Strona 1 z 1

Jak usunąć jasne plamy po paście polerskiej?

PostNapisane: 24 maja 2016, 13:53
przez kooz
Witam.
Mam problem z plamami, które powstały po nałożeniu pasty polerskiej na maskę.
Nałożyliśmy z kolegą nieco preparatu w miejscach, w których były małe ryski.
Po cały zabiegu pozostały jaśniejsze ślady na masce. :(

Czy miał ktoś do czynienia z podobnym problemem? Myślałem nad zakupem pasty K2 TURBO, ale nie chciałbym jeszcze bardziej namieszać <glupek2>

Mazda 6 – kolor: pacific blue

Pozdr!

Dopisano 24 maja 2016, 17:52:

dorzucam zdjęcie

Re: Jasne plamy po paście polerskiej

PostNapisane: 25 maja 2016, 06:47
przez rafał88
Wyglada jakbys papierem to objechali a nie pasta <rotfl> Probowales na to połozyc wosk twwardy i dobrze wypolerowac?? Noo i pewnie robione było w pełnym słoncu .

Re: Jasne plamy po paście polerskiej

PostNapisane: 25 maja 2016, 07:20
przez Beny
Jaka pasta,czym nakładana i wypolerowana?Tarłes w jednym miejscu ostra szmatką?

Re: Jasne plamy po paście polerskiej

PostNapisane: 25 maja 2016, 08:27
przez kooz
wycierane zwykłą szmatką, punktowo. <zawstydzony>
nazwy pasty nie pamiętam, bo byłą to już końcówka i pozbyłem sie opakowania.

zastanawiałem się nad zakupem Meguiar's Ultimate Compound wraz z twardym aplikatorem i nałożeniem po dokładnym umyciu. byleby tylko nie narobić większych szkód

Re: Jasne plamy po paście polerskiej

PostNapisane: 25 maja 2016, 11:21
przez fux
U mnie na wsi profi polerowanie całego auta to 300-400 zł
Daj sobie spokój z wynalazkami.

Re: Jasne plamy po paście polerskiej

PostNapisane: 25 maja 2016, 16:51
przez Beny
Meguiars UC to wynalazek, ciekawe <glupek2>
Pewnie za ostra pasta i sa efekty.Megsa polecam szkod nie narobisz a te plamy powinny zejsc.Zrob nim cale auto, a pozniej poloz na to wosk.
Aplikator tricolor dobry wybor.

PostNapisane: 25 maja 2016, 16:56
przez kooz
1. Megas + tricolor żółty
2. Cherry Glaze + tricolor żółty
Taki plan, mam nadzieje że się uda :)

Polecisz jakieś dobre specyfiki do umycia auta przed?

PostNapisane: 30 maja 2016, 16:17
przez zelka
I sporo siły, bo UC+tricolor naprawdę musisz polatać żeby coś zdziałać.
Nigdy żadne turbo pasty etc, bo potem to już na pewno auto wyląduje u jakiegoś majstra od detailingu. Nie wiem skąd jesteś kolego, ale znajomy robił auto w takim "car spa", jak to mawiam, zapłacił 4 stówki za jednoetapową korektę lakieru (usuwa ~50% zarysowań) wraz z polerowaniem lamp i pianin (boczne słupki). Na koniec położyli mu wosk Soft99 lub Collinite, już nie pamiętam dokładnie który.

Podziałaj sam, a jak się nie uda to poradź się kogoś kto w tym siedzi na co dzień. :)