Strona 1 z 1

Firma Optimal Niemcy

PostNapisane: 21 kwi 2005, 13:22
przez es
Na Allegro pojawily sie czesci niemieckiej firmy Optimal. Pisalem juz o tym w watku o "jakosci" zawieszen JC w madzie 626. Do mojej GD/GV proponuja caly przedni wahacz za 240 zl. Praktycznie tyle co, w JC.

http://www.optimal-germany.com/

PostNapisane: 31 maja 2005, 10:13
przez tomekrvf
Ja mialem do czynienia z lozyskami optimala Lepsze sa SKFa

PostNapisane: 27 cze 2005, 09:58
przez es
Przebieg 211 kkm. Zalozylem dwa wahacze firmy Optimal do mojej GV. Wrazenia wizualne sa pozytywne. Guma w tulejach wyglada na solidna i nie wychodzi reka, jak to opisywal Adam626GD bodaj.

Testuje je dla Was. Jak sie rozsypia to od razu Wam napisze ;) Chyba, ze nie przezyje.

PostNapisane: 8 sie 2005, 12:40
przez es
Na liczniku 215 kkm. Wahacze zyja i na oko nie wykazuja zuzycia. Gumy jeszcze nie sparcialy, swoznie nie maja luzu. Moze wahacze w cenie tych z JC sa lepsze?

PostNapisane: 21 sie 2005, 13:16
przez mtaranti
sworznie i inne częsci Optimal leciały u mnie po kilku tys kilometrów
tandeta poprostu

PostNapisane: 20 mar 2006, 18:05
przez es
236 000 km. Silnik dymi, a wahacze jeszcze zyja :)

PostNapisane: 25 lut 2008, 12:10
przez es
Prawy wahacz, po blisko 50 kkm padl. Pojawil sie maly luz na swozniu, a przednia tuleja wyraznie zmiekla. Lewy sprawia wrazenie nowego. Firma Optimal, wbrew opiniom okazala sie OK. Wlasnie namierzam sposob pozyskiwania elementow zawieszenia. Znalazlem dystrybutora w Kolobrzego. Nowy wahacz kosztuje dzis 275 zl. Moim zdaniem to nie jest nadmierna kwota, zwazywszy na przebieg, ktory uzyskalem. Dodam, ze zawieszenie mojego auta doslownie katowane jest codzienna dawka (dziennie nie mniej niz 2 km) wytrzasarki na bardzo nierownej drodze z plyt betonowych.

PostNapisane: 25 lut 2008, 13:31
przez sołtys
es napisał(a):Prawy wahacz, po blisko 50 kkm padl.


Jeżeli to cie satysfakcjonuje to ok, ale uważam to osiągnięcie na stanowczo za mało. jak narazie zrobiłem na sworzniach wahacza z firmy 555 jakieś 25 kkm i odnosze wrażenie że zrobią spooooro wiecej niż 50kkm.

tomekrvf napisał(a):Ja mialem do czynienia z lozyskami optimala Lepsze sa SKFa


potwierdzam w escorcie żony rozleciały sie po paru kkm teraz mam SKF zobaczymy ile wytrzymają.

PostNapisane: 25 lut 2008, 14:35
przez es
sołtys napisał(a):
es napisał(a):Prawy wahacz, po blisko 50 kkm padl.


Jeżeli to cie satysfakcjonuje to ok, ale uważam to osiągnięcie na stanowczo za mało. jak narazie zrobiłem na sworzniach wahacza z firmy 555 jakieś 25 kkm i odnosze wrażenie że zrobią spooooro wiecej niż 50kkm..


Do wyboru sa oryginaly za ponad 1000 zl, jakies japancarsy za 120 zl, ktore wytrzymuja... czasem nie wytrzymuja montazu :) i lemforder za blisko 500 zl. Nic innego nie znalazlem. Dlatego mnie satysfakcjonuja.

Jezeli chodzi o wahacze, to po 25 kkm nie byly nawet skorodowane, nie mialy najmniejszych luzow. Maly luz na prawym swozniu pojawil sie dosc nagle. Moze w wyniku wpadunku w jakas dziure? Generalnie autem jezdzi zona. Ja z doskoku i wtedy "dekoduje" usterki. Tak sie zlozylo, ze awaria nastapila w przedziale okolo 2 tygodni gdy nia nie jezdzilem. Jednego dnia samochod prowadzil sie dobrze, a po dwoch tygodniach zaczal sciagac przy przyspieszaniu.

