Strona 1 z 1
Czy można rozwiercać otwory na śruby?

Napisane:
2 maja 2006, 18:04
przez andyyy80
Witam
chcialbym sie poradzic czy mozna rozwiercic otwory na sruby w felgach aluminiowych?Bo mam do kupienia felgi ktore byly zalozone w polonezie a tam jest roztaw 4 x 98 a w mazdzie jest 4 x 100.dodam ze jest to 323f 1,6 '91

Napisane:
2 maja 2006, 20:41
przez brii
4x100 i 4x98 – te felgi mają inne odległości między otworami na śruby. Rozwiercenie otworów nic Ci nie da – trzeba by je było przesunąć
![krzywy :]](./images/smilies/krzywy.gif)

Napisane:
2 maja 2006, 21:01
przez andyyy80
tak tylko pytam czy ktos to moze juz przerabial bo w sumie to sa tylko 2mm to na 1 otwor 1mm to by wystarczylo troszke wiertlem 'poprawic' co by felga weszla na szpilki


Napisane:
2 maja 2006, 21:12
przez jacobs
jest coś takiego jak płytające śruby, które chyba możnaby zastosować. Jednak ja bym nie kombinował bo tu chodzi o bezpieczeństwo!

Napisane:
2 maja 2006, 21:41
przez bajer0
a rozmiar otworu centrujacego ? Pasuje ? czy tez myslisz wiertarka poprawic


Napisane:
2 maja 2006, 22:01
przez andyyy80
wczesniej te alumy byly zalozone w polonezie ale nie wiem jaki tam jest otwor centrujacy jurto zmierze i zobacze czy cos na tych felach pisze


Napisane:
3 maja 2006, 06:12
przez qlesh
Ja bym radzil nic nie kombinowac. Pozniej jezdza po tych i tak porozwalanych drogach takie cuda na rozwiecanych felgach, bieznikowanych oponach, czy jeszcze innych regenerowanych hamulcach. Sprzedaj i kup takie jakie maja byc.

Napisane:
3 maja 2006, 11:29
przez Waluś
qlesh napisał(a):Sprzedaj i kup takie jakie maja byc
dokładnie. felgi to nie miejsce na kombinowanie.

Napisane:
3 maja 2006, 11:52
przez andyyy80
sprawdzilem rozmiar tych felg :5J x 13 h2 ET 29 otwor centrujacy to 60mmm roztaw srub 4 x 98
a wg tabeli ktora znalazlem na forum to powinny byc :5J x 13 H2 ET 45 no i 4 x 100. jak sadzicie ? warto kombinowac? bo w sumie roznica jest tylko w rozstawie srub .


Napisane:
3 maja 2006, 12:18
przez jacobs
andyyy80 napisał(a):warto kombinowac?
nie. Jeżeli ty sie nie martwisz o swoje bezpieczeństwo, to martw sie chociaż o bezpieczeństwo innych.

Napisane:
3 maja 2006, 12:24
przez brii
Nie warto!!
Dolicz sobie ewentualne koszty "uszkodzenia" samochodu z powodu "awarii" takich felg, o "uszkodzeniach" innych uczestników ruchu już nie wspominając

Napisane:
3 maja 2006, 12:28
przez Waluś
Pierwszym skótkiem pewnie będzie bicie na kierownice, które oczywiście zwalisz na tego patałacha co ci kół nie umie wyważyć

potem będą rozjechane łożyska, przeguby i cała reszta zawiasu.

Napisane:
3 maja 2006, 12:37
przez andyyy80

Napisane:
3 maja 2006, 12:59
przez Fiveopac
Jesli otwor centrujacy jest taki sam albo wiekszy to nie ma problemu (najwyzje kupisz centrujacy pierscien). Pol swiata jezdzi na srubach (w tym wypadku nakretkach) plywajacych. Nawet firm OZ sprzedaje niektore felgi w 4x100 do aut 4x98 dodajac do kompletu plywajace sruby. Strachu nie ma.

Napisane:
3 maja 2006, 14:02
przez qlesh
Boże chroń mnie przed takimi "pływającymi pomysłami"


Napisane:
3 maja 2006, 14:44
przez brii
Zacytuję
Boris86:
Boris86 napisał(a):jest to rzeźbą w G

Napisane:
3 maja 2006, 16:54
przez andyyy80
prawde powiedziawszy sa to alumy mojego brata ktory teraz sprzedaje poldka ale bez alumow i mu zostaja .powiedzial jak chce to moge sobie je wziac i zalozyc a jak nie to je sprzeda no i wlasnie ten felerny rozstaw otworow..

a tak bym mial alumki hehe ...a teraz i tak przekonaliscie mnie ze nie warto sie tym bawic tylko kupic takie jakie powinny byc
