Strona 1 z 3

Mróz a zamki w drzwiach

PostNapisane: 13 gru 2005, 01:30
przez ReServeD626
Pytanie (tak jak w temacie) dotyczy zamków. Nie mam pilota do centralnego więć zamykam i otwieram z kluczyka i po pierwszych mrozach w tym roku troszkę trudniej przekręcić kluczyk – w jedną stroną idzie lżej w drugą trudniej.
Jeżeli ktoś ma przetrenowany system i może coś doradzić to proszę o informację



P.S. Może WD40?

PostNapisane: 13 gru 2005, 08:45
przez Xionc
Ja wpsikałem odmrażacz do zamków, poprawiłem czymś jak wd40 i chodzi od zeszłej zimy <ok>

PostNapisane: 13 gru 2005, 09:45
przez b2
ze swojej strony polecam nie odmrażacze, a własnie jakiś środek czyszcząco-smarujący, jak wd40. odmrażacze czytałem gdzieś, mają na dłuższą metę zgubny wpływ na mechanizm zamka. psiknąć, poprzekręcać kluczem kilka razy, żeby się ładnie rozeszło i gotowe. co ważne – także korzystający ze zdalnie sterowanych centralnych zamków powinni przesmarować co jakiś czas mechanizm zamka i rozruszać go kluczykiem.
a to wszystko oczywiście zanim lód skuje zamek.

PostNapisane: 13 gru 2005, 09:57
przez Grzyby
Ja mam innego bóla, bo wkładka od kierowcy nie żyje, a od pasażera ledwo żyje.
Mam centralny, ale siłownik zdycha i czasami (przy dużym mrozie) nie chce otworzyć.
Boję się, że któregoś dnia nie wejdę do autka :(
BTW. nie wiecie gdzie dostać taki siłownik do centralnego?

PostNapisane: 13 gru 2005, 10:30
przez Marcin L
ja zamki smaruję zawsze olejem silnikowym 10w/40 – sprawdza sie znakomicie a zimą gdy silowniki od centralnego ciężko chodzą to otwieram bagażnik a potem naciskam klamkę od drzwi :–)

PostNapisane: 13 gru 2005, 13:23
przez brii
Wpryskaj WD40 – nie będzie Ci się zbierała wilgoć w zamku, a jak się nie zbierze to i nie zamarznie :D
WD40 przeczyści też zamek, spenetruje go dokłanie i nasmaruje – będzie chodził jak marzenie ;)

PostNapisane: 13 gru 2005, 13:57
przez cwaniaq
Tak jak mówią wszyscy WD40, a jeszcze zabezpiecz uszczelki przed zamarzaniem. Bo ci drzwi będą przymarzać i uszczelki tylko się niszczą.

PostNapisane: 13 gru 2005, 15:23
przez Kubutek
A uszczelki do drzwi zabezpieczałem do tej pory silikonem w spay'u, ale kolega podsuną mi fajny pomysł – olej jadalny :) jak narazie nie narzekam na przymrozki :)

PostNapisane: 13 gru 2005, 19:01
przez ptrklm
uszczelki mozna potraktowac jeszcze plynem do mycia naczyn (koncentratem najlepiej) – ladnie pachnie przy okazji :D

PostNapisane: 13 gru 2005, 23:14
przez Xionc
Grzyby napisał(a):BTW. nie wiecie gdzie dostać taki siłownik do centralnego?


Dokładnie taki Mazdowski to w ASO, ale wsadzasz tam dowolny inny. Ja wskadziłem firmy silicon, bo 1 dziura pasowała :) Koszt chyba ze 20 zł :D

PostNapisane: 14 gru 2005, 09:18
przez Tomash
Kubutek napisał(a):kolega podsuną mi fajny pomysł – olej jadalny

Oj, ja bym uwazal z tym jadalnym. Jak zjelczeje to pojawia sie smrodek starych frytek no i dodatkowo taki stary jadalniak nie robi dobrze gumie i calej reszcie. Juz lepszy jest wspomniany spray silikonowy lub delikatnie potraktowac uszczelke smarem silikonowym lub wazelina techniczna.

