adam626 napisał(a):Klimę do 626 GD sprowadził ze stanów Gość od którego kupiłem instalację.
Koszt razem z przesyłką wyniósł około 1200zł
Instalacja była kompletna jednak oddzielnie był zakupiony kompresor Denso po regeneracji w jednej z wielkich fabryk za oceanem.
Stan kompresora był tu duzym atutem. Jego wartość to około 700zł.
Przy pierwszym podejsciu okazało się że regenerowany kompresor nie ma pokrywy z wyjsciem na przewody.
Poszukiwania pokrywy trwały 3 tygodnie.
Nastepnie okazało się że znaleziona pokrywa pasujaca do końcówek przewodów.Ma wyjścia w niekoniecznie pasujących kierunkach co wymusiło przerobienie samych przewodów. Przy tej okazji postanowiłem zmienić gumowe przewody na współpracujące z R134 który jest bardziej agresywny.
Kolejnym problemem stał się fltr osuszacz instalacji.Nalezy go wymieniać co 2 lata stan tego zakupionego razem z instalacją sugerował jego wymiane. Okazało się że dostepny bez problemów za oceanem jest niedostępny w europie. Postanowiłem więc przerobić instalacje na dostępne filtry uniwersalne. Więc kolejne przerabianie zamiana końcówek przewodów. Dodatkowo w uniwersalnym filtrze wyjscie na czujniki ciśnieniowe trafiało bezpośrednio w przegrodę komory silnika, kolejne przerabianie wyjscia na czujnik.
Przy uruchamianiu okazało się że kilka spawów nalezy poprawić.
Ale nareszcie klima zadziałała.
Trwało to 2 miesiące (z przyczyn zakładu) kosztowało drugie 1200zł w czym zawierały się dokupione materiały i ponoć mocno promocyjna robocizna jako zadośc uczynienie za zwłokę w czasie.
Dodatkowo około 200zł kosztowały telefony i paliwo zużyte na poszukiwanie części.
Niestety wycena jest nieco mniej aktualna. Ceny podane wyzej obowiazywaly rok temu. Wprawdzie sprzedalem klime (bo to ja bylem ten gosc

), ale jak poprawie sie finansowo planuje jednak sprowadzic ja sobie jeszcze raz. Teraz za regenerowana sprezarke zadaja okolo 120$ i to z reguly bez sprzegla, ktore tez trzeba dokupic, a kosztuje ono tez 120$. Na temat osuszacza pisalismy maile. Przerobienie instalacji na uniwersalny filtr i dostosowanie do ekologicznego "napedu" wydaje sie znakomitym rozwiazaniem. Po naszej wymianie korespondencji jeszcze dosc dlugo buszowalem po necie i niestety nic interesujacego (cenowo) nie znalazlem.
Ciesze sie, ze klima ruszyla.
PZDR