba się trochę pogubiłem :)
Do lakiernika wybieram się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu, w związku z tym szybę chciałem wymienić zanim oddam auto do lakiernika, ale nie rozumiem za bardzo po co mam tą nową szybę wycinać i jeszcze raz wklejać, bo tak zrozumiałem, że przed lakierowaniem powinienem szybę wyciąć, a potem znów wkleić....
Myślałem , że po prostu wymienię szybę, a potem już z nową szybą pojadę do lakiernika na malowanie... Przy takiej kolejności to mogą mi nawet pół auta porysować i tragedii nie będzie, bo i tak zaraz to pomaluję.... tak mi się wydaję – jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie.

PostNapisane: 14 mar 2007, 20:00
przez max
hellmi napisał(a):Myślałem , że po prostu wymienię szybę, a potem już z nową szybą pojadę do lakiernika na malowanie... Przy takiej kolejności to mogą mi nawet pół auta porysować i tragedii nie będzie, bo i tak zaraz to pomaluję....


zgadza sie mozna pomalowac po wklejeniu szyby lecz jest jeden problem uszczelka , niewiem jak jest w twojej mazdzie ale niekture auta maja takie uszczelki ze najpierw zakladasz uszczelke na szybe a potem wklejasz i wtedy jest problem bo trzeba uszczelke albo podklejac lub wciskac pod nia np. kabel zeby domalowac lecz niepolecal bym tego rozwiazania bo moze sie lakier luszczyc

najlepiej zobacz jaka masz uszczelke i czy jest mozliwosc jej wyjecia bez wycinania szyby ;)

PostNapisane: 15 mar 2007, 00:40
przez hellmi
max, troche mi rozjaśniłeś :)
W ogóle chyba zrobię tak, że skoro i tak muszę jechać do tego lakiernika żeby mi wycenił robotę, to od razu spytam go o tą szybę i uszczelkę.
Dzięki i Pozdrawiam

PostNapisane: 15 mar 2007, 09:22
przez TALREP
w 323f BA (jesli sie dobrze orientuje) nie ma uszczelki na przedniej szybie. szyba jest poprostu przyklejona do nadwozia. ja rowniez u siebie niedawno wymienialem szybe czolowa i wszystko zrobili profesjonalnie, do tego zabezpieczyli rdzawe wrzery pod szyba :) a za czolowke do BG zaplacilem 440 razem z wymiana

PostNapisane: 15 mar 2007, 18:45
przez max
TALREP napisał(a):w 323f BA (jesli sie dobrze orientuje) nie ma uszczelki na przedniej szybie. szyba jest poprostu przyklejona do nadwozia.


zgadza sie jest przyklejona , ale szyby wklejane maja uszczelki , listwy lub poprostu niema nic tylko malutka szczelinka ;)


TALREP napisał(a):wszystko zrobili profesjonalnie, do tego zabezpieczyli rdzawe wrzery pod szyba


jakby nie oczyscili rdzy to za jakis czas przyjechal bys do nich z reklamacja ze szyba ci sie odkleja i przecieka :P


hellmi napisał(a):skoro i tak muszę jechać do tego lakiernika żeby mi wycenił robotę, to od razu spytam go o tą szybę i uszczelkę.


<spoko>

PostNapisane: 29 mar 2007, 18:57
przez lucas_ka
max napisał(a):
hellmi napisał(a):kazdy zaklad lakierniczy powinien ci szybe wkleic to normalna zecz w tym zawodzie


Wex sie czasem zastanów co piszesz, bo normalna rzecz w tym zawodzie to lakierowanie pojazdów, a nie zabawa w szkalrza.Po to sa firmy zajmujace sie wklejaniem szyb zeby one to robiły. Własnie tacy ludzie co tak mysla sa zmora lakierników, bo mysla ze lakiernik zrobi wsztstko, wymieni szybe , skleji zderzak, wyklepie błotnik.

PostNapisane: 29 mar 2007, 20:21
przez hellmi
No a ja właśnie byłem w zakładzie lakierniczym i spytałem gościa o tą szybę, to on zaproponował mi, że zrobią mi wszystko kompleksowo – pomalują auto i wymienią szybę – lakiernia chyba nie jakaś badziewna, bo jest przy autoryzowanej stacji FSO, a trafiłem tam, bo ojciec znajomego jest tam szefem :) Mam nadzieję, że nie będę żałował :) A jak już będzie po wszystkim, to pochwalę sie moją Madzię w dziale nasze mazdy :)

PostNapisane: 30 mar 2007, 17:54
przez max
lucas_ka napisał(a):Wex sie czasem zastanów co piszesz


lucas_ka jak to bylo domnie to wiem co pisze :P dobra wstawiasz rozbite auto do zakladu i jest peknieta szyba klepia ci samochod maluja a potem wysylaja do innego zeby szybe zmienic to coto za zaklad bez sensu hahaha sam sie zastanow co piszesz

P.S. pracuje w tym zawodzie :P