Dzisiaj rodził się nowy pomysł w mojej głowie. Postanowiłem pomalować tylną klapę. Na wstępie bardzo proszę o unikanie wypowiedzi typu: nie bierz się za to, oddaj lakiernikowi itp.. Z góry bardzo dziękuję

Jestem przesądny pod tym względem, ponieważ wszędzie gdzie się patrzy po forach z różnych dziedzin, ludzie pytają o konkrety, a w pierwszej kolejności są nieprzyjemne często obraźliwe posty.
Przejdę do sedna sprawy

Jeszcze nigdy nie malowałem pistoletem. Chciałbym się "nauczyć", opatrzyć w teorii. Nie liczę na idealny finał, ale będę miał satysfakcję, że zrobiłem to sam. Po drugie mam klapę od Xedosa w mojej Milleni, więc z czasem i tak będę ja zmieniał. Na tą chwilę chciałbym, aby odrobinkę mniej szpecił bordowy kolor w jasnej całości (5U).
W sklepie lakierniczym kupiłem: 150 ml lakieru bazowego (zdaje się, że biały z domieszką czarnego) na pierwszą warstwę, 250 ml lakieru żywicznego z dodatkiem perły na warstwę drugą. 250 ml klaru, utwardzacz, rozpuszczalnik uniwersalny (040), roz. do bazy(048).
Bardzo proszę o informacje dot. ilości rozpuszczalnika, czas miedzy warstwami itp. Fajnie by było, gdyby Ktoś opisał etapami krok po kroku.
Z tego co kiedyś czytałem to do lakieru bazowego nie daje się utwardzacza, idzie sam rozpuszczalnik w proporcji ok. 30%. Do klara daje się utwardzacz i rozpuszczalnik. Tylko nie wiem jak to dokładnie z tym jest. Jakie proporcje co do czego.
Zastanawia mnie jeszcze do czego mi dali rozpuszczalnik uniwersalny (040)? Wywnioskowałem, że ma on być do klaru i odtłuszczenia powierzchni.
Po teoretycznym kursie, podczas pracy będę zbierał foto materiał, który po malowaniu może przyda się do stworzenia ładniej, jasnej fotorelacji.
Z góry serdecznie dziękuję za pomoc i przepraszam za mój obszerny temat

KUBA