Zacznę od tego że trafiłem tutaj po długim okresie poszukiwania pomocy w sprawie rozwiązania problemu falowania ale to swoim Fordzie Mondeo a nie Mazdzie
ale dopiero wczoraj po pół rocznym użytkowaniu dowiedziałem się że jest to silnik Mazdy a na forach forda jest o tym silniku mało więc może któryś z was użytkuje ten silnik bo chyba był montowany np w mazdzie 6?Dokładnie u mnie jest to 1.8 Duratec SCi 130km a Mazda nazwała go 1.8L Disi
bezpośredni wtrysk i wszystko powinno być jasne...Przechodząc do meritum sprawy... Otóż Mondeo SCi 130km przebieg koło 190 tys z historią serwisowa oraz polskich przeglądów więc egzemplarz w miarę ok i tak na niego nie narzekam od sierpnia kiedy jestem właścicielem, lecz pewnego razu jadąc nawet nie zauważyłam że zapalił mi się check dopiero parkując zauwyzelem. Dysponuję takim skanerem z allegro za 100zl błąd p2167 wg niego Byt uboga mieszanka na biegu jałowym lecz ostatnio na necie na kodach błędów doczytałem że chodzi o
* Czujnik położenia przepustnicy
Lub
* Czujnik/potencjometr pedału gazu
Błąd skasowałem pojawił się za jakieś 500km później 1000 i tak co jakiś czas lecz najgorsze chwile po pierwszym zaświeceniu stało się to że jak zagrzeje się to silnik ma efekt jakbym sam dodawał gazu i puszczal :/ gdy obroty opadaja spadną do 700/800 i zaczynają rosnąć do 1000/1100 na tym poziomie się utrzymuje jakbym trzymał gaz... Auto ma moc i ogólnie działa dobrze tylko to już wkurzające jest jak auto sprawne ale coś mu dolega...
Na fordowskich forach,grupach FB czy po rozmowach na Messengerze dzięki którym tutaj trafiłem mam listę opcji od a do z i jestem serio już głupi troszkę
Kolektor, węże, ogólnie podciśnienie, przepustnica, EGR, map sensor, odpiąć pedał gazu itp
Narazie sam na pewno czyściłem przepustnice nagaru..
Zamierzam odkręcić teraz ten pedał i wyczyścić te czujniki map oraz przepustnicy lecz mam dalej wątpliwości więc może tutaj znajdę jakąś pomoc
Mam nadzieję że nie zostanie usunięty mój post tylko będę mógł liczyć na waszą pomoc.
Damian
