Domowe sposoby regeneracji/malowania felg – Fotorelacja

Postprzez mądry » 13 kwi 2014, 22:19

Skarabe napisał(a):już chyba nie jest takie drogie.

U mnie w okolicy stalówka 55 zł, alus 110zł, oczywiście sztuka ;)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 2 sie 2009, 09:33
Posty: 637 (0/8)
Skąd: Kołbiel
Auto: Mazda 6 MZR-CD 2.0 TD 121 KM,
Yamaha DT 125 32 KM

Postprzez Strodus » 14 kwi 2014, 10:02

Także nie ma co porównywać kosztów. ;)
Według mnie nieźle Ci to wyszło, jest zdecydowanie lepiej a chyba o to głównie chodziło.
Forumowicz
 
Od: 13 wrz 2013, 21:31
Posty: 54
Auto: Mazda 3 BL 2012
2.0 150KM

Postprzez slisman » 24 kwi 2014, 13:42

Ja pomalowałem samemu stalówki. Efekt tu po był super, byłem zachwycony. Oczywiście zwracałem uwagę, żeby dobrze położyć podkład i kolejne warstwy. Przez jakiś czas wyglądało to dobrze, byłem zdziwiony. Aż tu nagle ujrzałem rdzawe "placki" i do końca zimy zdążyły przejść coraz dalej :P Szczególnie na przednich kołach.

Tak więc kolejny raz jak będę zabierał się za koła – to tylko z piaskowaniem, u fachowca.
Ale mądry Polak po szkodzie ;P
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 10 lut 2010, 15:49
Posty: 981 (42/24)
Skąd: Trójmiasto
Auto: Ford Explorer 4.0 SOHC V6 205 km

Postprzez Master_93 » 2 maja 2014, 18:26

Panowie czy zwykły środek do czyszczenia felg taki jak TENZI, Sonax bądź K2 poradzi sobie z takimi zabrudzeniami:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

czy sięgać od razu po coś mocniejszego typu Meguiars Hot Rims ALL WHEEL CLEANER?
jakie macie doświadczenia i co najbardziej moglibyście polecić akurat w tym przypadku? :)
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 15 sty 2014, 00:31
Posty: 66 (0/4)
Skąd: Tarnów
Auto: Mazda3 BK 2.0
Top Sport '05

Postprzez booohal » 3 maja 2014, 16:58

Tenzi Alux powinien sobie ze wszystkim poradzić.
Początkujący
 
Od: 22 lis 2012, 21:38
Posty: 23 (0/1)
Skąd: ELW/ESI
Auto: Mitsu Galant 2,5 V6

Postprzez Pitrus » 15 mar 2016, 23:47

Cześć. Jak już wspomniałem w temacie ze swoim autkiem – poprzedni właściciel mega patologicznie parkował :] Mówiąc wprost przy samych krawężnikach czym obtarł praktycznie każdego alusa. Dodał mi jako gratis do zakupu więc brałem no ale za 2-3 tygodnie trzeba będzie zmienić ogumienie na letnie i pytanie co z nimi zrobić. Nie chcę jeździć z takimi felami bo po prostu wstyd <zawstydzony> Wiadomo, po zakupie auta zawsze staramy się dopieścić to co trzeba jednak powoli mój budżet zbliża się do swojego kresu więc to musi być rozwiązanie ekonomiczne ;) Na obecną chwilę wymyśliłem że zetrę papierem ściernym aby powierzchnia była w miarę równa a następnie kupię jakiś czarny spray do felg i przemaluję całe. Potem będę tylko pilnował aby się świeciły i powinno być gicio. Co myślicie?
Początkujący
 
Od: 9 mar 2016, 14:18
Posty: 8
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6, 2.3 166KM 2003r.

Postprzez zabas85 » 19 mar 2016, 11:15

Takich uszkodzeń papierem ściernym raczej nie wyrównasz.

Oczywiscie musisz sciągnąć opony, a po malowaniu musiałbyś uważać aby ten kto ci założy opony ponownie będzie na tyle uważnie to robił by tych rantów nie zniszczył. Mi sie to często zdarzało... człowiek sie pospuszczał nad felgami a typ porysuje.... miałem też kolege co sie starał i ani ryski...

Zwykłym czarnym jak psikniesz zaraz ci to odpadnie. Zmatowić całe fele musisz, na to podkład, zmatowić podkład, baza i na koniec bezbarwny – matowy czy połysk wedle woli. Dopiero bezbarny da ta odporność na uszkodzenia ( ale bez przesady ) bo posiada najwiecej utwardzacza w sobie :)

Przeanalizuj sobie cały te proces czy mimo wszystko ci sie to opłaca bo samo porzadne szlifowanie felg to proces czasochłonny a jak masz zamiar psikać na czarno to i wypadałoby wnętrza felg również :)

jak ci przeszkadzają same ranty poobgryzane to moze naklej paski ?

http://allegro.pl/naklejki-paski-na-fel ... 55854.html
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 13 cze 2015, 19:31
Posty: 153 (2/3)
Skąd: Brzeszcze
Auto: Mazda Premacy CP 2.0 FS 2001

Postprzez Pitrus » 19 mar 2016, 16:06

O kurcze powiem Ci że super pomysł....tak, chodzi tylko o ranty więc idealnie. Nawet na to nie wpadłem. Dzięki! <piwo>
A miałeś z tym doświadczenie przy montażu? To znaczy wiesz...14zł to żaden pieniądz tylko kwestia czy faktycznie na taką poniszczoną, chropowatą powierzchnię to się przyklei? Oraz druga, ważniejsza kwestia to czy potem podczas mycia np. na myjce ciśnieniowej nie odpadnie?
Początkujący
 
Od: 9 mar 2016, 14:18
Posty: 8
Skąd: Szczecin
Auto: Mazda6, 2.3 166KM 2003r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości

Moderator

Moderatorzy Opinie i Poradniki