PostNapisane: 25 lut 2008, 18:48
przez max
Jezeli chodzi o optimala to ja zalozylem tarcze hamulcowe i do tego klocki jurida , powiem tylko tyle , ze hamulce sa teraz super , wiec moge polecic ich tarcze ;) Co do lemfordera to raczej bym niepolecal swoznie wytrzymaly bardzo krociutko jeden okolo 13tys a drugi 400km i juz luz zlapal hahaha

PostNapisane: 25 lut 2008, 21:01
przez Hazu
sołtys napisał(a):jak narazie zrobiłem na sworzniach wahacza z firmy 555 jakieś 25 kkm i odnosze wrażenie że zrobią spooooro wiecej niż 50kkm.


ja mam całkiem odmienne zdanie co do części 555

zrobiłem od zakupu samochodu 45 000km

z prawej strony wymieniłem :
trzy razy sworzeń
dwa razy końcówkę
dwa razy tuleję gum/met przednia
i raz tylną

z lewej strony:
raz:
sworzeń
końcówkę
tuleje gum/met tylną

dwa razy przednia tuleję

Według mnie wygląda na to że przeciętnie
jeden element 555 wytrzymuje 15-20 tyś km

Jak ktoś zna lepsze zamienniki to niech napisze.

PostNapisane: 26 lut 2008, 11:11
przez bazakbal
Hazu napisał(a):Według mnie wygląda na to że przeciętnie
jeden element 555 wytrzymuje 15-20 tyś km

problem w tym, że jakiś czas temu rynek został wręcz zalany podróbami 555 co strasznie zepsuło opinię o tej firmie (podobnie było z ctr). zauważ, że aktualnie produkty ze znaczkiem 555 są trudno dostępne, tj. szanujące się firmy ich po prostu unikają (reklamacje).

Hazu napisał(a):Jak ktoś zna lepsze zamienniki to niech napisze.

ostatnio, jeśli chodzi o niedrogie zamienniki nienajgorszą opinią cieszy się delphi (... jeszcze parę lat temu na myśl o kupnie czegokolwiek z tej firmy miałem dreszcze). w IC ostatnio kupowałem sworzenie (przerażająco tanie ok. dwudziestu kilku złotych za sztukę) i jak na razie czyli po 6kkm jest ok.

PostNapisane: 9 mar 2008, 17:02
przez Przemo
Do wyboru sa oryginaly za ponad 1000 zl, jakies japancarsy za 120 zl, ktore wytrzymuja... czasem nie wytrzymuja montazu i lemforder za blisko 500 zl. Nic innego nie znalazlem. Dlatego mnie satysfakcjonuja.

es nie wiem skąd te ceny bierzesz, zobacz do katalogu intercarsu, cena wyjściowa za [waaaco?] lemfordera 267zł, a jeśli ktoś ma zniżki to zapewne jest jeszcze atrakcyjniejsza.
Obrazek

PostNapisane: 9 mar 2008, 22:47
przez Waluś
proponuję jednak przedzwonić do Carspeedu. Ja swoje kupiłem po 200 PLN

PostNapisane: 9 mar 2008, 23:32
przez Przemo
Waluś napisał(a):proponuję jednak przedzwonić do Carspeedu. Ja swoje kupiłem po 200 PLN


Dokładnie. Przez 3 lata posiadania mazdy nauczyłem się, że najpierw należy dzwonić, szukać, porównywać ceny itp., dopiero później kupować!! Rozbieżność jest naprawdę duża, nawet 200%. Generalnie jestem 2 lata po regeneracji i odpukać nic nie stuka. Lecz jeśli tylko coś zacznie, nie będę zastanawiał się nad regeneracją wahaczy, bo przy obecnej cenie lemforderów jest to po prostu nie opłacalne – tylko wymiana.

PostNapisane: 13 mar 2008, 17:49
przez es
Przemo napisał(a):
Do wyboru sa oryginaly za ponad 1000 zl, jakies japancarsy za 120 zl, ktore wytrzymuja... czasem nie wytrzymuja montazu i lemforder za blisko 500 zl. Nic innego nie znalazlem. Dlatego mnie satysfakcjonuja.

es nie wiem skąd te ceny bierzesz, zobacz do katalogu intercarsu, cena wyjściowa za [waaaco?] lemfordera 267zł, a jeśli ktoś ma zniżki to zapewne jest jeszcze atrakcyjniejsza.
Obrazek


Gdy szukalem czekos lepszego od JC, to natknalem sie na Optimala. Lemfordera znalazlem najpierw w USA, gdzie kosztowal nie mniej niz 120$ (okolo 4 zl/$). W Polsce tez znalazlem, w Focie, za 450 zl. Widze, ze rozszerzyli siec sprzedazy i urealnili cene. To dobra informacja.

PostNapisane: 5 kwi 2008, 12:56
przez Bimbak
Witam.
zabieram się za zawias i ponieważ chce wymienić kompletny wahacz bez bawienia sie w wymianę gumek i sworznia. Zastanawiałem się w sumie między delphi i yamato? Wie ktoś jak to się ma do siebie i jak do innych producentów?
BTW skoro wahacz w 626 GE i w MX-6 jest taki sam to dlaczego IC nie ma w spisie części do mx-6 lemfoerdera?
dobra to z lemfoerderem nieważne ...nie zauważyłem że to chodzi o GD <glupek>