Akumulator – pytanie techniczne
Napisane: 19 lis 2018, 13:03
Cześć,
w mojej Mazdzie Xedos 6 luźno chodziło gniazdko zapalniczki.
Postanowiłem sprawdzić, zacząłem kręcić, wyciągnąłem – i bach – zwarcie.
Nie działa automatyczne włączanie radia, składane lusterko i coś tam jeszcze – ok – poszedł bezpiecznik – nie ma prądu.
Później już było gorzej .. nagle wyłączały się zegary, dmuchawa (podczas jazdy) po chwili wracały i znowu się wyłączały. Po zaparkowaniu później już Xedosa nie odpaliłem. Naładowałem akumulator ... po kilku kilometrach objawy wróciły ... zgasł już przed parkingiem – jakoś go dopchałem. Ponowna próba naładowania akumulatora nie pomogła (nie da się go naładować).
I teraz pytanie właściwe:
czy to możliwe, że zwarciem zepsułem akumulator do tego stopnia, że nie da się go naładować?
I pytanie pomocnicze:
czy bezpiecznie mogę podłączyć nowy akumulator – czy może on też jest narażony na uszkodzenie?
Z góry dzięki
w mojej Mazdzie Xedos 6 luźno chodziło gniazdko zapalniczki.
Postanowiłem sprawdzić, zacząłem kręcić, wyciągnąłem – i bach – zwarcie.
Nie działa automatyczne włączanie radia, składane lusterko i coś tam jeszcze – ok – poszedł bezpiecznik – nie ma prądu.
Później już było gorzej .. nagle wyłączały się zegary, dmuchawa (podczas jazdy) po chwili wracały i znowu się wyłączały. Po zaparkowaniu później już Xedosa nie odpaliłem. Naładowałem akumulator ... po kilku kilometrach objawy wróciły ... zgasł już przed parkingiem – jakoś go dopchałem. Ponowna próba naładowania akumulatora nie pomogła (nie da się go naładować).
I teraz pytanie właściwe:
czy to możliwe, że zwarciem zepsułem akumulator do tego stopnia, że nie da się go naładować?
I pytanie pomocnicze:
czy bezpiecznie mogę podłączyć nowy akumulator – czy może on też jest narażony na uszkodzenie?
Z góry dzięki