Jak usunąć naklejki z lakieru/szyby/kokpitu?

Postprzez Lesiu » 6 gru 2007, 22:36

zeusik ma racje suszara najlepszy sposób na usuwanie naklejek, tylko trzeba ważać żeby szyba nie zrobiła pyk :P a o to łatwo teraz będzie ze względu na dość niskie temperatury.
Ostatnio edytowano 31 lip 2011, 17:30 przez Lesiu, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 1 gru 2005, 11:29
Posty: 361
Skąd: Dębica
Auto: 323F BA Z5 :] '96

Postprzez Popai » 25 sty 2008, 19:25

Witajcie,

jest na to super sposób. Usunołem nawet naklejkę chomologacyjną bez śladu (no lakier pod był [jaki?])
Środek nazywa się Tar & Glue Remover i kupisz go na www.hartim.pl Do nalepek bardzo starych i plastikowych polecam delikatnie pracować plastikową drapaczką do lodu. Jednak najważniejsze jest aby środek pozostawić ok. 5 minut do zadziałania. Klej musi się zdegnerować pod wpływem tego specyfiku.
Jeśli zdarzy się jakieś delikatne zarysowanie to nie problem. Przepolerować i fertig.

W każdym razie temat do przeskoczenia.
Początkujący
 
Od: 25 sty 2008, 19:10
Posty: 5
Skąd: Kraków

Postprzez musiek » 20 lip 2008, 22:02

Mialbym zapytanie typu jak sie pozbyc czegos z kokpitu. A dokladnie, mam Xedosa 6 i jak wiadomo jest tam kawal ladnej deski, niby to taka skora :P ( zreszta syntetyk jak i wszedzie :D ) ale do rzeczy : w okolicach srodka kolo tego glosniczka jakis inteligentny poprzedni wlasciciel <killer> przylepil sobie jakies rzepy, nie wiem po co ale tam byly. Rzepy te musialy byc dlugawo bo po ich odklejeniu i zmyciu tego lepkiego kleju na tapicerce zostalo sie cos jeszcze :| wyglada to jakby ktos namalowal kwadracik z bezbrawnego lakieru : sztywne, twarde i sie swieci. Zapewne pod wplywem temperatury przez lata klej sie stwargnal i zostal taki syf :| co mnie bardzo wnerwia bo jest na samym widoku. Pytanie moje jest takie: czym sie tego pozbyc !?!? Czy lepiej nie kombinowac samemu i jechac tam gdzie piorą tapicerke zeby mi to jakims srodkiem zmyli ?? Doradzcie <głaszcze>
Forumowicz
 
Od: 8 lip 2008, 15:09
Posty: 65
Skąd: Kalisz
Auto: Xedos 6 2.0 '99

Postprzez Dry » 21 lip 2008, 11:00

hmm, sa specjalne srodki do "usuwania naklejek" bardzo fajnie zmywają takie syfy, poza tym benzyną do zapaliczek tez mi ladnie takie cos zeszlo, sa tez takie delikatnie rozpuszczalniki w sprayu :)

wszystko to mozna dostac chociażby w Leroy Merlin :)
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 maja 2007, 13:10
Posty: 344 (4/0)
Skąd: Poznań
Auto: 626 GW, 2.0 lpg,
2000 r.

Postprzez BratCukierka » 27 wrz 2008, 14:15

Robiłem to w 323 F BA Z5... proste zadanie:

Opalarka w rękę (lub suszarka) i grzejemy naklejkę, następnie nożykiem ścinamy ją z powierzchni szyby, resztki kleju zmyłem rozpuszczalnikiem. Czas pracy ok.5 minut :)
Forumowicz
 
Od: 24 cze 2006, 19:21
Posty: 3953
Skąd: Brodnica
Auto: Toyota Yaris Hybrid '19

Postprzez pletwa2 » 19 paź 2008, 06:56

Polecam preparat do usuwania naklejek, do kupienia w dobrych sklepach komputerowych /pryskasz naklejkę wycierasz w razie potrzeby powtarzasz, pięć minut i po sprawie/
Początkujący
 
Od: 4 cze 2008, 07:17
Posty: 5
Skąd: Lubań
Auto: Mazda6 2004

Postprzez Globy » 19 paź 2008, 19:25

GrabaOP napisał(a):Ja kiedys probowalem acetonem schodzilo pod warunkiem ze sciagniemy gruba powloke a tylko klej usuniemy acetonem.