PostNapisane: 14 gru 2005, 11:22
przez b2
Tomash napisał(a):potraktowac uszczelke smarem silikonowym lub wazelina techniczna.



dokładnie tak.

PostNapisane: 14 gru 2005, 12:19
przez Kubutek
Wcześniej używałem właśnie takiego silikonu w spray'u firmy K2 i powiem szczerze, że nie zdał egzaminu... Może polecicie jaiś innej firmy? tamten kosztował koś koło 5-6 zł., więc może jakiś droższy byłby lepszy...

PostNapisane: 14 gru 2005, 12:24
przez b2
Kubutek napisał(a):Wcześniej używałem właśnie takiego silikonu w spray'u firmy K2 i powiem szczerze, że nie zdał egzaminu... Może polecicie jaiś innej firmy? tamten kosztował koś koło 5-6 zł., więc może jakiś droższy byłby lepszy...


eee. w spraju nieee. ja korzystam aktualne z takiego w butelce jak pasta do butów w płynie, dzięki czemu mogę wcierać dokładnie sylikon w uszczelki. oczywiście i m środek bardziej gęsty, tym trwalej zabezpieczy gumę, dlatego mam zamiar wrócić do wazeliny technicznej.

PostNapisane: 14 gru 2005, 13:49
przez Tomash
Ja uzywalem silikonu w sprayu firmy CRC, zielona etykieta. Ale powiem szczerze, ze u nas nie widzialem go w sprzedazy. Fajny patent, po odparowaniu pozostawalo cos w rodzaju bialego nalotu. Nie brudzil i w zimie nie bylo klopotu z przymarznietymi uszczelkami. Przy czym zaznaczam, psikalem co kilka dni. Wazelinka jest skuteczna, byle nie za duzo bo dosc ciezko sprac. No a nie daj Boze, zeby kobieta sie upaprala, awantura na 100% ;) .

PostNapisane: 15 gru 2005, 12:02
przez Kubutek
Siła sugestii to jednak okrutna broń...
Dzisiaj jadąc do pracy całą drogę miałem wrażenie, że cos śmierdzi :D
nie lubie Was :P


hahaha

PostNapisane: 15 gru 2005, 14:06
przez Malico
Tomash napisał(a):delikatnie potraktowac uszczelke smarem silikonowym lub wazelina techniczna.

a moze byc farmaceutyczna?

PostNapisane: 15 gru 2005, 15:56
przez Tomash
Malico napisał(a):a moze byc farmaceutyczna?


A co Ty tak naprawde chcesz od swojej Madzi? :D
A na powaznie, przyznam sie, ze nie probowalem. Ale mysle, ze nie powinno byc przeciwwskazan
Kubutek napisał(a):nie lubie Was

A my Ciebie bardzo :P

PostNapisane: 15 gru 2005, 20:49
przez Bimbak
Malico napisał(a):a moze byc farmaceutyczna?

ogólnie chodzi o to aby uszczelki dobrze natłuścić. Silikon, wazelina, gliceryna ... cokolwiek trwałego, niezmywalnego i niezatrzymującego wody.
Ja smarowałem silikonem z tubki, ale po pojawieniu się pierwszych przymrozkó poprawiłem silikonem w sprayu firmy Molydal o nazwie "silicones" i musze powiedzieć że jest nawet lepszy od tego z tubki i piknie pachnie :). Rok wcześniej w maluszku stosowałem silikon w sprayu Wurtha i drzwi ani razu nie przymarzły jednak ten molydala wydaje mi się narazie lepszy no i z powodzenie stosuję go też do pielęgnacji tapicerki, 100 razy lepszy od tych tanich gó... niby do pielęgnacji i nabłyszczania tapicerek.

PostNapisane: 15 gru 2005, 21:00
przez Schlosser
<cfaniak>
ja robię jeszcze inaczej: bedąc w myjni w okresie jesienno-zimowym, na pytanie "czy smarować uszczelki?", odpowiadam "tak" ;)