Zgadzam się, najpierw odkleić (najlepiej przy użyciu suszarki) "grubszą" warstwę, a resztę zmywaczem do paznokci <usmiech>
Klubowicz
 
Od: 24 paź 2003, 21:02
Posty: 9888 (0/3)
Skąd: Warszawa
Auto: C140 M120

Postprzez tarkan » 6 lis 2008, 10:45

Suszarka + zmywacz do paznokci = efekt gwarantowany
żadnych nożyków...
Moja nowa Mazda 6 "wyjechała z tłumu"... http://forum.mazdaspeed.pl/viewtopic.php?t=59909&start=0
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 3 lut 2006, 23:00
Posty: 426
Skąd: Warszawa / Sokółka
Auto: M6 '08 GH 2.5 MZR TOP

Postprzez waldez » 6 lis 2008, 15:44

jestem świerzo po zdejmowaniu naklejki, nie potrzebowałem jej przełożyć na inną szybę więć użyłem żyletki, następnie zapachowy zmywacz do paznokci mojej żony. czas zdrapywania – ok 15 min
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 paź 2008, 19:55
Posty: 599
Skąd: Włocławek
Auto: 323c BA 1,5 16v DOHC 95r

Postprzez Raf » 14 lut 2009, 11:57

Witam! :) Móglibyście mi doradzić czym zmyć z lakieru resztki naklejki tak żeby nie uszkodzić lakieru? Boje sie zeby nie zmatowial w tym miejscu.. :P

Pozdro
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 lut 2009, 23:56
Posty: 8
Auto: DarkGreen Mx-3 1.8 v6 '94

Postprzez michaelo_paolo » 14 lut 2009, 12:04

Najlepiej woda, płyn do szyb i ściereczka ;–)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 22 sie 2008, 22:57
Posty: 53
Skąd: Strzelce Krajeńskie
Auto: mx-3 1.6 DOHC 94r.moja dziunia

Postprzez tadeyro » 14 lut 2009, 12:56

A na końcu pastą tempo troszkę podpolerowac ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 20 sie 2008, 18:31
Posty: 212 (1/0)
Skąd: Kraków
Auto: MX3 K8

Postprzez Borys » 14 lut 2009, 14:35

klej dobrze rozpuszcza wd-40 – to plus czasem opalareczka/suszara i żadna się nie oparła ;)
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 28 lip 2007, 23:00
Posty: 2063 (0/1)
Skąd: Łódź
Auto: Lancer

Postprzez Raf » 14 lut 2009, 17:39

Okej, dzięki, jak przestanie padać to powalcze :)
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 11 lut 2009, 23:56
Posty: 8
Auto: DarkGreen Mx-3 1.8 v6 '94

Postprzez didusiek » 14 lut 2009, 20:00

Spirytus lub jeżeli masz dojście to octan tyle że po nim trzeba wszystko zmyć wodą.(ciepłą)
Ostatnio edytowano 14 lut 2009, 20:32 przez didusiek, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 26 lip 2008, 20:27
Posty: 321 (0/2)
Skąd: Opolskie (Głogówek)
Auto: 323f bj 1.6 16v DOHC Sportive

Postprzez Falcon » 14 lut 2009, 23:35

ja miałem pod ręką płyn do czyszczenia felg – ładnie zeszły resztki kleju. płyn nie był silnie żrący, po czyszczeniu dokładnie spłukałem wodą – żadnych przebarwień.
nick czyt. Falkon [czyli "Cy się pyta jako Ky"]
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2009, 15:32
Posty: 376
Skąd: Trn
Auto: Smok V8

Postprzez Illmereth » 15 lut 2009, 13:06

Borysss napisał(a):klej dobrze rozpuszcza wd-40 – to plus czasem opalareczka/suszara i żadna się nie oparła ;)


Opalareczka jak najbardziej, poza tym benzyna lakowa – tego używają ludzie od oklejania samochodów.
Początkujący
 
Od: 8 maja 2008, 22:29
Posty: 11
Auto: 323f BG 1,6 gaźnik '90

Postprzez alchemikus7 » 15 lut 2009, 16:21

Najlepiej podgrzać suszarką lub ostrożnie opalarką , resztki kleju zmyć benzyną ekstrakcyjną a później troszkę pasty i nie będzie śladu.
Avatar użytkownika
Początkujący
 
Od: 21 paź 2007, 17:54
Posty: 9
Skąd: Lubań
Auto: Mazda MX3 1.6 16v 1993 SOHC

Postprzez majk79 » 29 lip 2009, 22:22

Witka

Na tylnym zderzaku mam owalną naklejkę PL po poprzednim właścicielu i nie umiem już na nia patrzeć – brzydka, podrapana, szpecąca, wstrętna!!! ;)

Jak ją odkleić żeby nie uszkodzić lakieru? Macie może jakieś patenty? pozdr
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lip 2008, 20:31
Posty: 101
Skąd: Ruda Śląska
Auto: Mazda 626 GE 95r. FP + LPG
Mazda 6 GY 2005r. 1,8+LPG

Postprzez JanuszM » 30 lip 2009, 07:04

Suszarka, podgrzać, odkleić, zmyć pozostałości kleju czystą benzyną.
Obrazek
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 17 wrz 2008, 07:24
Posty: 188
Skąd: Lublin
Auto: Mazda 323f BJ '02 ZM

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki